Forum Zwierzaki

Zwierzęta => Bezdomne... => Wątek zaczęty przez: soboz4 w 2010-01-17, 17:38



Tytuł: Psi wolontariusz
Wiadomość wysłana przez: soboz4 w 2010-01-17, 17:38
Witam Wszystkich!

W tym temacie będę starała się poruszać problemy socjalizacji i próby wychowania piesków ze schroniska, do którego chodzę jako wolontariusz. Postaram się opisywać postępy w pracy z obecną podopieczną jaką jest Gina (Odkrywca), z którą obecnie pracuję i się bawię.

Przy okazji chciałabym zaprosić innych do pomocy psiakom ze schroniska.
Wolontariusze są bardzo poszukiwani i nie musi koniecznie to być praca z pieskami, może to być obróbka zdjęć, dodawanie ogłoszeń na forum, rozmowy przed-adopcyjne. Pracy jest dużo i jeżeli ktoś ma ochotę poświęcić odrobinę czasu tym "bidom" to bardzo proszę o kontakt.


Wolontariusze, którzy przychodzą do schroniska pracują z psami, które zostają im przydzielone.
Wiadomo, że nie każdy jest szkoleniowcem i każdemu inaczej ta praca idzie, ale najważniejsze według mnie jest zaangażowanie i kontakt z psem.

Moja Gina już zaczyna na mnie czekać w określonych godzinach, kręci do mnie ogonkiem jak dochodzę do jej klatki, najgorsze jest rozstanie, bo widzę nadzieję w jej oczach, że może jeszcze się wrócę.

Do schroniska niestety można przyjść tylko dwa razy w tygodniu, we wtorki od godziny 15:00 do 19:00, i w soboty od 9:00 do 13:00.
Są ścisłe zasady, które są najtrudniejsze do realizacji, że jeżeli pies jest z kimś w klatce to żeby wyjść z opiekunem musi być wolontariusz od drugiego psa z klatki.
Zasada ta zapobiega pogryzieniu po przyjściu ze spaceru, przez psa który pozostał w klatce, niestety nawet psy w domu, gdy jeden wyjdzie na spacer to drugi pozostawiony w domu, po przyjściu "zaczepia" spacerowicza.

Gina na spacer wychodzi z Psotką koleżanką z klatki.
Niestety klatki za duże nie są i psy nie mają za wiele możliwości ruchu. Dlatego po wyjściu na dwór Gina i Psotka nie wiedzą co ze szczęścia zrobić. Puszczają się w jak najszybszy bieg, wąchają naprędce co się da, wszystko szybko bo nie wiadomo jak długi będzie spacer.
W tym względzie z koleżanką robimy postępy. W związku z tym, że jesteśmy regularnie i przynajmniej 2 godziny w sobotę jesteśmy na spacerze w pobliskim lasku Gina i Psotka uspokoiły się, wiedzą, że spacer będzie długi że nie muszą się spieszyć, że mogą spokojnie wszystko obwąchać i jeszcze pozostanie czas na zabawę.

Obie mamy bardzo długie linki i pieski spokojnie mogą szaleć. Było to kwestią sporną ze szkoleniowcem, który nas ogląda, gdyż dziewczyna uważa, że psy są mocno nieokrzesane i muszą być na krótkiej smyczy. Sprawa się jeszcze nie rozstrzygnęła, bo została przeniesiona za tydzień na sobotę. Wtedy Pani ma mnie i Ginę obserwować.
Ja nie mam przygotowania z behawiorystki i kieruję się jedynie sercem, ale jak 8 miesięczny (jej wiek nie jest do końca określony raz mówią, że 10 raz że 8 miesięcy, a jeszcze na początku, że 1 rok) szczeniak, który tylko ze mną wychodzi z klatki (1,5 x 1,2 m) dwa razy w tygodniu, ma być spokojny.

Ja wychodzę z założenia, że ona szaleje bo w jej wieku to konieczność, nie ma możliwości żeby pies w jej wieku był spokojny całymi dniami w klatce, więc przynajmniej w tych krótkich chwilach szczęścia szaleje i jak mam jej tego zabronić????.
Na wszelki wypadek krótką smycz też zawsze mam, ale nie widzę takiego szkolenia, bo jak mam wtedy na sobie skupić jej uwagę?

http://www.zwierzaki.org/index.php?topic=36277.0
Link do ogłoszenia Giny do adopcji...


Poniżej zdjęcia z piątku, z inną wolontariuszką. Gina jest zachwycona, gdy ktoś ma ochotę się z nią bawić. A taki nieuk z Giny też nie jest, bo potrafi bardzo ładnie wykonać komendę "siad"!


Gina z koleżanką z klatki, również do adopcji  - Psotką.
Psotka to śliczny malutki pieseczek o bardzo miłym usposobieniu, który na dodatek jest bardzo spokojnym pieskiem. Jej imię było robocze i choć jej charakter pomimo chochlikowego pyszczka okazał się spokojny imię pozostało...
(http://images41.fotosik.pl/244/a8d9a9301e1e281fmed.jpg) (http://www.fotosik.pl)

Pyszczek Giny aż się śmieje, gdy wychodzi na spacer
(http://images38.fotosik.pl/245/417c4be26e5a2c30med.jpg) (http://www.fotosik.pl)

Gina uwielbia zabawę

(http://images42.fotosik.pl/161/978257e8daac4880med.jpg) (http://www.fotosik.pl)

Tu bawi się z Karoliną, opiekunką Tiny

(http://images36.fotosik.pl/135/a8799352185905f1med.jpg) (http://www.fotosik.pl)
(http://images38.fotosik.pl/245/58dbb828ab97db41med.jpg) (http://www.fotosik.pl)


Przedstawiam Tinę:
(http://images49.fotosik.pl/249/0781f80fe78ca9c5med.jpg) (http://www.fotosik.pl)









Tytuł: Odp: Psi wolontariusz
Wiadomość wysłana przez: IBDG w 2010-01-21, 19:11
Przeczytałam tytuł 'Psi wolontariusz' i zaciekawona zaglądam, na czym polega bycie wolontariuszem w wykonaniu psa :lol: ;p


Tytuł: Odp: Psi wolontariusz
Wiadomość wysłana przez: soboz4 w 2010-01-21, 19:22
masz rację! Nawet o tym nie pomyślałam! Zrobił mi się taki skrót myślowy i jazda... Wszędzie zaczęłam pisać "psi wolontariusz".

Ale to miłe, że wpadłaś na pogawędkę w temacie...

Teraz w sobotę i w niedzielę jest akcja adopcyjna w Silesii City Center, na którą wszystkich gorąco zapraszam!
Podaję link Fundacji, która nam patronuje i dzięki której wszystko się "kręci"

http://www.fundacjasosdlazwierzat.org/fundacja,1.html


Tytuł: Odp: Psi wolontariusz
Wiadomość wysłana przez: agamika w 2010-01-21, 22:01
tez zrozumiałam to jak IBDG  ( wrrr.. tzn ze muszę się z Nia zgodzić .... hmmm ... ) ;)

co do trzymania na krótkiej smyczy ...hmmmm .....  pies jest non stop w klatce  i więzić go jeszcze po wyjściu z niej ?

rozumiem ze trzeba psa uczyć chodzić na smyczy i ze nie wszędzie będzie mogła mieć pełną swobodę , ale wydaje mi sie ze jak juz  to po pierwszym wybieganiu sie po wyjściu z boksu , żeby choc trochę energii nazbieranej miała ujście  ;)

osobiście bym się upierała przy wybieganiu psa ;)  ale musisz ja tez uczyć wyciszania się , i tego ze koniec zabawy jest kiedy Ty chcesz i powinno być ok
 


Tytuł: Odp: Psi wolontariusz
Wiadomość wysłana przez: IBDG w 2010-01-23, 22:11
Teraz w sobotę i w niedzielę jest akcja adopcyjna w Silesii City Center, na którą wszystkich gorąco zapraszam!
A relacja jakaś będzie? :tak:

tez zrozumiałam to jak IBDG  ( wrrr.. tzn ze muszę się z Nia zgodzić .... hmmm ... ) ;)
W końcu jesteśmy koleżankami 'po miotle'... ;)








Tytuł: Odp: Psi wolontariusz
Wiadomość wysłana przez: lis w 2010-01-23, 22:39
A relacja jakaś będzie? :tak:


To ja się pochwalę że byłem  :P ;p


Tytuł: Odp: Psi wolontariusz
Wiadomość wysłana przez: soboz4 w 2010-01-23, 22:55
Na akcji byłam krótko, miałam gościa, oprócz tego rano byłam z moją Dżinką - Ginką ze schroniska na długim spacerze, potem żeby nie "oszwabić" Roksi musiałam iść z nią na spacer, tak że mam na dziś dosyć spacerków po mrozie.

Dżinka robi postępy, dziś puściłam ją z linką 5 metrów i nie trzymałam końca, żeby nie czuła oporu, cały czas, nawet gdy odbiegła 8-10 metrów w przód stawała i obracała się by popatrzeć gdzie ja jestem.

Fajnie się już cieszy na mój widok, ale co najważniejsze po spacerze siadłyśmy na chwilkę na pieszczotki i przez parę minut grzecznie leżała, obróciła się brzuszkiem do góry i chciała się głaskać. To dla mnie nowość, bo zazwyczaj jest jak wiatr, wszędzie jej pełno i żeby na chwilkę się zatrzymała to nie widziałam. Owszem lubi głaskanie ale to trwa parę sekund i chce pędzić, czy robić coś innego, to jak na razie najdłuższy epizod czułości z Ginką.

Niestety czas mnie gonił i oprócz "siad" nie ćwiczyłam nic z nią, no jeszcze przyniesienie zabawki ale to nam marnie szło...
Za to na spacerze była niecałe 2 godziny...

No a przede wszystkim, widziałam się z Lisem!!!!
Oko w oko, na żywo!!!!!
To chyba największy "cud" dzisiaj!


Tytuł: Odp: Psi wolontariusz
Wiadomość wysłana przez: lis w 2010-01-23, 23:21

No a przede wszystkim, widziałam się z Lisem!!!!
Oko w oko, na żywo!!!!!
To chyba największy "cud" dzisiaj!


Soboz - nie przesadzaj z tym cudem ... :lol: ;)
ale się w końcu udało  :) :VoV:


Tytuł: Odp: Psi wolontariusz
Wiadomość wysłana przez: ppx w 2010-01-24, 21:25
Jesteście z tego samego miasta? ;)


Tytuł: Odp: Psi wolontariusz
Wiadomość wysłana przez: soboz4 w 2010-01-24, 21:40
Prawie, nasze miasta o "rzut beretem" jakieś 10 km


Tytuł: Odp: Psi wolontariusz
Wiadomość wysłana przez: ppx w 2010-01-24, 21:54
Tak już Lis pisał w Sb, że 15 km. :P


Tytuł: Odp: Psi wolontariusz
Wiadomość wysłana przez: lis w 2010-01-24, 22:30
Ja pisałem że ok.15 ale ja nie mam wyczucia i jakoś mnie to nigdy nie interesowało ;)
Ppx - koniec tego offa bo IBDG z pałką przyleci ... :lol:


Tytuł: Odp: Psi wolontariusz
Wiadomość wysłana przez: betty w 2010-01-25, 01:07


No a przede wszystkim, widziałam się z Lisem!!!!
Oko w oko, na żywo!!!!!
To chyba największy "cud" dzisiaj!





i jak bylo? :>


Tytuł: Odp: Psi wolontariusz
Wiadomość wysłana przez: IBDG w 2010-01-25, 15:35
Ppx - koniec tego offa bo IBDG z pałką przyleci ... :lol:
Przyszłam bez pałki... :P

i jak bylo? :>
Faaajnie, tylko krótko... ;) A że to cud był, zgadzam się :P


Tytuł: Odp: Psi wolontariusz
Wiadomość wysłana przez: ppx w 2010-01-25, 15:40
IBDG też byłaś? xD


Tytuł: Odp: Psi wolontariusz
Wiadomość wysłana przez: IBDG w 2010-01-25, 16:05
Nieee, ale sprawozdanie dostałam ;)


Tytuł: Odp: Psi wolontariusz
Wiadomość wysłana przez: soboz4 w 2010-01-31, 18:53
30 stycznia byłyśmy z Anią, Olą i naszymi podopiecznymi na spacerze w lesie. największą furorę zrobiła zabawa w śnieżki wraz z Dżinką i Kirą. Obie z wielkim entuzjazmem biegały za kulkami śniegu, a Kira nosiła je w zębach.
Psy patrzyły na Anię z zachwytem, gdy rzucała śnieżkami

(http://images45.fotosik.pl/255/f19c7572b1fe9815med.jpg) (http://www.fotosik.pl)
(http://images50.fotosik.pl/255/75360a810b588ac1med.jpg) (http://www.fotosik.pl)

Dżince, Kirze i Psotce cały czas śmiały się pyski i miło było patrzeć na ich radość

(http://images36.fotosik.pl/141/daf15756f8a21a63med.jpg) (http://www.fotosik.pl)
(http://images38.fotosik.pl/251/32029af533936c34med.jpg) (http://www.fotosik.pl)

Razem z Kirą i Psotką podgryzały się też w zabawie i kopały w śniegu

(http://images36.fotosik.pl/141/f17abb5661a0636fmed.jpg) (http://www.fotosik.pl)
(http://images50.fotosik.pl/255/dd3cda184c9d4595med.jpg) (http://www.fotosik.pl)


Dżinka jak zawsze była nieustraszona i ciekawa wszystkiego co nieznane, nawet za bardzo na smakole nie miała ochoty przy tak ciekawej porcji zabawy.

(http://images36.fotosik.pl/141/68284067c41797f3med.jpg) (http://www.fotosik.pl)

Trochę poćwiczyłyśmy siad i komendę przywołania, najlepiej reaguje na gwizd, lub swoje imię, ale raczej wolała biec tam gdzie widziała, że jest zabawa. Ani razu żaden z psów nie oddalił się od nas, cały czas pilnowały czy jesteśmy w bliskiej odległości.
Dżinka i Kira za odrobinę czułości i zabawy pokochają na zawsze, znacznie bardziej zwracały uwagę na to by z nimi się bawić niż na smakołyki, które brały od niechcenia...

(http://images41.fotosik.pl/250/a04cef4b47450c14med.jpg) (http://www.fotosik.pl)
(http://images45.fotosik.pl/255/8d56f478fadf519fmed.jpg) (http://www.fotosik.pl)
(http://images45.fotosik.pl/255/c242b7296c17630fmed.jpg) (http://www.fotosik.pl)


Tytuł: Odp: Psi wolontariusz
Wiadomość wysłana przez: lis w 2010-01-31, 19:04
Fajne fotki i opowieść :P  :)
to wszystko pieski do adopcji,tak? - czasem mi się to już myli, z tak wieloma psami Chodzisz na spacery ;) :P


Tytuł: Odp: Psi wolontariusz
Wiadomość wysłana przez: soboz4 w 2010-01-31, 19:38
Każda z nas ma jednego psa, moją jest Dżinka, Ania ma Psotkę (w sobotę została adoptowana), a Ola ma Kirę. Razem psy bardziej się trzymają przy nas i fajnie się bawią, to bardzo krótkie chwile szczęścia dla nich, tak bardzo chciałoby się zrobić więcej, ale nie bardzo wiem już jak...


Tytuł: Odp: Psi wolontariusz
Wiadomość wysłana przez: soboz4 w 2010-02-06, 13:40
Dżinka dziś poszła do swojego nowego domu. Zabrali ją bardzo sympatyczni ludzie, powinna być szczęśliwa, trafił jej się naprawdę dobry dom!


Tytuł: Odp: Psi wolontariusz
Wiadomość wysłana przez: lis w 2010-02-06, 13:46
Bardzo dobra wiadomość!  :VoV: :jupi2: :VoV:


Tytuł: Odp: Psi wolontariusz
Wiadomość wysłana przez: soboz4 w 2010-02-06, 13:51
Ja też jestem bardzo, bardzo szczęśliwa...


Tytuł: Odp: Psi wolontariusz
Wiadomość wysłana przez: IBDG w 2010-02-06, 14:13
Gratulujemy i trzymamy kciuki za powodzenie :wink: Długich lat w zdrowiu i szczęściu :VoV: