Zaloguj się lub zarejestruj.

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukanie zaawansowane  

Aktualności:

Strony: [1] 2 3 4   Do dołu

Autor Wątek: przypadki złego traktowania ryb.  (Przeczytany 36144 razy)

0 Użytkowników i 3 Gości przegląda ten wątek.

Pustułka

  • Gość
przypadki złego traktowania ryb.
« : 2005-11-03, 18:29 »
Czy zdarzyło wam się zauważyć złe traktowanie rybek akwariowych w sklepach zoologicznych, u swojego przyjaciela itp.? Czy ryby były schorowane, nie miały warunków? Czy rybki były traktowane jak rzeczy?.
Jeśli zauważyliście coś podobnego do opisanych przykładów, napiszcie tutaj. Ja sama miałam do czynienia z takimi sprawami w szkole (opisałam w off-topic), u koleżanki. Moja koleżanka trzyma bojownika w kuli która ma około 10 l. Biedaczek nie ma żadnej roślinki, filtracji( :Oo: ) , kamyczków. Ma jedynie porcelitowy domek, w którym ledwo się mieści. Zrobił się jak roślinka- nie pływa, wygląda jak zdechły, ciągle "wisi" przy powierzchni. Pouczyłam nieco koleżankę, ale nie poskutkowało. Na półce (tam gdzie stoi kula) ma tyle miejsca, że zmieściłoby się minimum porządne akwarium 20l . Wystarczyłoby tylko zdjąć ozdoby, położyć styropian i miejsce jak ulał.
W sklepie zoologicznym widziałam dwie pielęgnice papuzie w ( na oko) akwa 30l. Poniżej było takie same akwa z trzema zbrojnikami, które mierzyły z jakieś 20 cm. Obok były żałobniczki wraz z podobnymi do nich rybami (pomarańczowe nazwa na M ) chore na ospę rybią. W następnym zdychała piękna pasiasta bocja, inna ją popychała, a kirysek czekoladowy już zaczął ją obskubywać. Dodam jeszcze, że wszędzie było ogromne przerybienie.

Z góry dziękuję za wszystkie odpowiedzi.
Jee, to moja 100 wiadomość
« Ostatnia zmiana: 2005-11-03, 20:36 autor Pustułka »
Zapisane

Sahenka

  • Gość
Odp: przypadki złego traktowania ryb.
« Odpowiedź #1 : 2005-11-03, 18:39 »
ehhh to okrótne !! moja znajoma "hoduje" welonke starej sie pozbyła ( bo za duza była i cos sie jej na brzuszku zrobiło) wrzucajac ja do rzeki gdzie biedna rybka niemiała szans:( teraz nowa ma małe akwarium i żwirek fluorescensujny iiii sztuczne roślinki MASAKRA:(( biedne rybusie;((bez filtra i napowietrzacza;(
Zapisane

Zorlis

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 911
Odp: przypadki złego traktowania ryb.
« Odpowiedź #2 : 2005-11-03, 18:54 »
Koleżanka trzymała kiedyś dwa gupiki w plastikowym pojemniku w jakim kiedyś można było kupić jogurty Danone, nie było to wyższe niż szklanka, i nie muszę chyba wspominać o braku miejsca na filtr czy cokolwiek...
Zapisane
"Ten świat jest absurdem." -  A. Camus.

Forum Zwierzaki

Odp: przypadki złego traktowania ryb.
« Odpowiedz #2 : 2005-11-03, 18:54 »

Pustułka

  • Gość
Odp: przypadki złego traktowania ryb.
« Odpowiedź #3 : 2005-11-10, 14:09 »
Masakra. Byłam dzisiaj w zoologicznym. Przypatrzałam się minorom. Jeden był bez oka, drugi cały biały i płetwy mu się rozkładały, nie mówiąc już o reszcie, bo miała kulorzęski ogromnej wielkości. Obok pływał malutki skalar z obgryzionymi płetwami, neony całe w pasożytach...
Zapisane

mariuszp8

  • Gość
Odp: przypadki złego traktowania ryb.
« Odpowiedź #4 : 2005-11-10, 18:13 »
tez widzialem taki przypadek z ta ruznica ze bojownik tzymany byl w 7l kuli bez roslinek filtra itp nawet niemial "domku".Jacy niektuzy ludzie sa okrutni i pomyslec ze to w mojej rodzinie tak postepuja.
Zapisane

Naomi151

  • Gość
Odp: przypadki złego traktowania ryb.
« Odpowiedź #5 : 2005-11-11, 20:29 »
ja widziałam już wiele razy zaniedbane ryby w zoologokach, trzymane w brudnej wodzie itp. ale to co mnie najbardziej przeraziło to ok. 10 bojowników trzymanych w małych kubeczkach, co gorsza te kubeczki były zamknięte plastikowym wieczkiem i stały jeden na drugim, nie musze chyba nikomu mówić, żę bojowniki to ryby labiryntowe i pobierają powietrze atmosferyczne, a jeżeli kubeczek jest szczelnie zamknięty to chyba tlenu mają niezbyt wile. Ale tak to już jest z bezmyślnymi sprzedawcami, którym zależy tylko na kasie a nie na dobru zwierzaków.
Zapisane

IBDG

  • Globalny Moderator
  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 12525
  • Zawsze będziemy Cię kochać, piesku... (*)
Odp: przypadki złego traktowania ryb.
« Odpowiedź #6 : 2005-11-11, 20:41 »
Trzymanie ryb w małych kubeczkach to w sklepach zoologicznych chyba norma. Ja już nawet do nich nie wchodzę, po co mam się dołować, a poradzić nic nie mogę  :(
Zapisane
IBDG Wrocław

pao

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 6471
  • Sakazuki-ya yamaji-no kiku-to kore-o hosu
Odp: przypadki złego traktowania ryb.
« Odpowiedź #7 : 2005-11-11, 22:19 »
ja wchodzę, daje długie wykłady i coraz częściej widze bojowniki w akwariach a nie w kubeczkach :)
co prawda w niektórych sklepach to sprzedawcy uciekaja jak mnie widza, ale w innych rybki mają godne warunki :)
Zapisane
jeśli piszesz do mnie wiedz, że nie lubię bezsensownych zaczepek, braku kultury i gadania o niczym.

za to z przyjemnością spędzam czas na twórczej dyskusji :)

IBDG

  • Globalny Moderator
  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 12525
  • Zawsze będziemy Cię kochać, piesku... (*)
Odp: przypadki złego traktowania ryb.
« Odpowiedź #8 : 2005-11-19, 19:30 »
Gdybym ja weszła i powiedziała, co sądzę o trzymaniu w klatkach piesków preriowych, surykatek, itp, więcej by mnie do sklepu nie wpuścili...
Zapisane
IBDG Wrocław

Forum Zwierzaki

Odp: przypadki złego traktowania ryb.
« Odpowiedz #8 : 2005-11-19, 19:30 »

Fretka13

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 1460
  • Kochane zwierzaki Albi , Alunia, Atos i rybcie
    • WWW
Odp: przypadki złego traktowania ryb.
« Odpowiedź #9 : 2005-11-20, 14:35 »
U nas w każdym zoologu ryby trzymaja w kubeczkach.
Ja kedyś zrobiłam awanture bo fretke trzymali w trocinach. A babka  nie widziłą co ma zrobic i poszła do kierownika podałam z nim i wyciągi trociny.
Zapisane
Ojcze Świety kochamy Cię bardzo. Jestes jedynym taki Papieżem jakim byłeś innego  takiego nie będzie.!!

SoRkI Za BłĘdY OrToGrAfIcZnE!!!!!!

PoZdRoWiEnIa Od AlUnI, AtOsA , AlBiSiA I RyBeK.

WcHoDzCiE nA mOjEgO bLoGaSkA i ZoStAwCiE KoMcIa

Werona

  • Gość
Odp: przypadki złego traktowania ryb.
« Odpowiedź #10 : 2005-12-01, 17:50 »
Byłam wczoraj w sklepie zoologicznym i myślałam że się (przepraszam za określenie) zżygam :/ Jakaś pani kupowała ryby i wyławiała je pracowniczka sklepu. Najpierw było normalnie. Nalała wody do pojemnika i złowiła ryby. Niestety pani, która kupowała rybki nagle zmieniła zdanie i zrezygnowała z jednej rybki.. A teraz najgorsze: SPRZEDAWCZYNI WYŁOWIŁA RYBĘ PALCAMI PRZYCISKAJĄC JĄ (rybę)  DO ŚCIAN POJEMNICZKA PAZNOKCIAMI.... (bleee!!). Ale to jeszcze nie wszystko... później jakiś pan kupował jakieś rybki no i nagle rybka wyskoczyła z pojemniczka i spadła mniej więcej z ok. 1,5 m. ( rybą była neonka ). Sprzedawczyni w ogóle się nie przejęła i wzięła po raz kolejny rybę palcami i włożyłą ją do wody.
Nie było to przyjemne. Uwierzcie mi.
Zapisane

PorannaRosa

  • Gość
Odp: przypadki złego traktowania ryb.
« Odpowiedź #11 : 2006-02-17, 11:28 »
[...] ja wymieniam co pare tygodni [...]

Mam nadzieję, że podmieniasz, a nie wymieniasz całkowicie?
Zapisane

Iras

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 7221
  • technik weterynarii Przyszły ratownik medyczny :P
Odp: przypadki złego traktowania ryb.
« Odpowiedź #12 : 2006-02-17, 14:58 »
hmmm w sumie znam jeden sklep, w ktorym bojowniki siedza w kulachzamiast w kubkach (tez nie najlepiej - ale zawsze wiecej tego miejsca) ogolnie jest to chyba jedyny sklep, gdzie zwierzeta maja w miare dobre warunki, nigdy nie widzialam tam wiecej niz dwoch swinek i jednego krolika na raz (osobno siedzialy - klatki 60 cm dlugosci) i jest to jedyny sklep gdzie kroliki i swinie mialy siano. U rybek byly rosliny (nie plastikowe) i zageszczenie nie bylo niewiadomo jakie. ryby wieksze, takie jak welony i skalary (znaczy sie - wieksze "gatunkowo") mialy akwaria zdaje sie ze okolo 70 litrowe....
Zapisane
http://www.youtube.com/watch?v=ayI3I-SdRPc  Obejrzyj zanim rozmnożysz...

Jeśli zadajesz pytanie, a ja odpowiadam pytaniami - odpowiedz na WSZYSTKIE. inaczej uznam, ze ci nie zależy i oleję twój problem.

Moje "diagnozy" - to tylko PODEJRZENIA - nie zwolnia cie od obowiązku wizyty u weta!

"Nie sprzeczaj się z idiotami. Ściągną cię na swój poziom i pokonają doświadczeniem."

HMMMM powrot?

PorannaRosa

  • Gość
Odp: przypadki złego traktowania ryb.
« Odpowiedź #13 : 2006-02-18, 18:28 »
Kicia, wody się nie wymienia całkowicie. Również nie czyści się tak często całego akwarium. Zbiornik potrzebuje czasu aby osiągnął równowagę, musi dojrzeć (polecam poczytanie o cyklu azotowym). Całkowite czyszczenie akwarium zaburza tą tak cenną równowagę pozwalającą rybom cieszyć się długo zdrowiem. Wodę w akwa podmienia  się  m.in. aby usunąć efekty przemiany materii ryb (np. co tydzień ok. 10-30%), ale nie wymienia aby nie zaburzyć równowagi w akwarium. Całkowite czyszczenie (połączone z płukaniem żwiruk, ew. wymianą podłoża) przeprowadza się raz na kilka lat.
Zapisane

pao

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 6471
  • Sakazuki-ya yamaji-no kiku-to kore-o hosu
Odp: przypadki złego traktowania ryb.
« Odpowiedź #14 : 2006-02-18, 18:52 »
Rossa, uważaj bo i na Ciebie kicia rzuci sie z pazurami ;)

Kicia, wody NIGDY nie podmienia się całkowicie. taka czynność to restart akwa a to zabójcze dla wszystkiego co żyje w akwarium. zbiornik potrzebuje kilku tygodni a nawet miesięcy by wutwirzyć równowagę, zatem mycie akwa jest absurdem
Zapisane
jeśli piszesz do mnie wiedz, że nie lubię bezsensownych zaczepek, braku kultury i gadania o niczym.

za to z przyjemnością spędzam czas na twórczej dyskusji :)

Forum Zwierzaki

Odp: przypadki złego traktowania ryb.
« Odpowiedz #14 : 2006-02-18, 18:52 »

Sche-Wa

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 1143
  • Your soul stinks like shit
    • WWW
Odp: przypadki złego traktowania ryb.
« Odpowiedź #15 : 2006-02-19, 12:31 »
Sorka, że tak z innej beczki, ale jak zbieracie rybie, ekm..., odchody? :P Ja podmieniam co jakiś czas, ale nigdy nie udaje mi się calkowicie go oczyścić.
Zapisane
zobaczysz kiedyś prawde

Naomi151

  • Gość
Odp: przypadki złego traktowania ryb.
« Odpowiedź #16 : 2006-02-19, 22:06 »
Sorka, że tak z innej beczki, ale jak zbieracie rybie, ekm..., odchody? :P Ja podmieniam co jaki¶ czas, ale nigdy nie udaje mi się calkowicie go oczy¶cić.
Wody w akwarium, nigdy nie wymienia się całkowicie, a jeżeli do tego dojdzie jest to całkowity restart akwa i ryby do tego akwarium powinny być wpuszczane dopiero po ok. 2 tygodniach (tyle mniej więcej potrzeba czasu na wytworzenie się bakterii nitryfikacyjnych i ustaleniu równowagi biologicznej w zbiorniku.
Co tydzień powinno się robić podmiane wody ok.25%, w tedy rybie odchody zbieramy z podłoża odmulaczem.
Zapisane

PorannaRosa

  • Gość
Odp: przypadki złego traktowania ryb.
« Odpowiedź #17 : 2006-02-20, 15:15 »
Sche-Wa, odmulacz wystarczy. Przy każdej podmianie oczyścisz pewien fragment podłoża. Pozwolę sobie zapytać jaki masz zbiornik i jaką obsadę.
Zapisane

pao

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 6471
  • Sakazuki-ya yamaji-no kiku-to kore-o hosu
Odp: przypadki złego traktowania ryb.
« Odpowiedź #18 : 2006-02-22, 10:13 »
Cytuj
2 tygodniach (tyle mniej więcej potrzeba czasu na wytworzenie się bakterii nitryfikacyjnych i ustaleniu równowagi biologicznej w zbiorniku.

niestety 2 tygodnie to za mało... by wytworzyć równowagę to kwestia kilku miesięcy... 2 tygodnie to to niezbędne minimum by rybki nam nie padły, ale dalece taka woda odbiega od tego, czego rybki by oczekiwały.
Zapisane
jeśli piszesz do mnie wiedz, że nie lubię bezsensownych zaczepek, braku kultury i gadania o niczym.

za to z przyjemnością spędzam czas na twórczej dyskusji :)

PorannaRosa

  • Gość
Odp: przypadki złego traktowania ryb.
« Odpowiedź #19 : 2006-02-22, 14:30 »
Minimalny czas potrzebny do dojrzania akwarium to dwa tygodnie. Faktycznie powstawanie równowagi w akwa to długi proces, który bardzo łatwo zachwiać.
« Ostatnia zmiana: 2006-02-22, 14:32 autor PorannaRosa »
Zapisane

Sche-Wa

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 1143
  • Your soul stinks like shit
    • WWW
Odp: przypadki złego traktowania ryb.
« Odpowiedź #20 : 2006-02-22, 16:06 »
Poranna Rosa, mam 60 litrów, a tam 5 mieczyków :P Zawsze jakoś się zbiera te brudy, a podmieniam co 8-9 dni chyba.
Zapisane
zobaczysz kiedyś prawde

Forum Zwierzaki

Odp: przypadki złego traktowania ryb.
« Odpowiedz #20 : 2006-02-22, 16:06 »

pao

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 6471
  • Sakazuki-ya yamaji-no kiku-to kore-o hosu
Odp: przypadki złego traktowania ryb.
« Odpowiedź #21 : 2006-02-23, 07:59 »
Cytuj
Minimalny czas potrzebny do dojrzania akwarium to dwa tygodnie.

myślę że słowo "dojrzenie" tez nie jest adekwatne...  2 tygodnie to raczej czas w którym wykształci sie to co niezbędne, ale wodzie jeszcze daleko do dojrzełości... to takie niezbędne minimum :)
Zapisane
jeśli piszesz do mnie wiedz, że nie lubię bezsensownych zaczepek, braku kultury i gadania o niczym.

za to z przyjemnością spędzam czas na twórczej dyskusji :)

PorannaRosa

  • Gość
Odp: przypadki złego traktowania ryb.
« Odpowiedź #22 : 2006-02-23, 16:41 »
Zapisane

pao

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 6471
  • Sakazuki-ya yamaji-no kiku-to kore-o hosu
Odp: przypadki złego traktowania ryb.
« Odpowiedź #23 : 2006-02-23, 18:18 »
kwestię dojrzałości świetnie ukazują niektóre rosliny :) sa takowe, które doskonale rosną w swieżej wodzie, kiedy jednak woda dojrzeje przestają rosnąć a wręcz zamierają... mam (własciwie miałam) kilka takich :)
Zapisane
jeśli piszesz do mnie wiedz, że nie lubię bezsensownych zaczepek, braku kultury i gadania o niczym.

za to z przyjemnością spędzam czas na twórczej dyskusji :)

Kaira

  • *
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wiadomości: 1111
  • on oddaje moje prawdziwe ja xP
Odp: przypadki złego traktowania ryb.
« Odpowiedź #24 : 2006-02-24, 20:17 »
Tia. koleżanka trzyma dwie welony w "akwarium" 11 litrów.
Sklep zoologiczny, Auchan, Płock. Dział akwarystyczny. Pierwsze akwarium- białawe zwłoki, po których ledwo poznac, że kiedyś to była ryba, wciśnięte za termometr. Kolejne- to samo, ale zwłoki pływają. Kilka akwariów dalej- 12 welonek. 5 pływa do góry brzuchem przy powierzchni, 4 zdechłe na ndie, a pozostałe mają poszarpane płetwy, białe ryjki, widac, że chore. Mówimy z koleżanką do właściciela skelpu, jak sprawa stoi, on: "nie moja wina, są chore to będą zdychały". W tym samym sklepie jakiś miesiąc wcześniej kupowałam dla moich rybek leki :P
Zapisane
Wielki powrót wielkiego kretyna.

Olka1992

  • Gość
Odp: przypadki złego traktowania ryb.
« Odpowiedź #25 : 2006-02-25, 10:50 »
Moja "koleżanka" ma akwarium 50 litrowym 30 (!) gupików (cały czas się mnożą), parkę mieczyków i zbrojnika niebieskiego. Nie ma pokrywy, grzałki, ani napowietrzania, a filtr jest maluteńki (AquaEl Fan Mini o ile się nie mylę). Ona nie podmienia wody, tylko wymienia ją co miesiąc, przy okazji myjąc cały żwirek. Podczas tej operacji wszystkie ryby lądują w kubeczku.
Na moje tłumaczenia, że ryby mają źle odpowiada, że nia ma kasy na lepszy sprzęt, że ma za daleko do sklepu, albo że się nie znam :/
Zapisane

Iras

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 7221
  • technik weterynarii Przyszły ratownik medyczny :P
Odp: przypadki złego traktowania ryb.
« Odpowiedź #26 : 2006-02-25, 14:48 »
cóż... sa ludzie i parapety... w tych sklepie, o ktorym pisalam, w sumie raz widzialam martwa rybe w akwarium, nie zostala wyjeta tylko z tego powodu, ze bylo to akurat akwarium w ktorym siedzialy labeo - na drugi dzien zostal szkielecik...

olka - nie ma kasy na lepszy sprzet????? ehhhmmm.... odnosze wrazenie, ze to taka osoba, ktora nigdy nie powinna miec zadnych zwierzat...
Zapisane
http://www.youtube.com/watch?v=ayI3I-SdRPc  Obejrzyj zanim rozmnożysz...

Jeśli zadajesz pytanie, a ja odpowiadam pytaniami - odpowiedz na WSZYSTKIE. inaczej uznam, ze ci nie zależy i oleję twój problem.

Moje "diagnozy" - to tylko PODEJRZENIA - nie zwolnia cie od obowiązku wizyty u weta!

"Nie sprzeczaj się z idiotami. Ściągną cię na swój poziom i pokonają doświadczeniem."

HMMMM powrot?

Olka1992

  • Gość
Odp: przypadki złego traktowania ryb.
« Odpowiedź #27 : 2006-02-26, 13:12 »
Iras - no, niestety. I w żaden sposób nie można jej przetłumaczyć, że robi źle :roll:
Zapisane

Forum Zwierzaki

Odp: przypadki złego traktowania ryb.
« Odpowiedz #27 : 2006-02-26, 13:12 »

Iras

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 7221
  • technik weterynarii Przyszły ratownik medyczny :P
Odp: przypadki złego traktowania ryb.
« Odpowiedź #28 : 2006-02-26, 18:33 »
takich ludzi jest masa... niestety... ty masz "tylko" sytuację, z koleżanką i rybkami, a u mnie jest cos takiego, ze w zaden sposob nie wytlumacze swojemu ojcu, ze pies np. tez moze marznac... Przy czym ja mam ten komfort, że moge olać ojca i zrobić swoje...
Zapisane
http://www.youtube.com/watch?v=ayI3I-SdRPc  Obejrzyj zanim rozmnożysz...

Jeśli zadajesz pytanie, a ja odpowiadam pytaniami - odpowiedz na WSZYSTKIE. inaczej uznam, ze ci nie zależy i oleję twój problem.

Moje "diagnozy" - to tylko PODEJRZENIA - nie zwolnia cie od obowiązku wizyty u weta!

"Nie sprzeczaj się z idiotami. Ściągną cię na swój poziom i pokonają doświadczeniem."

HMMMM powrot?

Olka1992

  • Gość
Odp: przypadki złego traktowania ryb.
« Odpowiedź #29 : 2006-02-27, 07:15 »
Dorzućmy, że ona ma też dwie niewysterylizowane kotki (chodzą wolno, nikt ich nie pilnuje), a także dwa psy (również chodzą wolno). Jednego już raz potrącił samochód. :roll:
Zapisane
Strony: [1] 2 3 4   Do góry
 

Strona wygenerowana w 0.148 sekund z 28 zapytaniami.