No wiesz.. ale taki "brutus" to nie zabardzo do Yorka, ani "Pimpuś" do Pitbulla też nie za bardzo :] (wg mnie)...
Nadane imie może pasować do chrakteru psa.(chyba, że jak pies jest mały, to się go nie zna). Ale dlaczego nie....może to było by smieszne np. taki Pitbull o imieniu puszek
Ale wiesz, mioja ciocia nazwała kota Blondzia (samca), a raz Kicipajda, i innego Livinlavidaloka. Takie imona niee pasuja do kotów, co?
A inna ciocia nazwała swojego psa (spory kundlek) myszka, a mi się wydaje, że to pasuje do tej suni.