Zaloguj się lub zarejestruj.

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukanie zaawansowane  

Aktualności:

Strony: [1]   Do dołu

Autor Wątek: Dziwne zachowanie kota  (Przeczytany 7104 razy)

0 Użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Niewiem

  • *
  • Wiadomości: 1
Dziwne zachowanie kota
« : 2010-11-27, 12:07 »
Wczoraj umarła moja babcia. Jakieś 5 min przed jej śmiercią zaczął się strasznie dobijać do drzwi. Nie wpuściłem go. Po śmierci babci wpuściłem go. Co mnie zadziwiło - zamiast podejść do babci, on poszedł od razu do kuchni, by coś zjeść.
Czy to może oznaczać, że kot już wcześniej pogodził się ze śmiercią babci, czy brak mu jakichkolwiek uczuć? Bardzo mnie nurtuje to pytanie.
Zapisane

Twilight

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 54
Odp: Dziwne zachowanie kota
« Odpowiedź #1 : 2010-11-27, 16:40 »
podobno koty wiedzą, ze "nadchodzi śmierć", mój kot strasznie dobijał się do pokoju dziadka kiedy umarł - a nie było to w jego pokoju ... przez długi czas tam przesiadywał na fotelu gdzie kiedyś siedział dziadek i czekał ...
Zapisane
"Aby zło zatriumfowało wystarczy, żeby dobrzy ludzie nic nie robili"

Iras

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 7221
  • technik weterynarii Przyszły ratownik medyczny :P
Odp: Dziwne zachowanie kota
« Odpowiedź #2 : 2010-11-27, 18:27 »
Zwierzeta inaczej widza smierc niz ludzie, nie rozumieja jej, nie probuja zrozumiec - twoja babcia umierala - kot  wiedzial ze cos jest nie tak. Czy wiedzial ze umiera? trudno powiedziec - rawdopodobnie tak. Po czyjejs smierci czlowiek wciaz widzi kogos kto byl bliski, dana osobe. W przypadku zwierzecia cialo dosc szybko przestaje byc "ta bliska osoba". Moze nie jest to naukowo udowodnione ale smierc ma swoj zapach - i zwierzeta go czuja. Mimo, ze miesza sie on z zapachem bliskiej osoby odstrasza. Owo odstraszajace "cos" pojawia sie zazwyczaj na kilka - kilkanascie godzin przed smiercia (no chyba,ze jest dosc gwaltowna, czy nagla) Po smierci, to co zostaje w oczach zwierzecia juz nie jest tym kim bylo. Zostaje jednak cos innego - tesknota i pustka.

Nie dotyczace kota, ani czlowieka a psow - mialam wtedy 6 duzych psow. W pokoju gdzie byly bylo jedno zwyklej wielkosci poslanie i materac - taki z lozka. Jeden z psow byl w ciezkim stanie - od paru dni gorzej sie czul, leczenie nie odnosilo skutku. O tym, ze od smierci dzielilo go maks kilkanascie godzin uswiadomil nam dopiero jeden moment - gdy cztery pozostale ucieklo z materaca - byle jak najdalej od tego umierajacego, jeden wogoleza nic nie chcial do pokoju wejsc. Skad wiadomo, ze chodzilo o bliskosc smieci? Pies zostal zoperowany - gdy kilka godzin pozniej wrocil, wciaz nieprzytomny po operacji, ale juzpozbawiony bezposredniego zagrozenia zycia reszta towarzystwa uspokoila sie i stracila opory przed polozeniem sie przy nim.

Co do kocich uczuc jeszcze - mam w domu kota, ktory za czasow mlodosci byl mojej siostry  - i do niej byl najbardziej przywiazany. Zdarzylo sie, ze siostra wyjechala na dluzej. Tesknil, szukal jej po domu, przez ten czas gdy jej nie bylo zdarzylo sie nawet ze zniknal na kilka dni, podczas ktorych widzial go ktos o pare ladnych km oddalonych od domu. Aktualnie ten kot jest "moj" - standardowo pracuje na noce po 12 h, jednak czasem zdarza sie,z e nie ma mnie po 2 - 3 dni - kot, gdy moja obecnosc przedluza sie powyzej standardu przestaje jest, staje sie osowialy (szukac juz nie ma sily - ma 17 lat)
Zapisane
http://www.youtube.com/watch?v=ayI3I-SdRPc  Obejrzyj zanim rozmnożysz...

Jeśli zadajesz pytanie, a ja odpowiadam pytaniami - odpowiedz na WSZYSTKIE. inaczej uznam, ze ci nie zależy i oleję twój problem.

Moje "diagnozy" - to tylko PODEJRZENIA - nie zwolnia cie od obowiązku wizyty u weta!

"Nie sprzeczaj się z idiotami. Ściągną cię na swój poziom i pokonają doświadczeniem."

HMMMM powrot?

Forum Zwierzaki

Odp: Dziwne zachowanie kota
« Odpowiedz #2 : 2010-11-27, 18:27 »

madartist

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 4
  • :)
Odp: Dziwne zachowanie kota
« Odpowiedź #3 : 2010-12-01, 02:46 »
Na moje oko zwierzęta wyczuwają jeśli ktoś, kto się nimi zajmował, przebywał z nimi odchodzi. Są wtedy niespokojne, czasami agresywne, sama nie spotkałam się z taką sytuacją, jednak wiem z opowieści znajomych, czy to chodzi o psy, czy koty, zachowania są bardzo podobne. A mówią że zwierzęta nie mają uczuć...
Zapisane
Koty mają sposoby by być tu od zawsze, nawet jeśli dopiero co się pojawiły. Poruszają się we własnym, osobistym rytmie czasu. Zachowują się tak, jakby ludzki świat był tym, w którym akurat przypadkiem się zatrzymały w drodze do czegoś, być może o wiele ciekawszego.     -   Terry Pratchett
Strony: [1]   Do góry
 

Strona wygenerowana w 0.123 sekund z 24 zapytaniami.