Zaloguj się lub zarejestruj.

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukanie zaawansowane  

Aktualności:

Strony: [1]   Do dołu

Autor Wątek: Ptasia grypa  (Przeczytany 6186 razy)

0 Użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

ko_da1

  • Gość
Ptasia grypa
« : 2006-03-12, 10:48 »
Nie  wiem jak inni  ale  ja  mam  wykastrowango  kocurka  który  w lipcu  skończy  2  latka  i  zawsze  wychodził  sobie  na dwór  ,,,jak  przyszły  mrozy  to sie  zbuntował , musiała  wrócic  kuweta  i zime  w  sumie  przesiedział  w domu ,  teraz  idzie  wiosna  on  chce  wyjść  a  tu  ptasia  grypa  panuje  i  go nie puszczam  :(  uwielbia  gonić  ptaki kilka  nawet  przyniósł  na balkon  i  nie wiem   co  teraz  bo  go  ROZNOSI :|  czy  wy też  nie  wypuszczacie  a  jesli  tak  to  jak długo  trzeba  trzymac  kociaki  w domu ??  i jak  sobie  radzić  teraz  z  ich  uciążliwym miałkaniem  pod  drzwiami  i  smutkiem w oczkach :/  pozdawiam gorąco  :)
Zapisane

Dory

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 2527
  • Khajiit has no time for you! [']
    • WWW
Odp: Ptasia grypa
« Odpowiedź #1 : 2006-03-12, 11:11 »
gdyby moje koty wychodziły na dwór, to bym je wypuszczała bo narazie gwarancja ptasiej gryp jest tylko tam gdzieś w  jednym mieście. Oczywiście byłoby ryzyko ale ...
Gdyby ptasia grypa była na terenie mojego województwa to już bym sie wachała ...
Zapisane
Did you want play pazaak?
Mårran

Praying to yourself, my Lord? That's not a good sign. Or perhaps it is. Prince of Madness, and all that.:eh:
give me some fish, give me give me some fish...

lux ferre

ESIO

  • Gość
Odp: Ptasia grypa
« Odpowiedź #2 : 2006-03-12, 12:11 »
Bez przesady teraz w każdym dziale będą wątki o ptasiej grypie, sugeruje administracji z tym coś zrobić
Zapisane

Forum Zwierzaki

Odp: Ptasia grypa
« Odpowiedz #2 : 2006-03-12, 12:11 »

charon

  • *
  • Wiadomości: 9875
Odp: Ptasia grypa
« Odpowiedź #3 : 2006-03-12, 12:19 »
Oni to robią na złość tobie ESIO... :P Jak dla mnie wątki na kotach i psach są zasadne, bo mowa o postępowaniu z nimi w tym przypadku... A taki ogólny to mógłby być jeden... :P

Ja nie mam kota, ale jakbym miała i jakbym go wypuszczała (a raczej bym tego nie robiła, nie kompletna samowola) to bym niepozwalała mu wychodzić. Zawsze może być pierwszym przypdakiem, nie? Jednak bym się bała. Bo kot to już ma szansę siezarazić największą... :( Ale co ze smutnymi oczami począć, to już nie wiem (bo nie mam kota :P )
Zapisane

IBDG

  • Globalny Moderator
  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 12527
  • Zawsze będziemy Cię kochać, piesku... (*)
Odp: Ptasia grypa
« Odpowiedź #4 : 2006-03-12, 13:50 »
Na smyczkę kotka!  :) i na wspólny spacerek... Pewnie, że to nie to samo, co swobodne buszowanie po okolicy, ale nie można ryzykować. Jak nie ptasia grypa, to jakiś rozhisteryzowany człowiek może kotu krzywdę zrobić. I miziać, przytulać więcej niż dotychczas :petting: :petting:
Zapisane
IBDG Wrocław

mysa

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 5659
  • ♥♥♥
Odp: Ptasia grypa
« Odpowiedź #5 : 2006-03-12, 16:29 »
najprawdopodobnije koty sa odporne na ptasią grype, bo jak sie dwa zarazily to i wyzdrowialy odrazu, więc chyba nie ma co sie martwić, ale ja bym i tak nie ryzykowała
Zapisane

Iras

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 7221
  • technik weterynarii Przyszły ratownik medyczny :P
Odp: Ptasia grypa
« Odpowiedź #6 : 2006-03-12, 16:39 »
Odporne nie są, bo mogą się zarazić, co wiecej - pierwszego znaleziono martwego - jest tylko jedno "ale" - owszem, kot padł na ptasia grype, jednak nikomu nie przyszlo do glowy, zeby stwierdzic, jak sie zarazi i czy byly jakies czynniki sprzyjajace zarazaeniu (np. niedozywienie, fiv, czy cokolwiek innego)
Zapisane
http://www.youtube.com/watch?v=ayI3I-SdRPc  Obejrzyj zanim rozmnożysz...

Jeśli zadajesz pytanie, a ja odpowiadam pytaniami - odpowiedz na WSZYSTKIE. inaczej uznam, ze ci nie zależy i oleję twój problem.

Moje "diagnozy" - to tylko PODEJRZENIA - nie zwolnia cie od obowiązku wizyty u weta!

"Nie sprzeczaj się z idiotami. Ściągną cię na swój poziom i pokonają doświadczeniem."

HMMMM powrot?

kareena

  • Gość
Odp: Ptasia grypa
« Odpowiedź #7 : 2006-03-13, 16:42 »
ja kotów bym nie puszczala. a co do trzymania kotow wylacznie w domu - wielu ludzi nie puszcza kotów i jest ok :]
Zapisane

Iras

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 7221
  • technik weterynarii Przyszły ratownik medyczny :P
Odp: Ptasia grypa
« Odpowiedź #8 : 2006-03-13, 17:02 »
Cytuj
Koty mogą się zarazić ptasią grypą przez spotkanie się z chorym ptactwem lub spotkanie z ich odchodami

taaa od razu, zobaczy ptaka i sie zarazi (nawet jesli ptak byl zdrowy :P)  tak na powaznie - na swicie był JEDEN przypadek znalezienia zarazonego kota. Skoro po jednym przypadku nie puszczać kota, bo może się zarazić ptasią grypą (taaa jasne) to dlaczego wogóle puszczać? może się przecież zarazić wieloma chorobami, wpasć pod samochód, zostac zagryziony przez psa, zamordowany przez idiote - to ryzyko jest wieksze... 9moze sie zarazic wsceklizna..)
Zapisane
http://www.youtube.com/watch?v=ayI3I-SdRPc  Obejrzyj zanim rozmnożysz...

Jeśli zadajesz pytanie, a ja odpowiadam pytaniami - odpowiedz na WSZYSTKIE. inaczej uznam, ze ci nie zależy i oleję twój problem.

Moje "diagnozy" - to tylko PODEJRZENIA - nie zwolnia cie od obowiązku wizyty u weta!

"Nie sprzeczaj się z idiotami. Ściągną cię na swój poziom i pokonają doświadczeniem."

HMMMM powrot?

Forum Zwierzaki

Odp: Ptasia grypa
« Odpowiedz #8 : 2006-03-13, 17:02 »

kareena

  • Gość
Odp: Ptasia grypa
« Odpowiedź #9 : 2006-03-14, 14:13 »
zgadzam sie z Iras. a dodatkowo jeszcze slyszalam ze zarazone koty same pozbyly sie wirusa.. szkoda tylko ze zgodnie z tym co czytalam: w Austrii ludzie masowo oddają koty do schronisk z powodu PG :(
Zapisane

mysa

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 5659
  • ♥♥♥
Odp: Ptasia grypa
« Odpowiedź #10 : 2006-03-14, 18:08 »
nie rozumiem takich ludzi... kochają swoje koty, psy a je oddają... nigdy bym tego nie zrobiła, po co taki czlowiek ma zwierzę? dla mody?
Zapisane

ko_da1

  • Gość
Odp: Ptasia grypa
« Odpowiedź #11 : 2006-03-17, 20:26 »
Witam  :VoV:  widze że  tamat  sie  rozkręcił fajnie że piszecie,  Kacper siedzi  w domku nadal,  troszke mniej miauczy chyba  wie że i tak to nic nie da  :|  ale  problem  jego  choroby  to jeden  aspekt  sprawy , bo możlwie  że  on  by sobie  poradził  z wirusem  ale   ja sie bardziej  boje  że  jesli  by już tak sie stało  to pozarażałby  nas   domowników  a wielu ludzi juz na to zmarło  no  i pozostaje  nam czekać  jak  twierdzi mój weterynarz  az  odwołaja  alarm i pozwola  wypuszczać  kury na dwór  :(  Pozdrawiam was gorąco  i zycze cierpliwości  z kociakami  :)
Zapisane

Iras

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 7221
  • technik weterynarii Przyszły ratownik medyczny :P
Odp: Ptasia grypa
« Odpowiedź #12 : 2006-03-17, 20:34 »
Cytuj
a sie bardziej  boje  że  jesli  by już tak sie stało  to pozarażałby  nas   domowników

wirus grypy ma to do siebie, że 9do mutacji) dotyczy tylko jednego, gatunku zwierzat - ptasia zmutowala i zaczela atakowac ludzi i koty - jednak , żeby zaczela sie przenoscic z kotow na ludzi potrzebna by byla kolejna mutacja - i to bardzo skomplikowana - gdyz "kocia" odmiana, musialaby sie spotkac w organizmie kota z ludzka - ktora kotow nie atakuje.
Zapisane
http://www.youtube.com/watch?v=ayI3I-SdRPc  Obejrzyj zanim rozmnożysz...

Jeśli zadajesz pytanie, a ja odpowiadam pytaniami - odpowiedz na WSZYSTKIE. inaczej uznam, ze ci nie zależy i oleję twój problem.

Moje "diagnozy" - to tylko PODEJRZENIA - nie zwolnia cie od obowiązku wizyty u weta!

"Nie sprzeczaj się z idiotami. Ściągną cię na swój poziom i pokonają doświadczeniem."

HMMMM powrot?

Rincevind

  • Gość
Odp: Ptasia grypa
« Odpowiedź #13 : 2006-03-17, 20:57 »
ko_da1 moze to nieludzkie ale jakich wielu? zmarło okolo 90 osob na całym swiecie, na którym jest 6,5 miliarda. W polsce ginie na drogach około 30 tys osob rocznie, na zwykła grype i jej powikłania umiera kilka tysiecy. Sprawa jest rozmuchana i fantastycznie wypełnia strony w gazetach, internecie i wiadomosci TV.
Wirus jest niebezieczny i nalezy zachowac srodki ostroznosci,ale nie ma co robic takiego wielkiego halo.
Iras nie ma "kociej" odmiany tego wirusa. to dalej byl H5N1, tyle ze do organizmu kota dostał sie przez bardzo bliski kontakt, czyli kot zezarł padnietego ptaka który miał teg wirusa
Zapisane

ko_da1

  • Gość
Odp: Ptasia grypa
« Odpowiedź #14 : 2006-03-17, 21:11 »
Może  i rozdmuchane  a może  faktycznie  niebezpieczne  ja tego nie chce oceniac  fakt jest  taki  że mój kot  uwielbia  polować  na patki  z  dość  fajnym skutkiem jeśli widziałby chorego  to instynktownie   by go   wyeliminował  --- to jest fakt  oczywisty  a ja mam  dwoje  dzieci  które  go lubią  tulic  i całować   i jako że jestem pielęgniarka i mam jako takie  rozeznanie  wiem że  jesli by  sie  tym zaraził  stał by sie  dla nas    możliwym źródłem zarażnia  < możliwym nie pewnym!>  bo tego nie wiemy  czy byłby  w stanie  nas zarazić  czy  nie  i jest jeszcze jeden problem  niestety bardzo przykry  ludziom odwala!!!!!!!!!!  u nas  na osiedlu facet  truł gołębie    specjalnym  ziarnem  by wybić  " nosicieli  choroby"  więc  pozostaje  kolejne  zagrożenie  że  skoro mówi  sie  o chorych kotach ludzie  i je  zaczna  truć ,,paranoja  :(  więc  można  by sporo dyskutowac  kto od  kogo  sie  zaraził  i dla kogo  stal sie  niebezpieczny  fakt jest  taki  że  Kacper dalej ma szlaban dla  własnego bezpieczeństwa  i mojego  spokoju  pozdrawiam  :)   
Zapisane

Forum Zwierzaki

Odp: Ptasia grypa
« Odpowiedz #14 : 2006-03-17, 21:11 »

Iras

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 7221
  • technik weterynarii Przyszły ratownik medyczny :P
Odp: Ptasia grypa
« Odpowiedź #15 : 2006-03-18, 12:55 »
Cytuj
Iras czy ty zawsze musisz każdego tak bardzo ostrzegać ?! Ptasia grypa może każdego pozarażać a nie że np.Kot się zarazi i jest w domu z domownikami i oni się nie zarażą bo musi być jakaś mutacja... Rolling Eyes Moim zdaniem to jest oszystwo i jak kazde inne zwierze i ludzka postać może się zarazić każdą inną chorobą jak np.Ospa .

kicia - wirusy maja to do siebie, ze sa zbudowane z dna albo rna - i zeby zarazic jakies zwierze czy czlowieka to musza byc "kompatybilne" z dna albo rna danego gatunku, owszem sa wirusy ktore atakuja i ludzi i zwierzeta, jednak zeby do tego doszlo, musi zajsc pewna mutacja, co wiecej - jest cos takiego, ze np. herpeswirus (u kotow jedna z odmian kociego kataru, u psow herpeswiroza, u swin TGE) - wirus niby ten sam, jednak swinia nie zarazi psa ani kota, pies nie zarazi kota, ale kot juz zarazi psa. Podobnie jest z ptasia grypa - ptak moze zarazic kota i czlowieka, ale czlowiek zarazony PG nie zarazi ani kota ani innego czlowiak - poniewaz nie ma dostatecznej zgodnosci (w tym przypadku) RNA. Inny przykład - choroba aujeszkiego - tzw. pseudowscieklizna - nosicielami sa swinie (ktore nie choruja) swinie moga zarazic psowate (kotowatych juz nie) ale jesli zarazony pies ugryzie czlowieka - to nie dojdzie do zarazenia. Wirusy to jednoczesnie bardzo proste i bardzo skomplikowane twory, ktore co ciekawe - nie sa zaliczane do organizmow zywych - ach - i wracajac do herpeswirusa - kot nie zarazi czlowieka jesli choruje na koci katar, za to czlowiek z opryszczka moze zarazic kota - i u kota nie bedzie to opryszczka a koci katar...
Zapisane
http://www.youtube.com/watch?v=ayI3I-SdRPc  Obejrzyj zanim rozmnożysz...

Jeśli zadajesz pytanie, a ja odpowiadam pytaniami - odpowiedz na WSZYSTKIE. inaczej uznam, ze ci nie zależy i oleję twój problem.

Moje "diagnozy" - to tylko PODEJRZENIA - nie zwolnia cie od obowiązku wizyty u weta!

"Nie sprzeczaj się z idiotami. Ściągną cię na swój poziom i pokonają doświadczeniem."

HMMMM powrot?

ko_da1

  • Gość
Odp: Ptasia grypa
« Odpowiedź #16 : 2006-03-18, 18:39 »
Witam ponownie    :jupi2:  znalazłam  artykuł dzis  o  tym że  koty moga przenosic  wirusa  na ludzi  wklejam linka  poniżej http://www.biolog.pl/article62.html   jesli ktoś  by chciał  też poczytać  dosyc  fajnie  rozbudowany  tam jest  ten problem  , więc  zanosi  sie  na to  że  nasz  kocurek  jeszcze  posiedzi  w  domu  i on  chyba  tez  zaczyna  sie  do tego przyzwyczajać  na szczęscie , pozdrawiam  :)
« Ostatnia zmiana: 2006-03-18, 20:21 autor ko_da1 »
Zapisane

Iras

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 7221
  • technik weterynarii Przyszły ratownik medyczny :P
Odp: Ptasia grypa
« Odpowiedź #17 : 2006-03-18, 19:54 »
Cytuj
Zdaniem naukowców koty mogą rozprzestrzeniać wirusa grypy typu H5N1 pomiędzy kurzymi fermami, a także przenosić go na ludzi.

to zaprzecza

Cytuj
Zbadano także, jak działa na koci organizm najczęściej spotykany u ludzi szczep H3N2. Na niego koty okazały się odporne.

temu...

zdaniem naukowcow koty moga przenoscic wirusa na ludzi - ehhhmmm - skoro sa az tak wrazliwe, że u nich przenosi sie droga kropelkowa, to dlaczego jak dotad nie ma ANI JEDNEGO przypadku, żeby kot zaraził człowiaka i dlaczego jakoś nie ma sytuacji ze masowo padają? wirus istnieje od 13 lat (pierwszy raz zostal wykryty w 1993 r.) przy czym jakoś w europie zostal zarazony JEDEN kot i jakos nikogo wiecej nie zarazil... nie wystarczy czytac - potrzebna jest tez logika...

Zapisane
http://www.youtube.com/watch?v=ayI3I-SdRPc  Obejrzyj zanim rozmnożysz...

Jeśli zadajesz pytanie, a ja odpowiadam pytaniami - odpowiedz na WSZYSTKIE. inaczej uznam, ze ci nie zależy i oleję twój problem.

Moje "diagnozy" - to tylko PODEJRZENIA - nie zwolnia cie od obowiązku wizyty u weta!

"Nie sprzeczaj się z idiotami. Ściągną cię na swój poziom i pokonają doświadczeniem."

HMMMM powrot?

ko_da1

  • Gość
Odp: Ptasia grypa
« Odpowiedź #18 : 2006-03-18, 20:02 »
Iras  w  europie  wśród  kotów  jest  juz kilka  przypadków  zarażenia  tym  wirusem  nie  tylko jeden i  kuna   więc  ja nie jestem  taka  pewna    że  kotom i nam nic  nie zagraża ,,,
Zapisane

mysa

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 5659
  • ♥♥♥
Odp: Ptasia grypa
« Odpowiedź #19 : 2006-03-18, 21:49 »
ale z kota na człowieka, z człowieka na kota - dla mnie to nielogiczne... przeciez to musiały by być jakies masowe mutacje, każdego zwierzęcia organizm ma inne dna i cos tam i wirus musi sie do tego doksztaltować, dopasować, inaczej upodobać se nowy organizm, potem nastapią mutacje i tak wkółko, ale aż tak wszytko nagle sie dzieje to dla mnie chore.. zaniedługo będzie że ryby padają O_o
Zapisane

Iras

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 7221
  • technik weterynarii Przyszły ratownik medyczny :P
Odp: Ptasia grypa
« Odpowiedź #20 : 2006-03-18, 22:06 »
Cytuj
ale z kota na człowieka, z człowieka na kota - dla mnie to nielogiczne... przeciez to musiały by być jakies masowe mutacje, każdego zwierzęcia organizm ma inne dna i cos tam i wirus musi sie do tego doksztaltować, dopasować, inaczej upodobać se nowy organizm, potem nastapią mutacje i tak wkółko, ale aż tak wszytko nagle sie dzieje to dla mnie chore.. zaniedługo będzie że ryby padają O_o

wlasnie o to mi caly czas chodzi...
Zapisane
http://www.youtube.com/watch?v=ayI3I-SdRPc  Obejrzyj zanim rozmnożysz...

Jeśli zadajesz pytanie, a ja odpowiadam pytaniami - odpowiedz na WSZYSTKIE. inaczej uznam, ze ci nie zależy i oleję twój problem.

Moje "diagnozy" - to tylko PODEJRZENIA - nie zwolnia cie od obowiązku wizyty u weta!

"Nie sprzeczaj się z idiotami. Ściągną cię na swój poziom i pokonają doświadczeniem."

HMMMM powrot?

Forum Zwierzaki

Odp: Ptasia grypa
« Odpowiedz #20 : 2006-03-18, 22:06 »

ko_da1

  • Gość
Odp: Ptasia grypa
« Odpowiedź #21 : 2006-03-18, 22:30 »
Wiecie  co  mysle  że  zjechaliśmy  ciut  z tematu :)  i że  każdy  tu ma  pewne  racje  ,,,wirus  ten juz  jest  od  kilunastu  lat  i mial  czas  by sie mutować  ale  na ile  to sie stało    tego nie wiemy bo  to nie takie  proste :)  Mimo wszystko  Kacperek  zostaje  w domu  bo jak narazie tak mi  radzi  weterynarz  sam tez nie  wypuszcza  swojej   kotki przypadki choroby u kotów  sie  pojawiaja  i ja sie boje  ryzykować   :)  każdy  może  decydować  według siebie i mieć  swoja opinie na ten temat  :)  pozdrawiam wszystkich  i zycze  dużo  zdrówka  :cosik:
Zapisane

Mia

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 913
Odp: Ptasia grypa
« Odpowiedź #22 : 2006-03-27, 22:02 »
Ja koty wypuszczam i problemu nie ma... BARDZO mało było przypadków choroby u ptaków więc kot nie ma od kogo się zarazić.
Zapisane
Pracuj tak, jakbyś nie potrzebował pieniędzy
Kochaj, jakby nikt cię nigdy nie zranił
Tańcz, jakby nikt nie nie patrzył
Śpiewaj, jakby nikt nie słuchał
Żyj, jakby to było niebo
Strony: [1]   Do góry
 

Strona wygenerowana w 0.068 sekund z 30 zapytaniami.