Drukuj

Zaloguj się lub zarejestruj.
1 Godzina 1 Dzień 1 Tydzień 1 Miesiąc Zawsze
Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji

[AziS]

No wlasnie....macie jakies pomysly ? Bo moja kotka ( szczegolnie w nocy ) robi okropny halas, kiedy kopie w kuwecie a przy okazji wyrzuca wszytsko na zewnatrz....czasami sie zastanawiam czy to nie pies ( bo nawet Dago tak kopac nie potrafi jak ona ).
Mam kuwete z taka przykrywka po bokach ze zwirek nie powinien sie wysypywac kiedy kot zakopuje...ale Zuza to robi skutecznie... potem caly dom jest w zwirku kota....czasami nawet kupe wykopie i sie nia bawi. Tragedia 

[Robal]

Ehh to raczej nieuniknione..z przykroscia stwierdze..nawet  jakbys zrobila strasznie wysoka kuwete to kot wyniesie ciut zwirku na futerku.. musisz sie przywyczaic badz rozlozyc cos pod kuwetka to bedziesz mogla latwiej zbierac to co wypadnie..znam twoj bol tyle powiem bo moj łobuz to czsami powala sie w kuwecie taza itd O_o

[AziS]

o ja...Zuza jeszcze nie wpadla na pomysl aby sie tarzac w kuwecie.

Tylko czasami do niej wchodzi, usiadzie....i widac ze zaczyna sie zastanawiac czy cos jej sie chce czy nie. Po chwili wychodzi....przejdzie sie po domu i wraca do kuwety. I wtedy sie zalatwia 

Ona codziennie u mnie spi w pokoju bo to taka lobuziara ze gdyby ja zostawic na noc i mialaby do dyspozycji caly dom to rano pewnie wszytsko byloby dokladnie zdemolowane 
Kiedy spi u mnie to ma polozona poduszeczke, kuwete i jedzonko....a teraz wyobrazcie sobie jak wyglad amoj pokoj rano  nie dosc ze praktycznie 3/4 kuwety porozwalna jest po pokoju to jeszcze sucha karma sie kula po panelach...bo moj kotek bardzo lubi sie nia bawic 

Czasami nie mam na nia sil....

[Robal]

A młoda jest?
Oj wiem doskonale co czujesz..Marco jest dokladnie taki sam..w nocy mama zamyka go ze mna..ale naszczescie wytrzymuje do rana i mama go wypuczsza ok 6 rano do kuwetki..teraz wykastrowany wiec wiecej nocy przesypia niz demoluje..ale poczatki..te nieprzespane noce..pilnowanie czy wazon nieleci katorga..O_o

[AziS]

Wiesz, Zuza to kot znajda....Jak miala zaledwie kilka tygodni znalazlam ja w piwnicy w takim stanie ze szkoda pisac. Miala siersc posklajana jakims swinstwem, byla cala brudna, klejaca i smierdzaca....a przede wszytskim gloda. Byla tak mala ze moglam ja nosic na reku....karmilam ja przez strzykawke bo nie umiala ssac. Nie wiem jakim cudem ten kot przezyl ale widocznie potrafilam jej zapewnic wszytsko to co potrzebowal taki maly kotek. Spalam z nia w lozku...zeby jej bylo cieplo....po jakim czasie zaczela sie zachowywac tak jakby szukala sutka aby possac mleko.Wtedy jej dwalam strzykawka mleko....Musislam ja nauczyc pic mleko z miski bo jak chodzilam do szkoly to nie bylo mizlowisc aby nakramic kotka kiedy jest glodny. Po malu ale sie udalo.

Teraz nikomu bym jej nie oddala....pomimo tego ze robi okropny balagn w domu, niszczy meble, jest wredna i super bezczelna. Nie liczy sie z niczym i nikim. Chociaz niekiedy potrafi byc prawdziwym ,kochany, spokojnym kotkiem...ale to trwa moze chwilke.Potem Zuza znow zamienia sie w diabla 

Najgorsze jest to, kiedy o 5 rano zaczyna kopac w kuwecie i robi kupe  Nie dosc ze wszytsko wysypuje na pokoj to jeszcze smrod jest taki ze od razu mnie na nogi postawia  ....wstaje, wyrzucam to co kot narobil i klade sie spac....po chwili slysze miarowe miauczenie...podnosze glowe z poduszki i widze ogromne slepka wpatrzone we mnie :: 

[Robal]

Ahh..no tak..Marco jest bezczelny bo gdy sprzatne kuwete..a wczensiej z niej krozystal wiec mysle a co wymyje ja w koncu trzeba to ten paskuda idzie kupke albo jak robie sobie jesc.. masz zdjecie swojej sierotki? z checia zobacze.. a ten piesek na awatarze(tak sie to zwie?) tez twoj?

[AziS]

Tak, to moj piesio. Tak jak tam jest podpisane - wabi sie Dago. A tak poza tym to mam jeszcze szczurka i aksolotla. Jak chcesz zobaczyc to zapraszam na :

http://www.zwierzaki.org/index.php/topic,16836.0.html <--- tu masz wszytsko o moim psie + foty

http://www.zwierzaki.org/index.php/topic,16772.0.html <--- tu masz o moim aksolotlu meksykanskim

http://www.zwierzaki.org/index.php/topic,15767.960.html <-- tu masz fotki mojego szczurka ( ten czarny )

http://www.zwierzaki.org/index.php/topic,16773.0.html <-- tu masz topi poswiecony mojemu szczurkowi

A co do kici to zamieszczam kilka jej fotek w dziale " zdjecia naszych kotów" ( jeszcze nikomu z forum nie pokazywalam mojego kotka )

[Ekoteczka]

Czemu stawiacie kuwety kocie w pokojach gdzie śpicie?
Chyba najlepiej jest kiedy kuweta stoi w łazience, bo tam wentylacja lepsza, kot kopiąc w nocy nikomu nie przeszkadza i rozsypany żwirek sprzatnąć łatwiej.

Żeby nie było że moja kotka to taki aniołek to ona ma głupi zwyczaj siedzenia tak głęboko w kuwecie, że sika poza kuwetę, po scianie. A najgorsze to że wydałam sporo kasy i kupiłam jej krytą kuwetę, a ona wogóle nie chciała tam chodzić i teraz góra stoi osobno a kotka uzywa dołu kuwety.

[AziS]

Ekoteczko - jak juz wczesniej pisalam ( powyzej ) cytuje --> " Ona codziennie u mnie spi w pokoju bo to taka lobuziara ze gdyby ja zostawic na noc i mialaby do dyspozycji caly dom to rano pewnie wszytsko byloby dokladnie zdemolowane "

Wiec juz masz odpowiedz na swoje pytanie dlaczego spie z kotem w pokoju.

[Dory]

Ja mam kuwetę taką z daszkiem i wiesz taką klapką próg jest w miare wysoki i nic się nie wysypuje. nie wiem jeśli to młoda kotka( kotek) to może się po prostu bawi w tym zwirku a na to nic nie poradzisz. Moje tez tak robiły.

[AziS]

Wiesz co....Zuza tobi tak ze wpierw dokladnie zakopuje a przy okazji z 10 razy sprawdza czy zrobila to dokladnie...nastepnie to co wylecialo poza kuwete staje sie dla niej najlepsza zabawa 

[Robal]

Niby sa takie domki kuwety ale niektore koty moga nielubic tkaich kuwet i robi c gdzie indziej ja kuwetki nie mam w pokoju ..tlyko w kuchni O_O bo lazienke mam tak malutka ze kuwetka by rpzeszkadzala.. sprzatac mi latwo bo dywanu tma ni ma ..
mialam identycznego szczurka tylko ze moj juz odszedl..bo stary byl

[Eli]

Hm, nie rozumiem.. Olimp spi ze mna w pokoju zamkniety cala noc, bo zbyt przeszkadza mamie jak sa drzwi w nocy otwarte, ale kuwety mu nie stawiam ..
Owszem, robi mi pobodke o 5 rano, bo chce siusiu, ja go wypuszczam, sama ide to toalety przy okazji, on robi swoje, daje mu jesc, zanosze miske do pokoju, on zjada, ja zasypiam, potem on i spimy do oporu...
Zresta, Twoja kota nie jest odosobniona, bo po kazdym wyjsciu Olimpa z kuwety ja biegam ze zmiotka, bo tez roznosi zwirek. Nie wiem, moze sprobuj z kryta kuweta, ja nie probowalam i nie mam zamiaru, ale moze Twoja kotka ja polubi..

A co do smierdzacych kupek.. zmien karme

[Robal]

No powiedzmy szczerze kupka smierdzi bo jest kupka sa zwirki ktore pochaniaja tez zapach..moze spruboj i tego jesli Azis sie przyzwyczaila i niechce miec niespodzianki w pokoju to moze ii lepiej ze ja tam zostawia (zwlaszcza osoby ktore maja twardy sen moga nieuslyszec kotka)

[AziS]

Nie mam az tak twaredgo snu zeby nie slyszec wlasnego kotka  Masz racje, kupka smierdzi bo jest kupka i niezaleznie jaka karma - zapach kupy pozostanie zapachem kupy. A zuza ma caly zestaw karm dla kotkow, bo kupuje po 10 dkg z kazdego rodzaju i jej mieszam.

Stosuje roznego rodzaju zwirki np o zapachu lawendy lub zielonego lasu....czesto jej sypie takie drewienka jak dla gryzoni ale one ta do niczego bo szybko smierdza takim wilgotnym drewnem .. fuj.

[Robal]

mhm..no coz trzeba sie przyzwyczaic i tyle

[AziS]

Dzisiaj Zuza wywalila mnie o 6 z lozka  zachcialo jej sie sciagac ksiazki z regalu i narobila tyle halasu ze caly dom postawila na nogi ::

Oczywiscie pomijajac ze polowa zawartosci kuwety bylo na panelach 

[Ellen]

Moje koty tez tak robia, trzeba zamiatac zwirek co 5 minut Szczotke i szufelke to moglabym rownie dobrze miec wmontowana na stale do reki A jeszcze lepiej jak ostatnio ktorys mundry... zabral sobie kupe z kuwety i bawily sie tym po calym domu (bez komentarza).

[AziS]

Heh, Zuza tez tak robi ... tylko ona jej nie roznosi po calym domu tylko lapkami kula ja po podlodze kolo kuwety 

A do szufelki i zmiotki co calkowicie sie z Toba zgadzam...

[pao]

moja kicia kiedys też tak rozrabiała ale mineło jej kiedy upiłam kryta kuwetę teraz wchodzi do niej w wiadomym celu a ta odrobina piasku którą wynosi na łapkach to do ogarnięcia szufelką bez problemu sie nadaje

[AziS]

Taka kryta kuweta to chyba droga jest... a poza tym, nie wiem czy mojej kotce by sie spodobala 

[saremco]

Rzeczywiście kryta kuweta jest świetna. Zajrzyj na www.animalia.pl jest tam doskonała kuweta Ferplasta- Bella.Mam taką i jestem niej bardzo zadowolona.Musisz się jednak liczyć z tym ,że zawsze coś poza kuwetę się wydostanie.Moja Zuzia nawet kiedyś wykopała kupkę i  zawzięcie ją zagrzebywała waląc pazurkami o posadzkę. Fajny widok

[AziS]

Saremco Ty tez masz kotka Zuze ?

[Eli]

Hm, czytalam tutaj, na forum, ze jesli zmieni sie odpowiednio karme, to kupki tak nie smierdza. Owsze, maja swoj zapach,b o to zawsze kupka, ale nie tak intensywny. Jak znajde jaka to karma to napisze.

A co do rozrabiania.. moze to dziwne, ale u mnie poskutkowala ... butelka z woda
Poprostu kiedy Olimp rano sie budzil, mialam pod reka butelke z woda (tak zeby 1/4 butelki byla pusta) i kladlam ta butelke do lozka a Oli sie nia bawil... on ma okropne schizy na punkcie wody i butelek... i to skutkowalo.. on sie bawil, ja mialam spokoj i zasypialam, a rano budzilam sie przytulona do niej

[Ellen]

Tia, ja mam kryta kuwete od poczatku i jaki efekt to pisalam kilka postow wyzej. Jak kot chce to i nawet z pancernej kuwety wszystko wywali

[saremco]

AziS tak mam koteczkę Zuzię kotkę syjamską pewnie z mezaliansu ale jest prześliczna .Wkleję jej zdjęcie z tą druga moja kicią

http://img299.echo.cx/my.php?image=obraz0012pw.jpg

[Robal]

Pikne foto... moj kotek niebawi sie wlasnymi odchodami..(chyba)ale raz go przylapalam na piciu wody z klozetu O_O a jak mu pokazalam po raz 1 kuwetke to zamiast zrobic siu siu bawil sie piaskiem i zasnal tam..teraz tez mu sie to zdaza..

[AziS]

saremco - piekny kotek ... tzn dwa kotki 

[vioaoiv]

moja kota robi tak samo i doprowadza mnie to do szalu wchodzi do kuwety i godzine tworzy.. nie moge, normalnie czasem odstawia mi takie koncerty w nocy, ze nie pomaga nawet piszczenie, krzyczenie, podskakiwanie na łózku (w półśnie:P), rzucanie w tamta strone poduszkami i kicianie

[Robal]

naprawde? ja nie mam tego problemu miauczy tylko w tedy gdy chce jesc  badz cos mu sie niepodoba np za malo poglaskany :p