Zaloguj się lub zarejestruj.

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukanie zaawansowane  

Aktualności:

Strony: [1]   Do dołu

Autor Wątek: Co ja mam zrobic??!!!  (Przeczytany 3741 razy)

0 Użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Emilka

  • Gość
Co ja mam zrobic??!!!
« : 2003-06-06, 18:51 »
Mam ogromny problem. Dzisiaj dowiedzialam ze ze  kotki z osiedla obok maja mlode..i razem bylo  ich az 14 ! Niestety wszystkie mamusie i kilka mlodych umarlo..zostaly otrute! Zostaly mlod ekociaki skazane na ludzka litosc. Jeden miot skladal sie naprawe z malutkich oseskow ktore trzeba bylo wykarmic...wszystkie 6 trafily do pani Zofi kociary ktora jets w tym dobra :P kolejne 2 poszly na przetrzymanie do sasiadki pani Zofi, dw akotki przygarnela moja kolezanka, ale zostal jeden maly kociak  Ja zobowiazalams ie z ego wezme. (mam przerabane) Moja mama akurat dzisiaj wyjechala w delegacje wiec nie bedzie jej do niedzieli...kotek jest tera zu mnie w domu i wlasnie sie szykuje zeby zadzwonic do mamy (Boze chron mnie!) Tata jest w domu ale o niczym nie wie...kotek siedzi w transporterku...i jets..jest po prostu dziki jak to zwykle z podworkowymi kotami bywa. Tzn. pozwala sie dotykac czlowiekowi ale strasznie sie boi...okropnie...na doatek nie chce jesc :( dalam mu posiekanego gotowanego kuraczaka..zjadl doslownie odrobinke, za to wypil spodeczek mleka. Bylam z nim u weta ma ok. 6-8 tygodnie..jest sr=trasznie malutki..jeszcz enigdy nie mialam w domu kociaka. jednak najbardziej mnie martwi to z enie chce jesc? Czy to mozliwe ze zachowuje sie tak ze stresu...moze bardzop brakuje mu mamy..w koncu zostal od niej dzisiaj zabrany.. :( bardzo mi kotka zal...
Jest juz odrobaczony ale od rana nie zrobil ani siusiuani kupki..to tez mnie martwi..czy stres tak na niego dziala? w koncu to dziki kot nie nauczony do ludzi....
Jak powinnam sie nim zajac zeby bylo mu jak najlepiej. Jeszcze raz przypomne z ejest to DZIKI  i bardzo ZESTRESOWANY kot...co robic?
Zapisane

kareena

  • Gość
Co ja mam zrobic??!!!
« Odpowiedź #1 : 2003-06-06, 19:25 »
ja bym spytała weta..
przeczytałam właśnie w swej książce: kotom podaje sie ugotowane platki zbozowe lub kasze manne z mlekiem przygotowanym z mleka w proszku, ktorego powinno byc 2 razy wiecej niz w mieszance dla niemowlat. mozna tez podawac Bebiko. po 12 tygodniach mozna podawac pelne mleko krowie. posilek miesny dla kotow: mielona wolowina, kurczak lub ryba, świeże lub z puszki.

---

wiek (w tygodniach) / posiłki na jeden dzień / wielkość posiłku (w łyżeczkach)

4 / 4 x płatki z mlekiem / 1-2
5 / 3 x platki z mlekiem i 1 x mieso / 2-3
6 / 2 x platki z mlekiem i 2 x mieso / 3
8 / 2 x platki z mlekiem  i 2 x mieso / 3-4
12 / 2 x platki z mlekiem i 2 x mieso / 6-8
16 / 1 x platki z mlekiem i 2 x mieso / 9-12
24 / 2 x mieso (bez płatków) / 12 lub więcej łyżeczek
10 miesięcy / 2 mieso (rano i wieczorem) / 3 - 6 płaskich łyżeczek

----------

moze ci sie przyda... a tak poza tym to koniecznie poradz sie ludzi z forum.rokcafe.pl :)
Zapisane

myszka

  • Gość
Co ja mam zrobic??!!!
« Odpowiedź #2 : 2003-06-06, 23:39 »
Emilko, takie małe kotki dość szybko się oswajają. Myślę, że za parę dni kocio będzie jak nowy ;) Co do jedzenia: owszem, może nie jeść ze stresu. To samo z kupką i siusiu - stres. Czym go karmić - 6 - 8 tygodni, możesz dać jak Kareena napisała mleko dla niemowląt. Z pelnym krowim bym uważała i z puszkami wszelkimi też. Możesz zeskrobać kici trochę mięska drobiowego albo wołowinki, możesz też kupić Gerberka/BoboVitę - jakiś mięsny albo mięsno - warzywny słoiczek dla dzieci i tym spróbować. Jutro powinien już coś zjeść, kocia wątroba niestety szybko reaguje na głodówkę :( Jeśli by nie był chętny, możesz spróbować podać strzykawką bez igły do pysia.
A w ogóle, gratuluję odważnej decyzji :)
Zapisane

Forum Zwierzaki

Co ja mam zrobic??!!!
« Odpowiedz #2 : 2003-06-06, 23:39 »

Emilka

  • Gość
Co ja mam zrobic??!!!
« Odpowiedź #3 : 2003-06-06, 23:45 »
Kupa byla... :) coprawda troche wodnista..ale byla , bardzo smierdzaca :P pomine to ze kotek w nia wdepnal. Jezeli chodzi o osfojenie to juz nawte mruczal...specjalnie dla mnie...ale po chwili juz syczal :P Bardzo teskni za mamusia :( jezeli nie zwracam na niego uwagi ciagle miauuuczy, teraz akurat  zamknelam go w transporterku i spi..razem z misiem(pluszowym) A co do jedzenia to zjadl troche rozmiekczonego suchego i kasze manne , pil tez wode.
Wiec na razie jest wszystko ok
Zapisane

myszka

  • Gość
Co ja mam zrobic??!!!
« Odpowiedź #4 : 2003-06-06, 23:51 »
No to super :) Oby tak dalej :)
Zapisane

Emilka

  • Gość
Co ja mam zrobic??!!!
« Odpowiedź #5 : 2003-06-07, 13:11 »
trzeba przyznac ze noc byla okropna...w ogole nie spalam...jestem wykonczona. Kotek caly czas miauuuczal, bez przerwy..nie moglam go zamknac w transporterku...by wtedy robil to jeszcze glosniej...jak go wyjmowalam troche sie uspokoil ale po chwili znowu miauuczal...nosilam go na rekach po claym pokoju..jak male dziecko..wtedy byl spokojny. teraz juz go nie mam :( ale przynajmniej wiem z ema sie dobrze. Mieszka teraz u znajomej mojej kolezanki , ktora ma w domu juz dwie dorodne kotki, maluszek polubil kocice i chetnie z nimi przebywa...wieczorem jeszcze dostane tel. od kolezanki jak sie ma kotek.
Pozdro!
Zapisane

Julia Snake

  • Gość
Co ja mam zrobic??!!!
« Odpowiedź #6 : 2003-06-07, 13:55 »
Emilka, poradziąłś sobie z tym słodkim i miauczącym problemem ,gartuluję!!!!!!!!!
Zapisane

sylwka_garfisia

  • Gość
Co ja mam zrobic??!!!
« Odpowiedź #7 : 2003-06-07, 15:49 »
Nie martw się,że nie masz już kotka.Wiem,że ciężko ci się z tym pogodzić ale może to nawet lepiej 8) Tam będzie miał towarzystwo i bynjamniej twoji rodzice nie będą się wściekać!Pięknie załatwiłaś jego problem :wink:  8) Jakby było więcej takich ludzi...Moja kotka Garfisia miała być utopiona bo nie chciał nikt jej wziąść :( Ale wszystko się skończyło inaczej :) Bo mój tata się zlitował nad nią pomimo,że jak wrócił to ja się cieszyłam a od mamy  dostał ochrzan(ale mama i tak pokochała Garfisię już drugiego dnia, bo gdy nikt nie widział ,to słyszałam jak się z nią bawiła i pieściła :wink: )
Zapisane

SKR

  • Gość
Co ja mam zrobic??!!!
« Odpowiedź #8 : 2003-06-08, 15:21 »
JA TEZ CI GRATULUJE ZE PORADZIŁAŚ SIBIE Z TYM MALEŃSTWEM!! Taki kotek to straszny prioblem. u TWOJEJ KOLEZANKI BEDZIE MU DOBRZE, A TY przeciez mozesz go codziennie odwiedzać:)
Zapisane

Forum Zwierzaki

Co ja mam zrobic??!!!
« Odpowiedz #8 : 2003-06-08, 15:21 »

onka

  • Gość
Co ja mam zrobic??!!!
« Odpowiedź #9 : 2003-06-09, 14:30 »
dzis poniedziałek...
i co mama powiedziala na kota w domu  :?:

przekonałas jakos rodziców?
ja qurde nigdy nie będe miała kota  :cry:
Zapisane

Emilka

  • Gość
Co ja mam zrobic??!!!
« Odpowiedź #10 : 2003-06-09, 17:37 »
kotke nie jest juz u mnie...tata dopiro sie dzisija dowiedzial z emielismy dw akoty przez jedna noc :P
Kociak jest teraz u mojej znajomej w towarzystwie dwiech zastepczych kocich mam, przy nich ponoc nie plakal juz tak mocno..ja ze mna :/ ( ;) ) Ladnie juz je i robi do kuwetki..wydaje sie ze wyrosnie na wspanialego kota :)
Zapisane

kareena

  • Gość
Co ja mam zrobic??!!!
« Odpowiedź #11 : 2003-06-09, 22:36 »
to super :)
Zapisane
Strony: [1]   Do góry
 

Strona wygenerowana w 0.063 sekund z 26 zapytaniami.