Zaloguj się lub zarejestruj.

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukanie zaawansowane  

Aktualności:

Strony: [1]   Do dołu

Autor Wątek: wybredna aż do zagłodzenia się?  (Przeczytany 3761 razy)

0 Użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Alicjakrakow

  • *
  • Wiadomości: 2
wybredna aż do zagłodzenia się?
« : 2010-07-20, 09:22 »
Cześć,
mam dwuletnią kotkę z charakterkiem. Od czasu, kiedy ją znalazłam przeszłyśmy już sporo przygód :)
Tym razem jednak mam problem, z którym nie wiem jak sobie poradzić. Kocica przestała jeść. Karmiłam ją różnymi karmami, suchą głównie, mokre często, ale bez przesady. Okresowo RC, Purina. Teraz mamy Acana i Sanabelle. Czasami też gotuję jej mięso z warzywami.
Jest długa, szczupła, ruchliwa, ciekawska. Ale prawie nic nie je!!!!!!!!!! Skubnie coś i zostawia. Wypróżnia się raz na dobę, bardzo mało sika. Biorę ją na przetrzymanie, podaję tą samą karmę przez dwa dni, ale ona biega za mną, żebym jej dała jeść a jak dostanie to szybko coś schrupie i resztę zostawia. A dostaje 1/4 tego co powinna jeść.
Jak jej karmy nie zmienię to potrafi nie jeść dwa dni nic. Karmię ją wtedy z ręki tym co  ma w misce i jakoś tam coś zje.
Dodam, miski zmieniłam, czasem wracam i sprawdzam czy nie woli w tych starych. Boję się o jej wątrobę, dlatego dokarmiam z ręki. Ile mogę ją tak "na głodzie trzymać?
Bo mam wrażenie, ze to przejaw jej dominacji :shock:
To już niepierwszy raz, kiedy chce coś wymusić. Tylko tym razem nie wiem co. Bo nawet kiedyś lubiane karmy obecnie nie są jedzone.
Zapisane

Iras

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 7221
  • technik weterynarii Przyszły ratownik medyczny :P
Odp: wybredna aż do zagłodzenia się?
« Odpowiedź #1 : 2010-07-20, 14:59 »
Niestety kotow nie wolno glodzic. Czasem nawet zaledwie 3 dniowa glodowka potrafi doprowadzic do stluszczenia watroby i jej niewydolnosci , a w rezultacie do smierci kota.

Jesli chodzi o strone zdrowotna niejedzenia, przy ktorej nie widac zmian w zachowaniu itp. - przyczyna moze byc brak wechu. Koty sa zwierzetami, ktore wybieraja sobie zarcie najczesciej na podstawie smaku, w zwiazku z czym brak wechu = brak smaku i pojawia sie problem.
Zapisane
http://www.youtube.com/watch?v=ayI3I-SdRPc  Obejrzyj zanim rozmnożysz...

Jeśli zadajesz pytanie, a ja odpowiadam pytaniami - odpowiedz na WSZYSTKIE. inaczej uznam, ze ci nie zależy i oleję twój problem.

Moje "diagnozy" - to tylko PODEJRZENIA - nie zwolnia cie od obowiązku wizyty u weta!

"Nie sprzeczaj się z idiotami. Ściągną cię na swój poziom i pokonają doświadczeniem."

HMMMM powrot?

Alicjakrakow

  • *
  • Wiadomości: 2
Odp: wybredna aż do zagłodzenia się?
« Odpowiedź #2 : 2010-07-20, 20:32 »
Z tym głodzeniem wiem, wiem. Dlatego staję na głowie, żeby coś zjadła.
Jedzonko stoi w misce cały dzień i jak wieczorem widzę, że nie tknęła to podaję z ręki.
Co do węchy to jest oki. W zabawach na wyszukanie pokarmu w zakamarkach jest świetna, węszy i znajduje wszystkie kawałki.
No nawet jak to tylko kocie fochy to i tak jest to niebezpieczne.. Już tyle karm próbowałam, że myślę, że ona czeka na jakąś cudowną i wie, że w końcu ją znajdę, o ja biedna ;p

A propos, jakie są objawy uszkodzenia wątroby?
Bo w sumie nie wiem, czy coś się już nie dzieje. A może przesadzam?
Zawsze myślałam, że kocie fochy kończą się kiedy zaczyna się prawdziwy głód... czyli może czekać aż ją skarmię i brać mnie na przetrzymanie, ale jak już naprawdę jest głodna to zje. no cóż..... chyba całą porcję jedzonka będzie miała pochowaną i niech sobie upoluje :)
« Ostatnia zmiana: 2010-07-21, 00:36 autor IBDG »
Zapisane

Forum Zwierzaki

Odp: wybredna aż do zagłodzenia się?
« Odpowiedz #2 : 2010-07-20, 20:32 »

Iras

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 7221
  • technik weterynarii Przyszły ratownik medyczny :P
Odp: wybredna aż do zagłodzenia się?
« Odpowiedź #3 : 2010-09-14, 23:56 »
koty to akurat taki gatunek, ktory doskonalepotrafi ukrywac, ze cossoie dzieje - w zwiazku z czym tak naprawde jedynym pewnym psosobem na stwierdzenie czy wszystko jest ok z watroba to badanie krwi, z tegowzgledu, ze objawy pojawiaja sie zazwyczaj na tylepozno,ze zade leczenie juz nie pomoze
Zapisane
http://www.youtube.com/watch?v=ayI3I-SdRPc  Obejrzyj zanim rozmnożysz...

Jeśli zadajesz pytanie, a ja odpowiadam pytaniami - odpowiedz na WSZYSTKIE. inaczej uznam, ze ci nie zależy i oleję twój problem.

Moje "diagnozy" - to tylko PODEJRZENIA - nie zwolnia cie od obowiązku wizyty u weta!

"Nie sprzeczaj się z idiotami. Ściągną cię na swój poziom i pokonają doświadczeniem."

HMMMM powrot?

aha

  • *
  • Wiadomości: 7
Odp: wybredna aż do zagłodzenia się?
« Odpowiedź #4 : 2011-07-20, 10:01 »
myślę, że niezbędna jest tutaj konsultacja z weterynarzem, nie ma co zwlekać, może to rzeczywiście problem z węchem, albo coś w wątrobą, moja znajoma miała tez problem z niejadkiem, poszukaj jakiś info na stronach o żywieniu zwierząt (usunięte,proszę nie spamować), tam też są karmy dla kłopotliwych zwierzaków, może akurat znajdziesz coś tam co podpasuje twojej kici
« Ostatnia zmiana: 2011-10-06, 18:53 autor IBDG »
Zapisane

diuna

  • *
  • Wiadomości: 2363
Odp: wybredna aż do zagłodzenia się?
« Odpowiedź #5 : 2011-07-21, 00:28 »
A dawalas jej mięso ? Surowe ? Kicia moze tez byc zaklaczona - przypomnij sobie czy w trakcie linienia nie wylizywala sie intensywnie . Jesli tak kup paste odklaczająca i przez kilka dni podaj jej sporo , powinna zjesc . Sa tez takie poduszeczki whiskas z pasta odklaczajaca w pudeleczku w ksztalcie glowy kota. Tez skutkują.
 Jesli kula wlosow zalega jej w żołądku - kot nie ma apetytu , robi male i czesto luźne kupy. Dobrze tez umożliwic jej gryzienie trawy czy papirusa- często wtedy zwroci wlosy.
Zapisane
"Nie bierz uwielbienia swojego psa za ostateczny dowód na to, że jesteś super" - Ann Landers
Strony: [1]   Do góry
 

Strona wygenerowana w 0.064 sekund z 24 zapytaniami.