Zaloguj się lub zarejestruj.

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukanie zaawansowane  

Aktualności:

Strony: 1 [2] 3   Do dołu

Autor Wątek: oswajanie kanarka bilba - proszę, heeelp meee!  (Przeczytany 34572 razy)

0 Użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

gunia

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 2599
oswajanie kanarka bilba - proszę, heeelp meee!
« Odpowiedź #30 : 2004-01-28, 09:00 »
No więc kanar podśpiewuje w klatce, jest happy, ale gdy mnie widzi, to mam wrazenie, ze się ze strachu kurczy. On się mnie chyba po prostu boi. Nie chce wylatywać z klatki, wylatuje tylko wtedy, gdy mu sprzątam (wtedy to muszę go wygonić). Co mu jest? Essi, zapomniałaż już o Bilbie! Halooo, gdzie jesteś?! Kto pomoże?~!  :cry:  :(  :cry:
Zapisane

Essi

  • Gość
oswajanie kanarka bilba - proszę, heeelp meee!
« Odpowiedź #31 : 2004-01-28, 09:58 »
Nie zapomniałam o Bilbie  :)
Jak często mu sprzątasz? Co dokładnie wtedy robisz? Jak wyganiasz go z klatki?
Zapisane

Emilka

  • Gość
oswajanie kanarka bilba - proszę, heeelp meee!
« Odpowiedź #32 : 2004-01-28, 14:20 »
A czy Bilbo boi sie reki, siada na nia?
Zapisane

Forum Zwierzaki

oswajanie kanarka bilba - proszę, heeelp meee!
« Odpowiedz #32 : 2004-01-28, 14:20 »

gunia

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 2599
oswajanie kanarka bilba - proszę, heeelp meee!
« Odpowiedź #33 : 2004-01-29, 15:25 »
Nie siada na rękę. Sprzątam ok. raz na tydzień. Klatka stoi dość wysoko, dno jest na wysokości moich oczu. Ściągam ją i stawiam na ziemię, otwieram drzwiczki i siadam po drugiej stronie klatki. Wtedy on wyłazi. Jak tylko klatke posprzątam to wlatuje. A wieczorem, jak juz gaszę światlo bo ide spac, to siedzi czasem na dnie klatki albo gdzies sie uczepia pazurkami, to muszę przedtem podejsc do klatki, wtedy on siada na zerdce. Potem dopeiro gasze swiatlo. Jak go tak nie pogonię, to po zgaszeniu światla slychac tylko piski i brzęki, bo biedak nic nie widzi i się obija po klatce. No i co Wy na to...?  :(
Zapisane

Essi

  • Gość
oswajanie kanarka bilba - proszę, heeelp meee!
« Odpowiedź #34 : 2004-01-29, 18:24 »
A jak otwierasz mu klatkę (nie do sprzątania) to w ogóle nie chce wyjść? Próbowałaś go jakoś zachęcić do wyjścia? Jak masz taką zwykłą plastikową żerdkę to zrób mu z niej lądowisko na zewnątrz klatki zaraz koło drzwiczek albo zrób balkonik, taki jak dla papużek na stronie Gosi. Tam podawaj mu smakołyki - co Bilbo najbardziej lubi jeść poza ziarnem?
Czy w czasie odkąd masz kanarka nic w twoim pokoju się nie zmieniło? Nie kupiłaś nowej lampy, jakiejś większej maskotki, nie powiesiłaś sobie jakiegoś plakatu? Czasami ptaki boją się konkretnych kolorów albo nowych kształtów - moja nimfa panicznie bała się mnie, kiedy wchodziłam do pokoju z głową okręconą ręcznikiem, drobiazg panikował jak robiłam coś przy nich mając na ciemno pomalowane paznokcie, papużki znajomej tak samo reagowały na słoneczne okulary na jej nosie, ptaki Moniki bały się czarnych ubrań itd.
Musiało się coś wydarzyć, skoro kanar tak nagle zaczął się bać, może coś się stało podczas twojej nieobecności? Czy na twoich rodziców też tak reaguje? Zapytaj taty - mówiłaś, że to on się czasem nim zajmuje.
Zapisane

gunia

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 2599
oswajanie kanarka bilba - proszę, heeelp meee!
« Odpowiedź #35 : 2004-01-30, 18:08 »
No nic się nie zmieniło... Tak mi się wydaje... Balkonik mam od dawna, od samego początku. Może plakaty... Hmm... Powiesiłam kilka... ale wydaje mi się, że to nie od tego... Bo wylatuje, jak nie sprzątam i siada na nich (autenstycznie, zaczepia się o brzegi pazurkami :lol: ). Ze smakołykami poproboję. Lubi najbardziej jabłka i winogrona (ale to nie o tej porze roku :P ). Marchewkę też, jajko, mak, winogrona.

Ale tato to tylko się nim zajmuje w wakacje. Tak to nieee... :roll:
Zapisane

gunia

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 2599
oswajanie kanarka bilba - proszę, heeelp meee!
« Odpowiedź #36 : 2004-02-03, 12:43 »
Essi! Wszyscy inni! Zapomnieliście o mnie? :(
Dziś sprzątałam klatkę dla Bilba. Od razu, gdy klatka stanęła na swoim miejscu chciał do niej wejsć, ale zobaczył obok niej pojemnik z ziarnem, więc podfrunął i troszkę zjadł. Po 5 minutach juz był w klatce. Poszłam natychmiast do kuchni i na talezyku połozylam starte jabłko, jajko i marchewkę. Talezyk potem umieściłam w miejscu, gdzie był wcześniej pojemnik z ziarnem. Poszłam do hipermarketu, a gdy wróciłam... nigdzie nie było oznak, że Bilbo coś jadł! ;( A talezyk przecież chyba był widoczny dla niego z klatki... na pewno! I jeszcze te przepyszne zapachy, które czuć w całym pokoju :wink: Cieszy mnie to, że śpiewa. Ale śpiewa rzadko. Np. jak puszczę płytę Evanescence. Wtedy stara się przekrzyczeć muzykę :lol: Śmiesznie to wygląda, bo taki mały ptaszek z cieniutkim głosikiem az się pręzy, zeby głośniej śpiewać, a nie da rady :P :lol: Śpiewał ostatnio dwa dni temu rano. Ale to długo. Chyba z godzinę czy pół. Zbudził mnie a ja wqniebowzięta słuchałam jego pogwizdywać :wink: Tylko wydaje mi się, że nie śpiewa tak głośno, jak powinien :roll: Ale to chyba tylko mi się wydaje... U hodowcy, u ktorego kupowalam kanarka, nie slychac bylo, by kanarki śpiewały glośniej. Znaczy śpiewały głośniej grupowo, bo było ich tam na prawdę dużo ;)
Essi i inni kochani ludzikowie! Zapomnieliście o mnie?! Poradźcie mi!
Zapisane

Emilka

  • Gość
oswajanie kanarka bilba - proszę, heeelp meee!
« Odpowiedź #37 : 2004-02-03, 15:39 »
nie ma tu co radzic, kazdy juz swoje doradzil teraz pozostaje ci tylko postepowac wedlug rad. Duzo cierpliwosci

P.S jak zrobilas to zdjecie w albumie? :shock: albo mi sie wydaje albo na nim Bilbo siedzi ci na rece... :roll:
Zapisane

gunia

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 2599
oswajanie kanarka bilba - proszę, heeelp meee!
« Odpowiedź #38 : 2004-02-03, 17:54 »
Tylko Ci się wydaje... to łózko, a na zdjęciu Bilbo2 (chyba) to szafka. Mam takie meble, w kolorze skory :P
A ja mimo wszystko wołam Essi do pomocy! :cry:
Zapisane

Forum Zwierzaki

oswajanie kanarka bilba - proszę, heeelp meee!
« Odpowiedz #38 : 2004-02-03, 17:54 »

Emilka

  • Gość
oswajanie kanarka bilba - proszę, heeelp meee!
« Odpowiedź #39 : 2004-02-03, 19:13 »
http://zwierzaki.org/album_page.php?pic_id=117 to i tak nie jestzle skoro pozwala zblizyc reke az tak blisko :roll:
Zapisane

gunia

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 2599
oswajanie kanarka bilba - proszę, heeelp meee!
« Odpowiedź #40 : 2004-02-04, 11:33 »
A o to Ci chodziii!!! To omn jest na ręku, ale to zdjęcie robione było... Hmm... Hmmm... Pół roku temu? Rok temu! Teraz ja inaczej wyglądam i wogole! Teraz nie saida na ręku. Skad masz to zdjęcie? Dałam je na forum? :roll: Nie pamiętam... Chyba rok temu...
Zapisane

harpia

  • *
  • Wiadomości: 2480
    • WWW
oswajanie kanarka bilba - proszę, heeelp meee!
« Odpowiedź #41 : 2004-02-04, 12:14 »
No widzisz mój Romcio też woli klatke od wolności, ma niekiedy takie chwilkówki co sobie sam wyjdzie, połazi po szafie (klatka stoi na szafie) obskubie pszenicy, poskacze po głośnikach, zleci na dół wykapać sie w psiej miesce i tyle. Potem na jakiś czas ma spokój.
Zapisane

gunia

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 2599
oswajanie kanarka bilba - proszę, heeelp meee!
« Odpowiedź #42 : 2004-02-04, 14:34 »
Ale on nie to, że nie lubi, bo kiedyś ciągle latal. on najwyraźniej się BOI. :cry:  :cry:  :cry: ESSI, NO KURCZE, WEŹ COŚ POWIEDZ! Harpia, nie wiem o co mu chodzi...  :cry:  :cry: Nie umiem się opiekować zwierzakami, nic mi nie wychodzi :cry:  :cry:  :cry:  :cry:  :cry: A ja tak bardzo chcę i się staraaaaam!!! :cry:  :cry:  :cry:  :cry:
Zapisane

harpia

  • *
  • Wiadomości: 2480
    • WWW
oswajanie kanarka bilba - proszę, heeelp meee!
« Odpowiedź #43 : 2004-02-04, 19:59 »
Gunia Ty za chwilke w psychoze wpadniesz. Pozwól mu na swobodny wybór, czy on sie zabija o klatke jak podchodzisz? Bez przesady wiesz ile jest zwierzaków zaniedbanych przez swoich właścicieli? Które widzą świeżą wode jak stara sie skończy?
Twój mały żyje jak w raju a że ma fochy... kazdy ma  :)
Zapisane

gunia

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 2599
oswajanie kanarka bilba - proszę, heeelp meee!
« Odpowiedź #44 : 2004-02-05, 17:13 »
Cytat: harpia
Twój mały żyje jak w raju


Tym mnie podniosłaś na duchu... Dzięki... ;) Ale ja na prawdę chcę, by wylatywał! By mnie lubił i troszkę się oswoił. kiedys taki nie byl, więc najwyraźniej się mnie boi. Ja to wiem.
Zapisane

Forum Zwierzaki

oswajanie kanarka bilba - proszę, heeelp meee!
« Odpowiedz #44 : 2004-02-05, 17:13 »

Essi

  • Gość
oswajanie kanarka bilba - proszę, heeelp meee!
« Odpowiedź #45 : 2004-02-05, 19:14 »
Gunia, jesteś pewna, że mu się niczym nie naraziłaś? Jego zachowanie zmieniło się nagle? Jednego dnia siadał ci na palcu, a na drugi już zwiewał?
Zapisane

gunia

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 2599
oswajanie kanarka bilba - proszę, heeelp meee!
« Odpowiedź #46 : 2004-02-06, 12:31 »
Naraziłam?... No właśnie o to chodzi... Bo przed wakacjami było okey, potem przestałampozwalac mu siadac na palec, wypuszczalam go i się uczyłam, wiec się odzwyczaił. może się boi sprzątania, wymiany zerdek, ze jak mial piorojady, to pryskałam go specjalnym płynem? Chyba tego ostatniego... :(
Zapisane

Essi

  • Gość
oswajanie kanarka bilba - proszę, heeelp meee!
« Odpowiedź #47 : 2004-02-06, 15:36 »
No to pozostaje ci długo i cierpliwie czekać aż biedny kanar przekona się, że już nic mu nie zagraża i że nie chcesz mu zrobić krzywdy.
Nawiasem mówiąc, fajnie, że "doświadczony" hodowca sprzedał ci kanarka z piórojadami (bo chyba nie złapał ich u ciebie?) :? Przypuszczam, że te piórojady w jego hodowli to normalka... Sama widzisz, hodowcy, nawet ci "doświadczeni", bywają różni i czasami warto posłuchać nie-hodowców... szkoda, że za zaniedbania człowieka muszą cierpieć ptaki...  :?
Zapisane

gunia

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 2599
oswajanie kanarka bilba - proszę, heeelp meee!
« Odpowiedź #48 : 2004-02-06, 16:12 »
Nie, on mi sie sprzedał kanarka z piórojadami! Tak mi się przynajmniej wydaje. Jak go miałam w klatce było czysto i pachnąco (w przenośni :P ). A te piorojady nie mogly przenieść się wraz z pokarmem? To nie z kolb?
Zapisane

Essi

  • Gość
oswajanie kanarka bilba - proszę, heeelp meee!
« Odpowiedź #49 : 2004-02-06, 16:31 »
Piórojady odżywiają się złuszczonym naskórkiem i piórami ptaka. Występują w nieginiecznie prowadzonych hodowlach, gdzie ptaki zarażają się nimi nawzajem - przekazują sobie dorosłe owady i ich larwy. Jeszcze nie słyszałam, żeby ktoś przywlókł te pasożyty z kolbami. Na kolbach może się trafić robactwo, które żywi się ziarnem i tym lepiszczem, którym ono jest sklejone - wołki, rozkruszki, omacnice itp., a nie pasożyty.
Po jakim czasie od kupna zauważyłaś, że Bilbo ma pasożyty? I jakie miał objawy - zniszczone pióra? drapał się? miał ranki na skórze?
Zapisane

Gosi@

  • Gość
oswajanie kanarka bilba - proszę, heeelp meee!
« Odpowiedź #50 : 2004-02-06, 18:35 »
Mam pytanie... czy oswajanie kanarków jest trudniejsze iż oswajanie papug? (chce sie upewnić czy to prawda, a to jest w koncu atek o oswajaniu kanarka :) )
Zapisane

Forum Zwierzaki

oswajanie kanarka bilba - proszę, heeelp meee!
« Odpowiedz #50 : 2004-02-06, 18:35 »

Essi

  • Gość
oswajanie kanarka bilba - proszę, heeelp meee!
« Odpowiedź #51 : 2004-02-06, 19:28 »
Czy ja wiem? Myślę, że to zależy od usposobienia konkretnego ptaka, od tego, jakie miał wcześniej doświadczenia z ludźmi, no i od cierpliwości opiekuna... Ogólnie papużki chyba na więcej pozwalają, np. nie słyszałam jeszcze, żeby kanarek dał się pogłaskać, a zdarzają się falistki, które dają się czochrać... Jeden z moich kanarków, Hitchcock, bierze jedzenie z ręki, przylatuje na ramię i daje buzi - mnie to wystarcza  :)
Zapisane

Gosi@

  • Gość
oswajanie kanarka bilba - proszę, heeelp meee!
« Odpowiedź #52 : 2004-02-06, 20:24 »
Czochrać :D Szkoda że mój Kubulek tak sie nie da :(.... Ale kanarki to chyba od pieszczochów nie należą...
Zapisane

gunia

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 2599
oswajanie kanarka bilba - proszę, heeelp meee!
« Odpowiedź #53 : 2004-02-07, 15:59 »
No niestety... Czyli moj Bilbo był wtedy oswojony? Bo siadał na rękę, ale jak się poruszyam lub chcialam pogłaskać, to uciekał. A co do piorojadow... No właśnie zauważyłam... Hmm... Dostalam go kolo stycznia, lutego... Przed lub po wakacjach... O ile dobrze pamiętam... Chyba przed. Tak, przed wakacjami. Dość poźno :oops: :oops: :oops: Alew o to chodzi, ze nic po nim nie było widać. Zachowywał się normalnie. Klatkę mialam kolo łóżka. Pewnego ranka wstałam i patrzyłam na Bilba, gdy zobaczyłam, że coś łazi po prętach klatki. Zaniepokojona pościągalam zerdki i zobaczylam, ze w zagłębieniach i trudno dostepnych miejscach jest tego  p e ł n o!!! Jaja itd... Bilba wypuściłam, a sama wzięłam klatkę do wanny i sprawiłam jej gorąco-wrzący prysznic. Żerdki powywalałam i przyniosłam świeże, pojemniki też się wykąpały. Kilka dni potem (byla niedziela) pojechałam z tatem w poszukiwaniu plynu przeciw szkodnikom. Ale sie wku... No wszyscy sprzedawcy wciskali mi jakieś badziewia na porost pior czy wlosow czy jakie to tam cholerstwo. Jeden dał mi... NA PCHŁY DLA KOTA!!! :grr:  :grr:  :grr:  :grr:  :grr: KURRR..... CZY KANAREK WYGLĄDA JAK KOT?!?!?!?! :grr:  :grr:  :grr:  :grr:  :grr: No w końcu znalazłam z tatuśkiem jakiś płyn. Dobry był, bo po kilku pryśnięciach wszystko zeszlo i do tej pory nic nie ma ;-) Ale niestety drogi, gdzieś 15-20zł. Jak mial te piorojady, to musialam go spryskać. Nie chciałam by mnie się bał, więc mama go wyciągnęła z klatki i spryskała. No, ale ja byłam przy tym. Nie widział mnie, ale od tego czasu, tak mi się wydaje, boi się mnie. Przejdzie mu? Myślisz, ze to od hodowcy? KUR... :grr:  :grr:  :grr:  :grr: DE!!! :grr:  :grr:  :grr: A moze on malo spiewa, bo to... ona? :lol: Nie, na pewno nie, bo upewnial się ze 3 razy i sprawdzał na obrączce i z ksiażką. Już tak go nie ponizajmy... Bez przesady...

Dzięki Agasz! :wink:  :idea:  :roll:  8)  :lol:  :)  :D
Zapisane

Nirvana

  • Gość
oswajanie kanarka bilba - proszę, heeelp meee!
« Odpowiedź #54 : 2004-02-07, 17:25 »
Moj kanarek już pierwszego dnia był oswojony,nie mam pojęcia
dlaczego twoj nie chce ci na ręke włazić.Ja tyle razy sie naraziłam mu i onA!
nic  :?
Zapisane

Essi

  • Gość
oswajanie kanarka bilba - proszę, heeelp meee!
« Odpowiedź #55 : 2004-02-07, 17:46 »
No to narażaj jej się dalej, może w końcu się zrazi, skoro tak ci zależy  :?
Zapisane

gunia

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 2599
oswajanie kanarka bilba - proszę, heeelp meee!
« Odpowiedź #56 : 2004-02-07, 17:50 »
No to co powiesz Essi na to? Sama już nie wiem, co mam myśleć... :cry: Nirvana, wiesz co... Moj tez byl oswojony, ale tak nie można!
Zapisane

Gosi@

  • Gość
oswajanie kanarka bilba - proszę, heeelp meee!
« Odpowiedź #57 : 2004-02-07, 17:59 »
Gunia tak szybko go nie oswoisz...! Niektórtzy oswajają i dopiero po roku papuga wchodzi na ręke.. niektóre szybciej... po prostu sie boi jeszcze ręki...
Ja bym ci radziła żebyś narazie niewyjmowała tak rąk o niego.. rozmawiaj znim,cztaj mu, śpiewaj.... dopiero potm spróbuj samkołyk iz ręki... wtedy reka mu sie zkojarzy z cyzms przyjemnym bo samkołyki podają no nie :)
A z wchodzeniem na palec.. niektórzy próbowali tak:
Zamoczyć palec w wodzie i potem w ziarenkach i wtedy podac ptaszkowi... slutkuje ale nie w 100%
Powodzonka! No i cieprliwości..

Dpbrze zesie juz pozbyłas tych szkodników.. blee  :wink:
Zapisane

Forum Zwierzaki

oswajanie kanarka bilba - proszę, heeelp meee!
« Odpowiedz #57 : 2004-02-07, 17:59 »

Essi

  • Gość
oswajanie kanarka bilba - proszę, heeelp meee!
« Odpowiedź #58 : 2004-02-07, 19:21 »
Moim zdaniem powinnaś zostawić ptaka w spokoju. Jak będzie chciał kontaktu z tobą to sam przyleci. Nie przejmuj się tym, co mówi Nirvana. Ptaki jak ludzie mają różne usposobienie, różne charaktery, jedne są odważne, inne nieśmiałe. Widocznie dla Bilba to całe odganianie, łapanie, pryskanie było bardzo stresujące i potrzebuje dużo czasu, żeby z powrotem nabrać zaufania do ludzi. Kanarek mojego dziadka po obcięciu pazurków kilka minut leży na dnie klatki - jest sparaliżowany ze strachu, inne spylają z szybkością błyskawicy, jeszcze inne kompletnie olewają, co się z nimi robi. Trafił ci się wrażliwy ptaszek, trudno. Gwizdaj do niego, rozpieszczaj smakołykami, ale mu się nie narzucaj i czekaj cierpliwie.
Zapisane

gunia

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 2599
oswajanie kanarka bilba - proszę, heeelp meee!
« Odpowiedź #59 : 2004-02-08, 10:05 »
Dobrze :wink: Dzięki :wink: Mówilam, co robilam z tymi owocami obok klatki? Że najpierw tam siedzial, jak mu sprzątalam, a potem dalam tam owoce ale nie chcial przyleciec? Tylko nie wiem, jak mam czekać, skoro on nie wylatuje :? Jakos sobie poradzę ;-) Dzięki ;-)
Zapisane
Strony: 1 [2] 3   Do góry
 

Strona wygenerowana w 0.126 sekund z 29 zapytaniami.