Zaloguj się lub zarejestruj.

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukanie zaawansowane  

Aktualności:

Strony: 1 [2] 3   Do dołu

Autor Wątek: Dzwoneczek  (Przeczytany 26450 razy)

0 Użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Ax

  • Gość
Dzwoneczek
« Odpowiedź #30 : 2004-11-12, 12:14 »
Cytat: halina
Cytat: Eli
wiesz, wątpie że one to jedzą.. tzn wydaje mi sie ze nie, tylko że polują na to bo tak kaze im instynkt...
nic nie robią.. zostawiają
Albo zabijają te myszki i ptaszki dla zabawy. w koncu w domu dostaja jedzenie...

nie zawsze... znam pare kótów, ktore np myszy przynoszą na wycieraczkę, w ptaki sobie jedzą..
Zapisane

Lena100

  • Gość
Odp: Dzwoneczek
« Odpowiedź #31 : 2007-08-29, 22:55 »
no cóż... ja bym chciała żeby moje koty miały dzwoneczki z dość dziwnego powodu.... chodzi o populację ptaków. Ale strasznie się boję, że się zawiesi na obroży, czy coś. Ale jeżeli uważacie, że to jest nie skuteczne... Co to "prezentów" to moja kotka codziennie rano wychodzi na łowy i wraca z myszką w zębach. Czasem znajduję pod kanapą, czasem na parapecie. On chyba uważa to za obowiązek... Natomiast kocur w ogóle nie poluje, pewnie by chciał, ale ma pięć mies i jest młody i nie umie. :p hihihihi
Zapisane

parus

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 95
Odp: Dzwoneczek
« Odpowiedź #32 : 2008-08-24, 18:55 »
Witajcie. Zalogowałam się i postanowiłam odświeżyć temat o dzwoneczkach dla kotów, gdyż jego przeczytanie wpędziło mnie w głęboki szok. Forum miłośników zwierząt a w całej dyskusji tylko jedna użytkowniczka nieśmiało wspomniała, że przecież koty wpływają na populację ptaków! Czy ktoś potrafi mi to wytłumaczyć? Cała dyskusja wręcz zniechęciła kilka osób do zakładania takich dzwoneczków (bo niebezpieczne?nieskuteczne?), a mogło by to kosztem kilku złotych uratować życie wielu ptakom. Odniosłam wrażenie, że mając do wyboru z jednej strony chwilowy dyskomfort swojego pupila a z drugiej życie chronionych gatunków ptaków jesteście pewni, że to pierwsze jest dużo ważniejsze. Chyba że ja czegoś nie rozumiem... :help:
Zapisane
Kocham wodę, wiatr, a ogniem się pieszczę
Kocham ogień, wiatr, kocham ogień z deszczem.

Forum Zwierzaki

Odp: Dzwoneczek
« Odpowiedz #32 : 2008-08-24, 18:55 »

Iras

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 7221
  • technik weterynarii Przyszły ratownik medyczny :P
Odp: Dzwoneczek
« Odpowiedź #33 : 2008-08-24, 19:03 »
to ci cos powiem - kotu ktory chce i potrafi plowac - dzwoneczek NIC nie da - procz ryzyka, ze ktoregos dnia znajdzie sie wiszacego trupa swojego kota. Bo te tzw. "samootwieralne obroze" czy rozciagajace sie - sa tak naprawde do niczego.

Boisz sie o populacje ptakow? to przyczep sie do ludzi, ktorzy zakladaja kolce na parapety itp.
Zapisane
http://www.youtube.com/watch?v=ayI3I-SdRPc  Obejrzyj zanim rozmnożysz...

Jeśli zadajesz pytanie, a ja odpowiadam pytaniami - odpowiedz na WSZYSTKIE. inaczej uznam, ze ci nie zależy i oleję twój problem.

Moje "diagnozy" - to tylko PODEJRZENIA - nie zwolnia cie od obowiązku wizyty u weta!

"Nie sprzeczaj się z idiotami. Ściągną cię na swój poziom i pokonają doświadczeniem."

HMMMM powrot?

parus

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 95
Odp: Dzwoneczek
« Odpowiedź #34 : 2008-08-24, 19:16 »
to ci cos powiem - kotu ktory chce i potrafi plowac - dzwoneczek NIC nie da - procz ryzyka, ze ktoregos dnia znajdzie sie wiszacego trupa swojego kota. Bo te tzw. "samootwieralne obroze" czy rozciagajace sie - sa tak naprawde do niczego.
Zawsze coś da choćby to, że częściej polowanie się nie uda. Pewnie tak jak piszesz niektóre z tych obroży to tandety zagrażające zwierzęciu, ale że wszystkie są złe i nieskuteczne to jakoś nie uwierzę, choć by dlatego, że są używane przez ludzi kochających koty w całej zachodniej Europie.
Boisz sie o populacje ptakow? to przyczep sie do ludzi, ktorzy zakladaja kolce na parapety itp.
Kolce uniemożliwiają ptakom siadanie ma parapecie i zakładanie gniazd w miejscach w który są mocowane.Nie zabijają ich.
Zapisane
Kocham wodę, wiatr, a ogniem się pieszczę
Kocham ogień, wiatr, kocham ogień z deszczem.

Iras

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 7221
  • technik weterynarii Przyszły ratownik medyczny :P
Odp: Dzwoneczek
« Odpowiedź #35 : 2008-08-24, 19:36 »
Zapisane
http://www.youtube.com/watch?v=ayI3I-SdRPc  Obejrzyj zanim rozmnożysz...

Jeśli zadajesz pytanie, a ja odpowiadam pytaniami - odpowiedz na WSZYSTKIE. inaczej uznam, ze ci nie zależy i oleję twój problem.

Moje "diagnozy" - to tylko PODEJRZENIA - nie zwolnia cie od obowiązku wizyty u weta!

"Nie sprzeczaj się z idiotami. Ściągną cię na swój poziom i pokonają doświadczeniem."

HMMMM powrot?

parus

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 95
Odp: Dzwoneczek
« Odpowiedź #36 : 2008-08-24, 19:52 »
Ja tych kolców nie produkuję, nie sprzedaję i nie posiadam. A to babsko ma jakieś wyjątkowe, pewnie specjalnie ostrzone.
Temat dotyczy jednak dzwoneczków. Chciałam się dowiedzieć dlaczego jesteście im tak przeciwni? Mam znajomych którzy używają je z powodzeniem. Czy życie ptaków które zupełnie niepotrzebnie zabijają wasze koty nic tu nie znaczy?
Zapisane
Kocham wodę, wiatr, a ogniem się pieszczę
Kocham ogień, wiatr, kocham ogień z deszczem.

Iras

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 7221
  • technik weterynarii Przyszły ratownik medyczny :P
Odp: Dzwoneczek
« Odpowiedź #37 : 2008-08-24, 19:56 »
moj 14 letni kot, ktory przez cale swoje zyci wychodil na dwor zabil w swoim zyciu moze ze trzy ptaki - takie jest zycie. kot jest drapieznikiem - tego nie zmienisz. i wole, zeby te kilka ptakow zginelo niz MOJ kot.
Zapisane
http://www.youtube.com/watch?v=ayI3I-SdRPc  Obejrzyj zanim rozmnożysz...

Jeśli zadajesz pytanie, a ja odpowiadam pytaniami - odpowiedz na WSZYSTKIE. inaczej uznam, ze ci nie zależy i oleję twój problem.

Moje "diagnozy" - to tylko PODEJRZENIA - nie zwolnia cie od obowiązku wizyty u weta!

"Nie sprzeczaj się z idiotami. Ściągną cię na swój poziom i pokonają doświadczeniem."

HMMMM powrot?

DuniA

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 925
  • Wielu ludzi patrzy, ale tylko nieliczni widzą
Odp: Dzwoneczek
« Odpowiedź #38 : 2008-08-24, 20:14 »
A Ty bys chciala latać z dzowneczkiem przy szyi non toper ktory Ci dzwoni ? Ja jakbym miala kota to bym nawet nei wpadla na taki pomysł. To juz nie podchodząc o ptaki.
Zapisane
*Nie przeszkadzaj temu, kto ma zamiar zacząć się uczyć. Jeśli cały proces uczenia się można wyrazić w skali od zera do dziesięciu, to jego najważniejszą częścią jest ta od zera do jednego.
*Konie używają przewidywalnego, łatwego do odczytania i efektywnego języka. W tym języku, który nazywam Equus, nie ma słów.

#Monty Roberts#

Konie ;)

Forum Zwierzaki

Odp: Dzwoneczek
« Odpowiedz #38 : 2008-08-24, 20:14 »

parus

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 95
Odp: Dzwoneczek
« Odpowiedź #39 : 2008-08-24, 20:19 »
Trzy ptaki przyniósł i je widziałaś, ile zabił nie wiesz. Ty masz kota, twój sąsiad ma kota, moja sąsiadka ma pięć... Rozumiesz do czego zmierzam? Wiem, że twój kot z którym jesteś emocjonalnie związana jest dla ciebie ważniejszy niż jakieś tam chronione gatunki (nie tylko ptaków, widziałam koty polujące na jaszczurki, żaby, traszki). Uważam jednak, że właściciel powinien odpowiadać za zwierze, które bierze pod opiekę. To znaczy także nie dopuszczać żeby kłusowało. Założenie dzwoneczka jest najprostszym sposobem, trzeba tylko wybrać odpowiednią smycz. No i chcieć...
Zapisane
Kocham wodę, wiatr, a ogniem się pieszczę
Kocham ogień, wiatr, kocham ogień z deszczem.

DuniA

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 925
  • Wielu ludzi patrzy, ale tylko nieliczni widzą
Odp: Dzwoneczek
« Odpowiedź #40 : 2008-08-24, 20:32 »
ale kot to drapieżnik ... rozumiesz ? Co do ptaków to najlepiej nie wypuszczać go z domu i wychodzic z nim na smyczy.Ot co.
Zapisane
*Nie przeszkadzaj temu, kto ma zamiar zacząć się uczyć. Jeśli cały proces uczenia się można wyrazić w skali od zera do dziesięciu, to jego najważniejszą częścią jest ta od zera do jednego.
*Konie używają przewidywalnego, łatwego do odczytania i efektywnego języka. W tym języku, który nazywam Equus, nie ma słów.

#Monty Roberts#

Konie ;)

parus

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 95
Odp: Dzwoneczek
« Odpowiedź #41 : 2008-08-24, 20:46 »
ale kot to drapieżnik ... rozumiesz ?
Oczywiście, że rozumiem. Pies też jest drapieżnikiem co nie znaczy że powinien biegać gdzie chce i polować na co chce. Prawda?
Co do ptaków to najlepiej nie wypuszczać go z domu i wychodzic z nim na smyczy.Ot co.
To najlepsze i najskuteczniejsze rozwiązanie. Niestety w życiu spotkałam tylko jedną właścicielkę kotów, która postępowała w ten sposób. Dlatego jeśli już ktoś musi kota wypuszczać niech to robi z dzwoneczkiem.
Zapisane
Kocham wodę, wiatr, a ogniem się pieszczę
Kocham ogień, wiatr, kocham ogień z deszczem.

DuniA

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 925
  • Wielu ludzi patrzy, ale tylko nieliczni widzą
Odp: Dzwoneczek
« Odpowiedź #42 : 2008-08-24, 22:03 »
A chcialabys zeby Ci cos non toper dzwonilo przy szyi ?
Zapisane
*Nie przeszkadzaj temu, kto ma zamiar zacząć się uczyć. Jeśli cały proces uczenia się można wyrazić w skali od zera do dziesięciu, to jego najważniejszą częścią jest ta od zera do jednego.
*Konie używają przewidywalnego, łatwego do odczytania i efektywnego języka. W tym języku, który nazywam Equus, nie ma słów.

#Monty Roberts#

Konie ;)

whatever

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 46
    • WWW
Odp: Dzwoneczek
« Odpowiedź #43 : 2008-08-24, 22:42 »
że się tak wtrące.. Nie wszystkie dzwoneczki dzwonią non stop przy każdym poruszeniu [tylko przy gwałtowniejszych ruchach] no ale.. kociaka neistety nie mam, a przy kocich rozmiarach i 'stylu zycia' moze byc to dla nich uciążliwe
jestem włascicielka kocich dzwoneczków na swojej szyi od ponad roku.

ale po stronie żadnej nie staje - paskundna jest wizja znalezienia swojego kota powieszonego na obroży z dzwoneczkiem.
Zapisane
We're just two lost souls
Swimming in a fish bowl,
Year after year,
Running over the same old ground.
What have we found?
The same old fears.
Wish you were here.

Iras

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 7221
  • technik weterynarii Przyszły ratownik medyczny :P
Odp: Dzwoneczek
« Odpowiedź #44 : 2008-08-24, 23:34 »
Cytuj
Trzy ptaki przyniósł i je widziałaś, ile zabił nie wiesz.

nie wiem i malo mnie to obchodzi - jakos obecnosc mojego kota i wszystkich innych  nie ma najmniejszego wplywu na populacje ptakow w okolicy...

Cytuj
Wiem, że twój kot z którym jesteś emocjonalnie związana jest dla ciebie ważniejszy niż jakieś tam chronione gatunki (nie tylko ptaków, widziałam koty polujące na jaszczurki, żaby, traszki). Uważam jednak, że właściciel powinien odpowiadać za zwierze, które bierze pod opiekę. To znaczy także nie dopuszczać żeby kłusowało. Założenie dzwoneczka jest najprostszym sposobem, trzeba tylko wybrać odpowiednią smycz

klusuja tylko ludzie - zwirze poluje bo tak mu nakazuje instynkt.  psa da sie wychowac tak by instynkt stlumic - kota nie.
a to ze gatunki chronione tez sie zdarza - powiedz to sadowi ktory turystom za zamordowanie niedzwiadka dal kary, ktore sa smiechu warte..

a smycz? no chyba cie pogielo - nie bede zakladac kotu smyczy gdy wychodzi na MOJ ogrodzony teren...

Cytuj
[tylko przy gwałtowniejszych ruchach]

czyli jak juz mowilam - skutecznosc zerowa...
Zapisane
http://www.youtube.com/watch?v=ayI3I-SdRPc  Obejrzyj zanim rozmnożysz...

Jeśli zadajesz pytanie, a ja odpowiadam pytaniami - odpowiedz na WSZYSTKIE. inaczej uznam, ze ci nie zależy i oleję twój problem.

Moje "diagnozy" - to tylko PODEJRZENIA - nie zwolnia cie od obowiązku wizyty u weta!

"Nie sprzeczaj się z idiotami. Ściągną cię na swój poziom i pokonają doświadczeniem."

HMMMM powrot?

Forum Zwierzaki

Odp: Dzwoneczek
« Odpowiedz #44 : 2008-08-24, 23:34 »

parus

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 95
Odp: Dzwoneczek
« Odpowiedź #45 : 2008-08-26, 15:10 »
Cytat: Iras
nie wiem i malo mnie to obchodzi - jakos obecnosc mojego kota i wszystkich innych  nie ma najmniejszego wplywu na populacje ptakow w okolicy...
To przykre, że cię nie obchodzi :( . Obecność każdego drapieżnika ma wpływ na populację ofiary.

Cytat: Iras
psa da sie wychowac tak by instynkt stlumic - kota nie.
To dla czego wyprowadzanie psa bez smyczy w większości miejsc jest karane?

Cytat: Iras
a to ze gatunki chronione tez sie zdarza - powiedz to sadowi ktory turystom za zamordowanie niedzwiadka dal kary, ktore sa smiechu warte..
Wszystkie gatunki ptaków w Polsce są objęte jakąś formą ochrony.
Nie rozumiem związku niedźwiadka ze sprawą dzwoneczków. Chyba, że zabicie gatunku chronionego porusza Cię dopiero od pewnej jego wielkości i drobny ptak wróblowaty się w niej nie mieści.

Cytat: Iras
a smycz? no chyba cie pogielo - nie bede zakladac kotu smyczy gdy wychodzi na MOJ ogrodzony teren...
W cytowanym przez Ciebie fragmencie chodziło mi o odpowiednią obrożę, nie zagrażającą kotu, przez pomyłkę napisałam smycz (miało być obroża). Oczywiście, że wyprowadzanie kota do własnego ogródka na smyczy nie jest konieczne. Pod warunkiem, ze kot siedzi tylko w twoim ogrodzie a nie wszystkich przyległych ogrodach, w lesie, na polu i łące a tak niestety zwykle jest.
Zapisane
Kocham wodę, wiatr, a ogniem się pieszczę
Kocham ogień, wiatr, kocham ogień z deszczem.

DuniA

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 925
  • Wielu ludzi patrzy, ale tylko nieliczni widzą
Odp: Dzwoneczek
« Odpowiedź #46 : 2008-08-26, 16:55 »
parus a czemu nie zwrócisz uwagę na małą skuteczność? Czyli dzwoni przy gwaltownych ruchach. Jak kot skoczy na ptaka to ofiara i tak nie zdąży zaregować, a jak juz to będzie to b. późno i to zależy w sumei od reflexu ofiary czy uniknie śmierci ;|. To są sekundy. Hm to moze lwom załóżmy takie big dzwonki żeby gazele i te inne odstraszaly xD ? To tez w koncu koty ;>
Zapisane
*Nie przeszkadzaj temu, kto ma zamiar zacząć się uczyć. Jeśli cały proces uczenia się można wyrazić w skali od zera do dziesięciu, to jego najważniejszą częścią jest ta od zera do jednego.
*Konie używają przewidywalnego, łatwego do odczytania i efektywnego języka. W tym języku, który nazywam Equus, nie ma słów.

#Monty Roberts#

Konie ;)

parus

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 95
Odp: Dzwoneczek
« Odpowiedź #47 : 2008-08-26, 17:16 »
Cytat: DuniA
parus a czemu nie zwrócisz uwagę na małą skuteczność? Czyli dzwoni przy gwaltownych ruchach. Jak kot skoczy na ptaka to ofiara i tak nie zdąży zaregować, a jak juz to będzie to b. późno i to zależy w sumei od reflexu ofiary czy uniknie śmierci ;|. To są sekundy. Hm to moze lwom załóżmy takie big dzwonki żeby gazele i te inne odstraszaly xD ? To tez w koncu koty ;>
Przy ataku kot zawsze ten gwałtowny ruch musi wykonać, wtedy dzwoneczek dzwoni, szanse na ucieczkę są większe. Kot ma utrudnione polowanie więc mniejszą skuteczność.
Lwy są naturalnym wrogiem gazeli, jeśli jej nie zabiją to nie przeżyją, koty domowe nie muszą polować żeby przeżyć, więc to dwia różne światy.
Zapisane
Kocham wodę, wiatr, a ogniem się pieszczę
Kocham ogień, wiatr, kocham ogień z deszczem.

pao

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 6471
  • Sakazuki-ya yamaji-no kiku-to kore-o hosu
Odp: Dzwoneczek
« Odpowiedź #48 : 2008-08-26, 17:30 »
koty to drapieżniki i to niebywale skuteczne. i sa naturalnym wrogiem ptaków.

koty domowe w większości w ogóle nie wychodzą, te wychodzące stanowią mniejszość a poza ptakami polują jeszcze na gryzonie. zresztą po to człowiek je udomowił (a raczej z tego powodu przylazły za człowiekiem). kot domowy-wychodzący to najczęściej kot wychodzący w terenie wiejskim, lub miejskim ale nieblokowym (choć bywają wyjątki) a tam bliżej mu do dzikiego niż tym piwnicznym burasom miejskim.

kot ma prawo polować. taka jego natura. Mój poluje na muchy bo i nie ma innego obiekty. jeśli komuś nie odpowiada fakt, zę kot jest drapieżnikiem niech nie przygarnia kota ale królika.

każda nasza decyzja wpływa w jakiś sposób na otoczenie i prawda jest taka,z e nie znamy nawet ćwierci konsekwencji naszych decyzji. dzwoneczek to też taka decyzja. a czy ptak zginie albo inszy szczur to już inna sprawa. jak dla mnie naturalna kolej rzeczy, przecież nikt z nas nie szkolił swego kota do atakowania ptaków.


btw: dzwoneczek stworzono nie dla ochrony ptaków, ale dla dobrego samopoczucia właścicieli, którzy nie mogli sie pogodzić z tym, że ich śliczniutki, milutki pupilek jest bezwzględnym mordercą. ale cóż, takie są koty i tyle :)
Zapisane
jeśli piszesz do mnie wiedz, że nie lubię bezsensownych zaczepek, braku kultury i gadania o niczym.

za to z przyjemnością spędzam czas na twórczej dyskusji :)

parus

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 95
Odp: Dzwoneczek
« Odpowiedź #49 : 2008-08-26, 18:07 »
Cytat: pao
koty to drapieżniki i to niebywale skuteczne. i sa naturalnym wrogiem ptaków.
koty domowe w większości w ogóle nie wychodzą, te wychodzące stanowią mniejszość (...)
kot ma prawo polować. taka jego natura.
Naturalnym wrogiem ptaków w naszej strefie klimatycznej są ptaki drapieżne, kuny, lisy, łasice i wiele innych.
To tak jak bym powiedziała, że pies jest naturalnym wrogiem sarny i ma prawo polować bo taka jego natura, niech więc biega po lesie i zagryza sarny. Różnica polega tylko na wielkości zwierząt a co za tym idzie na sarnie komuś zależy (myśliwym) i pies stanowi potencjalne zagrożenie a kot nie.
Nie mam pojęcia gdzie mieszkasz skoro tam koty wychodzące to mniejszość. Ja w życiu spotkałam tylko jedną właścicielkę kotów nie wychodzących (były rasowe).
Zapisane
Kocham wodę, wiatr, a ogniem się pieszczę
Kocham ogień, wiatr, kocham ogień z deszczem.

pao

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 6471
  • Sakazuki-ya yamaji-no kiku-to kore-o hosu
Odp: Dzwoneczek
« Odpowiedź #50 : 2008-08-26, 18:23 »
pies i kot to zupełnie różne zwierzaki i w tej materii nie ma co ich porównywać. psa łatwo wytresować aby poddał swój instynkt naszej woli, z kotem nie ma tak łatwo. pies nie atakuje wszystkiego co sie rusza, kot tak. ot natura. Kot to drapieżnik i trzeba sie z tym pogodzić.

a co do kotów wychodzących:
z tego co czytam twe posty odnoszę wrażenie,z e jako koty wychodzące traktujesz wszelkie koty, nawet takie co to bardziej zaglądają do człowieka niż mieszkają u niego.

tak mi sie przypomina jak to czytam rozmowa z jednym myśliwym który jako argumentu który miał meni przekonać do myślistwa użył:
"ale taki lis to potem maleńkie kuropatwy zabija"...
 
Zapisane
jeśli piszesz do mnie wiedz, że nie lubię bezsensownych zaczepek, braku kultury i gadania o niczym.

za to z przyjemnością spędzam czas na twórczej dyskusji :)

Forum Zwierzaki

Odp: Dzwoneczek
« Odpowiedz #50 : 2008-08-26, 18:23 »

parus

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 95
Odp: Dzwoneczek
« Odpowiedź #51 : 2008-08-26, 19:55 »
Uważam, że różnica wcale nie jest taka wielka. Oba są udomowionymi drapieżnikami polowały i polować potrafią. Są rasy psów u których nad instynktem łowcy nie da się zapanować bo do tego były przez wieki selekcjonowane.
Jeszcze kilkanaście lat temu powszechny i ogólnie akceptowany był zwyczaj puszczania psów luzem, zwłaszcza nocą do lasu gdzie polowały. Właściciele tłumaczyli, że taka psa natura wszak od wilka pochodzi i coś się mu należy. Dzisiaj jest to potępiane (co nie znaczy, że zaniechane). Od tego czasu nie zmieniła się natura psów, nie stały się bardziej karne. Zmieniła się mentalność ludzi, zrozumieli że pies zabija nie dlatego, że jest drapieżnikiem, tylko dla tego, że mu na to pozwalamy i zabija niepotrzebnie.
Wypuszczanie domowych kotów do ogrodu, często nieogrodzonego dla mnie niczym nie różni się od takiego puszczania psa. Jedne i drugie zabijają choć nie muszą. Wręcz straty dla przyrody ze strony kota są większe. Różnica polega na sposobie myślenia ludzi.
Zapisane
Kocham wodę, wiatr, a ogniem się pieszczę
Kocham ogień, wiatr, kocham ogień z deszczem.

pao

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 6471
  • Sakazuki-ya yamaji-no kiku-to kore-o hosu
Odp: Dzwoneczek
« Odpowiedź #52 : 2008-08-26, 21:42 »
kot poluje samodzielnie, pies zazwyczaj stadnie. to jedna z głównych różnic. psy już w stadach nie występują raczej za to koty w pojedynkę i owszem. natura kota jest inna niż psa. psy myśliwskie to inna sprawa, nie jest to główna ilość psów a raczej jakiś odsetek. aktualnie nawet psy zdziczałe raczej nie polują, za to koty zdziczałe i owszem. różnic jest wiele i przyrównywanie tych zwierząt to jak tłumaczenie układu pokarmowego człowieka na podstawie anatomii innego ssaka.

znam psy które gryzą ale nie znam psów polujących. a znam sporo psów i wiejskich i miejskich. koty zaś polują na wszystko, choćby na muchy. ot tak, dla zabawy... koty są okrutne, często polują właśnie dla rozrywki, kolejna różnica między kotem a psem.

wiesz, to co piszesz to Twoje poglądy. niestety nie są niczym poparte. Podobnie jak i moje. ty mnie nie przekonasz, ja ciebie, a każdy i tak sobie opinie wyrobi.

jak dla mnie dzwoneczki dzwoneczkami, jak ktoś chce niech zakłada, ale nie o dzwoneczek tu chodzi ale odpowiedzialność i świadomość, że kot jest drapieżnikiem i to niesamowicie skutecznym. kiedyś czytałam, że najskuteczniejszym w naszej strefie klimatycznej. mój kot nie wychodzi, dzwoneczków też nie nosi, bo i po co, ale widzę że gdyby mogła to by poleciała za ptakami z tego czwartego pietra.

jak dla mnie to co piszesz jest tylko emocjonalne ale pozbawione podparcia (choć nie pewnej logiki, przyznaję) niemniej to nadal za mało by przekonać czy uzasadnić.
Zapisane
jeśli piszesz do mnie wiedz, że nie lubię bezsensownych zaczepek, braku kultury i gadania o niczym.

za to z przyjemnością spędzam czas na twórczej dyskusji :)

renia3399

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 6576
  • "zwierzaki górą" Timothy Treadwell...
Odp: Dzwoneczek
« Odpowiedź #53 : 2008-08-31, 12:00 »
Cała dyskusja wręcz zniechęciła kilka osób do zakładania takich dzwoneczków (bo niebezpieczne?nieskuteczne?), a mogło by to kosztem kilku złotych uratować życie wielu ptakom. Odniosłam wrażenie, że mając do wyboru z jednej strony chwilowy dyskomfort swojego pupila a z drugiej życie chronionych gatunków ptaków jesteście pewni, że to pierwsze jest dużo ważniejsze. Chyba że ja czegoś nie rozumiem... :help:
niebezpieczne owszem, juz wspomniane uduszenie gdy obroza sie zachczy,a koty wciskaja sie w rózne miejsca, mój kiedys wrócił ze zdartym płatem skóry ok 4x2cm, gdyby miał obroze pewnie ona by o to cos zachczyła...
chwilowy dyskomfort? powiedzmy ze dzwoneczek dzwoni cały czas, mnie by trafiło gdyby kot w domu tym dzwonił, a kot musiałby z tym byc cały czas, dodatkowo, sytuacja, kot spotyka psa, ma dzwoneczke na szyi i próbuje się ukryć przez psem, wiemy ze potrafi chodzic prawie bezgłosnie, wiatr wieje w druga strone, doskonałe warunki do ucieczki i wyjscia bez szwanku, ale co sie dzieje? kot ma dzwoneczek który słyszy pies i który dzieki temu znajdzie i dopadnie kota :/
Nie wszystkie dzwoneczki dzwonią non stop przy każdym poruszeniu [tylko przy gwałtowniejszych ruchach]
jak kot skrada sie do ptaka czy myszy stara sie zachowywac cicho, podchodzi powoli, a nagły ruch to wtedy gdy juz skacze, czyli ofiara ma naprawde marne szanse na ucieczke, bez dzwoneczka tez zazwyczaj wtedy dostrzega kota, jak juz na nia leci, przy tych dzwoneczkach znów skutecznosci nie ma wiec po co zakładac?
Nie rozumiem związku niedźwiadka ze sprawą dzwoneczków. Chyba, że zabicie gatunku chronionego porusza Cię dopiero od pewnej jego wielkości i drobny ptak wróblowaty się w niej nie mieści.
nie chodzi o wielkosc zwierzaka a o to jak jest cenione dla ludzi, koty maja byc karane za zabicie ptaka gdy ludzie za zabicie niedzwiedzia dostaja smieszne kary?
Zapisane
dwie rzeczy sa nieskonczone ..wszechswiat i ludzka glupota
"Hitler traktował ludzi "tylko" tak, jak ludzie traktują zwierzęta" Charles Patterson
"Gdyby zwierzę zabiło z premedytacją, byłby to ludzki odruch." Stanisław Jerzy Lec
"największe zło to tolerować krzywdę" Platon

parus

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 95
Odp: Dzwoneczek
« Odpowiedź #54 : 2008-08-31, 12:40 »
niebezpieczne owszem, juz wspomniane uduszenie gdy obroza sie zachczy,a koty wciskaja sie w rózne miejsca, mój kiedys wrócił ze zdartym płatem skóry ok 4x2cm, gdyby miał obroze pewnie ona by o to cos zachczyła...
chwilowy dyskomfort? powiedzmy ze dzwoneczek dzwoni cały czas, mnie by trafiło gdyby kot w domu tym dzwonił, a kot musiałby z tym byc cały czas, dodatkowo, sytuacja, kot spotyka psa, ma dzwoneczke na szyi i próbuje się ukryć przez psem, wiemy ze potrafi chodzic prawie bezgłosnie, wiatr wieje w druga strone, doskonałe warunki do ucieczki i wyjscia bez szwanku, ale co sie dzieje? kot ma dzwoneczek który słyszy pies i który dzieki temu znajdzie i dopadnie kota :/jak kot skrada sie do ptaka czy myszy stara sie zachowywac cicho, podchodzi powoli, a nagły ruch to wtedy gdy juz skacze, czyli ofiara ma naprawde marne szanse na ucieczke, bez dzwoneczka tez zazwyczaj wtedy dostrzega kota, jak juz na nia leci, przy tych dzwoneczkach znów skutecznosci nie ma wiec po co zakładac?nie chodzi o wielkosc zwierzaka a o to jak jest cenione dla ludzi, koty maja byc karane za zabicie ptaka gdy ludzie za zabicie niedzwiedzia dostaja smieszne kary?
Jeśli tak boisz sie o swojego kota to go nie wypuszczaj. Zawsze może wpaść pod samochód, wleźć na słup, spotkać szybszego od siebie psa lub złych ludzi. Dla mnie istotne jest jak dane zwierze jest cenne dla przyrody a nie dla ludzi. Dlaczego twój prywatny kot ma zabijać należące do dzikiej przyrody i będące dziedzictwem nas wszystkich, chronione ptaki? Tylko błagam nie pisz, że taka jego natura bo nie jest to naturalny drapieżnik naszych pól i lasów.
Zapisane
Kocham wodę, wiatr, a ogniem się pieszczę
Kocham ogień, wiatr, kocham ogień z deszczem.

DuniA

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 925
  • Wielu ludzi patrzy, ale tylko nieliczni widzą
Odp: Dzwoneczek
« Odpowiedź #55 : 2008-08-31, 13:25 »
parus polecam przeczytać coś więcej na temat charakteru kotów itp itd. Wtedy możemy gadać. Ot co.
Zapisane
*Nie przeszkadzaj temu, kto ma zamiar zacząć się uczyć. Jeśli cały proces uczenia się można wyrazić w skali od zera do dziesięciu, to jego najważniejszą częścią jest ta od zera do jednego.
*Konie używają przewidywalnego, łatwego do odczytania i efektywnego języka. W tym języku, który nazywam Equus, nie ma słów.

#Monty Roberts#

Konie ;)

parus

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 95
Odp: Dzwoneczek
« Odpowiedź #56 : 2008-08-31, 13:33 »
parus polecam przeczytać coś więcej na temat charakteru kotów itp itd. Wtedy możemy gadać. Ot co.
Tzn.? Kot w domu nie wysiedzi, czy jak?
Zapisane
Kocham wodę, wiatr, a ogniem się pieszczę
Kocham ogień, wiatr, kocham ogień z deszczem.

renia3399

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 6576
  • "zwierzaki górą" Timothy Treadwell...
Odp: Dzwoneczek
« Odpowiedź #57 : 2008-08-31, 19:11 »
Tzn.? Kot w domu nie wysiedzi, czy jak?
jeden od zawsze jest puszczany, był znaleziony, troche dziki, musiał wychodzic nawet jako mały kot w środku zimy, teraz po tych kilka latach nadal wychodzi, wymusza wyjscie, drugi kot- młody, nie wypuszczamy go, własnie z powodów wyzej podanych przez ciebie, pare razy był na szelakach, juz pare razy przebieg pod nogami na szczescie złapany w pore, mam nadzieje ze kastracja cos da i nie bedzie tak pchał sie na dwór, jedynie w szelkach

teraz praktycznie niemozliwe jest oduczenie starszego kota wychodzenia na dwór, od zawsze to robił, teraz trohce mniej bo mu sie nie chce, ale jesli chce wyjsc to i tak znajdzie na to sposób.
Zapisane
dwie rzeczy sa nieskonczone ..wszechswiat i ludzka glupota
"Hitler traktował ludzi "tylko" tak, jak ludzie traktują zwierzęta" Charles Patterson
"Gdyby zwierzę zabiło z premedytacją, byłby to ludzki odruch." Stanisław Jerzy Lec
"największe zło to tolerować krzywdę" Platon

Forum Zwierzaki

Odp: Dzwoneczek
« Odpowiedz #57 : 2008-08-31, 19:11 »

parus

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 95
Odp: Dzwoneczek
« Odpowiedź #58 : 2008-09-09, 16:26 »
Cytat: renia3399
drugi kot- młody, nie wypuszczamy go, własnie z powodów wyzej podanych przez ciebie, pare razy był na szelakach, juz pare razy przebieg pod nogami na szczescie złapany w pore, mam nadzieje ze kastracja cos da i nie bedzie tak pchał sie na dwór, jedynie w szelkach
Słuszna decyzja
Zapisane
Kocham wodę, wiatr, a ogniem się pieszczę
Kocham ogień, wiatr, kocham ogień z deszczem.

lis

  • *
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wiadomości: 16231
  • red fox and dog fanatic
Odp: Dzwoneczek
« Odpowiedź #59 : 2008-09-09, 21:34 »
Podobny temat już był:    http://www.zwierzaki.org/index.php/topic,31121.0.html   - niestety,link do artykułu który wtedy wkleiłem,nie działa.:roll:

Cóż,nie jestem przekonany czy taki dzwoneczek naprawdę coś by pomógł,czy byłby tylko takim " uspakajaczem " sumienia właściciela kota - trzeba by przeprowadzi jakieś badania. ;p
Myślę,że najlepiej po prostu nie wypuszczac kota na dwór jeśli się wie,że żyje się w okolicy w której kot może stanowic zagrożenie dla ptaków.

Parus:

Cytuj
Różnica polega tylko na wielkości zwierząt a co za tym idzie na sarnie komuś zależy (myśliwym) i pies stanowi potencjalne zagrożenie a kot nie.

Widzę,że Jesteś " chyba " sympatyczką myślistwa / łowiectwa - więc myśliwy ma prawo do tej sarny,bo jest smaczna,a zdziczały,żyjący w lesie pies nie,bo jest on już sztucznym elementem w środowisku? - myślę,że to człowiek / myśliwy takowy element,stanowi.

Skoro tak bardzo zależy ci na życiu i zdrowiu ptaków to Zwróc uwagę myśliwym,którzy bezcelowo zabijają gołębie,gęsi,kaczki,słonki - nie dla tego,że stanowią one jakieś zagrożenie dla innych gatunków,tylko dla tego,bo są smaczne ...  :/

Cytuj
Naturalnym wrogiem ptaków w naszej strefie klimatycznej są ptaki drapieżne, kuny, lisy, łasice i wiele innych.

Ptaki nie stanowią głównego składnika pokarmowego w menu lisa,to raczej uzupełnienie tej diety wynikające z oportunizmu lisa a nie z wyspecjalizowania się w polowaniu na ptaki.
Myślę,że dla ptaków i innych zwierząt groźniejsi są ludzie i ich gospodarka,niż koty i inne drapieżniki.
Strony: 1 [2] 3   Do góry
 

Strona wygenerowana w 0.103 sekund z 28 zapytaniami.