Zaloguj się lub zarejestruj.

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukanie zaawansowane  

Aktualności:

Strony: 1 2 [3]   Do dołu

Autor Wątek: ---WHISKAS & CO.---  (Przeczytany 33587 razy)

0 Użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

marioka

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 1696
  • nie istnieje
Odp: ---WHISKAS & CO.---
« Odpowiedź #60 : 2005-06-29, 11:37 »
Powiem szczerze , moja kotka jada tylko whiskas'y i to wyłącznie z rybą.Nic innego nie je.. Kupowałam wszystko i te porządne, nie ruszyła..Nic nie jadła.. była przerażliwie głodna ,ale nie jadła. Musiałam ,podac jej saszetke z rybą.. Bo z puszki tez nie zje..
Zapisane

@SiK113

  • Gość
Odp: ---WHISKAS & CO.---
« Odpowiedź #61 : 2005-08-25, 22:28 »
A co sądzicie o mleku Whiskasa??...opłaca się kupować??  :roll:
Zapisane

Eli

  • Gość
Odp: ---WHISKAS & CO.---
« Odpowiedź #62 : 2005-08-25, 22:56 »
nie :roll:
Zapisane

Forum Zwierzaki

Odp: ---WHISKAS & CO.---
« Odpowiedz #62 : 2005-08-25, 22:56 »

@SiK113

  • Gość
Odp: ---WHISKAS & CO.---
« Odpowiedź #63 : 2005-08-26, 11:11 »
To jaką karme dawać mojemu kociowi ??
Zapisane

NimfaBlotna

  • Gość
Odp: ---WHISKAS & CO.---
« Odpowiedź #64 : 2005-08-26, 17:54 »
jeśli mogę coś polecić .. kociaków w prawdzie niemam ale te kocie są chętnie zjadane przez moje fretunie :D to będą to 3 firmowe karmy: Royal Cannin Kitten 34, Bosch Sanabell Kitten i Iams Adult Lamb ... dodam, że adoptowałam fretki i ostatnia albinoska - którą mam od kilku tygodni - była dość wycieńczona rujką - właśnie jej się skończyła i miała kilka łysiejacych plamek i łysawy pyszczek, a już dziś ma pełne białe futerko (jest jeszcze niewielka plamka wielkości 2groszówki na karczku) .. dla niewtajemniczonych dodam, że fretki to drapieżniki i udomowione odżywiają się podobnie jak wasze kociaki :]
Zapisane

Eli

  • Gość
Odp: ---WHISKAS & CO.---
« Odpowiedź #65 : 2005-08-26, 22:56 »
@sik113

http://www.zwierzaki.org/index.php/topic,16776.0.html
Tam jest watek odzywianie. Przeczytaj sobie to i bedziesz wiedziala
Zapisane

sandritta

  • Gość
Odp: ---WHISKAS & CO.---
« Odpowiedź #66 : 2005-08-30, 16:25 »
mojej ciotki kocur je wlasnie te kitekaty,whiskasy i wyglada...koszmarnie!!!!!
jest tak zapasiony!!!ze az prawie ciagnie brzuch pod soba i chociaz zje 1 cala puszke jst nadal glodny1i nie zje nic innego oporcz tych puszeczek bo jest uzalezniony!!! juz wolalabym karmic kota naturalnym jedzeniem niz tymiw szystkimi karmami...
Zapisane

Eli

  • Gość
Odp: ---WHISKAS & CO.---
« Odpowiedź #67 : 2005-08-30, 22:36 »
to dlaczego go tym karmisz?
Uzalezniony??
Przestaw kota na miesko, taniej wyjdzie i przedewszystkim zdrowiej..
Podawaj mu po troche mieska... przyzwyczajaj go a potem zastap calkowicie..
Chcesz wykonczyc kota?... :(
Zapisane

sandritta

  • Gość
Odp: ---WHISKAS & CO.---
« Odpowiedź #68 : 2005-08-30, 22:50 »
nie ja tylko moja ciotka:/
problem w tym ze on nic nie zje innego!!! ehh to rpzez te reklamy,ludzie mysla ze skoro tak reklamuja to najlepsze
Zapisane

Forum Zwierzaki

Odp: ---WHISKAS & CO.---
« Odpowiedz #68 : 2005-08-30, 22:50 »

aniak

  • Gość
Odp: ---WHISKAS & CO.---
« Odpowiedź #69 : 2005-09-04, 22:19 »
Kazdy dobry weterynarz przychyli sie do zdania,ze tak naprawde NIE MA zadnej dobrej karmy puszkowej - chocby ze wzlegu na ilosc konserwantow i innych swinstw pieknie zwanych "pochodzenia zwierzecego" ani dobrej karmy suchej wsrod tych powszechnie reklamowanych.  Dawniej karmilam moje koty puszkami reklamowanymi, suchym reklamowanym jedzeniem  plus markowym ( Purina, Royal, Nutra) jedzonkiem suchym .. po paru latkach okazalo sie,ze jedna z kotek - Uszat - ma alergie poakrmowa objawiajaca sie samokaleczeniem w okolicach glowy/oczu. Poczatkowo myslalam,ze to wynik kocich bitew wiec skracalam im regulanie pazurki,ale powod tkwil wlasnie w tych fantastycznie reklamowanych karmach. Odkad koty dostaja porzadna karme problemy z alergia nie powtorzyly sie, kotki sa cale, zdrowe i szczesliwe, a ja wbrew pozorom  - czyli wydajacym sie na pierwszy rzut oka wysokim cenom markowych karm, nie mowiac juz o karmach weterynaryjnych dla kotow alergikow - oszczedzam kupujac suche jedzenie wlasnie plus miesko co jakis czas. Pozdrawiam
Zapisane

Robal

  • Gość
Odp: ---WHISKAS & CO.---
« Odpowiedź #70 : 2005-09-05, 14:59 »
Racja..ale niestety nie kazdy ma czas by codzienie robic jedzonko swojemu pupilowi.. od czasu do czasu taka karma niezaszkodzi...ludzie szprycuja sie swinstwami i zyja nio nie?...(czasem gorsze rzeczy jedza od swoich pupili  O_O)
Zapisane

Rincevind

  • Gość
Odp: ---WHISKAS & CO.---
« Odpowiedź #71 : 2005-09-05, 19:44 »
Straszna rzecz! Bo ja zwolennik dobrej karmy dla ogonów dałem  (bo los mnie zmusił) saszetkę Whiky juniora i moj 2,5 letni ogon wciągnął ją prawie nosem. Jak tylko podszedłem do miseczki to zaraz zasłoniła ją sobą i popatrzyła na mnie tak bardziej "idź sobie nic tu nie ma!" :lol:. Ale dalej jestem zwolennikiem markowej karmy, teraz bede eksperymentowal z boschem i biomillem
Zapisane

myszka

  • Gość
Odp: ---WHISKAS & CO.---
« Odpowiedź #72 : 2005-09-06, 22:30 »
Rincevindzie drogi, dzieciak też chętniej wciągnie chipsy i hamburgera z colą niż marchewkę z groszkiem i szpinaczek, co nie znaczy, że mamy go przestawić na te pożywki, czyż nie :lol:
Zapisane

Rincevind

  • Gość
Odp: ---WHISKAS & CO.---
« Odpowiedź #73 : 2005-09-06, 22:49 »
ja osobiscie wole z piwem i bez szpinaczku, moze byc z marchewka i nie mialbym nic na przeciwko,zeby mnie na takie zarcie przestawic:-)
Zapisane

myszka

  • Gość
Odp: ---WHISKAS & CO.---
« Odpowiedź #74 : 2005-09-06, 22:54 »
Eksperymentalnie cię przestawimy, dobra? Takie polskie SUPERSIZE ME :lol: Tylko foty, foty przed i po, koniecznie!
Zapisane

Forum Zwierzaki

Odp: ---WHISKAS & CO.---
« Odpowiedz #74 : 2005-09-06, 22:54 »

Eli

  • Gość
Odp: ---WHISKAS & CO.---
« Odpowiedź #75 : 2005-09-06, 23:33 »
o nie, to mi przypomnialo jeden program ktory ogladalam, o rocznym odzywianiu sie w mcdonaldzie....
tez byl eksperyment.. i nie chce pisac o skutkach ...
Ale to chyba troszka poza tematem ;P
Zapisane

myszka

  • Gość
Odp: ---WHISKAS & CO.---
« Odpowiedź #76 : 2005-09-07, 16:59 »
No to właśnie o czymś podobnym piszę, SUPERSIZE ME to był film dokumentalny, jak facet jadał tylko w Macu przez miesiąc i był w opłakanym stanie :P
Zapisane

Olka1992

  • Gość
Odp: ---WHISKAS & CO.---
« Odpowiedź #77 : 2005-09-07, 19:06 »
Muszę ten film kiedyś obejrzeć ;) Mam go na DVD, ale jakoś nie mogę się zabrać.

Moje koty i Whiskas - nigdy w życiu. Na początku rodzice kupowali te karmy, ale po uświadomieniu przez córkę szybko zrezygnowali. Teraz tylko muszę ich pilnować, żeby nie zapomnieli co mają jeść nasze koty.
Zapisane

Kama , kicia

  • Gość
Odp: ---WHISKAS & CO.---
« Odpowiedź #78 : 2005-11-05, 09:19 »
Ja już dawno się skapnełąm że to syf jak mój kot przestał to jeść i musiałam mu potajemnie dawać szynkę i inne mięsne rzeczy takie jak : serduszka,wątrubke,ozorek,itp..
Wiskasa nie chciał tknąć a w chwili obecnej też  tego nie je tylko po okolicznych śmietnikach chyba chdzi z czego wynikło kilka problemów o czym powiem w innym wątku.
« Ostatnia zmiana: 2005-11-05, 09:21 autor Kama , kicia »
Zapisane

Grzesiek89

  • *
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wiadomości: 2178
  • "Dogi to psia arystokracja"
Odp: ---WHISKAS & CO.---
« Odpowiedź #79 : 2005-11-05, 09:38 »
Powiem szczerze , moja kotka jada tylko whiskas'y i to wyłącznie z rybą.Nic innego nie je.. Kupowałam wszystko i te porządne, nie ruszyła..Nic nie jadła.. była przerażliwie głodna ,ale nie jadła. Musiałam ,podac jej saszetke z rybą.. Bo z puszki tez nie zje..

Miałaś to samo co mój kot Olek którego potrącil pociąg... (*) Olek nie jadł nic oprócz WHISKAS'a z dziczyzną. Zauważyliśmy problem wtedy, gdy w niedzielę nie było otartych sklepów, a innej nie chciał ruszyć. Dlatego jak wziołem Jole przyzwyczaiłem ją do jedzenia wszystkiego, ale i tak zazwyczaj przynosi sobie myszkę.
Zapisane
Tak bardzo chciałbym, abyśmy zwariowali
Tak bardzo chciałbym, lecz tak nas wychowali


k4la

  • Gość
Odp: ---WHISKAS & CO.---
« Odpowiedź #80 : 2005-11-05, 11:22 »
Moje koty jedzą Animonde super jedzonko dla kotów od czasu do czasu ale to naprawdę tak raz na miesiąc dostają troszke Kitiketa w saszetce, oprócz tego bardzo lubią indyczka, kurczaczka... Moja koleżanka ma 3 koty, karmi je właśnie indyczkiem, kurczaczkiem i kitiketem w puszkach i jakoś koty są zdrowe i pięknie wyglądają, wcale nie są zapasione...
Eukanuby bym w życiu kotu nie dała, płaci się za nazwę firmy a jedzenie jest marnej jakości i do tego Eukanuba testuje swoje wyroby na zwierzętach...w dość brutalny sposób...
Wszystko jest dobre w niedużych ilościach... Tak jak my jemy czasami w Mac'Donaldzie czy KFC tak koty mają whiskesa ... czyli tzw. śmietnikowe żarcie :)
Zapisane

Forum Zwierzaki

Odp: ---WHISKAS & CO.---
« Odpowiedz #80 : 2005-11-05, 11:22 »

Twilight

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 54
Odp: ---WHISKAS & CO.---
« Odpowiedź #81 : 2009-10-03, 11:49 »
co do tego "zakazu na mleko" to się nie zgodzę, mój kot ma 2 lata i od zawsze pił mleko i robi to nadal, nie ma żadnych problemów żołądkowych, teraz pije go o wiele mniej ale jednak skoro pije to znaczy że jest mu potrzebne, kot nie jest głupi i jeśli czegoś nie potrzebuje lub nie może jeść/pić to tego nie robi...
Zapisane
"Aby zło zatriumfowało wystarczy, żeby dobrzy ludzie nic nie robili"

pao

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 6471
  • Sakazuki-ya yamaji-no kiku-to kore-o hosu
Odp: ---WHISKAS & CO.---
« Odpowiedź #82 : 2009-10-03, 13:20 »
twilight: jak dziecku zasmakuje czekolada i będzie cały czas ją jadło to tez powiesz że mu nie szkodzi i że samo wie co dla niego dobre?  w obu przypadkach mówimy po pierwsze o przyzwyczajeniu (wpojonym przez tych ponoć mądrzejszych czyli opiekunów/rodziców) a po drugie o uzależnieniu.

ssaki żywią się mlekiem jako dzieci ale przychodzi czas gdy od piersi odchodzą i wtedy już mlekiem się nie powinny żywić.  kota do mleka przyzwyczaił człowiek ale to nie znaczy, że jest to dla niego dobre. tak samo z ludźmi i mlekiem. to ze nie chorujemy od razu nie znaczy, że coś jest zdrowe. to że coś jest dopuszczone do spożycia tez nie gwarantuje zdrowia a raczej mówi nam tylko tyle, ze nie zabije nas od razu. no chyba ze mamy alergię i trafi się nam szok ;)
Zapisane
jeśli piszesz do mnie wiedz, że nie lubię bezsensownych zaczepek, braku kultury i gadania o niczym.

za to z przyjemnością spędzam czas na twórczej dyskusji :)

mitrandir

  • *
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wiadomości: 1267
Odp: ---WHISKAS & CO.---
« Odpowiedź #83 : 2009-10-03, 19:49 »
sory za oftop
pao sugerujesz ze mleko jest nie zdrowe dla ludzi?
laktoza to mit....

twilight to ze po 2 latach nic mu nie jest to nie znaczy ze mu nic nie bedzie ;)
wszystko wychodzi na wierzch dopiero po jakims czasie, tak jak z uzywkami typu dragi, %, saa ect u ludzi ;)
Zapisane

Twilight

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 54
Odp: ---WHISKAS & CO.---
« Odpowiedź #84 : 2009-10-03, 20:01 »
twilight: jak dziecku zasmakuje czekolada i będzie cały czas ją jadło to tez powiesz że mu nie szkodzi i że samo wie co dla niego dobre?  w obu przypadkach mówimy po pierwsze o przyzwyczajeniu (wpojonym przez tych ponoć mądrzejszych czyli opiekunów/rodziców) a po drugie o uzależnieniu.

hmm a jak kotu podstawisz tą czekoladę to zje? nie lubi, nie jest mu potrzebna więc nie ruszy:) a skoro mówimy o przyzwyczajeniu to czy jak od małego kociaka będziesz dawać czekoladę to zacznie ją jeść?:) uważam że koty (bo psiak to zje wszystko;)) dobrze wiedzą co jest im potrzebne, nie uważajmy sie za takich mądrych, ze wiemy lepiej co jest im potrzebne:)
Zapisane
"Aby zło zatriumfowało wystarczy, żeby dobrzy ludzie nic nie robili"

pao

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 6471
  • Sakazuki-ya yamaji-no kiku-to kore-o hosu
Odp: ---WHISKAS & CO.---
« Odpowiedź #85 : 2009-10-04, 13:56 »
mitrandir: tak uważam i nie o laktozę tu chodzi ale głównie o kazeinę. a precyzyjniej o jej drastyczny nadmiar szczególnie w tzw: cywilizowanym świecie.

twilight: jeśli przyzwyczaisz kota to zje. mój kot lubi wiele rzeczy dla siebie nie zdrowych bo przyzwyczaiła go do tego moja babcia swego czasu. a kot dawno ma zatracony pierwotny instynkt, podobnie jak człowiek. niestety ale wszystkie stworzenia udomowione za człowiekiem tracą poczucie tego co dobre a co nie.

kot nie powinien pić mleka, dla swojego zdrowia. jeśli lubi bo przyzwyczailiśmy to dać jako przysmak ale bardzo rzadko i najlepiej z celem wyeliminowania z diety. palacze też nie umierają po paczce czy dziesięciu jak i od jednej tabliczki czekolady człowiek nie utyje.

Każdy człowiek może obudzić swój instynkt i poczuć co jest dobre a co nie dla niego (a wtedy można się zdziwić) ale w przypadku zwierząt nie poczujemy tego a fakt, że kot zjada nie jest niestety żadnym argumentem. Ludzie też zjadają wiele rzeczy które wiadomo że nie są zdrowe a jednak zjadają dalej. kot nei wie, zę mleko jest niezdrowe, ale jest przyzwyczajony je pić to pije.
Zapisane
jeśli piszesz do mnie wiedz, że nie lubię bezsensownych zaczepek, braku kultury i gadania o niczym.

za to z przyjemnością spędzam czas na twórczej dyskusji :)

Twilight

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 54
Odp: ---WHISKAS & CO.---
« Odpowiedź #86 : 2009-10-05, 10:59 »
wiadomo, że jak bierzemy zwierzaka pod swój dach to traktujemy go jak członka rodziny i każdy z Nas chce dla Nich jak najlepiej. Skoro mleko jest złe to co do picia jest dobre?:) mój na przykład nie lubi wody choćbym nie wiem co z nią robiła-owszem napije się jak są upały, wtedy nawet woli wodę ale ogólnie co ma pić? może zacząć rozcieńczać mleko? tyle, ze pewnie już mu nie zasmakuje i będzie obrażony na cały świat;p
Zapisane
"Aby zło zatriumfowało wystarczy, żeby dobrzy ludzie nic nie robili"

pao

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 6471
  • Sakazuki-ya yamaji-no kiku-to kore-o hosu
Odp: ---WHISKAS & CO.---
« Odpowiedź #87 : 2009-10-05, 17:47 »
ale mleko nigdy nie jest napojem dla kota. organizm kota traktuje je jako jedzenie.

co do wody: koty niechętnie piją wodę stojącą, no chyba, że jest bardzo świeża lub naprawdę straszliwie chce im się pić. większość kotów uwielbia cieknące krany, no ale tej opcji nie polecam.

generalnie zawsze trzeba dbać by kot miał świeżą wodę, jeśli jest potrzeba to wymieniać nawet dwa razy dziennie (jeśli miska stoi w miejscu gdzie woda szybko się brudzi). ja mam poidło i kot sobie je chwali, podczas gdy z miski nie chciał mi pić za wiele, czekał zazwyczaj jak  będę myła ręce ;)

ale są tez poidła w typie fontanny a one mają ten plus że woda jest w obiegu i tak jak koty lubią najbardziej :)

zresztą w kwestii wody jest tak jak napisałaś wcześniej: kot wie ile i kiedy potrzebuje. nawet jeśli jest nauczony innych płynów to gdy poczuje pragnienie napije się wody. Kot to zwierze które trudno odwodnić ;)
Zapisane
jeśli piszesz do mnie wiedz, że nie lubię bezsensownych zaczepek, braku kultury i gadania o niczym.

za to z przyjemnością spędzam czas na twórczej dyskusji :)

Forum Zwierzaki

Odp: ---WHISKAS & CO.---
« Odpowiedz #87 : 2009-10-05, 17:47 »
Strony: 1 2 [3]   Do góry
 

Strona wygenerowana w 0.085 sekund z 29 zapytaniami.