Zaloguj się lub zarejestruj.

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukanie zaawansowane  

Aktualności:

Strony: [1]   Do dołu

Autor Wątek: Nawrót kataru  (Przeczytany 1350 razy)

0 Użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Ania_z_Malborka

  • Gość
Nawrót kataru
« : 2005-01-14, 15:10 »
Mój kot przeszedł koci katar gdy był malutki. Teraz wydaje mi się, że choroba powróciła, bo kicha, ma zatkany nos i łzawiąze oczka. Lecieć do weta czy zrobić coś samemu? Zdarzało się to Waszym kotom?
Zapisane

Eli

  • Gość
Nawrót kataru
« Odpowiedź #1 : 2005-01-14, 15:37 »
LEĆ DO WETA
nad czym Ty sie jeszcze zastanawiasz????
Zapisane

Ania_z_Malborka

  • Gość
Nawrót kataru
« Odpowiedź #2 : 2005-01-14, 16:37 »
No więc lecę. Chciałam się tylko upewnić. Mam nadzieję, że szybko wyzdrowieje...
Zapisane

Forum Zwierzaki

Nawrót kataru
« Odpowiedz #2 : 2005-01-14, 16:37 »

Abakus

  • Gość
Nawrót kataru
« Odpowiedź #3 : 2005-01-14, 17:36 »
czesc:)
no i co powiedzial wet???
zycze powodzenia w zdrowieniu kota, i plecam szczepienie na koci katar!!!
Zapisane

mdp

  • Gość
Nawrót kataru
« Odpowiedź #4 : 2005-01-18, 12:56 »
Mam spore doświadczenie w walce z kocim katarem u kotów, które zostały zakażone przez matkę. Niestety, choroba wracała w przypadkach osłabienia organizmu (a tym samym układu odpornościowego). Zwykle podawałam wtedy antybiotyki doustnie (np. amoksycylina) i "doocznie" (np. neomycyna), w zależności od zaleceń lekarza. U starszych kotek leczenie antybiotykowe w ogóle nie miało już sensu, bo musiałoby trwać bez przerwy. U młodszych podanie antybiotyków pozwalało na zaleczenie choroby. U naszej Lunki, która też "odziedziczyła" koci katar po matce, pomogły szczepienia i utrzymywanie jej w dobrej kondycji - od maleńkości choroba nie wróciła ani razu.
Zapisane

Abakus

  • Gość
Nawrót kataru
« Odpowiedź #5 : 2005-01-18, 17:35 »
Mdp piekny pies:)
Zapisane

mdp

  • Gość
Nawrót kataru
« Odpowiedź #6 : 2005-01-19, 08:40 »
Abakus, Joga aż się zarumieniła pod sierścią na Twój komplement  :oops: .
Pozwolę sobie zażartować, że urodę ma po pani ;-) ale inteligencją już dawno mnie przewyższyła.
Zapisane

Ania_z_Malborka

  • Gość
Nawrót kataru
« Odpowiedź #7 : 2005-01-21, 09:09 »
Wet powiedział, że to nawrót i zalcił podawanie wit. c i rutinoskorbinu. Do oczu Sulfacetamidum czy jakoś tak. Co drugi dzień dostawał antybiotyk i coś przeciwzapalnego w zastrzykach. Teraz nie ma już żadnych objawów :) Podaję mu dalej witaminki. Aż dziwne,że tak szybko wyzdrowiał. Na pewno go zaszczepię. Teraz martwię się o starszego kocura, bo kilka razy dziennie "ciągnie" go do wymiotów, ale nic z tego nie wychodzi.  Czasem krzywi mordkę, jakby warczał. Poza tym nic mu nie jest.  Trwa to już 2 dni. Pojęcia nie mam co to może być. Może to robaczki wędrują przez jego przewód pokarmowy? Nie był dawno odrobaczany. Co o tym myślicie?
Zapisane

mdp

  • Gość
Nawrót kataru
« Odpowiedź #8 : 2005-01-21, 10:22 »
Odrobaczyć! A w temacie czym, to u moich kotów lepiej sprawdza się Drontal niż Pratel.
Zapisane

Forum Zwierzaki

Nawrót kataru
« Odpowiedz #8 : 2005-01-21, 10:22 »

Sal

  • Gość
Nawrót kataru
« Odpowiedź #9 : 2005-01-25, 12:34 »
A może się zakłaczył i nie moze zwrócić sierści?
Zapisane
Strony: [1]   Do góry
 

Strona wygenerowana w 0.061 sekund z 23 zapytaniami.