Drukuj

Zaloguj się lub zarejestruj.
1 Godzina 1 Dzień 1 Tydzień 1 Miesiąc Zawsze
Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji

[Fatty]

Birkisy moje dokonaly żywota, więc zakupiłam:

- tylko w moich podeszwa grubsza.


Bardzo wygodne, ale wczoraj pierwszy raz na nogach i farbują

[Fatty]

Zachorowałam!

http://www.eobuwie.com.pl/media/catalog/product/cache/image/650x650//8/5/857048_karino-1426_023-f_czarny__lico__pod._bordo_czarny_zo_0001.jpg

wmawiam sobie, że mam na jesień trekkingi z membraną, trampki z futrem i martensy ale aż mi gorąco...  lubię takie toporne buty

[petarda]

Ostatnio kupiłam sobie szorty i kilka t-shirtów na wakacje

[Fatty]

Powyżej pokazanych butów nie kupiłam, chociaż dalej mi się podobają.

Z ubytków ciuchowych mam szarą torebkę i niebieskie tenisówki w które nie mieściły się wkladki, a ja bez wkładek rtoped. nie jestem dobrym piechurem. Z nabytków nic, ale marzy mi się płaszczyk. Chciałam gatunkowo dobry, to znalazłam, taki poza moim zasięgiem bo 950 zł w sklepie Spider&Wolf : podoba mi się i fioletowy i zielony i morski

[petarda]

Moim ostatnim nabytkiem ciuchowym było kilka ubranek do chrztu dla chłopca z Balumi dla mojego siostrzeńca. Sama póki co oszczędzam, więc żadnych nowych ubrań sobie nie kupuję.

[szynszyla5]

ja sobie ostatnio kupiłam śliczną sukienkę na wesele. Za dwa tygodnie idę na wesele i zwlekałam do ostatniej chwili z zakupem bo nic mi nie pasowało a że nie jestem na bieżąco z trendami modowymi, to nie wiedziałam jakie sukienki na wesele się teraz nosi, a nie chciałam wyjść na staroświecką. Ale w końcu wyhaczyłam w internecie przecudną sukienkę i już nie mogę się doczekać aż będę mogła w niej śmigać po parkiecie 

[Kali]

ja ostatnio mam bzika na punkcie frendzli  nie wiem, czy są w modzie czy już nie ale mam już torebkę i buty... i ostatnio kupiłam kurtkę 

[Fatty]

Chwalą sie spamerzy, pochwalę się i ja

2 pary spodni(jeansy i czarne) + porządny pasek.


Dla zachowania równowagi pozbyłam się czarnych elastycznych spodni z których wyłaził mi tyłek a czaszkowatą apaszkę podarowałam znajomej gimnazjalistce, piszczała z radości

[szynszyla5]

ja właśnie szukam nowego swetra bo przyszła jesień a z nią jesienne chłody i rano jak wychodzę to jest mi zimno. Poza tym mam kurtkę ramoneskę sięgającą do pasa więc trochę mi zimno w pupę więc pomyślałam o dłuższym swetrze takim jak ten http://sprzedajemy.pl/czaro-szary-dlugi-sweter-w-pasy-gruby-cieply-36-s,15188507 Co myślicie o takim wzorze? Jest on jeszcze modny?

[ewe.jork]

Ja kupiłam sukienkę z mosquito, taką trochę w stylu wojskowym. Wczoraj przyszła, zastanawiam się jeszcze czy jej nie odesłać, ale chyba będę w niej chodzić.

[mixa]

mój to perfumy i kolczyki, Kupiłam sobie gwiazdkę

[Fatty]

Dokonalam zamówienia(oczywiście mangooutlet)- dosyć ugrzecznione jak na mnie zakupy, kolorystyka granat-biel-czerń, w tym 2 pary spodni ala garniturowych.
Pierwszy raz zamawiam spodnie przez net,a to dla mnie najbardziej kłopotliwa część garderoby - zobaczymy jak będzie, w razie czego odeślę, w każdym bądź razie ceny bardzo korzystne.

Chyba dorastam bo odczułam potrzebę klasyki

[Fatty]

Nie moge edytować wiec dopisuję - doszło O dziwo, spodnie dobre, jak na mnie szyte

*sweter kremowy w granatowe paski - bardzo fajny jakościowo
*2 pary czarnych spodni, zaciągających pod garniturowe - ok, tylko bardzo łapią kłaki
*garniturowe szorty, granatowe w prążki, które wyglądają jak spódnica

Jedyną rzeczą którą odsyłam jest biała klasyczna koszula - strasznie szeroka
Teraz tylko eleganckie, czarne, babskie buty i jakby co mam stylowe na rozmowe o prace

[Oronka]

Ostatnio coraz częściej zdarza mi się kupować w Internecie Szukam czegoś na prezent dla chłopaka i znalazłam ładne marynarki męskie. Co o tym myślicie? Myślimy, że był tu spam

[Fatty]

Bordowa sukienka dresowa(mam zamiar zacząć chodzić w sukienkach) i klasyczny biały podkoszulek.

W sklepach rzeczy piękne, ale głównie poliester i poliamd - wygląda się git, ale jako, że to nieprzepuszczalne to po wysiłku kiepsko się w tym pachnie

[Fatty]

Jestem na zakupowym odwyku Na uwadze mam buty o których wspominałam: eleganckie, ale nic na siłę.
W tamtym miesiacu miałam olbrzymi głód na buty, ale zabrakło mi pieniędzy - chyba jakoś wybitnie nie były mi porzebne

[Fatty]

Długi kremowy sweter z kapturem, żółta koszula z krótkim rękawem oraz klasyczny szary sweterek - łącznie zapłaciłam 9 zł, szmateksowe love

[Fatty]

Kurtka ramoneska - szara, bo czarna, chyba jako kolor chodliwszy była droższa, ale jak się okazuje nieźle w niej wyglądam. Nówka, niestety szmateksy nie miały mi nic do zaoferowania i wybuliłam. Moją poprzednią załatwiły koty, w czasie wspinaczki wewnątrzszafowej- pojechały pazurami, a że skórka eko to pod spód właziło powietrze i porobiły się łuszczące bąble na tyle.

Robię sobie takie przedsezonowe zakupy - bo dobra jakościowo rzecz, z racji, że nie sezon można nabyć w lepszej cenie. Jeszcze kozaki/botki mi się marzą- na szerokim, stabilnym obcasie do 5 cm.

Trzymam się swojego postanowienia - nie kupiłam żadnego obuwia sportowego

[stokrotka12]

Mój ostatni zakup to t-shirt z nadrukiem ślicznego kotka http://allprints.pl/pl/39-fauna-i-flora#wzor=39&produkt=4&p=4    

[magda21]

Ostatnio to kupiłam sobie sandały na szpilce, takie sznurowane, bo bardzo mi się podobały.

[Fatty]

Spodnie nastreczowanie niebieskie rurki .
Koszula w kwiaty, fajny mix lnu z wiskozą o grubym splocie - po wypruciu poduszek z ramion jest mega
Koszula meska, jasny niebieski - super jakościowo i trafiłam z rozmiarem.

Wszystko powyższe szmateksowe, w dniu gdzie królowała akcja 3zł za sztuke

[Fatty]

Kaszmirowy sweterek jasny brąz, rozpinany szary sweter, etno czerwona torebka + skórzany pasek ze zdobieniami, za całość 11 zł - tak to się można ubierać

[Fatty]

Z dzisiejszego nawiedzenia ulubionego szmateksu (3 zł/szt)
-sweter nietoperkowaty w kolorze czerwonego wina
-elegancka szara kamizelka, niezniszczona, z kompletem zapasowych guzików
-liliowa tunika o specjalnie miętym materiale(w takie bąbelki), dłuższa z tyłu, fajna do legginsów będzie

Byłby jeszcze czarny, skórzany pasek ale jestem za szeroka w biodrach- za to na moją mamę był dobry i ona wzięła

[nikola90]

Mój ostatni nabytek to sukienka, taka przewiewna z new yorkera i spodenki z Bershka.

[Fatty]

Fioletowa, kwiecista, haftowana bluzka Desigal o sweterkowych rękawach- 8 zł

[Fatty]

Czarna elegancka koszulka- 2 zł (niezniszczona- bo przeważnie co czarne to sprane, a ona jak nóweczka) 2 zł
patchworkowa rozkloszowana sukienka z Mohito- roziciągnięta pod pachami, przerobie na spódnicę 2 zł
Takia hippie, boho półprzezroczysta kolorowa tunika- 7 zł



Dla równowagi pozbyłam się jednej pary butów i kilku znoszonych rzeczy. Dzięki wizytom na szmateksie mam całkiem fajne ciuchy

[happygirl]

Ja mojemu ukochanemu kupiłam bluzę na jesień/zimę: http://domodi.pl/odziez/odziez-meska/bluzy-meskie/gaggoo-2020-camelowy_11843533 , nie kosztowała dużo Zastanawiałam się jeszcze nad innym fasonem ale ostatecznie ten wygrał Na stronie domodi jest w czym wybierać.

[Fatty]

To jest mój wątek

- ostatnio pisałam o czarnej eleganckiej koszulce, wczoraj wyhaczyłam taką samą tylko granatową
- podobna bluzka tylko biała i rozpinana
- tunika khaki, lniana
-chustka zielona w czarne czaszki

po 1 zł/sztuka

po czym dostałam na urodziny kartę podarunkową do sieciówki, żebym już po szmatach nie chodziła... ale szmateksy to akurat na moją kieszeń no i trochę jak hazard

[IBDG]

...trochę jak hazard

Prawda Ja do szmateksów sentymentu nie mam, parę razy weszłam i zaraz wyszłam, ale nie tak dawno, przypadkowo znów będąc, byłam świadkiem scenki... Najpierw usłyszałam długi pisk, a może kilka, rozglądam się, a to jedna z ekspedientek tak piszczy na widok drugiej, która wyglada jakoś inaczej, niż przed chwilą... Na głowie miała, wyłowioną spośród nowego towaru, fajną, nową perukę z naturalnych włosów. Za 11,50... Niestety, tylko jedna była

[Fatty]

Ale z zachwytu piszczała, czy z przestrachu? Ja ostatnio widziałam łyżworolki, kółka do wymiany ale but w stanie bdb - 2 zł, tylko rozmiar nie mój.


Na szmatki chadzam raz w tygodniu,  we wtorek lub środe przed pracą (czekam na "końcówke", od 3 zł w dół- wtedy łowię ), nawiedzam 2 sasiadujące ze sobą szmateksy - ciekawe zachowania społeczne można obserwować. Część kobiet traktuje to jak sport, wyczekują przed otwarciem, sprzedawczynie znają już je z imienia (Pani Teresko, na tamtym wieszaku są rozpinane swetry takie jak Pani lubi) - przepychanki też widziałam I akcję: wpadła kobiet, zgarnęła całe naręcze butów ile tylko mogła i czmychnęła do kąta, mierzyć, żeby czasem nikt jej nie podebrał zanim wymierzy wszystkie.
Tłok działa na mnie wypłaszająco- raz, że dziesiątki bab przewalających ciuchy wznieca duzo kurzu, dwa nie lubię jak mnie ktoś szturcha a zdarzyło się, że pewna Pani na oko ok 50tki uznała, że stoję przed bardzo obiecującym wieszakiem i po prostu mnie zepchnęła

Na początku szperałam z pewną doza niesmiałości, ale kilka fajnych jakościowo ciuchów mnie wyleczyło - nawet polubiłam te cotygodniowe eskapady, ale podejście mam dobre: nawet za 1 zł ciuch musi spełniać moje wymagania jakościowe, nie wezmę zmechaconego motywując się, że jak za złotówke to można brać- za dużo mnie kosztowało odgracenie szafy kiedyś