Zaloguj się lub zarejestruj.

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukanie zaawansowane  

Aktualności:

Strony: [1]   Do dołu

Autor Wątek: Pamiętnik Debry  (Przeczytany 800 razy)

0 Użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Kaczka

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 2579
  • R x S
    • WWW
Pamiętnik Debry
« : 2005-07-04, 14:27 »
Rozdział I
- Debra! Wstawaj!- zbudziło mnie wołanie mamy. Wstałam niechętnie z łóżka i ledwo przytomna powlokłam się do łazienki. Nie widząc mydła leżącego na podłodze poślizgnęłam się. Mocne uderzenie głową w wannę spowodowało u mnie straszny ból. Moja mama wpadła do łazienki i o mało co nie dostało zawału kiedy zobaczyła mnie leżącą pod wanną.
- Boże Drogi! Debra co ty wyprawiasz?- zapytała matka.
- Na podłosze leżało mydło, które spowodowało ten cały upadek.- powiedziałam, powoli podnosząc się z podłogi.
- Nic Ci nie jest?
- Nie mamo. Wszystko wporzo.
- To dobrze, ja idę szykować śniadanie, a ty szykuj się do szkoły.- rzekła moja mama i wyszła z łazienki. Umyłam się, ubrałam i zeszłam na dół, do kuchni. Zapach śniadania (a raczej odór) odebrał mi apetyt.
- Siadaj Debra, śniadanie gotowe.- rzekła moja mama stawiając na stole talerz z kanapakami wyglądającymi jak odchody konia i „pachnące” jak świńskie koryto.
- Ja mam jeść te odchody konia?- mruknęłam pod nosem.
- Coś mówiłaś?
- Nie jestem głodna.- odparłam i poszłam do swojego pokoju. Z szafy wycięgnęłam bluzę, wzięłam torbę z książkami i zeszłam na dół.
- Mamo, ja idę!- krzyknęłam i poszłam.
Szybkim krokiem szłam w stronę szkoły, ale niestety los chciał żebym się spóźniła, ponieważ nagle spotkałam dwie wredne siostry Grender- Elisę i Wernę.
- A ty dokąd się tak śpieszysz mała?- zapytała głupio Elisa patrząc się na mnie.
- Do szkoły.- odparłam wściekle.
- Słyszałaś Werna? Dziecina śpieszy się do szkoły.
- O jejciu, boi się, że spóźni się na lekcje? Nieładnie tak z twojej strony spóźniać się do szkoły.- wtrąciła Werna.
- Rzeczywiście zaraz się spóźnię, jeżeli mnie nie przepuścicie!- krzyknęłam wściekle.
- Nic się jeszcze nikomu nie stało przez małe spóźnienie.
- Ja zaraz wyjdę z siebie i stanę obok.- mruknęłam.
- Co?- zapytało równocześnie Werna i Elisa.
- Jajco.- powiedziałam i przpeychając siostry pobiegłam do szkoły. Weszłam do środka budynku. Korytarze były puste, to oznaczało tylko jedno- lekcja już się dawno zaczęła. Podreptałam pędem do swojej klasy. Powoli otworzyłam drzwi i weszłam do klasy. Nauczycielka popatrzyła się na mnie srogo.
- Debra Canon. Co spowodowało twoje spóźnienie?- zapytała.
- Siostry Grender.- odpowiedziałam.
- Rozumiem, te dziewczyny potrafią zrobić wszytsko aby uczeń spóźnił się do szkoły. Siadaj.- powiedziała spokojnie nauczycielka, a ja siadłam do ławki. Pani Trial zaczęła coś tam mówić o liczbach i widać było, że połowa klasy umierała z nudów tak samo jak ja.
Po pewnym czasie cała klasa usłyszała dźwięk, który wybawia każdego od nudnej lekcji- był to dźwięk dzwonka na przerwę. Jedni wybiegli z klasy a inni zostali w środku. Ja oczywiście zostałam w klasie. Tamara i Stacey jak zwykle podeszły do mnie i zaczęłyśmy razem gadać. Niestety kiedy mija 10 minut dzwonek zmusza nas wszytskich do przygotowania się na następną lekcje, jeszcze nudniejszą niż ta pierwsza. Wszycy usiedliśmy w swoich ławkach i z cierpliwością czekaliśmy na panię Seryl-nauczycielkę historii. Czekaliśmy na nią strasznie długo i już chcieliśmy całą klasą zejść na dół i zapytać co się dzieje z panię Seryl, lecz nagle do klasy weszła jakaś obca kobieta.
- Czy wy jesteście klasą 6b?- zapytała.
- Tak.- odpowiedzieliśmy hurkiem.
- Och, to dobrze trafiłam. Jestem Vanessa Miroun- wasza nowa nauczycielka historii.- przedstawiła się.

CDN
Zapisane
Kamijo x Sanaka

Ima koko ni futari no kinenhi wo tatete
moshi sekai ga owaru to shite mo koko de mata aou
yakusoku dayo tatta hitotsu no ansorojii

PePe

  • *
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wiadomości: 1400
Odp: Pamiętnik Debry
« Odpowiedź #1 : 2005-07-04, 16:02 »
Całkiem nieźle - co prawda jest pare powtórzeń i błędów stylistycznych, ale ogólnie całkiiem, całkiem ;)
Zapisane
"Fermy ze zwierzętami futerkowymi mają więcej wspólnego z obozami koncentracyjnymi niż ze zwyczajnymi fermami. To jest najgorsza forma hodowli przemysłowej."

Jaśka

  • Gość
Odp: Pamiętnik Debry
« Odpowiedź #2 : 2005-07-05, 17:03 »
bardzo fajne ;) czekam na CD :D
Zapisane

Forum Zwierzaki

Odp: Pamiętnik Debry
« Odpowiedz #2 : 2005-07-05, 17:03 »

MakroX

  • Gość
Odp: Pamiętnik Debry
« Odpowiedź #3 : 2005-07-10, 10:12 »
Hmmmm takie opowiadanie jak opowiadanie jest mnóstwo tej samej tresci :P

I fakt wiele powtórzeń ale ogólnie może byc :D
Zapisane

Kaczka

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 2579
  • R x S
    • WWW
Odp: Pamiętnik Debry
« Odpowiedź #4 : 2005-07-28, 11:24 »
Lekcja z panią Miroun zaczęła się całkiem fajnie, przeczytać rozdział z podręcznika o Marii- królowej Szkocji, później o Królu Arturze. Takie czytanie w ciszy wydawało się całkiem przyjemne, przynajmniej nie musieliśmy słuchać nudnego gawędzenia, jak to było na lekcjach z panią Seryl. Przez jakiś czas było spokojnie, każdy czytał w ciszy. W pewnej chwili poczułam jakby coś mną trząsło, usłyszałam krzyki: Debra, obudź się. Zdałam sobie sprawę, że lekcja z panią Miroun to był tylko sen. Uniosła swą głowę z ławki i spojrzałam na Donę Seryl. Kobieta nie wyglądała na zadowoloną.
- Debra! Dlaczego znowu śpisz na lekcji?!- zapytała wściekle swoim zrzędliwym głosem.
- Kto? Ja?- mój głupi zaspany głos jeszcze bardziej wkurzył nauczycielkę historii.
- Nie! Kopciuszek! Jeżeli jeszcze raz zaśniesz na mojej lekcji, dostaniesz pałe!-nauczycielka odeszła od mojej ławki, a ja padłam na ławkę z hukiem. Pani Seryl odwróciła się, jej wzrok już tkwił na mnie, czułam to.
- Debra Canon! Pała!- wrzasnęła.
- Fajnie.- mruknęłam podnosząc głowę.
- Co?!
- Jajco.- powiedziałam cicho.
- Canon! Co przed chwilą powiedziałaś?- zapytała nerwowo pani Seryl zbliżająć się powoli do mnie.
- Eee...yyy...Powiedziałam...że...no...ee zapomniałam!- uśmiechnęłam się głupio. Nauczycielka historii pokręciła głową, usiadła przy biurku i otworzyła dziennik. Wyciągnęła czerwony długopis z małego skórzanego piórnika i zaczęła coś pisać. Pewnie wpisywała mi ocenę, z której moja mama nie byłaby zadowolona. Spojrzałam w sufit, potem w podłogę a na końcu na panią Seryl, której surowy wzrok tkwił na mnie.
- No Debra, twoja mama pewnie nie będzie zadowolona z jedynki w twoim dzienniku, ale gdybyś nie spała na lekcji, to nic by się nie stało.- powiedziała kobieta.
Kiedy zadzwonił dzwonek na lekcje, zrzędliwa nauczycielka wyszła z klasy. Zostały jeszcze dwie lekcje i mogłabym wracać spokojnie do domu. Otworzyłam swoją torbę i szukałam czegoś do jedzenie, ale niestety w żadnym z zakamarków nie znalazłam nawet kawałka ciastka. Dopiero po chwili przypomniałam sobie, że zapomniałam spakować sobie śniadania, a w moim brzuchu burczało coraz głośniej. Na szczęście nikt tych dźwięków nie słyszał. Podeszłam do Stacey i Tamary, które właśnie delektowały się przepysznymi czekoladowymi ciasteczkami.
- Hej dziewczyny, ile macie tych ciasteczek?- zapytałam. Dziewczyny spojrzały na mnie zdziwione.
- Jakieś trzy pudełka.- odparła Stacey.
- Poczęstujecie mnie?
- Jasne, częstuj się.- rzekła Tamara. Powoli zaczęłam zajadać.
- Debra, powiedz o tej jedynce swojej mamie?- zadała mi pytanie Stacey.
- Jak zafyta fo fak.- odpowiedziałam z pełną buzią.
-Że co?- obydwie patrzyły na mnie jak na głupka. Przełknęłam to co miałam z buzi i powiedziałam:
- Jak zapyta to tak!
- Ahaa.- gadałam z dziewczynami aż do rozpoczęcia się kolejnej lekcji. Przyroda nie jest moją ulubioną lekcją, ale przynajmniej nauczycielka jest miła. Na tej i następnej lekcji nie wydarzyło się nic co mogłoby spowodować wstrząć dla mojej matki.
Wchodząc do domu usłyszałam przywitanie mojej matki.
- Cześć Debra. Jak było w szko...- nie dokończyła zdania, gdyż jej przerwałam.
- Koszmarnie.- zdjęłam buty i powędrowałam do swojego pokoju zamykając za sobą drzwi.

 C.D.N
Zapisane
Kamijo x Sanaka

Ima koko ni futari no kinenhi wo tatete
moshi sekai ga owaru to shite mo koko de mata aou
yakusoku dayo tatta hitotsu no ansorojii

***KITKA***

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 3794
    • WWW
Odp: Pamiętnik Debry
« Odpowiedź #5 : 2005-07-28, 11:32 »
Fajne opowiadanie i czekam na CD!! :-)
Zapisane
"Pragnienie bycia kimś innym to marnowanie osoby którą się jest." - Kurt Cobain

Amarae

  • Gość
Odp: Pamiętnik Debry
« Odpowiedź #6 : 2005-07-28, 11:55 »
Aaa! --' Kupe powtorzen, brak przecinkow... Postaraj sie nastepnym razem.
Zapisane
Strony: [1]   Do góry
 

Strona wygenerowana w 0.069 sekund z 27 zapytaniami.