Co do szczurkow to tez zawsze mi sie podobaly, ale moja mama sie ich brzydzi i nic z tego nigdy nie wyszlo
Carlunia, u mnie jest identycznie.
Co do rad. Trzeba, mówić, mówić i jeszcze raz mówić. Może któraś z Twoich koleżanek ma szczurka, powiedz, żeby do Ciebie przyszła. Wtedy Twoja mama mogłaby bliżej przyjrzeć się tym zwierzątkom.
Spróbuj może też niby pod pretekstem kupienia pokarmu dla rybek wejść do sklepu zoo i tam zagadywać mamę co do szczurków.
Pokaż rodzicom, że jesteś odpowiedzialną dziewczyną (masz już przecież zwierzaki i na pewno bardzo o nie dbasz), że można Ci zaufać.
Weź może jakąś książkę, czy coś, mówisz, że masz już doświadczenie z tymi zwierzątkami i powoli, łagodnym głosem spróbuj pogadać z rodzicami.
Trzymam za Ciebie kciuki
Ps. Pisz jak przedstawia się sytuacja