Zaloguj się lub zarejestruj.

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukanie zaawansowane  

Aktualności:

Strony: [1] 2 3 ... 7   Do dołu

Autor Wątek: Choroby Psów  (Przeczytany 341592 razy)

0 Użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Iras

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 7221
  • technik weterynarii Przyszły ratownik medyczny :P
Choroby Psów
« : 2006-01-16, 01:02 »
Watek zawiera opisy najczestszych i najgroźniejszych psich chorób - również tych na które sie psy szczepi.

Spis:

Parwowiroza
Nosówka
Leptospiroza
Choroba Rubartha
Koronawiroza
Wścieklizna
Choroba Auyeszkiego
Herpeswiroza
Rzucawka
Babeszjoza
Skręt żołądka
Ropomacicze


Parwowiroza

Śmiertelna choroba powodowana przez parvovirus. atakuje najczęściej szczenięta w wieku od 6 tygodnia do 6 miesiąca zycia, choć sa na nią narażone również starsze psy, jeśli nie były szczepione.
Parwowiroza jest przenoszona drogą kropelkową przez bezpośredni kontakt z chorym , lub zarażonym psem, oraz przez kontakt z odchodami takiego psa. Pies który przeszedł chorobe i wyzdrowial jest nosicielem przez około 3 miesiące, jednak wirus potrafi przetrwać na przedmiotach itp w temperaturze pokojowej, nawet kilka lat (2 -3 lata) jest wrażliwy na działanie niskich temperatur.
   Okres wylęgania wynosi od 3 dni do dwóch tygodni, przy czym pies jest zdolny do zarażania jeszcze przed wystapieniem pierwszych objawów.

Objawy
Pierwszymi objawami sa posmutnienie, brak apetytu, brak łaknienia, uporczywe wymioty i wodnista biegunka o charakterystycznym zapachu, później w kale pojawia się krew, bardzo szybko dochodzi do odwodnienia, a w związku z tym - do obnizenia temperatury ciala, pies bardzo szybko chudnie - bez leczenia śmierć nastepuje w ciągu 2 -3 dni. Śmiertelność jest wysoka - sięga nawet 70%, jesli nie podejmie się leczenia - 99%

Starsze psy przechodza chorobę zazwyczaj łagodniej, śmiertelnosć, również jest mniejsza, jednak nie nalezy lekceważyć objawów.

Leczenie

Przede wszystkim NAWADNIANIE - czyli kroplówki (cieple), w przypadku parwowirozy najważniejsz rzecza jest zlikwidowanie odwodnienia. Na drugim miejscu - podawanie antybiotyków. Dodatkowo środki przeciw wymiotne, oraz ścisła dieta przez pierwsze dni - NIE WOLNO PODAWAĆ NIC DO JEDZENIA ANI PICIA(!) , potem mozna zacząc podawać pokarm bardzo lekkostrawny - np. kaszki ryżowe dla dzieci, na początku w bardzo małych ilosciach. (podanie czegoś "normalnego" lub wiekszej ilosci, może spowodować nawrót choroby)
Kiedyś podawano jeszcze surowice odpornosciową, jednak, ze względu na to iż surowica jest bardzo kosztowna niewielu mogło sobie na to pozwolić - surowice kilka miesiecy temu wycofano z produkcji.Podaje się środki przeciw krwawieniu np. cyclonamine.

Zapobieganie

Jedynym skutecznym sposobem zapobiegania jest szczepienie - odbywa sie ono w 6, 8 i 12 tygodniu życia szczeniaka, dodatkowo szczepienia należy co rok powtarzać.  Po każdym szczepieniu nastepuje spadek odpornosci, dlatego też trzeba przestrzegać po każdym szczepieniu dwutygodniowy okres kwarantanny (dotyczy trzech pierwszych szczepień)

Powikłania

U niektórych psów, jesli przechodziły chorobe bardzo ciężko, mogą wystąpić powikłania pod postacią chorób serca, gdyż na skutek odwodnienia i anemii praca serca zostaje upośledzona.


Nosówka

Wysoce zaraźliwa, ostra choroba wirusowa psów i zwierzat mięsożernych. W temperaturze pokojowej wirus ginie w ciągu 14 godzin, w temperaturze 56 stopni w ciągu 10 - 30 minut. Odporny na wysuszanie i działanie niskich temperatur. W temperaturze 4 stopni zachowuje swoją zjadliwosć miesiacami, a zamrożony - nawet latami. Najczęsciej do zakażenia dochodzi u młodych psów, jednak na chorobę narażone są psy w kazdym wieku. Wirus jest wydalany wraz z wydzieliną z nosa, spojówek, moczu (w moczu pozostaje zjadliwy przez 55 dni) Brama wniknięcia wirusa jest błona śluzowa. Zakażenie nastepuje przez kontakt bezpośredni. Bardzo czesto wystepuje w obszarach miejskich.

Objawy

Czas wylegania od 3 - 7 dni. temperatura wzrasta do 39.5 - 41 stopni i utrzymuje sie przez 8 - 48 godzin. potem goraczka spada, może jednak po 1 -2 dniach porócić. czas trwania i wysokość gorączki zalezą od nasilenia choroby.

Przebieg nadostry, charakteryzuje się wysoka gorączką, smierć nastepuje w ciągu 2 -3 dni, b4ez wystapienia wyraźnych objawów.
Przebieg ostry - osowiałosć, brak apetytu, wyciek z nosa i oczu, bardzo czesto dochodza zakażenia baklteryjne.

Nosówka, moze przebiegać w trzech postaciach - jelitowej, oddechowej oraz nerwowej, przy czym postać nerwowa, zazwyczaj nastepuje pod koniec przebiegu ostrego, lub może zacząć się rozwijać podczas pozornego zdrowienia.

Objawy nerwowe :
zmiany psychiczne, przymusowe ruchy, skurcze, niezbornosć ruchowa (brak koordynacji) porażenia żuchwy, pecherza moczowego, odbytu, utrata zdolnosci postrzegania, zaburzenia czucia (wraz z tym moze dochodzic do samookaleczania) tzw. "łapanie much", niekontrolowana agresja.
Śmiertelnosc bardzo wysoka.

Leczenie
króplówki, antybiotyki o szerokim spektrum działania.

Powikłania

Bardzo czesto dochodzi do uszkodzenia mózgu, w przypadku gdy wystąpi postać nerwowa - niektóre z objawów nerwowych mogą wtedy pozostać do końca życia .

Zapobieganie

Szczepienia ochronne w wieku 8 i 12 tygodni, powtarzane co rok, po szczepieniu kwarantanna.

Leptospiroza

Jest to choroba bakteryjna powodowana przez leptospira interogans jest zakaźna dla różnych gatunków zwierzat, nalezy do zoonoz - czyli jest zakaźna również dla ludzi. Zawiera około 200 serotypów, będących groźnymi zarówno dla zwierzat jak i dla człowieka. Bakteria jest wrażliwa na wysychanie, kwaśne PH , środki dezynfekcyjne oraz na wysokie temperatury. Odporny jest na chłodzenie, a w stojącej wodzie i wilgotnej ziemi potrafia przetrwac wiele tygodni.

Źródło zakażenia

Źródłem zakażenia sa zwierzeta domowe i dzikie (w tym gryzonie - szczególnie szczury) Drogą wejścia zarazka jest uszkodzona błona sluzowa, skóra, lub spojówki. Najczęstszym źródłem zarazka jest mocz chorych zwierzat. Zarazek może przebywać również w ziemi, zbiornikach wodnych, a nawet w żywności.
Nosicielstwo może trwać nawet kilka miesięcy lub lat. Do zakażania może dojsć też drogą płciową.

Okres wylęgania trwa od kilku do kilkunastu dni.

Ogólne objawy:

wysoka goraczka, wybroczyny na błonach śluzowych, bladosc błon śluzowych, żółtaczka - objawy sa zalezne od rodzaju leptospirozy

U psów leptospiroza może występowac w dwóch postaciach, jako:

zakaźna żółtaczka (choroba Veilla)

Źródłem zakażenia sa głównie szczury, najczęsciej do zakażenia dochodzi przez spożycie przez psa karmy zanieczyszczonej moczem szczura (szczury są nosicielami bezobjawowymi) Bakteria najpierw dostaje się do krwi (powodując objawy posocznicy) Głównym objawem jest żółtaczka , gdyz bakteria atakuje wątrobę. mocz jest zabarwiony intensywnie żółto, zawiera białko. Śmiertelnosć bardzo wysoka, nastepuje po 5 dniach.

tyfus psi (choroba Stuttgardzka)

Powoduje ja serotyp leptospira canicola choroba występuje w dwóch postaciach - ostrej i przewleklej. Bakterie osiedlają sie w nerkach, nie wystepuje żółtaczka.

Objawami sa wymioty, owrzodzenia na blonie śluzowej jamy ustnej, , brak oddawania kału, lub biegunka.

Rozpoznanie na podstawie badania moczu

Leczenie

Stosuje się surowicę odpornościową, oraz antybiotyki.

Zapobieganie

Szczepienie.

Choroba Rubartha (zakaźne zapalenie wątroby)

Choroba wirusowa. Wirus bardzo odporny. W temperaturze pokojowej moze utrzymać się tygodniami. Wrażliwy na środki dezynfekcyjne i światło sloneczne.
Droga zakażenia - przez bezpośredni kontakt. Pies jest zdolny do zakażenia jeszcze przed wystapieniem objawów.
Choroba może przebiegać w trzech postaciach - nadostrej, ostrej oraz przewlekłej.
Śmiertelnosć 10 - 15 % u psów młodych wieksza, po przechorowaniu pies zyskuje długotrwała odpornosć, czasem nawet dozywotnią.

Postać nadostra - śmierć nastepuje bez wyraźnych objawów.

Postać ostra - wysoka temperatura powyżej 40 stopni, nastepująca dwufazowo. Powiększenie i zaczerwienieni migdałkow, wzmożone pragnienie, uszkodzenie nerek, hipogligemia (niedocukrzenie) uszkodzenie wątroby, drgawki, brak apetytu, żółtaczka, zaburzenia krzepliwości, wybroczyny na błonach śluzowych.

Postać przewlekła - Powstają obrzęki, pojawia sie wodobrzusze, dodatkowo mogą się pojawić objawy neurologiczne, takie jak: zaburzenia świadomości. Pies jest apatyczny,po około 10 dniach  dochodzi do zmętnienia rogówki (stąd jedna z nazw - choroba niebieskiego oka.

Rozpoznanie

Na podstawie objawów oraz badania krwi.

Leczenie

Nawadnianie, leki osłaniające wątrobę, glukoza, witaminy, antybiotyki.

Zapobieganie

szczepienie

Koronawiroza (caniene coronavirus)

Choroba o wysokiej zaraźliwosci. Wirus podobny antygenowo do koronawirozy kotów, dlatego tez może dojść do zakażenia międzygatunkowego. Wirus bardzo wrażliwy na działanie wysokich temperatur, wysychanie oraz środki dezynfekcyjne. Źródłem zakażenia jest kał chorych zwierząt, odpornosc po infekcji trwa okolo 2-3 miesięcy, w dużych skupiskach zwierząt, jak np. w schroniskach choroba moze panowac latami.

Czesto dochodzi do zakażeń mieszanych z parwowiroza, najbardziej wrażliwe sa psy w wieku 2 -3 tygodni - szczególnie odchod\wywane "ręcznie', które nie pobrały siary (pierwszego mleka matki)
Inkubacja trwa 1 -3 dni. w przypadku działania samego wirusa koronawirozy, pies moze przechodzić chorobe bezobjawowo - po czym dochodzi do samoistnego wyleczenia. W przypadku gdy odpornosć zostanie załamana wystepują objawy.

Objawy

Uporczywe wymioty trwające jeden dzien, biegunka mogąca trwac kilka dni - zielonkawo pomarańczowa, czasami zawierająca krew (cuchnąca) , apatia. Choroba jest śmiertelna, gdy dojdzie do dodatkowych infekcji bakteryjnych, lub połączenia z innymi wirusami.

Leczenie

Głównym kierunkiem leczenia jest nawadnianie, dodatkowo srodki przeciwwymiotne, antybiotyki, cyclonamine. Doustnie, ostrożne podawanie plynów w bardzo niewielkich ilosciach (zacząć od łyżeczki, aby nie powodować wymiotów)

Zapobieganie

szczepienie.


Wścieklizna 

Śmiertelna choroba wirusowa powodowana przez wirus zwany rabbies lub lyssa. Jest to choroba zwalczana z urzedu, wystepuje u wszystkich ssaków. Przenoszona jest najcześciej przez zwierzeta dzikie, takie jak lisy i wiewiorki. Z domowych zwierzat, najczestsze zachorowania występuj u kotów i psów. Okres wylęgania trwa od 3 - 10 dni, moze jednak przecignąć sie do kilku miesięcy (zaleznie od miejsca wniknięcia zarazka i jego ilosci) Zakażenie następuje przez kontakt ze śliną chorego zwierzecia - niejest jednak konieczne ugryzienie by do niego doszło (!) Wirus jest dość odporny, promenie UV (światło słoneczne) zabijają tgo w ciagu kilku godzin, jednak w gnijących zwłokach może przetrwać wiele miesięcy, nie zanotowano przypadku, by wirus znajdowł się w kale. Zwierze jest zdolne do zarażania tuż po zakażeniu - jeszcze PRZED wystąpieniem objawów.

Rozrózznia się trzy etapy choroby:

1. Okres zwiastunowy - trwa do trzech dni, pies przestaje jeśc, pić, niektóre zwierzeta wykazują nadmierną agresję, inne są zbyt łagodne (zwierzeta zachowują się wbrew swojej naturze - takie które prowadzą nocny tryb życia pojawiaja sie w dzien i na odwrót, zwierzeta z natury płochliwe, tracą strach itp) niektóre ulegają melancholii, wystepuje kłapanie zebami (tzw. "łapanie much") psy szczekają, bez powodu, niepokój, rozszerzone źrenice, wypadająca trzecia powieka, lekko poswyższona temperatura ciała. gdy w pierwszym stadium wystapi agresja, nie jest jeszcze skierowana przeciwko właścicielowi.

2. Okres pobudzenia - niepokój, niepochamowana aktywnosć ruchowa (!) , połykanie kamieni (!), ślinotok (!) ochrypłe szczekanie (porażenie krtani), kilometrowe wedróswki bez celu (!), niepochamowana agresja - również wobec właściciela, brak koordynacji ruchów, drgawki, utrata orientacji, krwawe wymioty, zez, wodowstręt, silny swiąd skóry, autoagresja (atakowanie siebie) 

3. Ostatni okres trwa 3 - 4 dni. agresja postępuje, następują porazenia gardła, krtani, mięśni zuchwy,kończyn,  niewydolność układu oddechowego, niewydolnosć krażenia.

Śmierć nastepuje po około 2 tygodniach od wystąpienia pierwszych objawów.

Postać cicha

Postać cicha wścieklizny charakteryzuje się brakiem stadium zwiastunowego i pobudzenia, występują w niej porażenia - głównie mięśni głowy, śmierć w ciągu kilku godzin.

Rozpoznanie

Za pomoca dochodzenia epizodycznego, oraz badania laboratoryjnego - polegającego na szukaniu w mózgu ciałek negriego - środki używane do eutanazji niszczą ciałka negriego nuniemożliwiajac ewentualne wykrycie wścieklizny (!!!)

Zwalczanie

Każdy pies, ktory pogryzie człowieka, jest uważany za potencjalne zagrożenie wścieklizną. W przypadku pogryzienia oowiązuje 10 dniowy okres kwarantanny, jeśli w tym okresie pies padnie, zwłoki sa przesyłane do ZHW (zakład higieny weterynaryjnej)

W wieku od 2 - 6 miesięcy nalezy psa szczepić przeciwko wściekliźnie, szczepienie jest obowiązkowe i nalezy je powtarzac co roku.


Choroba Aujeszkyego

Nazywana jest również wścieklizną rzekomą.
Śmiretelna choroba powodowana przez herpeswirus suis. Źródłem zakażenia sa świnie, które choruja bezobjawowo. Zakażenie następuje po spożyciu mięsa zarażonych świń (wirus ginie w temp. 70 - 80 stopni, czyli gotowanie go zabija).
Choroba zwalczana z urzedu - świnie sa obowiązkowo szcepione, niestety nie istnieje szczepienie dla psów. Nie notowano zarażenia przez kontakt czy ugryzienie.
Śmiertelnosć 100% śmierć następuje w ciągu 24 - 36 godzin od wystąpienia objawów (!) Leczenie - BRAK.

Objawy

W znacznej wiekszości są takie jak w przypadku wścieklizny - stad nazwa scieklizna rzekoma. Występują objawy takie jak: nadmierna agresja, bardzo silny świąd skóry, niezbornosc ruchowa, porażenia, drgawki, niepochamowana aktywnosć ruchowa, w miejscach gdzie wystepuje świąd pies wydrapuje i wygryza sobie głębokie rany (nie mylić z autoagresją !), mimo nadmiernej agresji pies NIE będzie atakował właściciela.

Rozpoznanie

Rozpoznanie na podstawie objawów jest trudne ze względu na bardzo duże podobieństwo do wścieklizny, dlatego jedynym pewnym sposobem są badania laboratoryjne.


Herpeswiroza

Choroba wirusowa powodowana przez herpeswirus F- 205. Chorują psy młode, najbardziej są narażone szczeniaki w od wieku kilku dni do 2 -3 tygodni. starsze przechodza chorobę łagodniej, dorosłe psy również mogą chorować. Zarażenie przez kontakt, drogą płciową i  śródmaciczne  - w przypadku gdy matka jest bezobjawowym nosicielem.

Objawy

W przypadku bardzo młodych szczeniaków, najcześciej nie ma objawów - szczeniaki padają bez wyraźnej przyczyny, czasem zdarzają się takie objawy jak niechęc do ssania, wyciek z oczu, czy nietypowe zachowanie. starsze szczeniaki, przechodza herpeswiroze w postaci zapalenia górnych dróg oddechowych (zapalenie gardła i krtani). Dorosłe chorują bezobjawowo - sa nosicielami. Śmiertelnosć u bardzo młodych szczeniaków sięga nawet 100 %.

Leczenie

Wirus jest wrażliwy na temperature - w temp. 39 stopni przestaje się namnażać, wiec bardzo wazne jest zapewnienie ciepła i NIE WOLNO podawać leków, powodujących spadek gorączki - goraczka jest jedyną szansą na przeżycie. trzeba jednak uważac na przegrzanie. U starszych psów stosuje się antybiotyki.
Szczepionka nie istnieje.

Uwaga - herpeswirus powodujący koci katar jest bardzo podobny serotypowo, do tego, który powoduje herpeswirozę - KOT MOŻE ZARAZIĆ PSA I NA ODRWÓT

Rzucawka tężyczka poporodowa/tężyczka laktacyjna

Jest to choroba najczęstsza u psów ras małych, chociaz dotyczy w sumie wszystkich ras i nie tylko psów. Choroba występuje zazwyczaj kilka dni po porodzie (po tym jak suka urodzi szczeniaki) i mimo, tego, że leczenie jest naprawdę proste i bardzo skuteczne - choroba jest bardzo dużym zagrożeniem dla życia suki. Bezpośrednią przyczyną jest niedobór wapnia w organiźmie suki - najczęsciej gdy suka, przekazuje wraz z mlekiem zbyt dużą ilosć wapnia szczeniętom. WAŻNE Jesli w trakcie ciąży podaje się ZA DUŻO wapnia, zakłoca się gospodarke wapniowo fosforową - czyli organizm produkuje zbyt dużo fosforu, co jest przyczyna iz orgzanizm nie wykrywa tego wapnia - może to być również przyczyna choroby

Objawy

Często zdarza się, że objawy pojawiają się jeszcze przed porodem - suka jest niespokojna, dyszy, nie może usiedzieć na miejscu, kolejnym etapem choroby jest brak koordynacji - mięśnie są napięte, drżą, suka może mieć "sztywne" nogi, ogólni - dygocze. W końcowym etapie, suka dostaje konwlsji - jest to już stan zagrożenia życia.

Rozpoznanie

Na podstawie objawów i wywiadu z właścicielem.

Leczenie

Podanie wapnia w zastrzyku (doustne podanie nic nie da - nie bedzie czasu by wchlonęło się z przewodu pokarmowego) Szczeniaki musza być przez przynajmniej 24 h być karmione z ręki (butelka)

Zapobieganie

podawanie wapnia w czasie ciąży - trzeba jednak uważać by nie podawać zbyt dużo, gdyż dojdzie do tego, że wapń nie bedzie wykrywany przez organizm.


Babeszjoza
(piroplazmoza)

Choroba powodowodowana przez pierwotniaka babeshja canis. Jest on roznoszony przez kleszcze. Pierwotniak umiejscawia się w erytrocytach (czerwonych krwinkach) i tam sie namnaża, powodując hemolizę (rozpad) i aglutynację (zlepianie się) czerwonych krwinek.

Objawy[/b]

Najczęstszymi objawami jest wysoka gorączka (około 41*), apatia, brak apetytu i łaknienia, anemia, krwawy mocz, biegunka. Mozna powiedzieć, że brak jest objawów swoistych, aby z pewnością stwierdzić babeszjoze nalezy przeprowadzić badania krwi (zwiększone OB). Przebieg choroby - ostry - choroba potrafi zabić w ciągu 48 godin, dlatego, gdy zaistnieje podejrzenie babeszjozy, nie wolno lekceważyć objawów i profilaktycznie podać imizol (ostreżenie - imizol ma negtywny wpływ na watrobę) W diagnozie pomocna wiedza, czy w cigu ostatnich 24 godzin pies miał kleszcza.

Leczenie

imizol, kroplówki, bywają koniecne transfuzje krwi.

Zapobieganie

obroże i srodki przeciwkleszczowe (frontline, advantix, fiprex, obroża preventic)

Skręt żolądka

Dotyczy najcześciej psów dużych, o głębokich klatkach piersiowych, jednak bywa ze i maly pies potrafi dostać skrętu. Skret żolądka - jak sama nazwa wskazuje polega na tym, ze doslownie - zoladek sie skreca, pokarm zalegający w żołądku zaczyna przechodzić gwałtowna fermentację, co sprawia, że w żołądku zaczynaja zalegac gazy, a ze wzgledu na zablokowanie drog wychodzacych z zoladka - nie moga go opuscic. Żoładek przez cały czas się powiększa co powoduje upośledzenie krążenia (ucisk na naczynia krwionosne) Bardzo silny ból. W pózniejszych etapach, wciaz powiekszajacy sie zoladek zaczyna uciskac na przepone co utrudnia oddychanie.  Przyczyny skrętu nie sa dotąd do końca znane  - kiedyś sądzono, że przyczyną może byc intensywny ruch bezposrednio po jedzeniu, czy jedzenie z miski stojacej na ziemi (pies jedzac lyka zbyt wiele powietrza) Twierdzenie to jednak nie jest do konca zgodne z prawda, gdy tak naprawde nie ma wiekszego znaczenia, czy pies jadl, czy nie- chociaz pelny zoladek podczas ruchu moze byc czynnikiem sprzyjajacym.

Objawy
Pierwszym,poczatkowym objawem jest niepokoj - pies nie moze usiedziec na miejscu, wstaje, siada, chodzi bez wyrazniejszego celu, jest niespokojny. Pojawia się nadmierne ślinienie się, mdłości, czasami odruchuy wymiotne, jednak bez wymiotów, pies moze sie napinac jak do oddania kalu, ale rowniez bezskutecznie. Powloki brzuszne powiekszaja sie znacznie, przy opukiwaniu slychac gluchy odglos (mozna to porownac do pukania w balon) brzuch jest twardy i napiety,. natepnie, na skutek uposledzenia krazenia pojawia się zasinienie blon sluzowych, nastepnie narastajace dusznosci na skutek ucisniecia przepony. Śmierc nastepuje w ciągu 5-6 godzin. U niektorych psow (w szczegolnosci otylych, czy chorych na serce) śmierc moze nastapic szybciej, na skutek wstrzasu.

Rozpoznanie
na podstawie objawow - nie ma czasu na bardziej szczegolowe badanie.

Pomoc doraźna

jako, ze skręt wystepuje gwaltownie i nie ma sie zbyt wiele czasu na reakcje, dobrze jest wiedziec ze cos mozna zrobic zanim pojedzie sie do weta. - Przede wszystkim warto wiedziec jak zrobić tzw. punkcje - czyli przebicie zoladka - przyklada sie dwa palce do brzucha i dwoma palcami drugiej reki puka sie w nie - w miejscu gdzie slychac gluchy odglos  zznajduje sie zoladek - dobrze jest wpierw zdezynfekowac skore (np alkoholem, czy jodyna)  - nastepnie wbija sie gruba igle w zoladek(igla 1,2 mm - rozowa) w ten sposob chociaz czesc gazow sie wypusci. Dodatkowo zeby spowolnic fermentacje powinno sie tez naoic pa alkoholem - wodka, spirytus - czyms z duza iloscia % - jednak nie wiecej niz 200ml. (zalezy to tez od wielkosci psa) Alkohol powinien zostac wpierw rozcienczony z woda. W zadnym wypadku nie wolno uzywac do tego celu wina. Jest to tylko pomoc DORAŹna - nie zastpi to operacji.

Leczenie

Tylko i wyłacznie natychmiastowa operacja - w ciagu dwoch godzin od poczatkowych objawow. Niektorzy weci moga chciec najpierw wykonac plukanie zoladka - mija sie to z celem i jedyne co to da to przedluzy agonie psa.

Zapobieganie
Dbac o to, by pies po posilku nie biegal - w ten sposob zmniejsza sie (choc nie likwiduje) Ryzyko wystapienia skretu. Innym sposobem jest przyszycie żolądka do sciany brzucha - wykonuje sie to jednak najczesciej tylko w sytuacji gdy pies jest juz operowany z powodu skretu, mozna jednak poprosic lkarza by zrobil to przy okazji jakiejs innej operacji, wymagajacej otwarcia jamy brzusznej (np. sterylizacja, przepuklina) To jednak rowniez nie chroni w 100%

Ważne

Gdy u psa wystapi skręt żolądka i pies przezyje, ryzyko wystapienia kolejnego skretu wzrasta kilkukrotnie - i najczesciej kolejny wystepuje w odstepie okolo roku od pierwszego.
« Ostatnia zmiana: 2007-11-19, 15:36 autor Iras »
Zapisane
http://www.youtube.com/watch?v=ayI3I-SdRPc  Obejrzyj zanim rozmnożysz...

Jeśli zadajesz pytanie, a ja odpowiadam pytaniami - odpowiedz na WSZYSTKIE. inaczej uznam, ze ci nie zależy i oleję twój problem.

Moje "diagnozy" - to tylko PODEJRZENIA - nie zwolnia cie od obowiązku wizyty u weta!

"Nie sprzeczaj się z idiotami. Ściągną cię na swój poziom i pokonają doświadczeniem."

HMMMM powrot?

Iras

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 7221
  • technik weterynarii Przyszły ratownik medyczny :P
Odp: Choroby Psów
« Odpowiedź #1 : 2007-11-19, 16:07 »
Ropomacicze

Nazwa mówi wiele o tym na czym polega owa choroba. Zachorowac moze kazda suka w kazdym wieku po pierwszej cieczce. To co jest bezpośrednia przyczyna nie jest do konca wiadomo - w każdym razie ryzyko zachorowania znacznie wzrata w u suk z zaburzeniami hormonalnymi (ciaze urojone) i u suk w starszym wieku. Wystepuje najczesciej krotko po cieczce. Ropomacicze mozna inaczej okreslic jako ropne zapalenie macicy - czyli w macicy zbiera sie ropa.  czesto przed wystapieniem ropomacica suka moze przechodzic zapalenie macicy i/lub pochwy.

Objawy

Najczestszymi objawami jest brak apetytu, zwiększone pragnienie, apatia, podwyzszona temperatura, powiekszenie powlok brzusznych, bolesnosc brzucha, wyplyw z pochwy (w poczatkowym etapie bywa krwisty, pozniej ropny)

Rozpoznanie
Objawy (szczegolnie wyplyw z pochwy i zwiekszone pragnienie) oraz usg macicy jako potwierdzenie.

Leczenie

Niektorzy weci probuja leczyc ropomacicze antybiotykami i srdkiem zanym "alizin" - najczesciej robia to w przypadku starszych suk, jednak choc da sie w ten sposob wyleczyc ropomacicze - to tak czy inaczej - ma sie 100% gwarancje, ze po kolejnej cieczce wroci. Teoretycznie pokrycie suki przy kolejnej cieczce zapobiegnie ropomaciczu - jednak zagrozenie zwiazane z porodem nieporownywalnie sie zwieksza - z tej przyczyny, ze alizin jest srodkiem hormonalnym - o moze przy porodzie doprowadzic do powaznych komplikacji, a w rezultacie do smierci suki. Tak naprawde jedynym skutecznym sposobem leczenia jest natychmiastowa sterylizacja.
Natychmiastowa z tej przyczyny, ze ropa zbierajaca sie w macicy zatuwa organizm - kazdy dzien zwloki zmniejsza szanse przezycia, zwieksza nieporownywalnie ryzyko zwiazane z narkoza, i przy zbyt dlugim zwlekaniu - nawet jesli pies przezyje operacje istnieje wielkie ryzyko, ze zatrucie organizmu doprowadzi do niewydolnosci watroby.

Ważne!

Istniej dwa rodzaje ropomacicza - otwarte i zamkniete - w tym drugim przypadku wyplywu z pochwy brak - co czesto utrudnia diagnoze. Stopien zatrucia jest wiekszy niz w przypadku ropomacicza otwartego, a brak mozliwosci ujscia ropy sprawia ze dochodzi ryzyko pekniecia macicy - wtedy pozostaje juz tylko jeden sposob zeby pomoc psu - uspienie - gdyz ropa, ktora wyleje sie do jamy brzusznej nieodwolalnie doprowadzi do zapalenia otrzewnej - o ile podczas penieca nie ostalo uszkodzone wieksze naczynie krwionosne - w takim przypadku suka sie wykrwawi do wewnatrz.

Zapobieganie

est tylko jeden sposob - steryliacja. I naprawde warto ja wykonac gdy suka jest mloda, w pelni zdrowa, niz czekac - pies nie mldnieje, a z wiekiem moga pojawiac sie rozne dolegliwosci, ktore dodatkowo zwieksza ryzyko zabiegu. A przy ropomacizu dodatkwo szanse na przezycie spadaja nieporownywalnie...
Zapisane
http://www.youtube.com/watch?v=ayI3I-SdRPc  Obejrzyj zanim rozmnożysz...

Jeśli zadajesz pytanie, a ja odpowiadam pytaniami - odpowiedz na WSZYSTKIE. inaczej uznam, ze ci nie zależy i oleję twój problem.

Moje "diagnozy" - to tylko PODEJRZENIA - nie zwolnia cie od obowiązku wizyty u weta!

"Nie sprzeczaj się z idiotami. Ściągną cię na swój poziom i pokonają doświadczeniem."

HMMMM powrot?

Iras

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 7221
  • technik weterynarii Przyszły ratownik medyczny :P
Odp: Choroby Psów
« Odpowiedź #2 : 2007-11-19, 22:45 »
Cytuj
Jak wiesz, przeżywałam to że wszystko wskazywało że mój pies ma chłoniaka, dobrze że się inaczej ta historia skończyła.

a przezywalas to przeze mnie... No coz - prawdopodobnie nie jest tak, ze coraz wiecej psow choruje tylko po prostu dopiero teraz zaczeto to wykrywac... Jak ama wiesz - jedyne objawy ktore sa charakterystyczne dla chloniaka to powiekszenie wszystkich wezlow chlonnych (choc tez zdarzaja sie wyjatki..)

powypisuje nowotowry - ale jak na razie zbyt malo o nich wiem - wiec musze sie doedukowac - a net nie zawsze prezentuuje prawdziwe informacje...
Zapisane
http://www.youtube.com/watch?v=ayI3I-SdRPc  Obejrzyj zanim rozmnożysz...

Jeśli zadajesz pytanie, a ja odpowiadam pytaniami - odpowiedz na WSZYSTKIE. inaczej uznam, ze ci nie zależy i oleję twój problem.

Moje "diagnozy" - to tylko PODEJRZENIA - nie zwolnia cie od obowiązku wizyty u weta!

"Nie sprzeczaj się z idiotami. Ściągną cię na swój poziom i pokonają doświadczeniem."

HMMMM powrot?

Forum Zwierzaki

Odp: Choroby Psów
« Odpowiedz #2 : 2007-11-19, 22:45 »

Xalya

  • Gość
Odp: Choroby Psów
« Odpowiedź #3 : 2007-11-19, 23:18 »
Myślę że mogę tutaj napisać o schorzeniu dobermanki bo jak narazie nigdzie nie znalazłam innego działu o schorzeniach psiaków. Mianowicie chodzi o to że dobermanka przez dłuższy czas utykała na tylnie łapy było nawet podejrzenie że może mieć jakieś początki dysplazyjne,4 dni temu dobermanka  z wielkim piskiem próbowała wstać a mimo to nie mogła,pomogłam jej sie podnieść i zaprowadziłam ją do jej posłania i okryłam kocem wystraszyłam się tym strasznie że ona przestanie chodzić i że cierpi. Na drugi dzień poszłam do weterynarza po prześwietleniu wyszło że ma zwyrodnienie kręgosłupa zaraz w odcinku lędźwiowym i że wapnieją jej kręgi dostała na to Rimadyl i syrop o nazwie ArthroFlex i chciałam sie jakoś doinformować czy to jej pomoże?i czy może być kiedyś tak że przestanie chodzić? jak narazie niby lepiej się czuje nawet zaczyna piegać po dworzu chociaż staram się jej troche ograniczać te biegi by jej nie zaszkodziły.
Zapisane

Iras

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 7221
  • technik weterynarii Przyszły ratownik medyczny :P
Odp: Choroby Psów
« Odpowiedź #4 : 2007-11-19, 23:32 »
nie "troche" pograniczac tylko bardzo - pies u ktorego dochodzi do zwapnienia kregow i ktoremu nie ograniczy sie radykalnie ruchu jest w najlepszej drodze do zostania kaleka.

athroflex moze jedynie spowolnic powstajace zmiany - nie jest jednak w stanie ich cofnac, ani zapobiec ich powstawaniu (nic nie jest w stanie) rimadyl natomiast jest lekiem majacym dzialanie przeciwbolowe i przeciwzapalne - zaczyna biegac bo nie boli.

Cytuj
było nawet podejrzenie że może mieć jakieś początki dysplazyjne

nie ma czegos takiego jak "poczatki dysplazji" - dysplazja jest horoba (wada) uwarunkowana genetycznie - albo ja pies ma, albo nie - a to czy ma da sie stwierdzic poprzez przeswietlenie pod narkoza, brak objawow ze strony stawow nie oznacza ze dysplazji nie ma.

Cytuj
czy może być kiedyś tak że przestanie chodzić?

przykro mi - ale masz praktycznie gwarancje ze tak bedzie. Kiedy to moze nastapic? nie wiadomo. To zalezy od tego kiedy zwapnienie dojdzie do takiego stopnia by uciskac na rdzen kregowy,...

Zapisane
http://www.youtube.com/watch?v=ayI3I-SdRPc  Obejrzyj zanim rozmnożysz...

Jeśli zadajesz pytanie, a ja odpowiadam pytaniami - odpowiedz na WSZYSTKIE. inaczej uznam, ze ci nie zależy i oleję twój problem.

Moje "diagnozy" - to tylko PODEJRZENIA - nie zwolnia cie od obowiązku wizyty u weta!

"Nie sprzeczaj się z idiotami. Ściągną cię na swój poziom i pokonają doświadczeniem."

HMMMM powrot?

Xalya

  • Gość
Odp: Choroby Psów
« Odpowiedź #5 : 2007-11-19, 23:52 »
dziękuję bardzo za odpowiedź :) wcześniej jeszcze zapomniałam dodać że dobermanka jest po sterylizacji gdyż miała ropniaki na macicy i od tego czasu przytyła próbuję jej dawać karme dietetyczną ale ona nie chce jej jeść tylko wybiera swoją ulubioną karmę a jak jej nie ma to nic nie zje tylko będzie piszczeć i prosić o jedzenie ale mimo tego że jest głodna to chrupek dietetycznych nie ruszy. A mając nadwage jest bardziej narażona na to że może przestać chodzić,chociaż mam taką cichą nadzieje że do końca swoich dni będzie chodzić o własnych siłach :) Dobermanka ma teraz 8 lat i gdyby nie te schorzenia z kręgosłupem to by była najzdrowszym psem ogółem to nie bywała zbytnio u weterynarza (prócz szczepień corocznych) zawsze emanowała zdrowiem,miała jedynie problem z macicą ale to ponoć dlatego że nie miała młodych.
Zapisane

Iras

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 7221
  • technik weterynarii Przyszły ratownik medyczny :P
Odp: Choroby Psów
« Odpowiedź #6 : 2007-11-20, 00:07 »
Cytuj
miała jedynie problem z macicą ale to ponoć dlatego że nie miała młodych.

to ze nie miala mlodych nie ma zandego znaczenia , no prawie - gdyby miala szczeniaki co cieczke nie dostalaby ropomacicza - za to w zyciu nie dozylaby 8 lat, a nawet jesli to ialaby gwarancje nowotoworw na sutkach. Ciaza dla zdrowia suki nie jet potrzebna - wiecej - bardzo czesto jest wrecz szkodliwa - ciaza zaburza rownowage hormonalna - a to z kolei zwieksza ryzyko powstawania nowotworow sutkow - a i ropomacicza.  jesli chodzi o jedzenie - to pies - a psa mozna spokojnie przeglodzic - postawic zarcie dietetyczne, jak nie zje - pol godziny pozniej zabrac, kolejny posilek - tak samo.  Po dwoch trzech dniach pies zrozumie ze i tak ic innego nie dostanie. A taka glodowka dla psa to maly pikus (pies bez grama jedzenia potrafi przetrwac anawet trzy miesiace)  To ze nie je - oznacza ze glodna nie jest - a to co robicie - ze jak zaczyna wybrzydzac to dostanie cos innego - tylko uczy ja ze to ona decyduje co dostanie.

apropos jeszcze ropomacicza - zajrzyj do watku w dziale kotow - bodajze a poprtzedniej stronie sa zdjecia jak wyglada macica wypelniona ropa...
Zapisane
http://www.youtube.com/watch?v=ayI3I-SdRPc  Obejrzyj zanim rozmnożysz...

Jeśli zadajesz pytanie, a ja odpowiadam pytaniami - odpowiedz na WSZYSTKIE. inaczej uznam, ze ci nie zależy i oleję twój problem.

Moje "diagnozy" - to tylko PODEJRZENIA - nie zwolnia cie od obowiązku wizyty u weta!

"Nie sprzeczaj się z idiotami. Ściągną cię na swój poziom i pokonają doświadczeniem."

HMMMM powrot?

Friko

  • *
  • Wiadomości: 1
Odp: Choroby Psów
« Odpowiedź #7 : 2009-01-30, 22:18 »
a ja chciałabym się dowiedzieć czegos wiecej na temat uchyłku odbytu. Czy mozna pomoc psu troche bardziej niz tylko dietą, czy lepiej zrobic operacje, czy nie (wet twierdzi, ze czasem operacja sie nie udaje)?
Zapisane

Iras

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 7221
  • technik weterynarii Przyszły ratownik medyczny :P
Odp: Choroby Psów
« Odpowiedź #8 : 2009-01-31, 09:19 »
To, ze operacja czasem sie nie udaje to fakt - zalezy to jednak od wielu czynnikow - dokladne umiejscowienie, glebokosc itp. itd. - sa to czynniki ktorych nie da sie przewidziec w zaden sposob. Czasem bywa tak, ze potrzebnych jest kilka operacja. No i duze znaczenie ma proces gojenia - prostnica jest... jakby to okreslic... miejscem wybitnie niehigienicznym  - gojenie trwa dlugo i jest trudne - przebieg procesu gojenia - czyli miedzy innymi to jaki stan zapalny sie wda ma tu rowniez wielkie znaczenie (jesli bedzie na ty;e powazny, ze szwy sie rozejda - widaomo - operacjaa sie nie powiedzie)

Czy da sie pomoc "troche bardziej"?

Tu niestetty nie ma zbyt wielkich mozliwosci - dieta, regularne oproznianie i wlasnie - operacja (warto ja zrobic - "czasem" nie oznacza zawsze...)
Zapisane
http://www.youtube.com/watch?v=ayI3I-SdRPc  Obejrzyj zanim rozmnożysz...

Jeśli zadajesz pytanie, a ja odpowiadam pytaniami - odpowiedz na WSZYSTKIE. inaczej uznam, ze ci nie zależy i oleję twój problem.

Moje "diagnozy" - to tylko PODEJRZENIA - nie zwolnia cie od obowiązku wizyty u weta!

"Nie sprzeczaj się z idiotami. Ściągną cię na swój poziom i pokonają doświadczeniem."

HMMMM powrot?

Forum Zwierzaki

Odp: Choroby Psów
« Odpowiedz #8 : 2009-01-31, 09:19 »

Jarcyn

  • *
  • Wiadomości: 1
Odp: Choroby Psów
« Odpowiedź #9 : 2009-02-17, 16:08 »
czy ktoś mi powie czym mam zdezyfekować budę po psie ??????????? niestety ten pies zdech nawet nie wiem na co ??? byłem u weteryniarza lecz on też nie wiedział co to jest??najpierw zaczeła wypadać mu sierść i zaczeły tworzyć się ogromne rany!!!!!!!!!!! czy ktoś powie mi co to jest ???
Zapisane

Jarogniewa

  • *
  • Wiadomości: 4
Odp: Choroby Psów
« Odpowiedź #10 : 2009-04-04, 09:49 »
Witam!

Mam problem, więc piszę do was, bo widzę tu grupę zdecydowanych i dobrych weterynarzy. Ogólnie rzecz biorąc mój pies umiera i nikt nie wie co z tym zrobić. Podejrzewam, że potrzebne jest opisanie historii chorobowej i całej reszty wywiadu, więc zacznijmy.

Chora to wysterylizowana suka lat 8,5 mieszaniec (z dość długowiecznej mieszanki kundla o sylwetce charta wziętego ze schroniska z miniaturowym pieskiem przywiezionym w torebce z Włoch, a następnie z kundlem wiejskim - do rzeczy - jej matka starsza o co najmniej 3 lata z nadwagą i po zawale przeszła ostatnio skomplikowaną operację wycięcia listwy mlecznej i usunięcia guzów, które już pękały w pełnej narkozie, a przed chorobą mój pies nie miał żadnych problemów prócz lekkich szmerów serca) - ona nie jest stara! Te mieszańce są na prawdę długowieczne...

Wracając do sedna - suka 8,5 roku w wieku średnim. Około 5 lat temu miała duże problemy natury gastrycznej. Znacie te psie smaczki na zużyte skarpetki i bieliznę? Mój pies 5 lat temu zjadł naprawdę dużo tego typu rzeczy co spowodowało parogodzinne wymioty i biegunkę z krwią. Weterynarz stwierdził zapalenie okrężnicy. Po tygodniu było już OK, oprócz dożywotniego wyroku - brak mięsa. Uznali, że jej przewód pokarmowy nie jest już zdolny do trawienia niczego prócz przemielonego, granulowanego gówna w 3-kilowych paczkach.

Mijały lata, pies miewał czasami jakieś problemy po wchłonięciu stringów lub innych tego typu rzeczy, ale po "zwrocie" pożyczonej bielizny nic jej nie było. Na początku miała biegunkę jeśli wykradła jakieś mięsko z pozostawionego bez opieki talerza, a w ciągu ostatniego roku można było jej już spokojnie dawać skórki z wędzonego boczku bez żadnego ryzyka. Wszystko wyglądało stabilnie, aż do ostatnich wydarzeń.

Mój obecny problem zaczął się 18 marca tego roku. Pies z problemami (sama już nie pamiętam co było najpierw, ale chyba wymioty) trafił do lekarza. Do 20 dostawał zastrzyki. 18 miała głodówkę, 19 był kleik ryżowy na bezprzyprawowym rosole z przetartą marchwią i mięsem - dokładnie wg. zalecenia lekarza (rano po głodówce były wymioty sokami żołądkowymi i skompresowaną śliną - gęsta piana o konsystencji glutów), 20 powrót do Chappi drobiowego z "mięsnymi ochłapami"... Znaczy się kawałkami ;) Na weekend byłam we Wrocławiu. Pies w tym czasie funkcjonował normalnie. 24 uznałam, że coś jej się od życia należy. Po wieloletnim odchudzaniu przestała być otyła. Dałam jej normalną porcję jedzenia. Wymioty mnie nie zdziwiły. Uznałam, że pomniejszony przez odchudzanie żołądek odrzucił nadmiar. Wymiociny składały się z treści żołądkowej. Nie było w nich niczego nadzwyczajnego. Ot ulało się dziecku z przejedzenia... Następnego dnia znowu wymiotowała. Wizyta u weta. Zestaw obniżaczy gorączki antybiotyków i czegoś tam. Zalecono dzień głodówki z dwoma połówkami Ranigastu 100 co 12 godzin (po wizycie w aptece okazało się, ze go nie ma, lekarz kazał zakupić 75). Potem kleik i połówka Ranigastu na wieczór (wymioty występowały zwykle rano). Potem znowu Chappi - takie samo jak od około 3 lat i wieczorem połowa Ranigastu... Po dwóch dniach miałam jej podać dwie tabletki na odrobaczenie (jedna z teorii powodu choroby). Dwie tabletki Milbemaxu (Oksym milbemycyny 16 mg, Prazikwantel 40 mg) - jestem świadoma, ze to dwie tabletki dla kota o wadze 7 kg - wet nie miał jednej dla psa o wadze 14, stwierdził ze te też mogą być... Co nie zmienia faktu, ze pies i tak ich nie zjadł. To był 1 kwietnia. Prima Aprilis! Nagłe wymioty. Trzy razy w ciągu dnia. Najpierw treść żołądkowa, mocno już przetrawiona, potem soki trawienne ze śliną. To nie było dziwne. Dziwne było to, że nie piła cały dzień i dostał gorączki (potem dowiedziałam się, że ten zaostrzony stan miał swój powód - pies o 6 rano zwrócił kawałek koronki - zjadł mi kawałeczek majtek)... Podejrzenia - przewlekłe zapalenie okrężnicy. Wcześniej pojawiło się podejrzenie o wrzody. Był też pomysł na bardzo rzadkie zapalenie jelit wywołane odboreliozowo (czy jakoś tak - w sensie że borelioza przerodziła się w zapalenie jelit). Tego dnia była również biegunka. Wet badając gorączkę stwierdził krew wraz z śladami biegunki na bogatym owłosieniu mojej suczki. Chodziłam z nią codziennie od tamtej środy na zastrzyki z jakimś antybiotykiem a czasami również przeciwgorączkowe. Któregoś z tych dni (już nie pamiętam którego - przepraszam wszystko się powoli zlewa po nieprzespanej nocy) miała taka gorączkę, ze wywołana nią przyspieszona akcja serca trzęsła całym jej ciałkiem - o 22 musieliśmy iść do weterynarza. To chyba było właśnie pierwszego. Kupiłam jej Intestinal Gl 30 7,5 kg na 2-miesięczną kurację. Po głodówce podałam jej go wczoraj. Obecnie warzy nie wiele ponad 10 kg (to dziwne, bo NAGLE od poprzedniego warzenia w maju lub czerwcu zeszłego roku warzyła około 14,5 - tak wet ostatnio miał pomysł z lambiozą i innymi tego typu chorobami, których zdiagnozowanie testami serologicznymi kosztuje majątek) więc dałam jej 170 gramów. Zwróciła je wczoraj o 22 najprawdopodobniej w 100% z grudką skondensowanej śliny. Podałam jej parę granulek aby sprawdzić, czy do rana je zwymiotuje, czy wykupka. Nie miała wtedy gorączki. Po 23 zwymiotowała sokami żołądkowymi z czymś - to już nie była skondensowana ślina tylko białe kłaczki jakichś śpików lub śluzu - bardzo gęste. Któraś z diagnozowanych wcześniej przez weta chorób miała w opisie "białe kłaczki w wymiotach będące odciskiem czegoś tam czegoś jelitowego" Około 1 w nocy zaczęła się silna gorączka. Było zimno na polu wiec otworzyłam okna w mieszkaniu na oścież i ubrałam się jak eskimos. Przespała skulona. Nad ranem przód jej ciała obrócił się na plecy, a tylnie łapy pozostały skulone i przytwierdzone do brzuszka. Teraz już raczej nie ma gorączki i po raz pierwszy od godziny 22 napiła się wody (w trakcie choroby od 1 kwietnia musiałam poić ją na siłę strzykawką, bo nie chciała sama pić aż do wczoraj - wczoraj zaczęła sama). Teraz leży spokojnie. Po porannym zastrzyku na który idziemy za chwilę i wysłuchaniu paru diagnoz (oraz sprawdzeniu czy wykupka te parę kawałków karmy, których co dziwne nie było w drugich wczorajszych wymiotach) jadę z nią do kliniki w Bielsku do zaufanego lekarza sprawdzić co on uważa na ten temat. Proszę również o opinie was. To dla mnie ważne. Chciałabym, aby przynajmniej dwa z trzech źródeł były zgodne zanim w jakiś kretyn postanowi pociąć mojego pasa na kawałki i sprawdzić co jej BYŁO...


Ja i Jeannie liczymy na waszą pomoc. Proszę
Zapisane

IBDG

  • Globalny Moderator
  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 12525
  • Zawsze będziemy Cię kochać, piesku... (*)
Odp: Choroby Psów
« Odpowiedź #11 : 2009-04-04, 10:22 »
Iras musi się wypowiedzieć, ja mogę jedynie stanowczo odradzić podawanie Chappi... Tego typu "karma" zdrowego psa może doprowadzić do choroby, co dopiero mającego problemy żołądkowe... Chappi, pedigree i inne marketowe to śmieci, niestety...

Zajrzyj choćby do tego wątku:
http://www.zwierzaki.org/index.php?topic=31491.0
Zapisane
IBDG Wrocław

Jarogniewa

  • *
  • Wiadomości: 4
Odp: Choroby Psów
« Odpowiedź #12 : 2009-04-04, 10:55 »
Pierwszy weterynarz stwierdził, że trzeba ją otworzyć. Jadę teraz do Bielska, bo upierał się, że to pilne. Jesli w końcu dowiem się co jej jest to wam napiszę. Teraz lecę. Życzcie mi szczęścia i dobrych wetów na miejscu...
Zapisane

IBDG

  • Globalny Moderator
  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 12525
  • Zawsze będziemy Cię kochać, piesku... (*)
Odp: Choroby Psów
« Odpowiedź #13 : 2009-04-04, 13:27 »
Życzymy i trzymamy kciuki... Będzie dobrze :wink:
Zapisane
IBDG Wrocław

Iras

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 7221
  • technik weterynarii Przyszły ratownik medyczny :P
Odp: Choroby Psów
« Odpowiedź #14 : 2009-04-04, 14:09 »
przed otworzeniem - rtg z kontrastem (czyli usisz zarezerwowac sobie pare ladnych godzin) jesli rtg nic nie wykarze - otwierac, jesli kontrast gdzies sie zatrzyma - otwierac. ALE przedtem jeszcze badanie krwi - profil ogolny - przede wszystkim trza sprawdzic stan wartoby i nerek
Zapisane
http://www.youtube.com/watch?v=ayI3I-SdRPc  Obejrzyj zanim rozmnożysz...

Jeśli zadajesz pytanie, a ja odpowiadam pytaniami - odpowiedz na WSZYSTKIE. inaczej uznam, ze ci nie zależy i oleję twój problem.

Moje "diagnozy" - to tylko PODEJRZENIA - nie zwolnia cie od obowiązku wizyty u weta!

"Nie sprzeczaj się z idiotami. Ściągną cię na swój poziom i pokonają doświadczeniem."

HMMMM powrot?

Forum Zwierzaki

Odp: Choroby Psów
« Odpowiedz #14 : 2009-04-04, 14:09 »

Jarogniewa

  • *
  • Wiadomości: 4
Odp: Choroby Psów
« Odpowiedź #15 : 2009-04-04, 18:33 »
Pani weterynarz w Bielsku postanowiła jej nie otwierać na razie. Po raz pierwszy w końcu dostała kroplówkę do zapadniętych już żył. Wykonaliśmy badanie USG oraz rentgen całego ciała. USG wykazało, że nerki są raczej OK, ale bardzo źle było widać jej wnętrze. Pęcherz był prawie pusty. Perystetyka górnej części jelit zachowana, w dolnej niewidoczna. Ta wetka uznała, że szmery jej serca są poważne, a nie leciutkie jak uważał poprzedni lekarz. Ponadto serce jest powiększone, ale na rentgenie widać iż nie uciska na przełyk. Na zdjęciu było też widać że w jelitach znajduje się jakaś treść pokarmowa i niewielkie obszary zapowietrzone. Weterynarz u którego były robione zdjęcia nie miał żadnych zastrzeżeń do pozostałych narządów.

Ogólnie pies dostał zalecenie u pani weterynarz, aby sprawdzić, czy wodę jeśli się napije (a zrobiła to) również zwymiotuje, więc czekamy. Dostała również jakiś zastrzyk na ograniczenie wydzielania kwasów żołądkowych i ogólnie czasowo chyba zostanę w Szczyrku u rodziców, bo to chyba trochę potrwa.
Zapisane

IBDG

  • Globalny Moderator
  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 12525
  • Zawsze będziemy Cię kochać, piesku... (*)
Odp: Choroby Psów
« Odpowiedź #16 : 2009-04-04, 18:41 »
To się psinka nacierpi... A Ty razem z nią... Pisz, co dalej będzie się działo :tuli:
Zapisane
IBDG Wrocław

Jarogniewa

  • *
  • Wiadomości: 4
Odp: Choroby Psów
« Odpowiedź #17 : 2009-04-04, 18:57 »
Jedna drobna uwaga - podejrzewamy u niej możliwość zranień w obrębie żołądka wywołanych ową koronką a obecnie powodujących wymioty - ona zwymiotowałaby kontrast do rtg, a mógłby ją nawet jeszcze bardziej podrażnić i pogorszyć jej stan.
Zapisane

ceda

  • *
  • Wiadomości: 1
Odp: Choroby Psów
« Odpowiedź #18 : 2009-04-17, 18:29 »
Hej mam 6 miesięczną suczkę (owczarka) sama ją szczepiłam u swojego weta na nosówkę i parwowirozę. Ostatnio mój psiak zachorował na parwowirozę czy ta szczepionka Nobivac DHPPI i PUPPY DP nie jest skuteczna? A trzeciej nie miała bo moja wet stwierdziła że nie trzeba.
Zapisane

pl-bartek-pl

  • *
  • Wiadomości: 2
Odp: Choroby Psów
« Odpowiedź #19 : 2009-05-15, 22:19 »
mam owczarka niemieckiego (samca) i cieknie mu z penisa oraz trudno mu oddać kał. pomóżcie,co mam zrobić
Zapisane

pl-bartek-pl

  • *
  • Wiadomości: 2
Odp: Choroby Psów
« Odpowiedź #20 : 2009-05-15, 22:20 »
,,cieknie mu z penisa" krew
Zapisane

Forum Zwierzaki

Odp: Choroby Psów
« Odpowiedz #20 : 2009-05-15, 22:20 »

Kola

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 3331
  • Nic nie dzieje się przez przypadek
Odp: Choroby Psów
« Odpowiedź #21 : 2009-05-16, 10:54 »
wziąć go do weterynarza
Zapisane

Nefra

  • *
  • Wiadomości: 5592
Odp: Choroby Psów
« Odpowiedź #22 : 2009-05-17, 13:08 »
do weta i to szybko!
Zapisane

NiKKa

  • *
  • Wiadomości: 2
Odp: Choroby Psów
« Odpowiedź #23 : 2009-05-19, 14:58 »
Mój pies ma 10 lat, wczoraj 3 razy z rzędu dostał padaczki ;( nie podnosi się teraz ;( nawet nie reaguje jak go wołam ;( cały czas tylko się obficie ślini, a ta ślina to jest taka jak glut ;( boję się o niego ;( co mam zrobić????? ;( nie mogę go stracić ;(

już w szpitalu jest, miejmy nadzieję że będzie dobrze
« Ostatnia zmiana: 2009-05-19, 18:05 autor NiKKa »
Zapisane

Nefra

  • *
  • Wiadomości: 5592
Odp: Choroby Psów
« Odpowiedź #24 : 2009-05-19, 15:43 »
jakos trolling wyczuwam, bo to nie moze byc prawdziwe :mysli: :szok:


wytrzyj mu sline, przewroc na drugi bok, namaluj czerwona farba usmiech na pysku i zawolaj mame, by spytac czy taki pies bez gluta na pysku jej sie lepiej podoba :-)















czy ktokolwik na tym forum sprawdza IP takich userow? :> nozeszkurrde...
Zapisane

soboz4

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 729
  • Każda porażka to krok do sukcesu!
    • WWW
Odp: Choroby Psów
« Odpowiedź #25 : 2009-05-19, 16:04 »
Moja Besi dostała padaczkę w wieku 14 lat, pierwszy atak był dal nas szokiem, głównym objawem oprócz drgawek było samowolne oddawanie moczy, a czasami nawet kału, po ataku była bardzo zmęczona, obfite ślinienie - ale tylko w czasie napadu- tez miało miejsce, ale potem ustępowało. Najpierw przyjmowała stale leki, ale bardzo źle na nie reagowała, pomimo kombinacji różnych dawek, potem odstawiliśmy leki i dostawała tylko relanium po napadzie. Zazwyczaj były to ataki następujące po sobie, pierwszy najsilniejszy, potem słabsze. pierwsze ataki były bardzo rzadko, była nawet półroczna przerwa, potem coraz częstsze. Prawdopodobnie spowodowane guzem mózgu. Ataki trwały aż do śmierci, ale dało się z nimi wytrzymać, jedyne czego zawsze się baliśmy to bardzo dużego spadku sił w następnym dniu po ataku.
Gdy atak był w czasie naszej nieobecności, niestety nie mogła się też wówczas podnieść, miała kłopoty z chodzeniem a po popuszczeniu moczu rozjeżdżała się i nie potrafiła wstać, dopóki myśmy nie przyszli i nie dźwignęli ją.
Zapisane
Bożena

NiKKa

  • *
  • Wiadomości: 2
Odp: Choroby Psów
« Odpowiedź #26 : 2009-05-19, 18:07 »
jakos trolling wyczuwam, bo to nie moze byc prawdziwe :mysli: :szok:

wytrzyj mu sline, przewroc na drugi bok, namaluj czerwona farba usmiech na pysku i zawolaj mame, by spytac czy taki pies bez gluta na pysku jej sie lepiej podoba :-)

bardzo zabawne, tylko, że ja nie żartuję -_-
« Ostatnia zmiana: 2009-05-19, 19:43 autor IBDG »
Zapisane

IBDG

  • Globalny Moderator
  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 12525
  • Zawsze będziemy Cię kochać, piesku... (*)
Odp: Choroby Psów
« Odpowiedź #27 : 2009-05-19, 19:44 »
Nikka, powinnaś wezwać weterynarza... :/

Napisz, proszę, co teraz dzieje się z psem?
Zapisane
IBDG Wrocław

Forum Zwierzaki

Odp: Choroby Psów
« Odpowiedz #27 : 2009-05-19, 19:44 »

Nefra

  • *
  • Wiadomości: 5592
Odp: Choroby Psów
« Odpowiedź #28 : 2009-05-19, 23:40 »
moze nie zartujesz ale zmienilas tresc posta- i nie brzmialo to powaznie- nie brzmi dalej- ciekawe czy jakby mama tak lezala i kwiczala to najpierw bys szukala pomocy na zupelnie nieznanym forum? :>
Nadal Ci nie wierze a jedna taka Nikka to juz kiedys dawno temu byla...
Zapisane

Roca

  • *
  • Wiadomości: 2
Odp: Choroby Psów
« Odpowiedź #29 : 2009-06-11, 13:24 »
Mam pytanie w sprawie mojego pieska. Jest jeszcze młody - ma około 3 lata. Od kilku dni dziwnie się zachowuje, ucieka od wszystkich domowników. To wygląda jakby się czegoś bał ale nikt go nie skrzywdził. Chodzi z podkulonym ogonem i często ucieka do swojej budy - potrafi siedzieć tam cały dzień nie wychodząc. Nie chce się bawić i jest osowiały i smutny. Ostatnio mama kupiła mu inną karmę niż jadł do tej pory i chyba od tego to się zaczęło ale widząc co się z nim dzieje wróciliśmy do starej karmy. Szukałam jakichś informacji w internecie ale nie znalazłam żadnych dolegliwości zgodnych z tymi, które wypisałam. Jeśli ktoś mógłby mi coś doradzić to proszę o pomoc.
Zapisane
Strony: [1] 2 3 ... 7   Do góry
 

Strona wygenerowana w 0.24 sekund z 30 zapytaniami.