Zaloguj się lub zarejestruj.

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukanie zaawansowane  

Aktualności:

Strony: 1 [2] 3   Do dołu

Autor Wątek: Kawały zrobione nauczycielom?  (Przeczytany 44537 razy)

0 Użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

malutka

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 1541
Kawały zrobione nauczycielom?
« Odpowiedź #30 : 2004-11-09, 22:41 »
No to jeżeli chodzi o teksty słowne to u nas jest porazka. Co lekcja jest brecha bo chłopaki teksty walą że niektórzy nauczyciele niewyrabiają ;)
np.rozmawiamy o reklamach na polskim.Omawiamy jakie postawy reprezentują ich bohaterowie.W pewnym momencie nauczycielka mówi :"Przedstawiene są mężczyźni tzw.macho w opozycji do...." a kolega dodał:"do takich pizdusi"
albo na wosie,kolega:"prosze pani mogę usiąść przy biurku?"
odp"nie bo znowu mnie będziesz macał"
a co na religii sie dzieje to szok :P
może jak to czytacie to nie jest śmieszne ale w rzeczywistości to brecha ;)
Zapisane
"Bądź takim,abyś nie musiał czerwienić się przed samym sobą" Victor Hugo

Alicja

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 199
  • Żyj tak,żeby inni nie musieli przez ciebie płakać
Kawały zrobione nauczycielom?
« Odpowiedź #31 : 2004-11-09, 23:06 »
W 1 klasie liceum chłopcy włamali się do pianina,które było zamykane na kłódkę.
W 2 klasie zablokowali wszystkie komputery w pracowni informatycznej za pomocą uniwersalnego kluczyka (kto miał kiedyś 286 albo 386 ten pamięta te kluczyki). Nauczyciele informatyki nie potrafili sobie z tym problemem poradzić więc wysłali delegatkę (nauczycielkę) by poprosiła naszych uczniów o odblokowanie kompów.
W 3 klasie na przerwie wyskoczyli do miasta,kupili żywego karpia i wpuścili go do akwarium w pracowni biologicznej-niestety karp tego nie przeżył a jego zwłoki tak skutecznie zanieczyściły wodę,że pozdychała reszta rybek.
Kiedyś ktoś podpisał portret Kopernika nazwiskiem naszej wychowawczyni (która zresztą wyglądała jak jego siostra bliźniaczka)-strasznie się obraziła,zaczęła krzyczeć "Czemu to zrobiliście?Czy wy widzicie jakieś podobieństwo??!!".Ciężko było stłumić śmiech po tym stwierdzeniu.
Dużo takich rzeczy było ale nikomu nie przyszło do głowy stosowanie środków przeczyszczających itp.To chyba jakaś nowa moda.
Na studiach-moja grupa zamknęła się podczas przerwy w pracowni komputerowej. Zamek się zepsuł,nie dało się go otworzyć ani od środka ani z zewnątrz.Prowadzący przyszedł na zajęcia ale stwierdził,że grupa zwagarowała,bo przed salą nikogo nie ma a sala zamknięta. Ludzie w środku szamotali się tak długo,aż zamek wyłamali. Na szczęście nikt nie został pociągnięty do odpowiedzialności,spisano tylko protokół szkód i wszystko się jakoś rozeszło.
Zapisane
Nic nie dzieje się bez powodu

whiper

  • Gość
Kawały zrobione nauczycielom?
« Odpowiedź #32 : 2004-11-10, 09:39 »
eee... ze słownych :P Chodziło się do najgorszej klasy pod wzg. zachowania w szkole... to było na porządku dziennym  :lol:
My akurat mieliśmy nie mieliśmy księdza tylko katechetke... po roku z naszą klasą odeszła na wcześniejszą emeryturę.  :P  :lol:
Jeszcze mi się przypomniało - nasza klasa uwielbiała uciekać, chować się przed nauczycielami... a szczególnie gubić się na wycieczkach  :P
Zapisane

Forum Zwierzaki

Kawały zrobione nauczycielom?
« Odpowiedz #32 : 2004-11-10, 09:39 »

anieszka

  • Gość
Kawały zrobione nauczycielom?
« Odpowiedź #33 : 2004-11-10, 10:37 »
my sie kiedyś ukryliśmy przed nauczycielkom z niemca (bardzo lubianą) ukrytlismy się na końcu korytarza bo mamy dwa zejścia z pokoju do sami w której mieliśmy no i to drugie (w którym my sie nie ukrylismy) były krótszą drogą do sali ale nasza nauczycielka widocznie lubi chodzić :D i poszła tym drugim :D ale były nasze miny jak ktoś powiedział "no pani mogła by wreszcie iść" a pani na to "ale przecież idę" :D nasze miny były zarąbiste
Zapisane

Ulcia

  • *
  • Wiadomości: 903
Kawały zrobione nauczycielom?
« Odpowiedź #34 : 2004-11-10, 15:03 »
Cytuj
eee... ze słownych  Chodziło się do najgorszej klasy pod wzg. zachowania w szkole... to było na porządku dziennym   :lol:


u mnie tak z tym zachowaniem jest :lol: nawet chcą klase rozdzielić, bo sobie z nami nie radzą :lol: ale chyba już im przeszło  :P  
Słowne też są, ale nie pamiętam tych textów, bo gdybym miała je tu zapisać to by mi to chyba cały zeszyt po tygodniu zajęło :P
Zapisane
Sumienie nie powstrzymuje od grzechów, przeszkadza tylko cieszyć się nimi. [Jean Cocteau]


gg:1428362

Agata:)

  • Gość
Kawały zrobione nauczycielom?
« Odpowiedź #35 : 2004-11-10, 15:34 »
U mnie ostatnio siara byla....... Bo rzucali w nauczycielke papierkami i nikt sie nie chcial przyznac. Mielismy normalnie burze w klasie. kara byla straszna - odwolali nam 3 wycieczki :( No i ogolnie kicha.... NIe zawsze kawaly sa fajne.
Zapisane

Madia

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 2977
    • WWW
Kawały zrobione nauczycielom?
« Odpowiedź #36 : 2004-11-10, 16:00 »
My mamy na historii taką nowa babe [moze juz mówiłam] i ona se z nasza klasą nie radzi, wiec modrzy koledzy plują w nią kulkami, a ona nic  :lol:  Wiec postarai sie i trafili kulką w jej okulary, a ona nic  :roll:  Jeso... co za nauczycielka  :?
Zapisane

eniqa

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 3509
Kawały zrobione nauczycielom?
« Odpowiedź #37 : 2004-11-10, 18:04 »
u mnie to raczej nie mas takich akcji tzn sa asle teraz nie pamiętam tych tekstow :lol:
u mojego brata kiedys na  angielskim pani sprawdzla liste no i mówi 'Asia' a na to kolega mojego brata 'asia don't have' :P

ja mam tez w klasie taką glupią dziewczyne i nikt jej prawie nie lubi a zwlaszcza moj kolega i kiedys na wf ja on nie ćwiczyl (i ja tez) to on do tej dziewczyny 'Gaja jaki z ciebie dowm!' a ona się uśmiechnela i zaczela sie śmiac :lol: i8 tak jest zawsze jak on tak do niej mowi ;)
« Ostatnia zmiana: 2005-09-26, 17:15 autor eniqa »
Zapisane

whiper

  • Gość
Kawały zrobione nauczycielom?
« Odpowiedź #38 : 2004-11-10, 18:21 »
Ulcia, takie klasy są najfajniejsze :P W mojej obecnej klasie - sztywnej jak cholera  :roll:  ludzie się dzwią jak można się uczyć "w takiej klasie"... a do takiej klasy przychodzi się z przyjemnością, nie jest nudno, klasa jest zgrana - klasówki czasem się pisze wspólnie  :lol: , a i z ocen też nie bylismy kiepscy (poza zachowaniem :P)
Zapisane

Forum Zwierzaki

Kawały zrobione nauczycielom?
« Odpowiedz #38 : 2004-11-10, 18:21 »

st.master

  • Gość
Kawały zrobione nauczycielom?
« Odpowiedź #39 : 2004-11-10, 19:22 »
hmm... pamiętam, jak mój kolega wykręcił śróbki z krzesła fizyczki, a gdy nauczycielka usiadła nagle BUM i po krześle. Klasa toneła w śmiechu. Nawet fizyczka się śmiała! :lol22:
Zapisane

vioaoiv

  • *
  • Wiadomości: 9883
    • WWW
Kawały zrobione nauczycielom?
« Odpowiedź #40 : 2004-11-10, 19:37 »
Cytuj

W 3 klasie na przerwie wyskoczyli do miasta,kupili żywego karpia i wpuścili go do akwarium w pracowni biologicznej-niestety karp tego nie przeżył a jego zwłoki tak skutecznie zanieczyściły wodę,że pozdychała reszta rybek.


u.. nie wiem czy to taki fajny kawal..
Zapisane

golden

  • Gość
Kawały zrobione nauczycielom?
« Odpowiedź #41 : 2004-11-10, 20:05 »
no wlasnie... :lol: moja dzisiejsza klasa 3f, ktorej za nic w swiecie bym nie opuscil, tez ma reputacje najniegrzeczniejszej klasy w szkole :lol: wbrew wszelkim pozorom zawsze mamy najwyzsza srednia :P
potyczki slowne... ojjj to bylo czasem az za odwazne :p a kto rozgrecal gierki slowne na lekcjach? oczywiscie ja i moj jeden kolega :lol:
Zapisane

Alicja

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 199
  • Żyj tak,żeby inni nie musieli przez ciebie płakać
Kawały zrobione nauczycielom?
« Odpowiedź #42 : 2004-11-10, 20:25 »
Cytat: VioaoiV
Cytuj

W 3 klasie na przerwie wyskoczyli do miasta,kupili żywego karpia i wpuścili go do akwarium w pracowni biologicznej-niestety karp tego nie przeżył a jego zwłoki tak skutecznie zanieczyściły wodę,że pozdychała reszta rybek.


u.. nie wiem czy to taki fajny kawal..


W zamierzeniu kawał był fajny, dyrektorka prowadząca wtedy zajęcia mało nie pękła ze śmiechu. Niestety nikt nie przewidział konsekwencji. Dyrektorka (nauczycielka biologii,więc powinna się na tym znać) stwiedziła tylko,żeby usunąć tego karpia przed zajęciami z następną nauczycielką,bo tamta nie ma poczucia humoru.
Zapisane
Nic nie dzieje się bez powodu

Madia

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 2977
    • WWW
Kawały zrobione nauczycielom?
« Odpowiedź #43 : 2004-11-10, 21:30 »
zazwyczaj klasy najgorsze zachowniem, mają najlepszż średnia :P
Zapisane

vioaoiv

  • *
  • Wiadomości: 9883
    • WWW
Kawały zrobione nauczycielom?
« Odpowiedź #44 : 2004-11-10, 21:48 »
Cytuj

W zamierzeniu kawał był fajny, dyrektorka prowadząca wtedy zajęcia mało nie pękła ze śmiechu.


no nie wiem.. to chyba bylo do przewidzenia, ze nie przezyje..  :roll:
Zapisane

Forum Zwierzaki

Kawały zrobione nauczycielom?
« Odpowiedz #44 : 2004-11-10, 21:48 »

Zimoludka

  • Gość
Kawały zrobione nauczycielom?
« Odpowiedź #45 : 2004-11-10, 22:26 »
jak na razie w liceum chyba nic nie było
ale gimnazjum to się działo
chyba  wpierwzej klasye chłopacy przykleili do zamka gume do zucia i potem nie mozna było jak wejsc do klasy ;p az w koncu jedna nauczycielka ręką to wyjęła ( bleee)
 a tak w ogole to często były  akcje typu, że wieszaliśmy na drziwach kartke z napisanem " jestesmy w salone pegout" i sie chowaliśmy ale w kiblach albo w szatni
na pewno więcej akcji było ale za duzo tego by opisywać :)
Zapisane

Alicja

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 199
  • Żyj tak,żeby inni nie musieli przez ciebie płakać
Kawały zrobione nauczycielom?
« Odpowiedź #46 : 2004-11-10, 23:01 »
VioaoiV: wiesz dlaczego karp nie przeżył?Dlatego,że w akwarium panowała zbyt wysoka temperatura jak na niego. Niestety nasi ludzie nie znali się na akwarystyce i nie musieli o tym wiedzieć.Powinna to wiedzieć nauczycielka biologii ale nie wiedziała. Natomiast bardziej przewidywalne są skutki dosypania nauczycielowi środków przeczyszczających do kawy (albo jakichś innych nie wiedząc,czy np.nauczyciel nie jest na coś uczulony) czy żrących.I jest to działanie tym gorsze,bo robione z pełną premedytacją, wymierzone przeciwko konkretnemu człowiekowi. Karp w szkolnym akwarium miał być z założenia śmieszny i taki był,nikt nie miał zamiaru świadomie kogoś skrzywdzić,natomiast podkładanie nauczycielowi pinezek pod siedzenie jest może śmieszne dla uczniów,dla niego samego stanowi zagrożenie i tego bym nie uważała za świetny dowcip.
Zapisane
Nic nie dzieje się bez powodu

siemaszka

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 346
  • WMW i końca nie widać... :/
Kawały zrobione nauczycielom?
« Odpowiedź #47 : 2004-11-10, 23:17 »
w pierwszej klasie gimnazjum kolezanka, która niezbyt się wybijala pod wzgledem nauki(teraz chodzi z brzuszkiem-termin ma chyba na styczen) wyciągnela na polskim(polonistka byla straszna ciota) pół bochenka chleba, słoik dżemu i wielki nóż, ktory rozmiarami przypominał rzeźnicki tasak i zaczela robic kanapki. na polskim kazdy mogl robic, co chcial, bo polonistka-szersza, niz wyzsza- nie byla w stanie nas opanowac

w drugiej klasie kolega z kl. równoleglej(straszny kujon-kiedy w trzeciej kl. gim. z rosyjskiego dostal 4+ z spr. to sie poplakal) rzucil w katechete krzeslem, a na rusku podpalil lawke od spodu, ale nikt nie zauwazyl
w trzeciej klasie nagralismy lekcje polskiego na dyktafon. kiedy polonistka zrozpaczona krzyknela:"tylko was nagrac i do telewizji" wszyscy wybuchneli niepochamowanym smiechem, wiec ona dodala:"pojde do dyrekcji prosic o podwyzke za prace z trudna mlodzieza"
bylo jeszcze troche takich kwiatkow, ale niestety te czasy minely
Zapisane
"Błędem w sztuce lekarskiej jest stawać na drodze lecącego kału"

kasia

  • Gość
Kawały zrobione nauczycielom?
« Odpowiedź #48 : 2004-11-11, 09:10 »
Z tym dżemem to mi przypomniałaś, jak moi koledzy w I liceum chcieli sprawdzić, czy to prawda, że Profesora nie da się wyprowadzić z równowagi (wtedy mnie jeszcze uczył).
pryszli na lekcję (zerówka to była) i kiedy Profesor sprawdzał obecność czterach siedzących w jednej ławce wyjęło miseczki, łyżki. Poitem dwóch mleko, a dwóch płatki sniadoaniowe... nalalai, nasypali i zaczeli jeśc, dokładnie równoczesnie machając łyżkami  :lol:
Cała klasa głowy na dół i przerażenie, że teraz to będzie afera...
A Profesor stwierdził tylko, że chyba im niewygodnie tutaj jeśc i doradził, żeby poszli skończyć w bufecie, a potem wrócili. nawet nie krzyknął. Jeszcze im drzwi otworzył i smacznego pożyczył  :lol:  :wink:
Zapisane

^kora^

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 5706
  • www.sznaucer-kora.dog.pl
    • WWW
Kawały zrobione nauczycielom?
« Odpowiedź #49 : 2004-11-11, 09:38 »
Ja tam dosysc duzo smiesznych kawalow mialam

Kiedyś pamietam jak Taki michal powiedzial na lekcji dosyc glosno ze babka od przyry ma mmniejszy biust od mojej kol wiec babka to uslyszala i krzyknela
ze michal jest grubszy od mojego tylka
i tam jeszcze duzo mielsimy

a tak na dodatek ejstesmy najgorsza klasa w skole

Ulcia

  • *
  • Wiadomości: 903
Kawały zrobione nauczycielom?
« Odpowiedź #50 : 2004-11-11, 13:54 »
Cytat: whiper
Ulcia, takie klasy są najfajniejsze :P W mojej obecnej klasie - sztywnej jak cholera  :roll:  ludzie się dzwią jak można się uczyć "w takiej klasie"... a do takiej klasy przychodzi się z przyjemnością, nie jest nudno, klasa jest zgrana - klasówki czasem się pisze wspólnie  :lol: , a i z ocen też nie bylismy kiepscy (poza zachowaniem :P)


Dokładnie, ja w zeszłym roku z koleżanką mówiłyśmy sobie odpowiedzi na klasówce, nie szeptem tylko tak normalnie :P  nawet nam babka uwagi nie zwróciła, a akurat siedziałyśmy w pierwszej ławce przy biurku  :P i 6 dostałam  :lol:  
Cały czas się coś dzieje i naprawdę z przyjemnością się chodzi, a w nauce jesteśmy na 2 miejscu (chyba), bo w innej klasie są same kujonki, ale tam się nic nie dzieje, wzorowa klasa, nauczyciele do nich  z przyjemnością chodzą, a o nas sie zawsze  w pokoju nauczycielskim gada, jacy my byliśmy zonowy niegrzeczni....  :lol:
Zapisane
Sumienie nie powstrzymuje od grzechów, przeszkadza tylko cieszyć się nimi. [Jean Cocteau]


gg:1428362

Forum Zwierzaki

Kawały zrobione nauczycielom?
« Odpowiedz #50 : 2004-11-11, 13:54 »

Agata:)

  • Gość
Kawały zrobione nauczycielom?
« Odpowiedź #51 : 2004-11-11, 14:23 »
O mojej klasie tez gadaja. I nasza wychowawczyni zawsze, ze sie za nas wstydzic musi :roll:
Zapisane

yashima00

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 2702
Kawały zrobione nauczycielom?
« Odpowiedź #52 : 2004-11-11, 15:31 »
she - mnie też uczy ta babka. Ona się nazywa Aga Krawiec :wink: z nami też sobie nie umie poradzić :lol22: na historii jest luz! :wink:
Zapisane
-

Madia

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 2977
    • WWW
Kawały zrobione nauczycielom?
« Odpowiedź #53 : 2004-11-11, 17:15 »
Nie no, ale ta babka od histy to sie az  sama o kawał prosi :P
Zapisane

Arrow

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 2821
  • Lacrimosa...
Odp: Kawały zrobione nauczycielom?
« Odpowiedź #54 : 2005-09-26, 16:27 »
No jaki fajowy wąteczek :lol:
No więc słucham....jakie kawały robicie/robiliście nauczycielom? :)
Ja o wybrykach mojej klasy opowiem potem...teraz mię siem nie chce :D
Zapisane
...Bez wysiłku siądź na tyłku i wyluzuj się motylku... (:

"Każdy z was jest łodzią, w której
Może się z potopem mierzyć,
Cało wyjść z burzowej chmury,
Musi tylko w to uwierzyć!"

MoniŚ

  • *
  • Wiadomości: 2554
Odp: Kawały zrobione nauczycielom?
« Odpowiedź #55 : 2005-09-26, 17:23 »
Pamiętam jak była u nas w szkole moda na smierdziele, no to kolega o wyjściu nauczycielki do pokoju nauczycielskiego nadaliśmy nutę zapachową obok biurka, ona wchodzi wącha wącha i pyta: Co to za smierdziele są w tej klasie? Na to wszyscy w śmiech...
Często zakładaliśmy jej binokle i biegaliśmy w nich po szkole, ale raczej innych śmiesznych akcji u nas w klasie raczej nie było ;)


Data wysłania: 2005-09-26, 17:19
Jeszcze inne kawały to np jak kolega chciał opowiedzieć facetce od angola kawał, a brzmiał on tak:
Jaka jest różnica między blondynką a frytką? Frytki się soli a blondynki (sami się domyślcie :lol: ) Potem do wychowawczyni itd. Miło nie było ;) Ale i kiedyś huśtali się na pianinie i się wywrociło :lol: dyrektor wbiegł do sali gdzie leżało pianino rozgruchotane o ziemię :P
« Ostatnia zmiana: 2005-09-26, 17:44 autor *MoNa* »
Zapisane
Black then white are all I see in my infancy.
Red and yellow then came to be,
reaching out to me, lets me see.
As below so above and beyond I imagine,
drawn beyond the lines of reason.
Push the envelope. Watch it bend.

irmina

  • Gość
Odp: Kawały zrobione nauczycielom?
« Odpowiedź #56 : 2005-09-26, 19:54 »
U mnie to raczej śmiesznie nie jest, ale klasa najgorsza pod względem zachowania i prawie najgorsza w nauce.  Kiedyś jak babka od angola wyszła z sali to chłopacy dorwali się do jej torebki i jej papierosy zabrali -już nas nie uczy, stwierdziła, że nie daje sobie rady.
Albo w innej klasie pewien chłopak rzucił zakonnicy gąbką w twarz, a u nas na jej widok mówimy :"Uwaga! Pingwin idzie!". Ale dlatego, że ona jest straszna, na każdej lekcji wypracowanie bleeh..Albo zdobyliśmy numer do dyrektora i mu strzalki puszczaliśmy. W sumie, nic śmiesznego :(
Zapisane

myszka

  • Gość
Odp: Kawały zrobione nauczycielom?
« Odpowiedź #57 : 2005-09-26, 20:51 »
Cytuj
na polskim kazdy mogl robic, co chcial, bo polonistka-szersza, niz wyzsza- nie byla w stanie nas opanowac

Siemaszka, a co to miało do rzeczy, czy była szersza niż wyższa? Takich ludzi nie należy szanować, bo nie rozumiem?
Zapisane

Forum Zwierzaki

Odp: Kawały zrobione nauczycielom?
« Odpowiedz #57 : 2005-09-26, 20:51 »

Arrow

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 2821
  • Lacrimosa...
Odp: Kawały zrobione nauczycielom?
« Odpowiedź #58 : 2005-09-26, 21:19 »
Pamiętam jak była u nas w szkole moda na smierdziele, no to kolega o wyjściu nauczycielki do pokoju nauczycielskiego nadaliśmy nutę zapachową obok biurka, ona wchodzi wącha wącha i pyta: Co to za smierdziele są w tej klasie? Na to wszyscy w śmiech...

Eee tam, mój kolega jak został wezwany do dyrektorki to napsikał jej śmierdzielem w gabinecie..... potem my patrzymy... a pani derektor stoi na krześle i otwiera wszystkie duże okna :lol:

Albo... hmm.....mieliśmy taką panią od techniki.... Kaczor byyła nazywana bo takie miała "kacze" usta ;) Na lekcji z kaczorem można było robić wszyściuteńko.... kiedyś ona pisała na tablicy, a koledzy strzelali kulkami z rurek... ktoś trafił jej prosto w samiutki środek tyłka :lol: Ona nic.... nie zauważyła. Potem pod koniec lekcji mówi: Ale chłopcy, proszę mi już więcej tym nie strzelać bo przeszkadzcie innym w nauce :lol: Polefffka :lol:

Albo....to o braciszku mojej przyjacióły, ale warto :lol:
Wpuścili kiedyś pani z przyrody mysz do klasy. A ona strasznie boi siem myszy :lol: Biegała podobno za tą myszą po całej klasie pokazując ją palcem i drąc siem potwornie: "ŁAPCIE JĄ, ŁAPCIE JĄ, SZYBKO ŁAPCIE JĄ!!!!!!" :lol: Jak sobie to wyobraziłam to tarzałam się ze śmiechu chyba przez 10 min :lol:

Albo....to już o naszej kochanej klasie :lol:
Były kiedyś otwarte drzwi klasy z polskiego. No więc my wchodzimy (pani nie ma oczywiscie). Kolega zamknął drzwi na klucz od środka bo klucz tak samotnie i bezradnie leżał na biurku....trzeba się było zająć :lol: Pani przychodzi (słyszeliśmy stukot obcasów)....grobowa cisza. Panią chyba wmurowało, bo klasy nie ma. Naciska klamkę....kicha, zamknięte. My tam już dusimy siem ze śmiechu, ale dalej cicho. Poszła gdzieś.....wraca.....nacika tą klamkę....ale w końcu ktoś parsknął śmiechem i pani siem kapnęła :lol: A potem trochę pokrzyczała po czym śmiała się z nami.... kochana pani B.....
muszem lecieć kiedy ją odwiedzić :)

Oooj dużo tego jest.....jeszcze potem poopowiadam :)
« Ostatnia zmiana: 2005-09-27, 16:27 autor Arrow »
Zapisane
...Bez wysiłku siądź na tyłku i wyluzuj się motylku... (:

"Każdy z was jest łodzią, w której
Może się z potopem mierzyć,
Cało wyjść z burzowej chmury,
Musi tylko w to uwierzyć!"

ananas

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 2182
  • Fanatyk Łóżka Sprężynowego
Odp: Kawały zrobione nauczycielom?
« Odpowiedź #59 : 2005-09-27, 16:10 »
:lol: ktoś tu idealnie trafił z odgrzebaniem tego wątku :lol:

wczoraj na francuskim napisałam kartkę "kto namalował tego słonia na suficie ?!?" i z przykazaniem podaj dalej puściłam po klasie...każdy kto ją dostał natrychmiast patrzył się w syfit :lol: (wyjatkiem  była taka tempa dziewczynma ktora zacxzęła się po ścianach rozglądać :P ) tak się śmialiśmy, ja po 3/4 klasy już ledwo wytrzymywałam, łzy mi w oczach stawały przy każdej następnej osobie, i masie luidzi śmiejących się razem ze mną... to było genialne! a potem jak babka wyszła, to napisaliśmy taką, tylko bez podaj dalej, i drukowanymi literami żeby popiśmie nie poznała (kilka osób ją pisało) i położyliśmy na biurku... też się obejrzała :lol: a po lekcji tylko komenty kto to widział i co robił żeby centralnie w tym momencie śmiechem nie buchnąć :P

ogólnie rżne cikawerzczy robimy :P muszę sobie konkretne przypadki jeszcze przypomnieć, i co lepsze opiszębo z nadmiaru pozapominałam ;) ale nudno to w naszej klasie bynajmniej nie jest :P
Zapisane
Strony: 1 [2] 3   Do góry
 

Strona wygenerowana w 0.097 sekund z 28 zapytaniami.