Zaloguj się lub zarejestruj.

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukanie zaawansowane  

Aktualności:

Strony: 1 ... 3 4 [5] 6 7 ... 14   Do dołu

Autor Wątek: Wywoływanie duchów  (Przeczytany 88463 razy)

0 Użytkowników i 3 Gości przegląda ten wątek.

Borderka

  • Gość
Odp: Wywoływanie duchów
« Odpowiedź #120 : 2005-08-31, 17:09 »
Ja nigdy nie wywoływałam duchów i nie mam zamiaru, bo zwyczajnie się boję. Opowiem Wam coś....3 lata temu w dzień przeprowadzki do nowego domu, stałam w kuchni (w starym domu jeszcze) ja i moja siostra. Kuchnię od holu odgradzała ściana, za którą stała nasza mama i coś tam robiła (chyba coś pakowała). Nagle w drzwiach stanął zziajany nasz pies Bambo, a mama do niego : "Co tak dyszysz Bambo?" i zaraz po tym usłyszałam z siostrą zza ściany głos starego dziadka "O Boooże kochany...."  :shock: Moja siostra w tym czasie jak ktoś to powiedział piła wodę z butelki. Spojrzałyśmy się na siebie  :? Zapytałyśmy się mamy czy to ona to powiedziała, a ona, że tylko " Co tak dyszysz Bambo?" i nic nie mówiła i też nic nie słyszała. Tylko my (ja i siostra) to słyszałyśmy  :? Ten głos nie dochodził z dworu tylko właśnie zza ściany  :shock: Dziwne...do tej pory nie wiemy co to :? Może Bambo był paranormalny :P :lol: Kiedyś przeniósł (przynajmniej tak przypuszczamy, że to on :? ) ciężki talerz z dużego pokoju, na którym był cukier puder z pączków, do pokoju mojej siostry, wylizła go, a później chyba do niego nasikał :lol:
Kiedyś słyszałam coś takiego, że zwierzęta widzą duchy itp. czy to jest prawda?
Zapisane

Galago De Codi

  • Gość
Odp: Wywoływanie duchów
« Odpowiedź #121 : 2005-08-31, 20:51 »
Tak to prawda - zwierzęta czują lepiej niz ludzie te sprawy.
Zapisane

pao

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 6471
  • Sakazuki-ya yamaji-no kiku-to kore-o hosu
Odp: Wywoływanie duchów
« Odpowiedź #122 : 2005-08-31, 21:16 »
Cytuj
Nasza agresja tylko zywi te moce..
agresja i strach... warto o tym pamiętac i to nie tylko w kontaktach z innymi bytami ale i z kazdym innym przejawem życia... z ludźmi również.

Zapisane
jeśli piszesz do mnie wiedz, że nie lubię bezsensownych zaczepek, braku kultury i gadania o niczym.

za to z przyjemnością spędzam czas na twórczej dyskusji :)

Forum Zwierzaki

Odp: Wywoływanie duchów
« Odpowiedz #122 : 2005-08-31, 21:16 »

Ellen

  • Gość
Odp: Wywoływanie duchów
« Odpowiedź #123 : 2005-09-01, 13:06 »
Ostatnio zaczelam sie zastanawiac czy aby moje mieszkanie nie jest nawiedzone... albo mam poczatki schizy :roll: Teraz nastapi przydlugawy opis zdarzen, moze ktos bedzie wiedzial czy to duchy, moja choroba psychiczna, czy tez jest jakies logiczne wyjasnienie :P Zaczelo jakis ponad miesiac temu (nie pamietam dokladnie) w kazdym razie obudzilam sie w srodku nocy, bo mi skrzypialy drzwi od pokoju, tak sobie terkotala szyba. Zaczelam trzymac drzwi rekami i przestalo, ale trudno, zebym spala w takiej pozycji ;) Polozylam sie probujac nie zwaracac na to uwagi, ale ciagle mnie cos rozpraszalo, co zamykalam oczy, to czulam, ze musze otworzyc (takie glupie uczucie), a nastepnie takie sciskanie w glowie i trudnosci w oddychaniu. W koncu wkurzylam sie i poszlam spac do mamy. Zasnelam normalnie, nic mi sie nie dzialo, ale nad ranem zerwalam sie z lozka i pobieglam do siebie do pokoju i tam zasnelam (nie pamietam tego, potem sie mama pytala co sie stalo, ze tak nagle ucieklam). Drugiego dnia znowu nie moglam zasnac, sciskalo mi glowe i szczeke cos w stylu jak sie jest na duzej wysokosci i nie moglam oddychac, znowu poszlam spac do mamy. Uznalysmy, ze moze to wina tego, ze mam przy lozku szyb wodny, takie z rurami idacymi przez caly blok i moze o jakos dziala na mnie. Kolejne dni i to samo, tym bardziej, ze lozko mamy bylo zajete, wiec musialam spac u siebie, a raczej nie spalam przez 3 dni, bo ogarnial mnie paniczny strach. Kolejna rzecz - wieczorem stalam sobie przed telewizorem, mama byla przy komputerze w moim pokoju. Nagle slysze jak mnie mama woła po imieniu i czuje wyrazna obecnosc kolo mnie. To bylo tak realne, ze sie odwrocilam za siebie, a tam pusto :roll: Mama dalej siedziala przy komputerze i nic nie mowila. nawet myslalam, ze moze jakis sasiad zza okna czy cos, ale to bylo takie wrazenie jakby ktos stal za mna i niemal mowil mi do ucha (tak jak sie czuje, ze ktos stoi Wam za plecami). Nie powiedzialam o tym nikomu,ale odmowilam spania u siebie i polozylam sie u mamy :P Jak zasypialam nagle, tylko na chwile zrobilo mi sie strasznie zimno, sprawdzilam balkon, obmacalam sciany, ale byly cieple :roll: Przez kolejne dni zaczelam pic swinstewko usypiajace, ktore nic nie dawalo poza tym, ze bylam jeszcze bardziej spiaca, ale nie moglam zasnac (jakkolwiek by to brzmialo ;) ). Mamy znajomego lekarza, ktory stwierdzil, ze to sciskanie w glowie i klopoty z odychaniem moga byc zwiazane z cisnieniem i ze pewnie mam za niskie. Mial byc eksperyment, ze zmierza mi cisnienie jak bede sie kladla spac. tak tez zrobili, tetno mialam w porzadku, za to nie dalo sie zmierzyc cisnienia, jak to gosciu ujal "cisnienie niemierzalne" cokolwiek to znaczy, mial przy tym bardzo glupia mine i stwierdzil, ze pewnie sprzet jest zepsuty, ale mojej mamie udalo sie zmierzyc. Za 4 razem udalo sie zmierzyc moje, wyszlo podobno idealne, podrecznikowe :P Pozniej mierzyli mi jeszcze jak zasypialam, ale tylko nieznacznie spadlo, wiec to nie od cisnienia. Dodatkowo przez ten czas (jesli udalo mi sie zanac) mialam koszmary w stylu ktos usiluje mnie zabic i byla to ta sama osoba jak mi sie wydaje, tylko pod roznymi postaciami (ale zawsze wyglada podobnie), a dialogi z nia byly conajmniej dziwne. Raz we snie spytalam sie kim jest i czy moze jest diablem, na co otrzymalam odpowiedz twierdzaca (nie wiem jednak czy ma to jakies znaczenie, bo to w koncu tylko sen). Wszystko sie skonczylo nagle, od jakiegos czasu nie mam juz koszmarow i klopotow z zasypianiem, wrecz przeciwnie - ciagle chce mi sie spac. W niedziele polozylam sie spac w poludnie i wstalam dopiero w poniedzialek :roll: Ktos potrafi to wytlumaczyc? Bo ja chyba w koncu uwierze w duchy.... albo w swojego schiza ;)
Zapisane

Galago De Codi

  • Gość
Odp: Wywoływanie duchów
« Odpowiedź #124 : 2005-09-01, 14:06 »
Drzenie szyby i bule głowy moga być wybikiem przeciagów, albo wadliwej wentylacji, lub klimatyzacji. Przypomnij sobie czy nie mialas włączonego wentylatora, klimatyzatora itd.. wywołują wlasnie bóle glowy i uczucie obecnosci kogoś. Czy do domu nie zakupiliscie jakiegtos nowego sprzętu ktory ma wentylator, rotor albo cokoliwek co wibruje.

Bóle glowy i omamy występuja tez w zatorach , shizie, wachaniach cisnienia, cukrzycy, problemy hormonalne.
Za mało danych.

Z zeczy paranolmanych... masz jakis nowy amulet, nawet najsmieszniejszy, obrazek, cos związanego z religią, okultyzmem??
Zapisane

pao

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 6471
  • Sakazuki-ya yamaji-no kiku-to kore-o hosu
Odp: Wywoływanie duchów
« Odpowiedź #125 : 2005-09-01, 14:16 »
czasem nawet nie amulat ale cos co ma odmienna od nas wibrację...
Zapisane
jeśli piszesz do mnie wiedz, że nie lubię bezsensownych zaczepek, braku kultury i gadania o niczym.

za to z przyjemnością spędzam czas na twórczej dyskusji :)

Jaśka

  • Gość
Odp: Wywoływanie duchów
« Odpowiedź #126 : 2005-09-01, 14:28 »
A mi sie wczoraj dziwnarzecz zdarzyla....
Nie mogałam spać, wiec wlaczlam sobie w srodku nocy disckmana. W koncu jakos tak mi sie zachcialo spac wiec go wylaczylam polozylam kolo lozka i poszlam spac. Ale nagle slysze techo ( moja pierwsza mysl " Ci sasiedzi zwariowali??" ale jakos tak blisko mnie gralo :P Patrze a disckman wlaczony... no to nic, probuje go wylaczyc, naciskam OFF a tu nic, dalej gra,naciskam PAUSE - dalej gra, odpielam go od zasilacza ( jak jestem w domu to na zasilaczu slucham i nie mialam w srodku bateri) - nadal gra ( bez pradu). Otworzylam go a tu plyta w miejscu, nie kreci sie :roll:
Teraz to mi sie chce smiac, bo kto madrzy sie disckmana boi :lol: ale wtedy troche sie wystraszylam :P
Zapisane

Ellen

  • Gość
Odp: Wywoływanie duchów
« Odpowiedź #127 : 2005-09-01, 16:03 »
Czy do domu nie zakupiliscie jakiegtos nowego sprzętu ktory ma wentylator, rotor albo cokoliwek co wibruje.

Nie mam niczego takiego, jedyne co to pisalam juz o tym szybie wodnym, biegna tam rury przez caly blok w pionie i akurat mam tam lozko.

Cytuj
Bóle glowy i omamy występuja tez w zatorach , shizie, wachaniach cisnienia, cukrzycy, problemy hormonalne.

Wahan cisnienia nie mam, cukrzycy i problemow hormonalnych tez nie, neurologicznie wszystko w porzadku (mialam ostatnio badanie na mozgownice ;) ). Mam niedomykalnosc zastawki sercowej. Schiza byc moze tez, chociaz psychiatra wykluczyl, ale kto go tam wie  ;)


Cytuj
Z zeczy paranolmanych... masz jakis nowy amulet, nawet najsmieszniejszy, obrazek, cos związanego z religią, okultyzmem??

Nic, zadnych amuletow, krzyzy itp.

Nigdy nie wywolywalam duchow ani nic takiego (nawet sama nie wiem czy w ogole w nie wierze), to sie zrobilo nagle z dnia na dzien (a raczej nocy) i samo przeszlo nawet nie wiem kiedy, tzn. mam nadzieje, ze przeszlo, a nie tylko przerwa :roll:
Zapisane

Galago De Codi

  • Gość
Odp: Wywoływanie duchów
« Odpowiedź #128 : 2005-09-01, 16:58 »
Jak przesżło to ok.
Wiesz ludzki mozg jest taki pokrętny ze moglas miec oslabienie, stres, np szkoła, nawet podobno okres moze robic rozne problemy. Nie przejmowalbym się tym.
Najgorsze jest nastawienie.
Gdy nastawiasz się ze ci zza rog wyleci jakis duch, to tak bedzie, bo one to czują.
Ale gdy nastawiasz się fizycznie do wszystkiego, szukasz racjonalnego rozwiązania, - dadza ci spokoj najczesciej.

 A propos nastawienia.
Moja babcia umarła jakies 15 lat temu. Po jej smierci probowal nas demon straszyc. Moja mama ogląda w nocy film. i widzi kudlaty cien na scianie w przedpokoju.. jak nic moj ojciec (moj ojciec ma takie kręcone wlosy ze w latach 60 mail afro naturalne).. mysli sobie matka "peanie w gatkach tylko jest"... (m ieszkali z dziadkami, ktorzy nie lubili jak ktos tak chodzi po domu) - więc mama mówi do niego, choc wejdz nikogo nie ma..
cien zniknol.. okazalo sie ze ojceic spał. Oczywiscie gdy cien zniknol, standartowo, uczucie zimna, ciarki, poczucie obecnosci...
fajny LOL , nie?
Zapisane

Forum Zwierzaki

Odp: Wywoływanie duchów
« Odpowiedz #128 : 2005-09-01, 16:58 »

pao

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 6471
  • Sakazuki-ya yamaji-no kiku-to kore-o hosu
Odp: Wywoływanie duchów
« Odpowiedź #129 : 2005-09-01, 20:38 »
Ellen, ale skoro masz łóżko obok szybu wodnego to wcale mnie to nie dziwi...
taka woda to tzw sha, energie która zbyt szybko pędzi i tym samym nie odżywia otoczenia ale powoduje zakłócenia. łóżko w takim miejscu to na 100% problemy z koncentracja jakością snu, zakłóceniami faz snu, nerwowość i jeszcze pare innych. tym bardziej, zę to rury całego pionu (więc i sąsiadów) tak więc pędzi w nich energiea wszystkich którzy mieszkaja ponad Tobą... jednao z najgorszych miejsc na łózko ...
Zapisane
jeśli piszesz do mnie wiedz, że nie lubię bezsensownych zaczepek, braku kultury i gadania o niczym.

za to z przyjemnością spędzam czas na twórczej dyskusji :)

Galago De Codi

  • Gość
Odp: Wywoływanie duchów
« Odpowiedź #130 : 2005-09-01, 21:00 »
a co ja amam powiedziec , cały gom na zyle wodnej.. wachadlo chce odleciec :(
Zapisane

pao

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 6471
  • Sakazuki-ya yamaji-no kiku-to kore-o hosu
Odp: Wywoływanie duchów
« Odpowiedź #131 : 2005-09-02, 09:21 »
no to remedia zastosować... i znaleść optymalne ustawienie przynajmniej dla kluczowych mebli (czyli łóżko między innymi)...
Zapisane
jeśli piszesz do mnie wiedz, że nie lubię bezsensownych zaczepek, braku kultury i gadania o niczym.

za to z przyjemnością spędzam czas na twórczej dyskusji :)

Galago De Codi

  • Gość
Odp: Wywoływanie duchów
« Odpowiedź #132 : 2005-09-02, 10:10 »
dlatego mam te nieszczesne futra owiec. mam 5 sztuk, ktore rozkładam na lozku i na nich spie,
na jesien zbioeram kasztany, mialem tez te spirale, ale to nic nie daje.
te futra chyba działają najlepiej, ale muszabyc  wełną do podłogi ułozone, i najlepiej spac na nich.
Gdy tego nie mialem to prawie depresja :( , serio  - zyla wodna to powazna rzecz.

Ja i tak sie budze co godzinę w nocy,  ciagle sie wierce i czuję jak bym mial energetyczne dreny...
Kiedys probowalem z lekami na uspokojenie, kalms, zioła, nawet raz relanium, kiedys tramal (mam od 12 lat wrastający paznokiec i co jakis czas zrywają go i wycinają mieso wokol - to boli a tramal to przeciwbolowy - pisze to zebym na jakiegos narkomana nie wyszedł) .... nie radze leków.. jeszcze gozej, nastepnego dnia czuje sie jakby mi ktos na głowie siedział cała noc...

 Za to dziwna rzecz, rusza mnie wiatr, wichury których przerazają i powodują u nich melancholie - mi dają takiego kopa ze bym mogl odleciec, wiatr to zdecydowanie moj zywiol. no i oczywiscie woda.
Zapisane

pao

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 6471
  • Sakazuki-ya yamaji-no kiku-to kore-o hosu
Odp: Wywoływanie duchów
« Odpowiedź #133 : 2005-09-02, 10:41 »
Galago, nie widze miejsca więc trudno doradzic, ale zawsze jest rozwiązanie :)
co do leków to tez odradzam... ja preferuje ziołowe rozwiązania i widze że sa duzo skuteczniejsze i nie rozwalaja organizmu po drodze...

a co do duchów, to często ludzie przesadzają i duchem zwą wszystko czego nie rozumieją... bytów energetycznych jest wiele ale nie wszystkie z nich sa duchami...
Zapisane
jeśli piszesz do mnie wiedz, że nie lubię bezsensownych zaczepek, braku kultury i gadania o niczym.

za to z przyjemnością spędzam czas na twórczej dyskusji :)

Nefra

  • *
  • Wiadomości: 5592
Odp: Wywoływanie duchów
« Odpowiedź #134 : 2005-09-02, 10:50 »

a co do duchów, to często ludzie przesadzaj± i duchem zw± wszystko czego nie rozumiej±... bytów energetycznych jest wiele ale nie wszystkie z nich sa duchami...
8)
Zapisane

Forum Zwierzaki

Odp: Wywoływanie duchów
« Odpowiedz #134 : 2005-09-02, 10:50 »

Galago De Codi

  • Gość
Odp: Wywoływanie duchów
« Odpowiedź #135 : 2005-09-02, 11:36 »
nawet słowo byt tu nie pasuje..
bo to sa rzeczy ktore czujemy szczatkowo, naszymi połzmysłami,
tak naprawde nie wiadomo co to jest..
moze szum wszechswiata
Zapisane

pao

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 6471
  • Sakazuki-ya yamaji-no kiku-to kore-o hosu
Odp: Wywoływanie duchów
« Odpowiedź #136 : 2005-09-02, 11:48 »
dlatego zazwyczaj mówie po prostu o energii, ale czasem trzeba obraz zawęzic bo ineczej większość nie zrozumie...
Zapisane
jeśli piszesz do mnie wiedz, że nie lubię bezsensownych zaczepek, braku kultury i gadania o niczym.

za to z przyjemnością spędzam czas na twórczej dyskusji :)

Ellen

  • Gość
Odp: Wywoływanie duchów
« Odpowiedź #137 : 2005-09-02, 15:53 »
No tak myslalam, ze przez ta wode, ale niestety nie moge lozka przestawic, bo pokoj jest malutki i dodatkowo na przeciwleglej scianie rury biegna :/ Narazie spie dobrze, przeszlo :)
Zapisane

Elven

  • Gość
Odp: Wywoływanie duchów
« Odpowiedź #138 : 2005-11-27, 16:10 »
Ja się za to wziąłem i od wczoraj, robiłem to z siostrą, jej dwoma koleżankami i moimi dwoma kolegami.
Plansza z alfabetem, liczbami i napisem "medium". Po środku małe koło a na tym biały talerzyk z dwoma strzałkami. Rzeczywiście, fantastyczne przeżycie - moja mama mówiła, że to nie jest zbyt niebezpieczne, bo sama tak robiła w dzieństwie. Na prawdę wspaniałe wibrację przechodzą całe ciało i aż krew mrozi w żyłach obracanie tego talerzyka. Z kolei mi wyszło:

+Nie będe jutro z polskiego pytany
+Dostanę cztery ze sprawdzianu z matmy
+Ożenię się za 5 lat

No i pytania odnośnie mojej siostry. Czy moja siostra wagaruję? Wyszło, że tak i się przyznała, że zdarzyło jej się trzy razy. Spytałem też o palenie, wyszło negatywnie i się przyznała, że jej się zdarzało...
Jednak już dziś mam mieszane uczucia, niewiadome przeniesienia past do zębów, spadnięcie kostki do wody w muszli (w łazience to robiliśmy).
Zapisane

Grzesiek89

  • *
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wiadomości: 2178
  • "Dogi to psia arystokracja"
Odp: Wywoływanie duchów
« Odpowiedź #139 : 2005-11-27, 17:05 »
No i pytania odnośnie mojej siostry. Czy moja siostra wagaruję? Wyszło, że tak i się przyznała, że zdarzyło jej się trzy razy. Spytałem też o palenie, wyszło negatywnie i się przyznała, że jej się zdarzało...
Jednak już dziś mam mieszane uczucia, niewiadome przeniesienia past do zębów, spadnięcie kostki do wody w muszli (w łazience to robiliśmy).

Ej ziom zobacz ile można na testach na thc zaoszczędzić :]
Zapisane
Tak bardzo chciałbym, abyśmy zwariowali
Tak bardzo chciałbym, lecz tak nas wychowali


Elven

  • Gość
Odp: Wywoływanie duchów
« Odpowiedź #140 : 2005-11-27, 17:22 »
Nigga nie pokazuj jaki jesteś "ha" :P - co Ty mówisz?
Zapisane

Forum Zwierzaki

Odp: Wywoływanie duchów
« Odpowiedz #140 : 2005-11-27, 17:22 »

shihTzu1

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 3053
Odp: Wywoływanie duchów
« Odpowiedź #141 : 2005-11-27, 18:45 »
Ja tam nawet w duchy wierzę.
Jak zmarła moja psina, to przez miesiąc słyszałam jak drepta po domu. Mam wykładzinę PCV i jak ona szła to słychać było takie stukanie. Raz nawet poczułam jak coś wskoczyło mi na łóżko tam gdzie mam nogi ( tak jak Sarcia wskakiwała) i głośno westchnęło.
Zapisane
"Watashi ga ikudo mo motsure nagara
Hieyuku te de
Tsukuru suna no oshiro wo
Machibuseta nami ga sarau
Anata e..
Onegai dareka ga.."

MoniŚ

  • *
  • Wiadomości: 2554
Odp: Wywoływanie duchów
« Odpowiedź #142 : 2005-11-27, 19:57 »
Dla mnie to bajki i wytwory wyobraźni :P jak siedze normalnie to jakoś duchów nie widzę i nie słysze, ale jak pomyśle "tu jest duch" to wyobraźnia robi mi przed oczami upiory, widma etc... dla mnie to baje, chociaż mogę się mylic :) poprostu moje zdanie.
Elven za 4 lata się żenisz? :P w wieku 17 lat? (hmm 9 jak w profilu) łooj coś młodo :lol:
Zapisane
Black then white are all I see in my infancy.
Red and yellow then came to be,
reaching out to me, lets me see.
As below so above and beyond I imagine,
drawn beyond the lines of reason.
Push the envelope. Watch it bend.

Elven

  • Gość
Odp: Wywoływanie duchów
« Odpowiedź #143 : 2005-11-28, 13:55 »
5... - wierzcie nie wierzcie, ja tam wierze...
Zapisane

Jaśka

  • Gość
Odp: Wywoływanie duchów
« Odpowiedź #144 : 2005-11-28, 14:22 »
Ja tam nawet w duchy wierzę.
Jak zmarła moja psina, to przez miesi±c słyszałam jak drepta po domu. Mam wykładzinę PCV i jak ona szła to słychać było takie stukanie. Raz nawet poczułam jak co¶ wskoczyło mi na łóżko tam gdzie mam nogi ( tak jak Sarcia wskakiwała) i gło¶no westchnęło.
U mnie było identycznie, jak zmarła Becia to też słyszałam pazurki i wogóle nawet jak raz probowalam zasnac to tez poczulam jej obecnosc w pokoju, poprostu wiedzialam ze ona tam jest ! Pamietam jak sie wtedy zerwalam z lozka i sie rozgladalam czy jej nigdzie nie ma, a potem cala noc za nia przeplakalam, ducha Bety tez widzialam na jej spaniu raz... ale mi sie wydaje ze to sprawka mojej wyobrazni, psychiki ...
Zapisane

Jamniczka

  • Gość
Odp: Wywoływanie duchów
« Odpowiedź #145 : 2005-12-02, 19:35 »
Ja wierze w duchy. NIe wiem, czy tylko mi sie wydaje, czy mam coś z mózgiem (ostatnio wszyscy mi mówią że tak :lol:) ale cały czas wszystko jest tam gdzie nie powninno. Połozyłam to tu, znalazło sie tam. I tak jest ciągle. Raz Nuda bała się wejść do pokoju.Szelma też. Był juz wieczór, więc lekko się przestraszyłam, mimo że w domu był tata i siostra. Weszłam do pokoju. BYł chłodno w nim, nigdzie indziej nie było. Wierzcie lub nie, ale  ja wierzę w duchy :wink:
Zapisane

Nefra

  • *
  • Wiadomości: 5592
Odp: Wywoływanie duchów
« Odpowiedź #146 : 2005-12-02, 19:41 »
jesli poczujesz niepokój, tupnij mocno noga i powiedz bardzo głosno i bardzo mocno : WYNOCHA, won ode mnie i z mojego terenu. Za kazdym razem. Powinno pomóc i przepędzic na dobre ;)
Zapisane

ajz

  • *
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wiadomości: 57
  • ;)
Odp: Wywoływanie duchów
« Odpowiedź #147 : 2006-01-27, 21:53 »
nie polecam takich zabaw :] po prostu
Zapisane
take a look around the world
u see such mad things happening
there are many good men
ask yourself is u one of them
:massive attack

Forum Zwierzaki

Odp: Wywoływanie duchów
« Odpowiedz #147 : 2006-01-27, 21:53 »

Galago De Codi

  • Gość
Odp: Wywoływanie duchów
« Odpowiedź #148 : 2006-01-28, 12:09 »
Gdy umrze ktos bliski, normalne jest ze tesknimy. Nauka nie bada wplywu naszych umyslów na swiat astralny, bo nauka nie uwaza zeby taki istnial. Jednakze negacja nie zawsze jest rozwiazaniem.
Nikt nie badal co nie znaczy ze nasze umysly nie moga mieszac w swiecie astralnym. Do czego zmierzam.
Biblia jsno i wyraznie mówi ze po smierci nie ma nic. TZ Ze po smierci jest oczekiwanie, ze juz NIC dusza nie moze zrobic.
Sprawa jest kopotliwa bo to moze oznaczac ze labo mamy taka dusze jak zwierzeta, smiertelna, albo ta dusza nie ma mozliwosci wplywac na nasz swiat. Kwestia duszy jest stara jak swiat bo nawet w ST zydzi sie klucili o systematyke duszy i o zmarchywstanie. Tak czy inaczej. Nie wiemy czy dusza wogole istnieje i tego biblia nie potwierdza ani nie zaprzecza, natomiast wiemy ze dusza czlowieka nie moze na ziemi cokolwiek zmienic.
Więc o co chodzi?
Otoz nasze zachowanie gdy rozpaczmy jest latwe do okreslenia i do sprecyzowania naszych potrzeb. Ludzie widza najmniej. Czlowiekowi musisz powiedziec ze cierpisz bo czasem nie zauwazy. Zwierzeta widza wiecej naszej mowy niewerbalnej i widza ze cos cie boli i gnebi, ale maja za malo inteligencji. A teraz wyobrazice sobie byt duchowy ktory ma inteligencje czlowieka lub wiecej, i mozliwosci zwierzecia w czytaniu naszej mowy niewerbalnej..
 Bardzo czesto zdarza sie ze demon nas meczy, lub jakas inna blizej nieokreslona energia. Z pao juz wczesniej pisalismy. Tych energii sie nie powinno ruszac.
One powinny byc odzielone dopoki ktos wyzej nie zdecyduje inaczej.
Nasze zdolnosci poznawsze w tej kwestii są mizerne i nie wiem ani ja ani Pao ani ksiadz ani pani Krysia z miesnego czy to demon, czy aniol, czy jakas inna bezosobowa siła nas nawiedza.. jedno jest pewne.. biblia mówi ze po smierci nie ma nic do szukania dusza na ziemi. Wiec to na pewno nie byla dusza zmarlej osoby.
Tak przynajmniej powinno sie patrzec z chrZescijanskiego punktu widzenia.
np. kulty plemienne pytaja sie "zmarłych". Wiele kultur poganskich daje zywnosc i inne rzeczy na groby, np. Egipcjanie.

 Ja moge obiektywnie spojzec na calosc i powiedziec. Nie znam czlowieka ktopry bawi sie w terzeczy i potem normalnie poatrzy na swiat
Zapisane

Mia

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 913
Odp: Wywoływanie duchów
« Odpowiedź #149 : 2006-02-16, 20:32 »
Brrrr... Wywoływałam kiedyś ducha Krwawej Mary ( to z mówieniem przed lusterm ) Nic sie nie stało ale w lustrze zobaczyłam SIEBIE!!!! O boże jak sie wystraszyłam....
Zapisane
Pracuj tak, jakbyś nie potrzebował pieniędzy
Kochaj, jakby nikt cię nigdy nie zranił
Tańcz, jakby nikt nie nie patrzył
Śpiewaj, jakby nikt nie słuchał
Żyj, jakby to było niebo
Strony: 1 ... 3 4 [5] 6 7 ... 14   Do góry
 

Strona wygenerowana w 0.126 sekund z 27 zapytaniami.