Zaloguj się lub zarejestruj.

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukanie zaawansowane  

Aktualności:

Strony: [1]   Do dołu

Autor Wątek: Takie małe pytanko...  (Przeczytany 1532 razy)

0 Użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Nauni

  • Gość
Takie małe pytanko...
« : 2002-10-07, 09:56 »
Słuchajcie mam problem. Moja kociczka mieszka na tak jakby działce..tzn to jest dom który się dopiero buduje, całe lato tam przebywała, a ja codzień jeździłam tam i zanosiłam jej jedzonko. Non stop byli tam robotnicy więc ktoś ją zawsze wpuścił do domu. Z reguły noce spędzała poza domem, a przychodziła tylko gdy była głodna, lub jak złapałam jakąś myszke, ptaka. Teraz jednak jest coraz zimniej i mimo to że ma tam w domu swoj kocyk i domek chciałabym ją zabrać do siebie, żeby nic jej się nie stało.
   Zastanawiam się jednak czy to nie odbije się na jej psychice, i czy będę mogła ją brać na dwór (Boję się że może mi uciec).
   
   Co wy o tym myślicie?
Zapisane

milka004

  • Gość
Takie małe pytanko...
« Odpowiedź #1 : 2002-10-07, 11:58 »
A np nie moglabys ja wziasc na szeleczki :?:
Zapisane

Saba

  • Gość
Takie małe pytanko...
« Odpowiedź #2 : 2002-10-07, 13:07 »
Na początku na pewno będzie się czuła nieswojo, może nawet dziwnie się zachowywać. Ale to normalne, każde zwierzę (nawet najmniejsze, np świnka czy chomik) po zmianie otoczenia musi mieć trochę czasu na przyzwyczajenie się. Moim zdaniem, lepiej, żebys ją rzeczywiście zabrała, bo jeśli tego nie zrobisz to przypuszczam, że będziesz się zamartwiać czy nic jej nie jest. I tak jak napisała Milka: wyprowadzaj ją w szelkach bo rzeczywiście mogłaby ucieć i zgubić się w nowym miejscu. Powodzenia  8)
Zapisane

Forum Zwierzaki

Takie małe pytanko...
« Odpowiedz #2 : 2002-10-07, 13:07 »

NeTkA

  • Gość
Takie małe pytanko...
« Odpowiedź #3 : 2002-10-07, 15:17 »
ja również nie polecam aby wypuszczać ją "luzem" w nowym miejscu, bo ona nie zna tego terenu i po małym oddaleniu sie od domku mogłaby nie znaleść drogi powrotnej...   przynajmniej mi tak sie wydaje
Zapisane

Nauni

  • Gość
Takie małe pytanko...
« Odpowiedź #4 : 2002-10-07, 17:23 »
Hmm no oczywiście jeśli miałabym ją wyprowadzać to na szelkach, ale i tak się boje, bo ona się wyrywa. Pozatym jest taka jakby dzika i zawsze robi to co chce. Mam wrażenie że ona się nie przystosuje ;/
Zapisane

NeTkA

  • Gość
Takie małe pytanko...
« Odpowiedź #5 : 2002-10-07, 18:36 »
Ty znasz kota, ja niewiem jaka ona jest. Jeżeli jest "dzika" to może lepiej niech posiedzi w domciu
Zapisane

Karla

  • Gość
Takie małe pytanko...
« Odpowiedź #6 : 2002-10-08, 13:57 »
tak...uwazam, ze jesli to byl kot wolnozyjacy, ktory tylko na jedzenie przychodzil do budowanego domu...to jesli chcesz wziac go do siebie....nie powinnas wyprowadzac go na dwor...przynjamniej na poczatku...tzn. na szelkach tylko sie bedzie meczyl, a luzem moze sie zgubic, albo cos gorszego...wiec lepszym rozwiazaniem bedzie zycie tylko w mieszkaniu...czy jak sie zrobic cieplo to chcesz go z powrotem zawiezc na te dzialke? W sumie sama nie wiem co lepsze, kot przyzwyczaja sie do swojej wolnosci, tam mial teren do biegania, ale z drugiej strony jak sie przyzwyczai do cieplego domu...ehhh nie wiem...lepiej szybko skonczcie budowe i sie przeprowadzcie razem z kotem :)
Zapisane

NeTkA

  • Gość
Takie małe pytanko...
« Odpowiedź #7 : 2002-10-08, 15:03 »
Tak tak Karla. Nie maja wyjścia, ttrzeba się spręzyć z budowa domku  :lol:
Zapisane
Strony: [1]   Do góry
 

Strona wygenerowana w 0.055 sekund z 25 zapytaniami.