Forum Zwierzaki

Zwierzęta => Ptaki => Wątek zaczęty przez: este. w 2003-01-25, 17:45



Tytuł: ile żyją kanarki?
Wiadomość wysłana przez: este. w 2003-01-25, 17:45
może wiecie jak długo żyją kanarki?
bo wydaje nam się że nasz się starzeje, jest słabszy i ciut mizerniejszy ale nie ma żadnych oznak choroby; zastanawiamy się o co chodzi, ale nie możemy dojść, dziś przyszło nam na myśl że jest juz u nas dobre 6 lat a jak go przygarnialiśmy to też nie był młodzieniaszkem. Może to po prostu starość?


Tytuł: ile żyją kanarki?
Wiadomość wysłana przez: _Gosia_ w 2003-01-26, 00:13
Kliknij i zapytaj tutaj (http://www.netax.pl/papuzka/cgi-bin/forum/ikonboard.cgi?s=85141be6bc2a7a1f7578d850ab97021a;act=SF;f=55) Ja niestety nie wiem. Papużki faliste żyją 10-12 lat a i 14 to normalny jeszcze wiek. Rekordzistka którą znam miała 17 wiosenek.


Tytuł: ile żyją kanarki?
Wiadomość wysłana przez: este. w 2003-01-26, 10:25
dzięki już znalazłam - żyją 10 - 14 lat :)
czyli jednak mam staruszka


Tytuł: ile żyją kanarki?
Wiadomość wysłana przez: Emilka w 2003-02-03, 02:16
eh jeszcze nie taki staruszek ;)  a co do kanarkof to dzieki Gosiu..przydaly sie info :)


Tytuł: ile żyją kanarki?
Wiadomość wysłana przez: _Gosia_ w 2003-02-03, 23:45
Ja coś pisałam o kanarkach? Ja się na kanarkach nie znam!!! Tyle co czytam o nich na moim forum. Tam się kilku widać, że znających na kanarkach spotkało i sporo o nich piszą. Ciekawe ptaszki. Ale ja wpadam w coraz większy zachwyt jak czytam o zeberkach.


Tytuł: ile żyją kanarki?
Wiadomość wysłana przez: gunia w 2003-05-10, 13:17
Hmm... Kanarki żyją tyle co papużki faliste. Średnio 11-15 lat.


Cytat: _Gosia_
(...)Ciekawe ptaszki. Ale ja wpadam w coraz większy zachwyt jak czytam o zeberkach.

A co Gosiu, Twoim zdaniem, zeberki mają takiego, czego nie mają kanarki, co, hmm?!? Zeberki się ciężko oswajają - to wiem na pewno. Słyszałam też (nie wiem, czy to prawda), że oswajają się na tyle ciężko, że nigdy nie usiądą na doni. Są wrażliwe na przeciągi i mogą  od nich zdechnąć. A kanarki pięknie śpiewają! Ja mam harceńskiego, który tak rano nawala pieśni, że uszy puchną! Ale trzeba przyznać - ma ładny głosik. Kidyś zdrobiłam ekspreyment. Grałam na flecie taki dźwięk, jaki wydaje pogotowie. Pewnego dnia rano budzę się, a tu Bilbuś właśnie takie pogotowie wydaje! Ale i tak uważam, że wszystkie ptaszki są super! Wszystkie mają swoje wady i zalety! :)