matko
od 6 rano mam spektakl pod tytułem:
''Jak wystraszyć kota, żeby skakał po suficie'' i ''Ja gonie Ciebie a Ty mnie''
nie wiem jak ja żyłam bez Ody
Nie wiem jak Olimp żył bez Ody
i wydaje mi sie ze już by nie potrafił
Szczerze wam powiem ze zrobił sie spokojniejszy
nie ma już dzikich gonitw po scianach (no, bieganie z Odą i uciekanie przed nią się nie liczy)
Ale jak już maluchy się zaczynają ''bawić'' to lepiej schować się gdziesz
No, i Olimp poluje na ruszający się ogon Ody
to jest jedna z najzabawniejszych rzeczy
albo próba szczekania na Olimpa...
eh...
mam kino w domu
Eko, może nie ma chodzenia po regałach, ale Oda stara sie wskakiwać na parapet/zlew/szawke/wanne/toalete
czyli robić to co Olimp
Ale niestety (stety?) jej to nie wychodzi bo ona nawet na łózko ledwo wskakuje
często spada 15 razy zanim w końcu wejdzie