Zaloguj się lub zarejestruj.

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukanie zaawansowane  

Aktualności:

Strony: [1]   Do dołu

Autor Wątek: Nerwowy Chyzio.  (Przeczytany 4909 razy)

0 Użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

pomarańczowa

  • Gość
Nerwowy Chyzio.
« : 2003-06-20, 11:54 »
Jak kupilam Chyzia to był taki milutki itd.Teraz czesto jak chce go dotknac(czesto w boczki lub pupe) to on prubuje mnie ugrysc.NA poczatku tylko lekko obejmowal palec zabkami i to bylo calkiem przyjemne,, teraz nie jest juz przyjemnie bo Chyzio gryzie coraz mocniej.Nie wiem czemu on to robi.Przeciez ja nie sprawiam mu bulu.
PS.Chyzio to prosiaczek
Zapisane

Siersc

  • Gość
Nerwowy Chyzio.
« Odpowiedź #1 : 2003-06-20, 13:38 »
Faktycznie dziwne...moze chyzio to chyzia i bedzie rodzic niedlugo....i dlatego jest nerwowa...
pozdro.
Zapisane

aneta

  • Gość
Nerwowy Chyzio.
« Odpowiedź #2 : 2003-06-20, 14:31 »
Mi sie wydaje ze Chyzio jeszcze sie nie przyzwyczail do ciebie. Nic nie napisalas ile on ma  :roll:
Dam Ci rade, jak bedziesz chciala go poglaskac to w drugiej rece trzymaj jakis smakolyk,ktory lubi (marchewka albo salata) i wtedy skupi sie na jedzonku a nie na twoim palcu  ;)  :P
Ja mam dwie swinki,ktora jedna z nich jest nieoswojona z ludzmi. Probowalam wszystkich sposobow ale nic nie skutkuje  :? Moze przynajmniej tobie sie uda. Trzymam kciuki.
Zapisane

Forum Zwierzaki

Nerwowy Chyzio.
« Odpowiedz #2 : 2003-06-20, 14:31 »

Gerda

  • Gość
Nerwowy Chyzio.
« Odpowiedź #3 : 2003-06-20, 21:02 »
pomarańczowa czasami też mam taki problem, czasami Igor ma humorki (mam go od 14 października2002r) i tak samo reaguje na dotyk w tych miejscach (pupa - chodzi o tylni grzbiet)  zawsze przestaje go głaskać i on się uspokaja, dziwne ;)  Igor to też świnka morska  :wink:
Zapisane

pomarańczowa

  • Gość
Nerwowy Chyzio.
« Odpowiedź #4 : 2003-06-24, 09:26 »
Tego ze Chyzio przyzwyczail sie do mnie jestesm pewna w 100%.A jak dzisiaj z lodowki wyjelam dla chyzia pieeekna glowke salaty to niunio nie wiedzac od czego zaczac zacza od omjej reki:)ale to przypadek.Post Gerdy rozwiala moje watpliwosci:)Mysle ze prosiaczki juz tak maja i Chyzio nie jest jakims szczegulnym nerwusem ;) Ad dziewczynka nie jest...tego jestem pewna.
PS.Zdjecie Chyzia jest w albumie.
Zapisane

Gerda

  • Gość
Nerwowy Chyzio.
« Odpowiedź #5 : 2003-06-24, 10:12 »
Igor też mnie raz dziabnął hehe  :lol:  tak już jest z tymi świnkami  :wink:
Zapisane

Doris

  • Gość
Nerwowy Chyzio.
« Odpowiedź #6 : 2003-06-24, 11:25 »
Mój prosiaczek też mnie gryzie, ale tak lekko, że nawet nie czuję  :lol:
Zapisane

kasia

  • Gość
Nerwowy Chyzio.
« Odpowiedź #7 : 2003-06-24, 12:12 »
Mój prosiak jeszcze nigdy mnie nie ugryzł... (poprzednie zwierza też nie)
Nawet swego czasu zakładałam się z kimś czy coś zrobi jak mu wepchnę palec do mordki... nic mi nie zrobił :)
Jak go karmię to zjada mi z ręki nawet najmniejsze okruszki, ale jakoś zawsze w nie trafia...

Może Wasze prosiaki jeszcze sie odzwyczają  :wink:
Zapisane

Siersc

  • Gość
Nerwowy Chyzio.
« Odpowiedź #8 : 2003-06-24, 16:43 »
:)) moj kajtus podgryzal mnie jak byl chory ale wyzdrowial i teraz je normalnie i lize a nie gryzie :)) a elvisek nigdy mnie nie ugryzl a jest ze mna az od 2 dni :D jak go wyjeto z terra w sklepie to sie we mnie odrazu wtulil :)), co ciekawe jak wkladam do niego reke tez czasem nerwowo zareaguje wiec to normalne prosiaki sa poprostu nerwowe ;)
pozdro.
Zapisane

Forum Zwierzaki

Nerwowy Chyzio.
« Odpowiedz #8 : 2003-06-24, 16:43 »

Doris

  • Gość
Nerwowy Chyzio.
« Odpowiedź #9 : 2003-06-24, 17:33 »
Teraz mam prosiaczka, który mnie lekko chwyta zębami, nawet tego nie czuję, ale jak miałam prosiaczkę to miałam wszystkie palce u ręki w lepcach. :lol:
Zapisane

LFree

  • *
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wiadomości: 2360
Nerwowy Chyzio.
« Odpowiedź #10 : 2003-06-25, 17:00 »
Prosiaczek od mojej tesciowej nie daje sie wyciagnac ze swojej klaty, ale jak juz sie go wezmie to nagle staje sie bardzo przyjacielski, najpierw musi wszystko dokladnie obwachac i jak stwierdzi, ze swoj to klei sie strasznie i nie ma najmniejszej ochoty zlazic z kolan. Przedziwny zwierzak...
Zapisane
Tylko dwie trwałe rzeczy możemy przekazać w spadku swym dzieciom. Jedna z nich to korzenie, druga to skrzydła.

LFree - Lifeform Fabricated for Repair and Efficient Exploration
Strony: [1]   Do góry
 

Strona wygenerowana w 0.064 sekund z 25 zapytaniami.