Sąd skazał ekologa. Chciał uniemożliwić połów wielorybów
Sąd w Tokio skazał na dwa lata więzienia w zawieszeniu na pięć lat ekologa, który atakował japońskie statki wielorybnicze. Nowozelandzkiemu aktywiście Pete'owi Bethune'mu postawiono w kwietniu siedem zarzutów, w tym wdarcia się na pokład statku z nożem w ręku. Mężczyzna twierdził, że próbował wówczas dokonać "obywatelskiego aresztowania".
Pete Bethune był członkiem grupy aktywistów, którzy próbowali uniemożliwiać połowy wielorybów. Japonia jest jednym z trzech państw, które prowadzi połowy tych ssaków. Od 1986 roku, kiedy Międzynarodowa Komisja Wielorybnictwa wprowadziła zakaz połowów tych morskich ssaków, Japonia twierdzi, że robi to w celach naukowych.
http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80277,8109255,Sad_skazal_ekologa__Chcial_uniemozliwic_polow_wielorybow.htmlCiekawe są te " cele naukowe " - w jednym z komentarzy można przeczytać że " biedne " wieloryby tak się rozmnożyły że zjadają bezproduktywnie masę ryb co niszczy źródła dochodów i wyżywienia wielu narodów w krajach gdzie walczy się o przetrwanie z dnia na dzień - mnie jednak zastanawia to czy chodzi o dobro biednych głodujących ludzi czy raczej o luksusowy towar jak w przypadku kawioru.