Zaloguj się lub zarejestruj.

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukanie zaawansowane  

Aktualności:

Strony: [1]   Do dołu

Autor Wątek: Decyzja o psie i tresura  (Przeczytany 2107 razy)

0 Użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

sartist20

  • *
  • Wiadomości: 1
Decyzja o psie i tresura
« : 2016-11-28, 19:53 »
Hej! Sprawa jest taka, że od niedawna mieszkam w mieście, w małym pokoju. Bardzo chciałabym mieć owczarka niemieckiego, huskiego lub jakiegoś mieszańca tego typu. Tylko co w sytuacjach, gdy wychodzę czasem na cały dzien na wykłady albo do pracy? Co jeśli będę jechała ( autobusem) do rodziny na kilka dni, przecież psa nie zostawie, a do autobusu też nie wezmę. :(

Jeśli bym się zdecydowała od kiedy można zacząć tresurę? Chodzi mi o proste komendy typu siad lub zostań. Z doświadczenia wiem też, że szczeniaki strasznie wszystko gryzą i ciągle szczekają, warczą, piszą, skomlą czy jakby to nazwać. Czy wszystkiego sama mogę go nauczyć czy niezbędne będzie specjalne szkolenie? Mogę od razu, czy od któregoś miesiąca dopiero trzeba zacząć?

Byłabym wdzięczna za wszelkie informacje. :tuli:
Zapisane

Fatty

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 14181
  • Tyle Twojego zostało z nami.
    • WWW
Odp: Decyzja o psie i tresura
« Odpowiedź #1 : 2016-11-28, 22:27 »
Można zwierzaki przewozić komunikacją publiczną, więc możesz jechać z psem autobusem. Uczyć można już małego szczyla, możesz sama, można i na kurs , szkolenie "pies towarzyszący" jest bardzo przydatne.

Tylko się zastanów czy w obecnej sytuacji życiowej nie będzie Ci przeszkadzał- masz na tyle czasu i siły poza zajęciami, aby zwierza wybiegać, wyhasać? 

Piszesz o pokoju- wynajmowany? Wynajmujący nie ma nic przeciwko? Szczeniaki lub zestresowany psiak lubią niszczyć, mogą być problemy. O ile wg mnie wybiegany husky może żyć na małej przestrzeni, tak z owczarkami bywa różnie.


Ja mam dosyć stabilną sytuację mieszkaniową, ale mimo tego, że jestem psiarą nie zdecydowałam się na pieska- nie ma mnie w domu 10 h, gdy się wreszcie dowlekę to niespecjalnie mam ochotę na aktywność i spacery.. niby są akcje, że lepiej 10 h samemu niż cale życie w schronisku, ale miałabym wyrzuty sumienia + nie wiedziałabym jak psa do tego przyzwyczaić.. Zdecydowałam się na koty- mniej "pracochłonne", jak jestem to jest fajnie, jak mnie nie ma to też im dobrze. :bezsilny:  Może kiedyś, gdy znajde lepszą pracę, w innym wymiarze godzin, to się "dopsię"...
« Ostatnia zmiana: 2016-11-29, 08:31 autor Fatty »
Zapisane
Never give up hope,
if someone burst your bubble
mix up some more soap.

IBDG

  • Globalny Moderator
  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 12525
  • Zawsze będziemy Cię kochać, piesku... (*)
Odp: Decyzja o psie i tresura
« Odpowiedź #2 : 2016-11-29, 14:58 »
Tylko się zastanów czy w obecnej sytuacji życiowej nie będzie Ci przeszkadzał- masz na tyle czasu i siły poza zajęciami, aby zwierza wybiegać, wyhasać? 
Święte słowa. Ciebie cały dzień nie ma, co duży, aktywny pies będzie robił sam w małym pokoju? Będzie gryzł, co popadnie, wył z tęsknoty i doprowadzał sąsiadów do szału. Jeśli spokojny staruszek, przesypiający większość dnia nie wchodzi w rachubę, to lepiej, póki co, nie bierz psa.
Zapisane
IBDG Wrocław

Forum Zwierzaki

Odp: Decyzja o psie i tresura
« Odpowiedz #2 : 2016-11-29, 14:58 »

markoch

  • *
  • Wiadomości: 3
Odp: Decyzja o psie i tresura
« Odpowiedź #3 : 2016-12-07, 11:23 »
Nie bierz dużego psa do małego pokoju... Jak nie będziesz miała czasu na dlugie spacery to będzie Ci latał po całym pokoju, a skoro jest mały, to łatwo będzie o dodatkowe zniszczenia. Lepiej weź sobie małego pieska.
Zapisane
Strony: [1]   Do góry
 

Strona wygenerowana w 0.041 sekund z 26 zapytaniami.