Drukuj

Zaloguj się lub zarejestruj.
1 Godzina 1 Dzień 1 Tydzień 1 Miesiąc Zawsze
Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji

[Nazgul]

Witam, od 3 lat jestem posiadaczem Kaji - kochanego Bullmastifka, która jest naszym (moim i żony) oczkiem w głowie. Nie mamy jeszcze dzieci, więc sami rozumiecie...  Ponieważ Kaja dziennie parę godzin przebywa sama w domciu, postanowiliśmy dostarczyć jej towarzystwa i zdecydowaliśmy się na kociaka ( a raczej kociczkę ). Ma dopiero 8 tyg. i niedługo ją odbieramy. Nasz problem polega na tym, że nie bardzo wiemy, jak Kaję przyzwyczajać do nowej koleżanki, i odwrotnie. Boimy się, że nasza dziewczynka zrobi jakąś krzywdę temu maleństwu. Czy ktoś z Was był w podobnej sytuacji? Jakie są metody?Czy pies, mimo wszystko, może odrzucić przyjaciela? Prosimy o radę!

[Emilka]

Witaj!
Posiadam kotke i psa...Pies jednak od zawsze kochal koty...mimo z enie byl do nich przyzwyczajany. Ty latwo mozesz stwierdzic jak zareaguje suka. Jak zachowuje sie w stosunku do innych zwierzat, czy jest raczej lagodna, czy nie zuca sie na spotkane koty na ulicy, czy jest przyjacielska, nie agresywna. Jesli tak to bardzo dobra oznaka Bullmastif jest duzym psem...wiec jedynie mogl by zrobic krzywde kotu np. przy zabawie...albo..hym niechcacy przygniesc kotka, wiec tu tez bedziesz mosial bardzo uwazac. Nie zdziw sie kiedy przyprowadzisz kot a on bedzie prychal i zachowywal sie agresywnie w stosunku do psa...to u kotow naturalne...ale jesli Kaja bedzie lagodnie i przyjacielsko nastawiona do nowego domownika niczym sie nie boj Kotka powinna sie przyzwyczaic do towarzystwa psa.
Pozdrawiam!
P.S zycze powodzenia

[Nazgul]

Właśnie! Z tą jej tolerancją to jest tak, że ona nie szczeka na koty, nie goni ich, tylko tak jakby straszy skacząc w ich stronę. Oczywiście mówię o kotach podwórkowych, bo z innymi nie miała do czynienia.

[Myszka.xww]

Przyzwyczai się. Tylko trzeba pilnować, bo maluch może próbować wejść na głowę "kobiecie". Najważniejsze, dopóki pierze nie leci, nie martwić się.
Ja wprowadzałam do domu, gdzie był dorosły kot (notabene tępiący psy na osiedlu) dorosłą sukę ze schroniska - kompletnie nie miałam pojęcia o jej nastawieniu do kotów. Cierpliwości - mnie się udało, i Tobie się uda

[monik]

Mnie udało się wprowadzić młodego psa do dorosłej kotki. Przez 2 tygodnie było bardzo źle (wióry leciały, a raczej sierść), a po 2 tygodniach jak ręką odjął - zwierzaki same się dogadały. Teraz się nawet lubią. Powodzenia.

[Sylwia]

Dla mojej suczki też postanowiłam sprowadzić do domu kocią koleżankę pomimo, że na podwórku goni za kotami jak dzikus Po przybyciu koty do domu suczka nawet nie chciała patrzeć w jej stronę - totalna obraza i tak było przez kilka dni. Z początku bardzo się obawialiśmy o kocię i nie zostawialiśmy zwierzaków samych w domu żeby po powrocie nie było przykrych niespodzianek a jeśli już musiały zostać same to zamykaliśmy sunię oddzielnie. Kota psem również nie była zainteresowana i przy każdym zbliżeniu prychała. Później stwierdziliśmy, że kotka nie da sobie zrobić krzywdy i że w miarę oswoiła się już z nowym miejscem, ale to trwało kilka dni. Kocia jest już z nami 5 miesięcy i niestety z pieskiem się nie zaprzyjaźniła tj. nie robią sobie krzywdy ale i się ze sobą nie bawią, można powiedzieć że raczej się tolerują i liczę bardzo na to że troszkę też się i lubią  
Pozdrawiam

[Saba]

Sylwia, u mnie było dokładnie to samo. Kot przybył do dorosłego psa, który na polu szczekał na koty i zawsze chcial je gonić. W domu natomiast ani be ani me i olewka zarówno ze strony kota jak i psa.
Potem do domu przybył szczeniak. W domu kotu nic nie robi, a na spacerze jak zobaczy kota to zaraz chce się rzucać w pogoń.
Także nie ma co opierać sie na tym, jak pies zachowuje się w stosunku do obcych kotów, szczególnie podwórkowych. W domu może być zupełnie inaczej

[PATIszon]

Moja poprzednia sunia wychowala kotka, malego, jak swojego szczeniaka. Byla w nim zakochana, zreszta z wzajemnoscia! Jak odeszla to Tygrys byl bardzo smutny przez jakis czas! To straszne, ale probowal ja nawet odkopac ( pochowalismy ja w ogrodzie). Teraz mam malego Rodezjana i staram sie, zeby nie zwracala uwagi na koty... po prostu ja traktuje kota jak powietrze i chce, zeby pies robil to samo! Jak widze kota to odchodze w druga strone, jak kot jest bardzo blisko to po prostu kompletnie go ignoruje i pies instynktownie robi to co ja - olewa go! To jest super!

[Sylwia]

Sabo dokładnie tak jest  jak napisałaś i do tego wydaje mi sie, że jeśli nawet pies jest agresywny w stosunku do kotów to i tak jeśli się chce i włoży w to troszkę pracy to można psiaka tej agresywności oduczyć. Zresztę dobrego nastawienia do innych zwierzaków powinno się  uczyć  już od szczeniaka. Moja sunia jest schroniskowa i miała ok 1,5 roku jak ja przygarnęliśmy ale nie jest agresywna w stosunku do innyh zwierząt i do kotów też nie, a to że za nimi biega to raczej dlatego że chciałaby się chyba z nimi poganiać na podwórku ale niestety one tego nie rozumieją i uciekają a dla obserwatora wygląda to tak jak pogoń za ofiarą.

Pozdrawiam

[kareena]

....po prostu ja traktuje kota jak powietrze i chce, zeby pies robil to samo! Jak widze kota to odchodze w druga strone, jak kot jest bardzo blisko to po prostu kompletnie go ignoruje i pies instynktownie robi to co ja - olewa go! To jest super!

zupełnie ignorujesz kota? nie lubisz go czy jak?

[PATIszon]

No oczywiscie, ze nie lubie, tak jak psow zreszta, tak sobie jednego kupilam, dla sciemy, bo to modna rasa podobno!

[kareena]

No oczywiscie, ze nie lubie, tak jak psow zreszta, tak sobie jednego kupilam, dla sciemy, bo to modna rasa podobno!

normalnie brak mi słów! po co ci ten pies w takim razie? a tak, wiem - dla mody.. nie stać cię na trochę oryginalności? ja na twoim miejscu wolałabym nie mieć psa  a tak to tylko unieszczęśliwisz oba zwierzaki - które przecież żyją kilkanaście lat! a moda przeminie i co zrobisz? wywalisz? biedne zwierzaki..

[PATIszon]

Kareena, ile ty masz lat???
I drugie pytanie: czy mozesz przeczytac jeszcze raz moje posty i zastanowic sie nad slusznoscia swojego ataku na moja osobe???

[kareena]

Patiszon, sorry, jeśli odebrałaś to jako zmasowany atak!  po prostu zaskoczyłaś mnie mówiąc że nie lubisz kota i że kupiłaś psa bo "to modna rasa". Mam nadzieję że jednak czasem ktoś pogłaszcze twego kota, jeśli Ty nie chcesz tego zrobić (pisałaś że go ignorujesz).

PS
pytałaś ile mam lat - w lipcu można mnie już zaliczyć do dorosłych

[Siva]

Patiszonku ale mialam ubaw
orkana tez pewmie masz, bo modny, nie???

[PATIszon]

Dokladnie...ale moda sie wlasnie zmienila i chyba sprawie sobie Fryza!
Jak myslisz, ile na targu dostane za 10 letniego Araba???

[Myszka.xww]

Pati, wołałaś? Jestem :mrgreen:
kcesz się zwierza jakiegoś pozbyć? Po gwarancji? popsuł się? Części do wymiany?
Mam praktykę, polecam się

Kareena, dla wyjaśnienia zapytam - wolałabyś, żeby Pati OBCE koty pieściła a piesek je podgryzał?

[kareena]

nie wiem skad to ci przyszlo do glowy..   jasne ze nie! chodzilo o to by kot nie byl "na marginesie" bo nie jest to głupie zwierzę i wyczuje jesli ktos jego nie lubi

[Myszka.xww]

Teraz mam malego Rodezjana i staram sie, zeby nie zwracala uwagi na koty... po prostu ja traktuje kota jak powietrze i chce, zeby pies robil to samo! Jak widze kota to odchodze w druga strone, jak kot jest bardzo blisko to po prostu kompletnie go ignoruje i pies instynktownie robi to co ja - olewa go! To jest super!

Kareena, a gdzie tu jest napisane, że to kot Pati, a nie "dzikusek"? Który notabene nie pragnie kontaktu z człowiekiem, a tym bardziej z psem?

[kareena]

aaahhhh no takkk. musze oqlary na next time założyć. gwoli wyjaśnienia: ja myslałam że chodzi o jej domowego kotka i się zdziwiłam. a teraz myszka.xww mi oczy otworzyła i już all qmam. sorry Pati że tak naskoczyłam! mea culpa

stawiam   na przeprosinki

[PATIszon]

Dzieki, Myszko!!! Juz sie balam, ze nikt mnie nie rozumie!!!


Kareena
Ja obce koty ignoruje po to zeby moj pies robil to samo, bo lepsze to niz zagryzanie ich!!! Acha! Moj pies nie zagryza, tak robia inne psy. Czy teraz sie wyrazilam jasno, i nikt mi nie bedzie zarzucal, ze nie glaszcze kotow!
 

[Myszka.xww]

PATI, ja noszę okulary zawsze, kiedy nie spię

[PATIszon]

Acha, wskoczylas ze swoim postem przede mnie, ok, wszystko jasne!
No to siup

[kareena]

a więc  

i chyba se sprawie oqlarki.. może będę w nich uważniej czytać

[Myszka.xww]

No to jak się wyjaśniło, to chlup,  pod te okularki

[kareena]

a tak ogólnie to, Pati, masz mądrego psa skoro daje się sobą kierować

[PATIszon]

A dziekuje bardzo za slowa uznania ale pogadamy za rok jak Kenia dorosnie. Na razie z kotami sasiadki (2 sjamskie, ktore sa wypuszczane na klatke) mija sie na schodach bez problemu, wyglada to smiesznie tak jakby sie na siebie obrazily, koty w jedna sie gapia, a pies w druga strone!
   

[Sylwia]

Nazgul coś ucichło o Twoim przyszłym domowniku. Napisz czy już kotek mieszka z Wami  a jeśli tak to jak reaguje psiak na nowego kompana?
Pozdrawiam

[Karen]

Początek był taki:
Dorosła suńka dostała małego persiaczka - pełna akceptacja, persiak dorósł a suńka odeszła, teraz persiak dostał maleńką suczkę i znów spokój i ......... itd.
Sylwia napisała wszystko dokładnie.