Drukuj

Zaloguj się lub zarejestruj.
1 Godzina 1 Dzień 1 Tydzień 1 Miesiąc Zawsze
Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji

[Kat&Seja]

Cześć wam wszystkim!
Chciałabym poprosic was o wszystkie możliwe spostrzeżenia na temat jazdy z psem w pociągu. Obecnie jestem na etapie czytania paragrafów na temat tego co wolno a co nie wolno, ale chcialabym poznać takze wasze opinie. Kto jechal z pieskiem pociągiem?Konkretnie chodzi mi o dalekie trasy...jak to się odbywalo, czy nie było przeszkód ze strony pasażerów czy konduktora.A moze ktos jechal kuszetkami, albo 1klasa??
Proszę bardzo o informacje na ten temat.
Czytalam juz trochę na ten tamat , ale to nie to samo co poznac historie z pierwszej ręki od kogoś kto juz odbywal takie podróże z pieskami..
Plizzz...czekam na opinie

[kkaassiiaa]

Ja z psem jężdzę pociągiem najdalej kilka przystanków, więc nie mam zbyt wielkoego doświadczenia. Mogę ci jedynie powiedzieć, że znajpmi podróżowali z dwoma amstafami i nie mieli żadnych problemów.
Myślę, że jeśli jedziesz zwykłym pociągiem (2 klasa) inni podróżni nie powinni mieć nic przeciwko twojemu psu (mogą usiąść w innym przedziale). Nie wiem jak jest w przypadku pociągów z rezerwacją miejsc, ale może wypowie się ktoś bardziej kompetentny.

[Kat&Seja]

Dzieki ci...może  się jeszcze ktos wypowie...!!
napewno ktos z pieskiem pociągiem jechal .

[Maxim]

Ja mogę przekazać doświadczenie kogoś z rodziny, otóż ten ktoś podróżował z psem nad morze w wagonie sypialnym. Był to jednak przedział 1 klasy więc tylko dla dwóch osób (rodzina) i pies był razem z nimi w przedziale. Oczywiście miał wykupiony bilet. Ważne jest też to jak pies znosi daleką (podróż trwała całą noc) jazdę pociągiem.

[Zimoludka]

Ja jeździłam z psem na tarsie Poznań-Wałbrzych więc spory kawałek. O ile pamiętam żadnych problemów nie było,  ani ze strony konduktorów ani pasażerów. Dodam, że psa mam małego bo jamnika. Pies siedział na kolanach albo stał na podłodze

[malutka]

Ja niedługo wybieram się także w podróż pociągiem i mam kilka pytań:
1.czy podczas 3-4 godzin jazdy dawać psu pić czy jednak wstrzymać się od tego,żeby nagle nie zachciało mu się siusiu(wiem,że pytanie jest głupie ale nie mam pojęcia co zrobic jesli psu nagle zachce się do toalety,oczywiście przed wyjazdem będzie długi spacer ale zawsze ryzyko jest...)
2.czy oprócz książeczki szczepień,kagańca,smyczy i biletu coś jeszcze mogą wymagać konduktorzy??
3.czy jeśli współpasażerowie pozwolą zdjąć psu kaganiec to muszę jeszcze dodatkowo spytać konduktora??

Wiem,że pytania są głupie ale to będzie nasza pierwsza wspólna podróż pociągiem i nie mam zbytnio doświadczenia 

[Ariva]

Ja jechałam z psem z Katowic do Nowego Dworu Mazowieckiego. Jechałam tam dwoma pociągami, a w powrotną droge trzema pociągami. Nie było żadych problemów. Wszyscy mieli w wagonie wielką atrakcje, szczególnie obcokrajowcy. Konduktor nawet się nie czepiał że pies nie ma kagańca. Tylko raz zapytał sie czy pies był szczepiony. A tak to nic. Moja mama również jechała ze szczeniakiem kuszetką na tasie Kraków - Gdynia. Fajnie sie jedzie kuszetką...moja mama była sama na cały wagon!

[Michał z Warszawy-Ursus]

Ja wiem tylko że prawnie to trzeba mieć bilet na pieska w pociągu a praktycznie jest tak że w większości przypadków się nie czepiają.
Pozdrawiam, życze zdrowia.

[vioaoiv]

ech, moim zdaniem to psa w pociagu traktują jak jakiegos trędowatego wilkołaka

cytuje z mojej www:
Podroz pociagiem. W Polsce korzystajac z krajowych przewozow koleja nalezy przestrzegac nastepujacych zasad:

W kazdej kategorii i klasie pociagu dorosly podrozny moze przewozic jednego psa.

Oplata za bilet dla psa wynosi 50% ceny normalnego biletu drugiej klasy pociagu osobowego.

Pies musi miec aktualne swiadectwo szczepienia

Musi miec zalozona smycz i kaganiec.

Zaden wspolpasazer nie moze zglaszac zastrzezen co do obecnosci psa (nie dotyczy to psow sluzbowych), pies nie moze zaklocac spokoju innych podrozujacych, a za stan sanitarny przedzialu odpowiada opiekun

Pies moze byc przewozony w przedzialach z miejscami do lezenia jesli wykupimy wszystkie miejsca w przedziale.

[Ariva]

Niops bilecik trzeba mieć. Jak ja siadałam z psem to sie pytałam w przedziale czy pies nie będzie przeszkadzać...a jak nie było przedziałów to się pytałam ludzi siędzących obok. Wszyscy mieli frajde głaskania pieska.

[Iras]

Nie wiem jak jest teraz , ale około 5 lat temu mieliśmy akcję że zepsuł się zamochód podczas jazdy na wystawę do... Lipska  (zepsuł się akurat w lipsku) no i byliśmy zmuszeni wracać pociągiem z dwoma dużymi psami (file) sprawa wyglądała tak, że psy musiały być w kagańcach i na smyczach, jechaliśmy w zwykłym przedziale , pociąg b7ył przepełniony ale... nikt nie odważył się wejść:]  (trzy osoby +dwa psy w przedziale - ja i moja siostra mogłyśmy się rozłożyć na siedzeniach:]) w sumie problemow nie było - psy były zaszczepione, były smycze, kanar nie robił nawet problemów że nie ma jednego kagańca  (jeden z psów to okaz łagodności i nie mieliśmy drugiego - kanar nam tylko powiedział że mogą być kłopoty przy przejeździe przez granicę - więc zrobiło sie "prowizoryczny kaganiec" z kawałka bandaża ) ludzie szczerze mowiąc nie byli zadowoleni z psów - nie weszli do przedziału mimo że były wolne miejsca (nie ma to jak strach przed dużym psem, nie czepiali się jednak - bo z "własnego " wyboru stali...

[malutka]

Dzięki za info
ale poradźcie jeszcze jak jest z pojeniem???czy lepiej przeczekac aż dojedziemy na miejsce czy nie?? i czy nakarmić psiaka przed podróżą,jeśli tak to ile przed wyjazdem??

[Iras]

jedzenia lepiej nie dawać ze wzgklędu na możliwosć wystąpienia choroby lokomocyjnej , co do picia -  to zlaezy też od temperatury jaka będzie panowała - jeśli będzie goraco to będziesz musiała psa poić jeśli nie to nic mu nie będzie jeśli nie będzie miał okazji napić się przez trzy/cztrey godziny , tak ogolnie nie zaszkodzi danie wody na jakimś postoju (to zalezy też od tego czy pies długo potrafi trzymac)

[malutka]

Iras wielkie dzięki za pomoc!
Niestety postoju nie ma po drodze,bo jest to pociąg na trasie Szczecin Olsztyn i nie zatrzymuje się nigdzie na dłużej

[Iras]

a kto mówi że musi być na dłużej? chodzi głównie o to żeby woda się nie wylała, bo tylko w tym może być problem...

[Bonsai]

A czytaliscie "Pies, który jeździł koleją" ?
Mój pies... Nie Pociągiem nie jechał, nie było takiej potrzeby, z resztą ja sama jechałam tym wynalazkiem tylko raz .... :] Myślę jednak, ze najwazniejsze, by pies sie nie bał, wtedy kłopotów nie powinno być... Choć nie znam się na prawie :p

[Nanami]

 http://www.psy.info.pl/prawo.html
"W pociągach w wagonach osobowych jeden podróżny może przewozić do 2 psów, opłacając za każdego połowę ceny biletu klasy 2 pociągu osobowego. Przy sprzedaży biletów wymagane jest aktualne świadectwo szczepienia przeciw wściekliżnie oraz tzw. świadectwo zdrowia psa (ważne do 3 dni) wydane przez urzędowego lekarza weterynarii. W wagonie sypialnym można przewozić psa opłacając przejazd j.w. pod warunkiem zajmowania całego przedziału sypialnego."

[Majchert]

Ja jeżdze pociągem z małym pieskiem kundelkiem i nikt się nie czepia ( tylko by spróbował).

[ESIO]

Wielokrotnie już o takim czymś słyszałem

[EDŹKA]

Hmm, na poczatku roku szkolnego... ale nie tego tylko tamtego  z kalsa jechalismy na rajd po wroclawiu... jezdzilismy po calym wrocku... ale.. zanim wyszlismy ze szkoly, zobaczylismy takiego wielkosci jamnika, czarego psa, przyblakal sie do nas, a pani nie miala serca go zostawic ( od kilku dni sie błąkał) . Z qmpelkami wzięłyśmy kupilysmy sznur... i tak słit go przywiązalysmy  ( mial podartą obrożę, ale bylo jak zaczepic) Opiekowalysmy sie nim przez kilka godzin... pociągami jezdzilismy nawet 40 min, ludzie sie go nie bali, kierowca nic na to nie powiedział, pies sobie spał albo siedział u kogos na kolanach:)
PeeS: Nawet znalazlysmy mu nowy dom;)

[Ola14]

A ja mam pytanie. Dla psa w Gdańsku trzeba kupic normalny czy ulgowy bilet?
Ja kupuje normalny i nie wiem teraz czy słusznie :?

[kkaassiiaa]

Ola, możesz spróbować powiedzieć pani w kasie, że chcesz kupić bilet dla psa i zobaczysz jaki ci sprzeda, ale wydaje mi się że ulgowywystarczy psu.