Forum Zwierzaki

Wszystko o Wszystkim => Przyjaźń, miłość, życie => Wątek zaczęty przez: Malka w 2005-07-30, 21:25



Tytuł: Jedziemy autostopem... ;)
Wiadomość wysłana przez: Malka w 2005-07-30, 21:25
Mieliście kiedyś okazję łapać "okazję"? :P
Ja właśnie dzisiaj :;d:
Mieliśmy wracać busem znad jeziorka, a się okazało, że geniusze się spóźniły! Strasznie się bałam, ale byłyśmy we trzy, więc stwierdziłyśmy, że damy radę jakiemuś burakowi gdyby coś się stało ;)

Macie jakieś przygody związane z autostopem? :;d:


Tytuł: Odp: Jedziemy autostopem... ;)
Wiadomość wysłana przez: madz w 2005-07-30, 21:30
Ja tylko raz ;). Autobus zwiał nam w Pszczynie, a musialysmy byc w domu juz za kilkanascie minut. Rozkladu nie bylo, ale jezdzily zadko. Ostatnia szansą było pojscie na "stopa" ;-). Bałam sie oczywiscie, ale tez bylysmy we trójke :).


Tytuł: Odp: Jedziemy autostopem... ;)
Wiadomość wysłana przez: Malka w 2005-07-30, 21:34
W kilka osób zawsze bezpieczniej ;) W ogóle to były z nami dwie dorosłe osoby, ale one pojechały oddzielnie, bo już nie było miesjca :;d: W każdym bądź razie - wróciliśmy wszyscy, zdrowi i szczęśliwi :;d:


Tytuł: Odp: Jedziemy autostopem... ;)
Wiadomość wysłana przez: Agakonik w 2005-07-30, 21:39
Jakbym byla z kims to moze bym sie odwazyla,ale sama nigdy w zyciu mam zbyt wybujala fantazje co do tego co moglby sie stac, zreszta tu nawet nie trzeba fantazjowac. Nigdy nie lapalam ;)


Tytuł: Odp: Jedziemy autostopem... ;)
Wiadomość wysłana przez: Malka w 2005-07-30, 21:43
Sama też nigdy w życiu bym nie poszła :;d:


Tytuł: Odp: Jedziemy autostopem... ;)
Wiadomość wysłana przez: KikerS w 2005-07-30, 22:24
Pare razy...
raz z lodówką na kolanach...
innym razem jakiś koleś bawił sie moimi warkoczykami.
raz takim bajeranckim aucikiem wypolerowanym z fotelami ze skóry.
a reszta to normalnie...
a  no i raz TIRem.. wtedy mialam najwiekszego stracha, bo to TIRowcy zawsze gwałcą w filmach :P

hehe... sie jeździło :P


Tytuł: Odp: Jedziemy autostopem... ;)
Wiadomość wysłana przez: ssgosiass w 2005-07-30, 22:27
Nigdy. Przenigdy.
I narazie nie chce, boję się :krzywy:


Tytuł: Odp: Jedziemy autostopem... ;)
Wiadomość wysłana przez: Fatty w 2005-07-30, 22:46
Pomijając to,że ze mnie jest "dzik" okropny to i tak nigdy autostopem się nie przejadę. Ma się własne łapki, więc na tych belkach będę maszerować, nawdycham sie świeżego powietrza, pooglądam przyrodę, zgubie moze trochę sadełka :lol:


Tytuł: Odp: Jedziemy autostopem... ;)
Wiadomość wysłana przez: Kola w 2005-07-30, 22:50
A jak Cie ktoś napadnie :P ?


Tytuł: Odp: Jedziemy autostopem... ;)
Wiadomość wysłana przez: Fatty w 2005-07-30, 22:52
takiego babochłopa?  Będą mnie omijać szerokim łukiem :lol:


Tytuł: Odp: Jedziemy autostopem... ;)
Wiadomość wysłana przez: Agysz w 2005-07-30, 22:59
Fajnie się jechało :)
W 3 mogę jechać,tak jak jechałam,ale nigdy nie sama z jakimś obcym facetem!! :P


Tytuł: Odp: Jedziemy autostopem... ;)
Wiadomość wysłana przez: vioaoiv w 2005-07-30, 23:17
No pewnie :lol:
Moja babcia ma talent do łapania przystojnych młodych mężczyzn i proszenia o podwiezienie do domu :lol: A ja z nią, jak ta ofiara :lol:


Tytuł: Odp: Jedziemy autostopem... ;)
Wiadomość wysłana przez: Kola w 2005-07-30, 23:18
:lol:


Tytuł: Odp: Jedziemy autostopem... ;)
Wiadomość wysłana przez: xara w 2005-07-31, 01:27
Cytat: Malka
Macie jakieś przygody związane z autostopem?
Nie mam przygód związanych z autostopem. Mam swój samochodzik i mam nadzieję,
że nigdy nie będę musiała skorzystać z tego typu transportu   :)
Kiedyś, daaaawno dawno temu były specjalne książeczki autostopowiczów,
którymi się machało i kierowca miał jakąś tam pewność,
że nie stanie mu się krzywda jak zabierze takiego delikwenta z ulicy  :mrgreen:


Tytuł: Odp: Jedziemy autostopem... ;)
Wiadomość wysłana przez: marioka w 2005-07-31, 08:51
Kiedys sie jezdziło.. ale zawsze z ludzmi i to na "pace" .. Sama w życiu bym nie wsiadła, wolałabym na piechote przejśc. zarówno dla autostopowicza ,jak i dla kierowcyjest niebezpiecznie


Tytuł: Odp: Jedziemy autostopem... ;)
Wiadomość wysłana przez: Malka w 2005-07-31, 09:51
No nie wiem czy np. ze Ścinawy do Lubina byś doszła na piechotę :P


Tytuł: Odp: Jedziemy autostopem... ;)
Wiadomość wysłana przez: Veronika Van Halen w 2005-07-31, 12:05
Mi sie zdarzyło pare zazy, w sumie samej, i do tego w nocy... to nie było mądre ;) Ale jechałam z bardzo fajnymi kolesiami, raz wsiadłam w niezłe autko, koleś tak szybko jeździł ze mnie mało w fotel nie wgniotło :D


Tytuł: Odp: Jedziemy autostopem... ;)
Wiadomość wysłana przez: izunia w 2005-07-31, 12:06
ja często jeżdze autostopem, nawet wczoraj  :lol: poznałyśmy tak przynajmniej nowych znajomych, troszke sie bałam, ale bylo ok :)


Tytuł: Odp: Jedziemy autostopem... ;)
Wiadomość wysłana przez: Grzesiek89 w 2005-07-31, 13:13
Jak myśmy chcieli żeby nas ktoś zabrał to nikt nie chciał się zatrzymać. W sumie to była troche nasza wina, ale to nic. Poszliśmy sobie 15 km na piechote w sumie fajnie było  :wink:


Tytuł: Odp: Jedziemy autostopem... ;)
Wiadomość wysłana przez: izunia w 2005-07-31, 13:14
dziewczynom łatwiej jest złapać stopa :mrgreen:


Tytuł: Odp: Jedziemy autostopem... ;)
Wiadomość wysłana przez: golden(ka) w 2005-07-31, 14:37
Nigdy :;d: Ja wiem jaklie świry jezdzą? :P


Tytuł: Odp: Jedziemy autostopem... ;)
Wiadomość wysłana przez: gunia w 2005-07-31, 15:04
Moja kuzynka ciągle jeździ i dla niej to norma... Ja jechałam tlyko raz z mamą, bo nie miałyśmy jak się odstać na wieś do babci, a wszystkie autobusu uciekły... :P


Tytuł: Odp: Jedziemy autostopem... ;)
Wiadomość wysłana przez: Agakonik w 2005-07-31, 15:07
Kiedys gdzies czytalam jak 3 kolezanki autostopem przemierzaly  Europę, na takie cos to bym sie nie odwazyla nawet w wiekszej grupie.


Tytuł: Odp: Jedziemy autostopem... ;)
Wiadomość wysłana przez: Agata:) w 2005-07-31, 15:09
Nigdy nie jechałam. Sama bym się bała i wolała iść te kilometry na nogach, czekać na bus albo zadzwonić po kogoś. Z kimś, czemu nie. Ale to i tak minimum w trzy osoby.


Tytuł: Odp: Jedziemy autostopem... ;)
Wiadomość wysłana przez: Wiedźma w 2005-07-31, 15:10
Nigdy nie jechalam i nie odwazylabym sie, chyba ze w kilka osob, to moze...


Tytuł: Odp: Jedziemy autostopem... ;)
Wiadomość wysłana przez: malutka w 2005-07-31, 15:14
Mój brat wpadł na pomysł,że pojedzie z koleżanką do Francji(na wolontariat) ;) najpierw pojechali do Słubic,a tam spotkali faceta,który jechał aż do Luksemburga i stamtąd prosto do Forbach. Ja bym się bała  :mrgreen:


Tytuł: Odp: Jedziemy autostopem... ;)
Wiadomość wysłana przez: Qaś w 2005-07-31, 15:19
Nigdy  wzyciu,nawet jakbym miaąl spędzić noc w nieznanym mieście!


Tytuł: Odp: Jedziemy autostopem... ;)
Wiadomość wysłana przez: golden(ka) w 2005-07-31, 15:30
Moja mama opowiadała jak ze swoją przyjaciółką jezdziła właśnie z państwa do państwa. Ale mówiła też że to inne czasy były ;)


Tytuł: Odp: Jedziemy autostopem... ;)
Wiadomość wysłana przez: malutka w 2005-07-31, 15:36
Brat pojechał tydzień temu :P


Tytuł: Odp: Jedziemy autostopem... ;)
Wiadomość wysłana przez: izunia w 2005-07-31, 16:12
sama to bym sie nie odważyła,ale czesto z przyjaciółka łapiemy okazje gdy juz nie mamy pomysłu jak wrócic do domu...wsiadamy tylko wtedy kiedy ta osoba sama jedzie, natomiast gdyby w tym samochodzie byłoby wiecej osób nie odważyłabym sie :|


Tytuł: Odp: Jedziemy autostopem... ;)
Wiadomość wysłana przez: Malka w 2005-07-31, 18:57
Super w trójkę :;d: Świry są na świecie, to prawda, ale jak ktoś jedzie z dzieckiem to wątpię, żeby miał złe zamiary... :P


Tytuł: Odp: Jedziemy autostopem... ;)
Wiadomość wysłana przez: zaba14 w 2005-07-31, 19:00
Ja nigdy nie probowalam ani probowac nie bede :)))) a jako przyszly kirowca rowniez obcego do samochodu nie wezme :)


Tytuł: Odp: Jedziemy autostopem... ;)
Wiadomość wysłana przez: MoniŚ w 2005-07-31, 19:10
Ja też nie jechałam z nikim :P może jakby były jeszcze z 2 osoby to bym pojechała ale sama NIGDY! Mój tato zawsze bierze autostopowiczów a jak pytam go czemu bierze ich to zawsze mówi żebym się postawiła na ich miejscu jak stoją przy ulicy pół dnia :lol: sama nienawidze jak jedzie z nami jakiś autostopowicz :P ostatnio jednak już jest ich coraz mniej...


Tytuł: Odp: Jedziemy autostopem... ;)
Wiadomość wysłana przez: izunia w 2005-07-31, 22:01
moi rodzice nie biorą autostopowiczów, gdybym ja jeździła autkiem też bym pewnie nie brała :P ale często łapie okzje z przyjaciółką :mrgreen:


Tytuł: Odp: Jedziemy autostopem... ;)
Wiadomość wysłana przez: ananas w 2005-07-31, 23:28
dziś miałam taką sytuację, że pojechałam na rowerze  do miłości mego życia czyli do takiej jednej klaczki :P ale patrzę, koni na wybeiegu nie ma, pytam gdzie znajdę kogoś kto się tu tymi kńi znajduje i po długich wywiadach dotarłam do domu mniejn więcej właścicieli. no i koleś wychodzi i mówi mi że są na drugim pastwisku, mówi gdzie zaczyna tłumaczyć,  i po chwili (słusznie) stwierdza że i tak nie trafię :P więc może ze mną pojechać. ja powiedziałam, że jesli nie byłby to duży problem, to  bym poprosiła, a nie wiem czemu byłam przekonana żwe wie że jestem rowerem i że pojedzie także rowerem, bo stały tam przy drzwiach więc... a tu on z autem przyjkeżdza.. no ale spoko, pojechałam, niedługo ale zawsze. porobiłam zdjęcia, pogadałam z gościem i wróciłam do domku.. to był taki prawie-stop :lol:

nie wiem czemu ale ostatnio tak się coraz częściej zdarza, że tematy z fz dziwnie zbiegają się z moim życiem... :P


Tytuł: Odp: Jedziemy autostopem... ;)
Wiadomość wysłana przez: izunia w 2005-08-01, 00:20
ja często podaje przykłady z mojego życia :D już dużo osób poznałyśmy na stopa a nawet kilka z nich okazywało sie że mamy tych samych znajomych...co za dziwne zbiegi okoliczności :mrgreen:


Tytuł: Odp: Jedziemy autostopem... ;)
Wiadomość wysłana przez: ppx w 2009-07-05, 21:14
Ja nigdy, już wolałabym na piechtę wracać. :P
Z moim szczęściem, przez pół dnia nikt by się nie zatrzymał - no ewentualnie może ktoś kto potrzebuje nerek. XD"


Tytuł: Odp: Jedziemy autostopem... ;)
Wiadomość wysłana przez: Grzesiek89 w 2009-07-07, 21:36
Ostatnio dużo jeździłem autostopem z różnymi ludźmi najgorsze są stare baby. Ostatnio stara pani zajechała zatrzymała się biegnę z plecakiem 30m dobiegam i mówię:

-Dzień Dobry jedzie Pani do Rabki?
- Jadę, a będzie pan ze mną różaniec odmawiał?
- Ja z Panią mogę wszystko odmawiać...
- A umie Pan?
- Ja wszystko umiem!
- Pan chyba nie umie!

popatrzyła się i pojechała :D

Jeszcze dawniej dziko za górami za lasami... Zatrzymała się na przystanku podbiegam...

-Jedzie Pani do xyz
- DO TYŁU!
- ale... jedzie Pani...
- DO TYŁU!!!

myślę sobie co mi może zrobić stara babcia (to ona się może bać nie ja), więc plecak do tyłu i siedzę. Po jakiś 15 min zaczęła mi przeszkadzać cisza i próbowałem ją zagadać, ale na żadne pytanie nie odpowiadała. Jak wysiadałem to powiedziałem, że w ramach podziękowań zostawiam czekoladę i pożegnałem się.


Tytuł: Odp: Jedziemy autostopem... ;)
Wiadomość wysłana przez: meg w 2009-07-07, 21:57
na slowacji czesto podrozowalam stopem ale pewnego razu z kuzynka nie mialysmy szczescia;
1 zatrzymala sie skoda pelna kolesi w naszym wieku a ze ze slowakami nie trudno sie dogadac to slyszymy ze wolaja ze sie amiesimy itp, wymyslilysmy jakas chistoryjke i poszlysmy dalej
2 zatrzymal sie wojskowy samochod z trzema wielkimi bykami i oni ze porzadne chlopaki zebys sie nie baly itp
tez nie skorzystalymy ...poszlysmy dalej w koncu zatrzymalo sie jakies malzenstwo i wsiadlysmy sily nie mialysmy :)
ale tych przygod mam wiecej  duzo wiecej


Tytuł: Odp: Jedziemy autostopem... ;)
Wiadomość wysłana przez: kkaassiiaa w 2009-08-04, 11:54
ja niedawno zabrałam autostopowicza. Sama nie wiem dlaczego to zrobiłam. :roll: Wracałam w nocy (po 22) z pracy przez las, jak zauważyłam że ktoś mi macha z pobocza. Odruchowo sie zatrzymałam. Młody chłopak pytał o drogę, a że do najblizszej wsi (tak gdzie chciał dotrzeć) było daleko, więc go podwiozłam. :)

Jak mieszkałam w USA, często kogoś podwoziłam i korzystałam z uprzejmości innych kierowców.


Tytuł: Odp: Jedziemy autostopem... ;)
Wiadomość wysłana przez: pao w 2009-08-05, 10:23
ja stopem kawał europy objechałam :)
ogólnie zawsze stopa lubiłam i jakoś mi tak go trochę brakuje no ale odkąd dzieci mi się pojawiły to tak mniej to pod rozwagę biorę ;)

jedna rzecz mnie meczy - zawsze jak jeździłam to mówiłam sobie, że gdy sama już będę jeździć autem to bedę brała stopowiczów a tu po pierwsze prawie ich nie ma a po drugie oba miejsca z tyłu zajęte i nawet jak są to nie mam jak...


Tytuł: Odp: Jedziemy autostopem... ;)
Wiadomość wysłana przez: whatever w 2010-01-20, 11:11
ja jeżdżę stopem bardzo często, szczególnie w okresie wakacyjnym :) na woodstock też jechałam stopem [a raczej kilkoma :P] i było warto.
Od listopada mam prawo jazdy i jak wożę się autem mojego ojca to nie spotykam żadnych autostopowiczy, a szkoda :C


Tytuł: Odp: Jedziemy autostopem... ;)
Wiadomość wysłana przez: Liksa007 w 2010-02-27, 20:42
Brrr... ja nigdy nie pojechałabym stopem :bolt: Nawet w dużej grupie!
Nawet nie miałabym po co, nie zapuszczam się zbyt daleko od mojego miejsca zamieszkania  :angelus:


Tytuł: Odp: Jedziemy autostopem... ;)
Wiadomość wysłana przez: Malka w 2011-08-21, 00:46
2005! matko boska, kiedy to było...

a tak do tematu: byłam na stopa w białowieży (700 km w jedną stronę).