Zaloguj się lub zarejestruj.

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukanie zaawansowane  

Aktualności:

Strony: [1] 2 3 4   Do dołu

Autor Wątek: Marzenia... czy do spełnienia?  (Przeczytany 10011 razy)

0 Użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

dziul

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 3621
    • WWW
Marzenia... czy do spełnienia?
« : 2005-09-24, 12:06 »
Szukałam ale nie znalazłam. Otóż :P
jakie macie marzenia? Uważacie, że są do spełnienia? Jakie jest wasze największe marzenie? A może od dziecka marzycie o czymś?
Ja marzę o tym, żeby założyć z koleżanką zespół. Koleżanka na gitarze, ja śpiewam, a inne instrumenty też się znajdą ;) i szczególnie marzę o tym, żeby zaśpiewać na ślubie siostry jedną piosenke solo, ale to już nie do spełnienia :P
Zapisane
...ama, como si nunca te hubieran herido...

Veronika Van Halen

  • Gość
Odp: Marzenia... czy do spełnienia?
« Odpowiedź #1 : 2005-09-24, 12:45 »
1. Iść na koncert Van Halen i poznać Eddiego Van Halena :D :* Po za tym zoabaczyć koncert The Rolling Stones ( i to marzenie się spełnie w czerwcu :jupi: )
2. Mieć tak z  600-1000l akwarium.
3. Buldog francuski.

I jeszcze by sie troche znalazło ale w większości to nierealne marzenia, np. poznać Jimiego Hendrixa :P
Zapisane

***KITKA***

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 3794
    • WWW
Odp: Marzenia... czy do spełnienia?
« Odpowiedź #2 : 2005-09-24, 12:54 »
Moim największym marzeniem jest miec kota, lub psa. Gdy Stasiek wyjedzie na studia, może wtedy będę miała psa, a kotek.. Cóż, zawsze mogę jeszcze iść do kuzynki, ona ma kotka :D Też chciałabym być piosenkarką ;)
Zapisane
"Pragnienie bycia kimś innym to marnowanie osoby którą się jest." - Kurt Cobain

Forum Zwierzaki

Odp: Marzenia... czy do spełnienia?
« Odpowiedz #2 : 2005-09-24, 12:54 »

Karooola

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 2232
Odp: Marzenia... czy do spełnienia?
« Odpowiedź #3 : 2005-09-24, 13:13 »
A ja nie powiem, bo się nie spełni :evil:

W każdym razie ja staram się tak ukierunkowywać tok moich myśli, zeby wszystko, o czym marzę, było realne i do spełnienia. Czasem tylko się puszcza wodze fantazji, ale o takich cudach szybko zapominam ;) Pamiętam że jak byłam młodsza, marzyłam o psie, a dokładniej bokserce. Przepłynęliśmy z rodzicami Sekwaną, a tam pod którymś z mostów można wypowiadać życzenia, i one wg. wierzeń się spełniają. No i się udało ;) Dziś jest ze mną Figa.
Ale ogólnie muszę przyznać, że marzeń nie mam zbyt wiele. Najczęściej są to plany na przyszłość. Wolę natychmiast zabrać się do roboty, a nie siedzieć z założonymi rękoma i marudzić "o Boże, nigdy nie będę miała psa..". Moim zdaniem powinniśmy dążyć do spełniania swoich najskrytszych marzeń, tylko po to, żeby potem mieć z tego satysfakcję i być szczęśliwym. Wg. Reja bardzo ważna jest umiejętność bycia szczęśliwym, a nie sam fakt że się jest szczęsliwym, i tu się z nim zgadzam ;)
Zapisane

Liwcia

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 1847
Odp: Marzenia... czy do spełnienia?
« Odpowiedź #4 : 2005-09-24, 13:20 »
hmm... moje marzenia...
-mieć psa... Tylko, ze to marzenie moze sie spełnic dopiero, jak bede mieszkała juz sama, bo rodzice eee...
-mieć konia... a może nawet załozyc jakas mała stajnie czy cos... ehh... może kiedyś...
-napisać książkę

ohh dużo tego jest jeszcze... ale za bardzo mi sie nie chce myslec :P
Zapisane

dziul

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 3621
    • WWW
Odp: Marzenia... czy do spełnienia?
« Odpowiedź #5 : 2005-09-24, 14:03 »
Też chciałabym być piosenkark± ;)
To było do mnie? czy ja napisałam ze chce być PIOSENKARKĄ? :lol: :lol: :lol:

A, i jeszcze bardzo chciałabym mieć taki jednokołowy rowerek :P
Zapisane
...ama, como si nunca te hubieran herido...

Jaśka

  • Gość
Odp: Marzenia... czy do spełnienia?
« Odpowiedź #6 : 2005-09-24, 15:03 »
Moje marzenia nie są do spełnienia, zdaje sobie z tego sprawe ale i tak kocham marzyc, zreszta nie wierze w spełnione marzenia jeżli ich spełnienie nie zalezy od nas, wtedy aby sie spełlnily potrzeba chyba cudu... a z moim "szczesciem" nie mam co na cud liczyc...

A moje marzenia to:
- spotkać wreszcie miłość swojego życia ( no dobra nie musi to być juz milosc do konca zycia ale chcialabym wreszcie przezyc taka piekna, prawdziwa milosc)  i jeszcze najlepiej zeby ta miloscia byl TEN KTOŚ ....
- mieć konia ( niestety nie stac mnie na to :roll: )
- mieć ścigacza ( na to tym bardziej :roll: )
- wkrecic sie w pewne towarzystwo ( ale niestety nie mam biustu rozmiaru D, nie mam super plaskiego brzuszka z kolczykiem, nie jestem brazowa po solarium i nie jestem łatwą panienka wiec raczej się nie wkrece w to towarzystwo :roll: )
-dostac sie na weterynarie i sie utrzymac ( taaa z moim zapałem do nauki ... :roll: )
- żeby moj tata się zmienił - chodzi o charakter ( nierealne)
Tyle...
« Ostatnia zmiana: 2005-09-24, 15:06 autor Jaśka »
Zapisane

MoniŚ

  • *
  • Wiadomości: 2554
Odp: Marzenia... czy do spełnienia?
« Odpowiedź #7 : 2005-09-24, 16:20 »

A, i jeszcze bardzo chciałabym mieć taki jednokołowy rowerek :P
A ja myslałam że Twoje marzenie to na molo się wybrać :lol:
Ja tam bym chciała ;) :
1. Mieć drugiego psa najlepiej za rok może dwa :P (collie albo beagla) z rodowodem ;)
2. Umieć super pływać :lol:
3. Aby brat u nas znowu mieszkał
I to chyba na tyle :]
Zapisane
Black then white are all I see in my infancy.
Red and yellow then came to be,
reaching out to me, lets me see.
As below so above and beyond I imagine,
drawn beyond the lines of reason.
Push the envelope. Watch it bend.

dziul

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 3621
    • WWW
Odp: Marzenia... czy do spełnienia?
« Odpowiedź #8 : 2005-09-24, 16:29 »
A ja myslałam że Twoje marzenie to na molo się wybrać :lol:
Nie no sorki ale zapomniałam napisać :lol: jak myślisz, starczy mi desek na całą zime czy mam szukać jeszcze jednego molo? :P
Zapisane
...ama, como si nunca te hubieran herido...

Forum Zwierzaki

Odp: Marzenia... czy do spełnienia?
« Odpowiedz #8 : 2005-09-24, 16:29 »

MoniŚ

  • *
  • Wiadomości: 2554
Odp: Marzenia... czy do spełnienia?
« Odpowiedź #9 : 2005-09-24, 16:31 »
No wiesz... te deski są magiczne jedna i możesz cały blok ogrzać na tydzień :lol:
A co do marzeń to jeszcze jedno: Zostać weterynarzem i mieć swój sklep zoologiczny :;d:
Zapisane
Black then white are all I see in my infancy.
Red and yellow then came to be,
reaching out to me, lets me see.
As below so above and beyond I imagine,
drawn beyond the lines of reason.
Push the envelope. Watch it bend.

Ines

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 692
    • WWW
Odp: Marzenia... czy do spełnienia?
« Odpowiedź #10 : 2005-09-24, 16:48 »
Chciałabym solo śpiewać swoją ulubioną muzykę - Rock 'n' Roll... Tylko nie umiem grać na żadnym instrumencie, ale zawsze są programy do tworzenia muzyki... Chciałabym być bardziej lubiana przez innych... Hmmm... To chyba wszystko

golden(ka)

  • *
  • Wiadomości: 5987
Odp: Marzenia... czy do spełnienia?
« Odpowiedź #11 : 2005-09-24, 18:12 »
Być miliarderem, szczęśliwym miliarderem. Powodzenia w wystawach, czołówkowa hodowla ;) I to wszystko nic do szczęście nie potrzeba :D
Zapisane

Rachela

  • *
  • Wiadomości: 2498
Odp: Marzenia... czy do spełnienia?
« Odpowiedź #12 : 2005-09-24, 18:24 »
Ja mam takie marzenia które wiem, że się nie spełnią. No ale są jeszcze pragnienia, bardziej przyziemne (zdanie matury, dostanie się na studia itp.)

Przed chwilą natrafiłam na cytat z książki Coelha, który będzie akuratny na ten topik ;)

,,Uświadomiła sobie, że istnieją dwa powody, które nie pozwalają ludziom spełnić swoich marzeń. Najczęściej po prostu uważają je za nierealne. A czasem na skutek nagłej zmiany losu pojmują,
że spełnienie marzeń staje się możliwe w chwili, gdy się tego najmniej spodziewają. Wtedy jednak budzi się w nich strach przed wejściem na ścieżkę,
która prowadzi w nieznane, strach przed życiem rzucającym nowe wyzwania, strach przed utratą na zawsze tego, do czego przywykli.
Ludzie tęsknią za całkowitą odmianą, a jednocześnie pragną, by wszystko pozostało takie jak dawniej."
Zapisane

Dory

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 2527
  • Khajiit has no time for you! [']
    • WWW
Odp: Marzenia... czy do spełnienia?
« Odpowiedź #13 : 2005-09-24, 19:02 »
Jeszcze niedawno pragnęłam być wetem ... ale kiedy przeczytałam o studiach i w ogóle (kontrolowanie rzeźni  :shock: ) to zrezygnowałam. Moje marzenia to głównie plany na przyszłość :
- umieć grać na gitarze która stoi od roku w kącie ( coś tam umiem ale niewiele )
- galop na Cześku w terenie
- praca w pandorze i opiekowanie się Cześkiem
- 6 z niemca
- umiejętność biegłego posługiwania się językiem niemieckim i angielskim oraz francuskim
- Wyjazd do (niepotrzebne skreślić) :
Ameryki
Afryki
Niemiec
Ale przede wszystkim Australii - Być wolontariuszką zwierzaków (ratować małe tygryski czy inne duże koty, albo wilki, a w Australii wszystko co się napotka )
- Wrócić do polski i zamieszkać w tatrach ( nie wiem jeszcze które miasto ) albo do Szwajcarii do Montriche (nigdy nie zapomnę tego miejsca ) lub na mazury ...
- założyć stadninę albo być weterynarzem jeśli wytrzymam psychicznie nadzorowanie rzeźni.
- poznać jakiegoś super faceta jeżdżącego konno, wziąć z nim cichy ślub i miesiąc miodowy w środku lasu ...

Ahh te marzenia
- no i jeszcze być wyższa, szczuplejsza i ładniejsza :D
Zapisane
Did you want play pazaak?
Mårran

Praying to yourself, my Lord? That's not a good sign. Or perhaps it is. Prince of Madness, and all that.:eh:
give me some fish, give me give me some fish...

lux ferre

Goldenmanka

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 421
Odp: Marzenia... czy do spełnienia?
« Odpowiedź #14 : 2005-09-24, 19:13 »
Moje marzenia:
-Mieć dwa goldy i jednego Tollera :D
-Założyc hodowle Goldenów
-Mieć dużo kasy
-Duży domek z ogrodem
-Nauczyć sie wreszcie angola i swobodnie rozmawiać po angielsku :P
-też kiedyś chciałam byc wetem ale właśnie z ta rzeżnia itp. to sie zastanawiałam i wole zostać zoologiem :P
-mieć dużo kumpli i kumpelek i oczywiście przyjaciółke  :roll:
Zapisane
Madzia & Marszi & Irys :)

Forum Zwierzaki

Odp: Marzenia... czy do spełnienia?
« Odpowiedz #14 : 2005-09-24, 19:13 »

Fretka13

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 1460
  • Kochane zwierzaki Albi , Alunia, Atos i rybcie
    • WWW
Odp: Marzenia... czy do spełnienia?
« Odpowiedź #15 : 2005-09-24, 20:08 »
Pracowac jako celnik lub cos przy ganicy
podrózowac duzo po świecie
miec duzy dom z wielkim ogrodem
dużo psów
załozyc schronisko warunki miały by wysmienite
Zapisane
Ojcze Świety kochamy Cię bardzo. Jestes jedynym taki Papieżem jakim byłeś innego  takiego nie będzie.!!

SoRkI Za BłĘdY OrToGrAfIcZnE!!!!!!

PoZdRoWiEnIa Od AlUnI, AtOsA , AlBiSiA I RyBeK.

WcHoDzCiE nA mOjEgO bLoGaSkA i ZoStAwCiE KoMcIa

DeeDee13

  • Gość
Odp: Marzenia... czy do spełnienia?
« Odpowiedź #16 : 2005-09-24, 21:34 »
Ja zawsze klade sie na lóżku, włanczam jakąśdołującą nute i marze o jakiś bzdurach... coś w stulu jak by to było gdyby...
Zapisane

Dory

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 2527
  • Khajiit has no time for you! [']
    • WWW
Odp: Marzenia... czy do spełnienia?
« Odpowiedź #17 : 2005-09-24, 21:52 »
A właśnie ! I chcę mieć :
1 krowę
1 świnię
3 husky
kury, kaczki i inny drób ( oczywiście nie do jedzenia ;) )
koni nie zaliczam bo przecież będe miała stadnine
kozy
i ogólnie założę sobie mini zoo
no i jeszcze skoki na bungie i spadochronie  - największe marzenie zaraz po wyjeździe do Australii
Zapisane
Did you want play pazaak?
Mårran

Praying to yourself, my Lord? That's not a good sign. Or perhaps it is. Prince of Madness, and all that.:eh:
give me some fish, give me give me some fish...

lux ferre

Essey

  • Gość
Odp: Marzenia... czy do spełnienia?
« Odpowiedź #18 : 2005-09-24, 21:58 »
ja mam bardzo głupie, naiwne marzenie., jestem pewna że kiedys się spełni, mam tylko nadzieję ze jak najszybciej. Bardzo, bardzo chxciałabym się wyrwac ze śląska i zamieszkać na mazurach lub w trójmieście. Niby takie głupie, zwykłe, ale ja obsesyjnie o tym marzę. Nie umiem się już doczekać kiedy na pytanie "Gdzie mieszkasz?" zamiast "W Bieruniu" odpowiem "W Olsztynie" :kocham:
Zapisane

Staffka

  • Gość
Odp: Marzenia... czy do spełnienia?
« Odpowiedź #19 : 2005-09-24, 22:14 »
Marzenie?
Moje marzenie to zeby byc szczeliwa :)
zeby moi bliscy byli szczesliwi i zebym ja byla szczesliwa.

Miec domek razem z Alexem i zalozyc hodowle Staffików (juz o tym rozmawialismy
i mamy takie plany, a wiec jest to bardzo mozliwe) :P

iiiiii..... jeszcze jedno marzenie- zeby nasz qumpel który byl z nami kiedys w zespole znów mógl kiedys wziasc
gitare do reki i cala nasza paczka razem z nim  wszyscy razem dac czadu na scenie :mrgreen:

I wykozystac moje zycie tak zebym Nie zalowala :)
Zapisane

martaska

  • Gość
Odp: Marzenia... czy do spełnienia?
« Odpowiedź #20 : 2005-09-25, 09:15 »
a moja 3 z 4 marzen sie spełniło a 4 juz niedługo
Zapisane

Forum Zwierzaki

Odp: Marzenia... czy do spełnienia?
« Odpowiedz #20 : 2005-09-25, 09:15 »

Veronika Van Halen

  • Gość
Odp: Marzenia... czy do spełnienia?
« Odpowiedź #21 : 2005-09-25, 09:26 »
Essey, rozumiem Cię, też bym chciała zamieszkać na mazurach, ale jak pomyśle o tym ze miałabym zostawić wszystkich moich przyjaciół... To już wole Rzeszów...
Zapisane

Fatty

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 14181
  • Tyle Twojego zostało z nami.
    • WWW
Odp: Marzenia... czy do spełnienia?
« Odpowiedź #22 : 2005-09-25, 09:32 »
No to ja chciałabym:
*schudnąć 15 kg :P  - ale ze względu na mój chroniczny brak silnej woli raczej to tylko marzeniem zostanie
*znaleźć jakiś plan na życie, o ja nie mam żadnego :?
*być ambitna - bo ze mnie leń i leser totalny
*korzystać z życia ile tylko się da
*kupic jakąś chatkę z hektarami pól i kawałkiem lasu :P - wyremontować to wszystko i mieć full zwierzy:
  -mastino napoletano :kocham:
  -pit bull - żeby z nim trenować i na różne dzamprezy z nim jezdzic(i wygrywać of kors ;) )
  -kangale - sprowadzić kilka pięknych sztuk z Turcji i hodować je
  - chow -chow , z sentymentu :)
  (o to jak się one będą ze sobą zgadzać to będę się martwić później :P
  -kilka kotów dachowców schroniskowych -  (nie ma piękniejszego kota nad dachowca :) )
  -kurki,kaczki (kaczuchom nawet stawik zrobię ;) )
  -sowy płomykówki - w przestronnej wolierze
  -woliera z ptaszkami egzotycznymi
  -patyczaki/straszyki

To ostatnie jest jak na razie najbardziej realne... a reszta no cóż,. Ale pomarzyć zawsze można, no nie? :)
Ehh właśnie to wszystko planowałam gdzieś na Mazurach ;) ale faktycznie rodzinka by na podkarpaciu została... a więc marzę jeszcze o samochodzie i taniej benzynie :lol: aby móc jezdzić do rodzinki..chyba,że właśnie w okolicach gdzieś znajdzie się takie miejsce to tam się wyniosę :)
  

Zapisane
Never give up hope,
if someone burst your bubble
mix up some more soap.

Veronika Van Halen

  • Gość
Odp: Marzenia... czy do spełnienia?
« Odpowiedź #23 : 2005-09-25, 09:56 »
Heh, Fatty, Ty też z podkarpacia? Skąd dokładnie?? :)
Zapisane

Fatty

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 14181
  • Tyle Twojego zostało z nami.
    • WWW
Odp: Marzenia... czy do spełnienia?
« Odpowiedź #24 : 2005-09-25, 10:08 »
z małej mieściny co się Kolbuszowa nazywa, takie coś 30 km od Rzeszowa ;) , a Ty?

Do swojej listy marzeń dodaję schroniskowego kundelka-emeryta bo zawsze marzyłam o takim staruszku a zapomniałam go wymienić w liście, oo ja niedobra :?

Zapisane
Never give up hope,
if someone burst your bubble
mix up some more soap.

Veronika Van Halen

  • Gość
Odp: Marzenia... czy do spełnienia?
« Odpowiedź #25 : 2005-09-25, 12:13 »
Ja jestem z Rzeszowa, dokładnie osiedle zalesie :) Heh, właśnie ostatnio sie miałam wybrać do Kolbuszowej na koncert KSU :)
Zapisane

***KITKA***

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 3794
    • WWW
Odp: Marzenia... czy do spełnienia?
« Odpowiedź #26 : 2005-09-25, 13:50 »
To było do mnie? czy ja napisałam ze chce być PIOSENKARKĄ? :lol: :lol: :lol:
Nie.  "też" powiedziałam daletego, żeby zdania były ładniejsze :P
Zapisane
"Pragnienie bycia kimś innym to marnowanie osoby którą się jest." - Kurt Cobain

Nataila

  • Gość
Odp: Marzenia... czy do spełnienia?
« Odpowiedź #27 : 2005-09-25, 14:00 »
Ess, to zapraszam do mnie :P . Szczytno to co prawda nie Olsztyn, ale blisko jest :hehe: .
Mam kilka marzeń. Jedno z nich to takie, żeby wziąć pieska ze schroniska i to niedługo może się spełnić. Kolejne to takie, żeby nie wyprowadzać się z domu, w którym mieszkam, do mieszkania. I to na pewno się nie spełni. Chciałabym też mieć takiego prawdziwego, najprawdziwszego przyjaciela i wiem, kto mógłby nim być. I chciałabym, żeby ktoś mnie pokochał. Pewien wspaniały Ktoś :kocham: .
Zapisane

Forum Zwierzaki

Odp: Marzenia... czy do spełnienia?
« Odpowiedz #27 : 2005-09-25, 14:00 »

Fretka13

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 1460
  • Kochane zwierzaki Albi , Alunia, Atos i rybcie
    • WWW
Odp: Marzenia... czy do spełnienia?
« Odpowiedź #28 : 2005-09-25, 14:12 »
Aha chcciałym wybudować Hotel w jakims ciepłym kraju np. Bułgarii by sie wynajeło lokali itp. a ja bym zbijała kase tylko najpierw zebrac klase na hotel.
Zapisane
Ojcze Świety kochamy Cię bardzo. Jestes jedynym taki Papieżem jakim byłeś innego  takiego nie będzie.!!

SoRkI Za BłĘdY OrToGrAfIcZnE!!!!!!

PoZdRoWiEnIa Od AlUnI, AtOsA , AlBiSiA I RyBeK.

WcHoDzCiE nA mOjEgO bLoGaSkA i ZoStAwCiE KoMcIa

kasia

  • Gość
Odp: Marzenia... czy do spełnienia?
« Odpowiedź #29 : 2005-09-26, 08:02 »
Moje marzenie? Być szczęśliwą i żyć tak, żeby niczego nie żałować. Kochać.
I to się spełnia. Jeszcze tylko trochę popracowac nad soba trzeba.
Zapisane
Strony: [1] 2 3 4   Do góry
 

Strona wygenerowana w 0.115 sekund z 31 zapytaniami.