Forum Zwierzaki

Psy celnicy mają być zabijane po wycofaniu ze służby!

Minister Finansów podpisał zarządzenie, dzięki któremu pies wycofany ze służby celnej, jeżeli jego przewodnik nie będzie mógł podjąć opieki, nie znajdzie się inny zainteresowany wykorzystaniem psa, nikt nie zechce go kupić to Dyrektor Izby Celnej MUSI przekazać psa do punktu weterynaryjnego w celu EUTANAZJI.
Nie przewiduje się żadnej możliwości powierzenia opieki nad psem ani pokrycia kosztów wyżywienia i leczenia. Zarządzenie ma charakter polecenia służbowego, które dyrektor jest zobowiązany wykonać.
Tymczasem to polecenie łamie ustawę o ochronie zwierząt, która reguluje przypadki uśmiercenia zwierząt.
Decyzja ta została podjęta świadomie! W trakcie prac nad treścią nowych regulacji Ministerstwo Finansów było informowane, że propozycje naruszają prawa zwierząt.

    link do artykułu http://www.polskieradio.pl/5/3/Artyk...go-zabijac-psy



    link do petycji http://www.petycje.pl/petycja/8123/%...anie_psow.html

Przed chwilą odbyła się konferencja celników, pan prowadzący konferencję mówił, ze to nieporozumienie bo " eutanazja " to cywilizowane zakończenie życia zwierzęcia ' chorego i cierpiącego ", cóż, wczoraj o tym nie było mowy, dopiero dziś bronią się tym, że chodzi o psy " chore i cierpiące ", mi to śmierdzi, zwłaszcza, ze pan celnik wyraźnie stwierdził, że w przypadku psów nie chorych nie ma prawnych podstaw aby takiego psa nawet oddać do schroniska.

Może cierpiący bo - odtrącony ? A chory bo- stary ?
Fakty mozna naginac według potrzeb........

Gościu przemawiający w imieniu celników na konferencji mówił, że: " Pojecie eutanazja oznacza uśmiercenie istoty nieuleczalnie chorej i cierpiącej."
tyle, że w praktyce wcale tego oznaczać nie musi bo sam przyznał, że prawo nie przewiduje innych rozwiązań, poza sytuacją: " jeżeli jego przewodnik nie będzie mógł podjąć opieki, nie znajdzie się inny zainteresowany wykorzystaniem psa, nikt nie zechce go kupić to Dyrektor Izby Celnej MUSI przekazać psa do punktu weterynaryjnego w celu EUTANAZJI " - nie było tam najpierw wcale mowy o psach chorych i cierpiących, przyznano również, że takie same przepisy obowiązują w policji, straży pożarnej, itp.

To chore i okrutne, i dzieje się nie tylko u nas - w Anglii charty, ktore nie biora udzialu w wyscigach tez sa usypiane chyba ,ze trafią do wolontariuszy , ktorzy szukają im domow. Pewnie jednak nielatwo znaleźć dom psu , ktory kilka lat przesiedzial w klatce na zmianez bieganiem po torze wyscigowym.
 A pamiętacie co zrobil wlascicel 100 zaprzęgowych husky po igrzyskach w Kanadzie - po prostu je powystrzelal i jeszcze dostal odszkodowanie od panstwa za stres - w jakim swiecie my zyjemy ?
I co to znaczy," jesli nie znajdzie sie ktos kto psa wykorzysta" - to znaczy co ? Zrobi z niego smalec czy uwiąże przy budzie ? Przecież to starszy pies- do czego go mozna wykorzystac ? Mozna mu tylko zapewnic dom i opieke....

W Anglii zwolennicy polowań " par force " na lisy żalili się, że zakaz polowań spowoduje, iż będą musieli uśpić swoje sfory psów do polowań - mieli też inny postulat, że zakaz polowań z psami spowoduje wzrost populacji lisa. tyle że lisy zabija się tam jeszcze przy użyciu chyba pięciu innych sposobów ...

a co do psów celników, policjantów, itp. - dzisiaj zabrał w ej sprawie głos premier Tusk i sprawa jest już chyba załatwiona, zapewnił, że żaden pies lub koń / bo o nie też tu chodzi / nie zostanie uśpiony a w ostateczności pies nie nadający się do służby trafi do schroniska - choć tyle
a na marginesie, tych psów jest tak mało / ok. 150 psów celników /, że Państwo powinno mieć OBOWIĄZEK zapewnienia im właściwego bytu do końca życia za wierną służbę.

Taka sama "wdzięczność" za służbę spotkała psy, wykorzystywane do wyszukiwania min podczas wojny w Wietnamie. Nie zawracano sobie głowy zabieraniem ich z powrotem do kraju, pies dostawał kulkę i po sprawie... Prosto, szybko, bez komplikacji...:roll:

No przeciez niepotrzebne maszyny się złomuje, a co to jest dla niektorych pies ? przedmiot jak kazdy inny.....