Zaloguj się lub zarejestruj.

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukanie zaawansowane  

Aktualności:

Strony: [1]   Do dołu

Autor Wątek: plastik czy wiklinka?  (Przeczytany 4656 razy)

0 Użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

iwa

  • Gość
plastik czy wiklinka?
« : 2004-08-24, 14:35 »
jakie macie trasnsporterki dla kotow? plastikowe,czy takie z wikliny? wiem,ze sa tez takie materialowe.
ja chce kupic dla moich kiciow,ale nie wiem jaki wybrac. przeciw wiklince mam to,ze dutek mi wcina wszystko,co wiklinowe,wiec szybko by nie bylo transporterka ;) a poza tym,jakby kiciol nasiusial to ciezko potem to doprowadzic do ladu. wiklina jednak gnije :?
moge kupic taki wiekszy plastikowy,zeby tam byly np. 2 koty? bo jak sie wezme z 5 transporterkami :roll: ? to glownie,zeby dojsc do weta,bo juz nie chce uciekac przed psami :? i do samochodu,zeby pojechac gdzies :)
Zapisane

Tika

  • Gość
plastik czy wiklinka?
« Odpowiedź #1 : 2004-08-24, 14:45 »
Ja mam plastikowy z metalową kratką z przodu otwieraną na wszystkie strony świata.

Jest bardzo wygodny, szczególnie jeśli chodzi o czyszczenie.
Kiedyś miałam wiklinowy i pierwsze co zrobiły moje kitki, to obgryzły zamknięcie - stwierdziłam, że z zemsty za cierpienia u weta ;) .
Plusem tego z wiklinki było to, że koty używały go też w domu jako drapaka.
Natomiast wielkim minusem było to, że strasznie haczył rzeczy, więc ja osobiście uważam, że plastikowe są lepsze.
Zapisane

Myszka.xww

  • *
  • Wiadomości: 4497
  • A kuku
    • WWW
plastik czy wiklinka?
« Odpowiedź #2 : 2004-08-24, 15:25 »
Simba mial kiedys Wiklinowy. Do czasu az wyszedl razem z drzwiczkami. Wiec teraz Rolly i Miszka maja plastykowy.
Zapisane
podpisano: Starszy Goovienny

Forum Zwierzaki

plastik czy wiklinka?
« Odpowiedz #2 : 2004-08-24, 15:25 »

Ania_z_Malborka

  • Gość
plastik czy wiklinka?
« Odpowiedź #3 : 2004-08-24, 19:29 »
Wilkinowy jest mniej praktyczny. Szybciej się niszczy i trudno się czyści. Też jestem za plastykiem.
Zapisane

Maxim

  • Gość
plastik czy wiklinka?
« Odpowiedź #4 : 2004-08-24, 22:41 »
Max też ma transporterek plastikowy wyposażony w materacyk. Bardzo dobrze sprawdza się w samochodzie i podczas wizyt u weta :wink:  W mieszkaniu natomiast używa go jako jednego ze swoich miejsc do spania.
Zapisane

Sal

  • Gość
plastik czy wiklinka?
« Odpowiedź #5 : 2004-08-25, 08:09 »
Moje mają wiklinowy. Od pierwszego spojrzenia  ;) bardzo go polubiły. Wyłożony jest poduszkami i służy za miejsce do spanka (na przemian z innymi dziwnymi miejscami  ;) ). Ostrzą na nim pazury (czasem, bo wolą wycieraczkę z trawy morskiej).
Służy też jako transporterek do weta, ale musze zakupić jakiś drugi (tym razem pewnie plastikowy), bo jak zapakuję do domku Dyzia i Krawatka to już nie jestem w stanie sama go nieść (wyręczam się facetami  :P ), a jak jeszcze Ptyś urośnie, to pewnie jeden facet nie poradzi.  ;)
Nie narzekam na ten wiklinowy domek. Planuje kupić jeszcze takie materiałowe legowisko dla wszystkich trzech, ale to dopiero po przeprowadzce.
Zapisane

iwa

  • Gość
plastik czy wiklinka?
« Odpowiedź #6 : 2004-08-25, 11:08 »
a wiec 3:1 dla plastikowego :wink:  a moga byc w jednym transporterze 2 koty? widziałam taki super duzy za 140 zł :roll: to w sumie nie duzo,bo nawet mniejszy jest za 80 zł. popatrze jeszcze w necie.a wy dalej glosujcie "za" i "przeciw" :wink:
Zapisane

Maxim

  • Gość
plastik czy wiklinka?
« Odpowiedź #7 : 2004-08-25, 11:26 »
Iwa, pewnie mogą być dwa koty w jednym transporterze jeżeli zwierzaki nie są ze sobą na wojennej ścieżce, tylko będzie problem z udźwignięciem tego podwójnego ciężaru. Mój Max waży 6 kg i ciężko jest nieść z nim transporterek przez jakiś czas w jednej ręce.
Zapisane

Sal

  • Gość
plastik czy wiklinka?
« Odpowiedź #8 : 2004-08-25, 11:37 »
O tę wagę transporterka mi właśnie chodziło. Domek jest duży, swobodnie mieszczą się obydwa. Tylko co z tego, skoro trzeba siłacza, żeby to uniósł...  ;)
Zapisane

Forum Zwierzaki

plastik czy wiklinka?
« Odpowiedz #8 : 2004-08-25, 11:37 »

iwa

  • Gość
plastik czy wiklinka?
« Odpowiedź #9 : 2004-08-25, 12:06 »
:roll: no kurcze,wlaśnie. moj maciek tyyyyle wazy :roll: ostatnio to chyba zrozumial,co mowie,bo bralam go na rece i powiedzialam "ale klocek z ciebie!" i maciek mnie drapnal :oops:
ale dutka z karolkiem i mania moge wziac do jednego duzego,bo one malo waza i sa male wogole.a macka do drugiego :roll: chyba wozek sobie sprawie :wink:
Zapisane

Tika

  • Gość
plastik czy wiklinka?
« Odpowiedź #10 : 2004-08-25, 13:04 »
A propos kocich grubasków:
Podobno pod Wrocławiem otworzyli jakąś klinikę odchudzania kotów.
Mój kolega się śmieje, że kicie tam mają rano kąpiel wyszczuplająca i bicze wodne (ew. sauna), potem aerobic i siłownia (m.in. mała sztangietka), a wieczorem obowiązkowo masaż. A na ścianach wiszą wszędzie zdjęcia kotek syjamskich, egipskich i innych chudzielców, żeby je dodatkowo zmotywować :lol:.
Zapisane

Sal

  • Gość
plastik czy wiklinka?
« Odpowiedź #11 : 2004-08-25, 13:21 »
Tak... kocią stołówkę gdzieś w USA otworzyli... :roll:
Ciekawe, jak odchudzają te koty? :mysli:
Zapisane

Tika

  • Gość
plastik czy wiklinka?
« Odpowiedź #12 : 2004-08-25, 13:25 »
Cytat: Salamandra

Ciekawe, jak odchudzają te koty? :mysli:

No właśnie nie mam pojęcia, ale ja sama nie wysłałabym kocia na taką kurację.
Z dala od domu i swojego właściciela kotki chudną tam chyba z tęsknoty :roll: .
Uważam, że o wiele lepiej kupić specjalną karmę dla grubasków.
Zapisane

Karletka

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 3339
  • . . . : : :})i({: : : . . .
    • WWW
plastik czy wiklinka?
« Odpowiedź #13 : 2004-08-25, 13:38 »
Ja jak idę z Sonią do weta to noszę ją w koszyku, przykrytą kocem(jest spokojna,nie wyskoczy). Jednak nie polecam wszystkim bo np. Sonia tylko na wsi by wyskoczyła i zaczęła wariować a tak to jest już stara i nic jej się nie chce, ale młode koty mogą nie usiedzieć na miejscu...Poza tym Sonia ma jeszcze założone szelki i przypięta smyczkę na wszelki wypadek.
Zapisane

Tofifi

  • Gość
plastik czy wiklinka?
« Odpowiedź #14 : 2004-08-25, 13:41 »
Wracając do transporterów.Wiklinowe są ładne i dobrze wygladają jako" mebelek " w domu ,ale z praktyką gorzej tak jak mówiliście. Ja tez wybrałam plastikowy.Mam też taka torbę na ramię z materiału z otworem na wystająca główke zwierzaka i na zamek.Swietnie się sprawdza  na spacerach-szczególnie, że wizyta u weta jest poprzedzona spacerkiem.Kicia może swobodnie rozgladać się  do okoła i schować wrazie czego.A i mnie jest wygodnie, bo tachanie tego plastikowego klamota nie jest przyjemne,a co dopiero z dwoma kotami!
Zapisane

Forum Zwierzaki

plastik czy wiklinka?
« Odpowiedz #14 : 2004-08-25, 13:41 »

KasiKz

  • Gość
plastik czy wiklinka?
« Odpowiedź #15 : 2004-08-26, 13:41 »
ja mam plastikowy, otwierany z przodu, w sam raz na dwa koty i na wizyty u weta :) Wiklinowego nigdy nie miałam, ale ten sprawdza się swietnie :)
Zapisane

halina

  • Gość
plastik czy wiklinka?
« Odpowiedź #16 : 2004-08-26, 14:40 »
Ja mam biały, plastikowy taki z dwoma rączkami. Akurat na moją duuużą Matylde jest ok!:) :wink:
Zapisane

Yzalbe

  • Gość
plastik czy wiklinka?
« Odpowiedź #17 : 2004-08-27, 00:45 »
Ja mam duuuży, plastikowy :) Zmieściłyby się w nim 2 Mikusie :D
Zapisane

Eli

  • Gość
plastik czy wiklinka?
« Odpowiedź #18 : 2004-08-27, 13:00 »
A ja nie mam transporterka.. na rekach nosze  Olimpa do weta.. ale to narazie, puki mały..
Ale musze mu i tak szelki kupic na takie wyprawy bo nóż sie wyrwie? .. :(
Zapisane

Cathleen

  • Gość
plastik czy wiklinka?
« Odpowiedź #19 : 2004-08-28, 18:29 »
Najlepiej plastikowy - łatwo wyczyścić, trwały. Z otwierany zarówno od przodu jak i z góry. Co chodzi o 2 koty w jednym dużym - to bardzo ciężkie rozwiązanie na jedną rękę - więc lepiej dwa mniejsze  :)
Zapisane
Strony: [1]   Do góry
 

Strona wygenerowana w 0.065 sekund z 29 zapytaniami.