|
Tytuł: znalezione zwierzątko Wiadomość wysłana przez: faffo w 2012-05-26, 09:25 Witam. Przed domem znalazłem zwierzątko, które wygląda tak:
http://iv.pl/images/93226411479738876991.jpg http://iv.pl/images/28835990203260494344.jpg tylko pytanie, co to jest :D? Kuna? siostra wyjechała mi z tekstem o norce.. :o Tytuł: Odp: znalezione zwierzątko Wiadomość wysłana przez: IBDG w 2012-05-26, 15:35 A to nie kuna?
http://pl.wikipedia.org/wiki/Kuna_domowa Co z nią teraz? Tytuł: Odp: znalezione zwierzątko Wiadomość wysłana przez: diuna w 2012-05-26, 15:55 Wyglada na chorą... moze to fretka ? Albo tchórz ?
Tytuł: Odp: znalezione zwierzątko Wiadomość wysłana przez: Scooby w 2012-05-26, 17:06 Mnie sie wydaje,że fretka.
Tytuł: Odp: znalezione zwierzątko Wiadomość wysłana przez: faffo w 2012-05-26, 21:59 zwiała mi gdzieś, prawdopodobnie do sąsiada, jego ogródek wygląda jak las, zatem mam nadzieje, że sobie poradzi. dalej nie wiem, to chyba mała kuna, na fretkę mi to nie wyglądało. nie wiem też co w takiej sytuacji w sumie mógłbym zrobić. jakieś porady? a i jeszcze zasmakowało jej kocie jedzonko. miski wyczyściła do cna, ale wydawała się lekko ospała.
Tytuł: Odp: znalezione zwierzątko Wiadomość wysłana przez: Iras w 2012-05-27, 08:10 fretka a bank nie. Inny ksztalt pyszczka, za duze uszy i bardziej szpiczasto zakonczone. Wedlug mnie - kuna na bank.
Tytuł: Odp: znalezione zwierzątko Wiadomość wysłana przez: IBDG w 2012-05-27, 13:29 Ja też stawiam na kunę... Jeśli wyczyściła miski, to dobry znak, może ospałość wynikała z upału? Oby... A co można było zrobić w takiej sytuacji? Na przykład adoptować i do weta z nowym nabytkiem pójść :)
Tytuł: Odp: znalezione zwierzątko Wiadomość wysłana przez: faffo w 2012-05-27, 19:48 Kuny to bym raczej nie oswoił :) a w klatce nie będzie chowana, poradzi sobie mam nadzieję.
Tytuł: Odp: znalezione zwierzątko Wiadomość wysłana przez: diuna w 2012-05-27, 20:07 Nie wiem jakie ma uszy, ale kuna raczej chyba jest bardziej ostrożna niz fretka wychowana w domu.
Tytuł: Odp: znalezione zwierzątko Wiadomość wysłana przez: IBDG w 2012-05-28, 19:09 Zależy, jaka kuna, jesli domowa, to może być do oswojenia :D Tak przynajmniej słyszałam, sama takich doswiadczeń nie mam ;) Podobno gdzie jest kuna, nie ma myszy... Choć jak teraz poczytałam o szkodach, jakie potrafią zrobić, to jednak lepiej nie oswajać i pokazać palcem drzwi :D
|