Bolero i Figaro, dwa gniade konie zadebiutują na scenie Bydgoskiego Festiwalu Operowego. Nigdy wcześniej nie wystąpiły na niej żadne zwierzęta. Wczoraj na próbie pierwszy raz zaprzężono je do powozu hrabiny Maricy.
Na wielką scenę Opery Nova wejdą spokojnie i powoli już w pierwszym akcie operetki "Hrabina Marica". Tytułowa bohaterka wysiądzie z powozu ciągniętego przez Bolero i Figara przed ogromnym, długim na 17 metrów pałacem.
Dwa piękne gniadosze rasy wielkopolskiej ćwiczą z artystami od czwartku. Do Bydgoszczy przyjeżdżają na próby w specjalnej przyczepie z klubu jeździeckiego "Deresz" z Nowego Dworu pod Koronowem. Zwierzęta mają 10 i 11 lat.
Nigdy wcześniej nie występowały w operze ani teatrze, ale są bardzo zdyscyplinowane.
Wytrzymują codzienne wożenie na scenę dźwigiem towarowym. Bolero i Figaro musiały też sprostać bardzo głośnym próbom. Nie wystraszyła ich ani orkiestra, ani operetkowe arie. Artyści żartowali, że konie nie chciały zejść ze sceny, tak im się spodobał świat sztuki.
- Mamy nadzieję, że nie denerwują się tak jak artyści przed premierą - mówi Ewa Chałat, specjalistka do spraw rekalmy w Operze Nova. - Obawiamy się, że mogą nawet przyćmić kreacje artystyczne - dodaje żartobliwie. - Gdy w filmie pojawia się dziecko, albo zwierzę, to natychmiast aktor przestaje być ważny.
Sobotnia premiera "Hrabiny Maricy" zainauguruje X Bydgoski Festiwal Operowy. Dzieło reżyseruje Laco Adamik. Scenografię i kostiumy przygotowuje Łucja Kossakowska, a choreografię - Janina Niesobska
Żródło: Gazeta Wyborcza
Autor
Wątek: Żywe konie zagrają na scenie Opery Nova (Przeczytany 1421 razy)