Drukuj

Zaloguj się lub zarejestruj.
1 Godzina 1 Dzień 1 Tydzień 1 Miesiąc Zawsze
Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji

[Aujeszka]

Był 22 czerwiec godzina 8,00 rano. Obudził mnie dźwięk budzika. Miałam na 10,30 do szkoły. „kolejny nudny dzień”-pomyslałam. Mozolnie wstałam z łózka, podeszłam do okna i odsunęłam zasłony. Zapowiadał się słoneczny poranek.  Niby wszystko było jak zawsze, ptaki ćwierkały, zza chmur świeciło słońce, drzewa lekko kołysały się na wietrze. Ale ludzie zachowywali się co najmniej dziwnie. Byli podejrzanie zdenerwowani, pobudzeni i przerażeni. Krzyczeli cos do siebie, plakali, biegali dookoła, wykonywali nerwowe ruchy, wznosili ręce ku niebu krzycząc : co to będzie?! Co to będzie?!…Zachowywali się jak mrówki którym własnie ktos wlorzył kij w mrowisko.
-co jest u licha?- zastanawiałam się i po chwili spojrzałam na Bafiego, który porozumiewawczo przechylił glowe jakby chciał powiedzieć: Ludzie to dziwne istoty które dziwnie się zachowują, nie wiedziałas o tym?
- oj Bafiusz Mądralo ..ty i ten twój psi rozumek... chodźmy na spacer, chyba naprawdę się cos stało, -rzekłam ubierając buty.
Bafi nie dał sobie dwa razy powtarzac, podskoczył wesoło, przeciągnąl się i w kilka sekund gotowy stał pod drzwiami. Wyszliśmy na dwór. Panował tam totalny chaos i zgiełek. Ludzie wyglądali jak  pacjenci ze szpitala psychiatrycznego, wszyscy byli  zdezorientowani, nikt nie chciał ze mną rozmawiać.  Pewien pan tak energicznie gestykulował rękami że wypadła mu poranna gazeta którą mieli niemal wszyscy! Podniosłam ją  i już na pierwszej stronie zobaczyłam duży nagłówek.

Nastąpi koniec świata!! Na chwile zamarłam.
- K…k…koniec świata? Ale jak to? To niemożliwe. To nie może być prawda….
cdn

[eniqa]

fajnie się zaczyna czekam na dalszy ciąg, mam nadzieje ze pojawi się jak najszybciej

[***KITKA***]

Supper! Pisz dalej! Ja chcę CD!

[Golden_Tina]

niezły początek, czekam na cd

[M-ajka]

Ja też...

[golden(ka)]

gestykulował ręcami

Ręcami czy rękoma?  ::

Fajnie się zaczyna

[Nataila]

Całkiem ciekawy początek .
Tylko zgubiłaś parę przecinków.

Ręcami czy rękoma? ::

Fajnie się zaczyna

Może być jeszcze 'rękami'. Lub 'rękoma'.

[***KITKA***]

Chyba nie mówi się rencoma?

[becia]

Super Ale....

zdezoriętowani

Pali mnie w oczy

[Aujeszka]

Marudzicie!  :: ale ok, już poprawiłam błedy

[***KITKA***]

To pisz to CD! Nie mogę się doczekać!!!!

[Miss Lukusia]

Hm, ciekawi mnie początek... Czekam na CD.

[Aujeszka]

Czytam dalej:
"Z dnia 21 na 22 czerwca o godz 00,00 na 1 minutę świat zamarł . Na całym globie stanęły wszystkie zegary, nigdzie nie było prądu, przestała działać szpitalna aparatura i urzadznia na baterie, silniki we wszystkich środkach transportu przestały pracować. Nawet ….książyc i gwiazdy przestały świecić!
Zgodnie ze starą przepowiednią jest to znak zbliżającego się końca świata.  Według owej przepowiedni nastepnego dnia od „nocnej minuty  światowego snu” o tej samej godzinie świat również zaśnie  …ale już na zawsze- nastąpi koniec świata.”
Byłam w szoku! Cała roztrzęsiona wróciłam do domu . Nie wiedziałam co robić i co myśleć: może to tylko jakiś żart?- pomyślałam. Włączyłam TV, wszystkie kanały trąbiły tylko o tej niezwykłej wiadomości. Pokazali spanikowanych ludzi którzy już zaczęli budowę lepianek, schronów, a  także tych którzy postanowili schronić się w jaskiniach.
-Skoro nastąpi koniec to po co się kryć, i tak wszyscy umrzemy..-stwierdziłam
Kiedy wszyscy knuli gdzie by się tu schować i gdzie porzetrwac ja tymczasem wpadłam na pomysł  zeby wdrapać się wysoką góre, „wszystko będę widziec lepiej, może uda mi się porozmawiać z samym Bogiem albo chociaż zobaczyć Go w akcji”- pomyślałam. Wzięłam więc najpotrzebniejsze rzeczy i ruszyłam w drogę, Bafiusz nie dał się zostawić i poczłapał za mną. Droga na gore była cięzka ale o 22,30 byliśmy już na samym szczycie. Pozostalo mi tylko wytrwale warować do północy. Nie mogłam się doczekać , czułam ze czeka mnie cos niezwykłego. Usłyszałam ciche pik pik …to mój zegarek, wskazywał już 00,00. Po chwili zaczęło się…
c.d.n

[norris]

ale gdyby naprawdę miało się coś stać, pies by to chyba wyczuwał ?

[Aujeszka]

taa..każdy pies by wyczuł ale nie Bafi 

[Nataila]

Nikt Ci nie mówił, że to nieładnie przerywac w takim momencie?
Krótko. Zdecydowanie za krótko. I mam jedno pytanie do tego:

"Z dnia 21 na 22 czerwca o godz 00,00 na 1 minutę świat zamarł . Na całym globie stanęły wszystkie zegary, nigdzie nie było prądu, przestała działać szpitalna aparatura i urzadznia na baterie, silniki we wszystkich środkach transportu przestały pracować. Nawet ….książyc i gwiazdy przestały świecić!

Skoro przestała działać szpitalna aparatura, to pewnie było trochę śmierci... Ale cały świat zamarł, a ludzie nie? Czyli że wszystko się zatrzymało, nie licząc ludzi? Bo jeśli czas by się zatrzymał i ludzie by się zatrzymali, to skąd oni po tej minucie by wiedzieli, że w ogóle czas się zatrzymał? Wiem, że trochę pogmatwałam, ale to mnie zastanowiło .

[Aujeszka]

CZAS SIĘ NIE ZATRZYMAŁ.  W wielkim skrócie chodzilo o to ze wszystko przestało działac na ta jedną minutę.

[Nataila]

Okej, to ja łapię . To proszę o kolejną część :mrgreen: .

[pola]

Aujeszka! dalej dalej!! ale już!

[Alyszek]

Zaciekawiłaś mnie :: Dlatego czekam na CD No i jeden komplement :
wiesz, kiedy skończyc, żeby zachęcić czytelnika do czytania kolejnej części

[Aujeszka]

ale jeden problem, naprzykład jak u ans jest godzina 0:00, to w hAmeryce w Chicago 13, w Afryce jeszce inna, wiec troszke to bezsensowne. Ale czyta sie swietnie :mrgreen:

o kurcze, nie pomyslałam o tym ::...hm...Jak masz jakiś pomysł by to skonkretyzowac to daj znać...
A CD będzie, jak wróce do domu i dostane się do swojego kompa, na razie jestem u brata :mrgreen:.

[golden(ka)]

Aga rozwijaj opowiadanko i trzymaj bardziej w napięciu bo widze że Ci o to chodzi ::

[taigan]

Czekamy na CD
Dobrze, że to tylko opowek, hehe

[norris]

może na kilka dni poprzedzających to stanięcie zegarków pomału godziny się zmieniały tak, że o tej nieszczęsnej 0:00 w każdym zegarku, na całym świecie, było tak samo?

[Kelpie]

Właśnie przeczytałam, bardzo fajne opowiadanko. Czekam na CD

[ssgosiass]

Aujeszko! Super sie zacyzna! Wciaga to Napisz dalszy ciag!!

[Veronica]

Super to jest! Jak ja lubie takie dramatyczne, katastroficzne opowiadanka A mało takich jest, wiec wielki buziak dla ciebie Ale co to sie stało? Od maja nie ma nowego rozdziału? Tak nie może być! Prosze szybciutko napisać coś nowego ::

[***KITKA***]

Może już o tym zapomniała? Agujeszka! Czekamy!

[MoniŚ]

Czekam z niecierpliwością na CD. Wspaniałe

[taigan]

Skończyła w takim momencie i... no własnie?