Forum Zwierzaki

Zwierzęta => Koty, kotki, koteczki => Wątek zaczęty przez: ememka w 2013-10-06, 22:13



Tytuł: co z chorą przybłędą?
Wiadomość wysłana przez: ememka w 2013-10-06, 22:13
mam pytanie,  mam nadzieję, że ktoś będzie umiał mi pomóc swoją wiedzą ;)

dziś wracając do domu zauważyliśmy z mężem , że w takim jakby żywopłocie znalazł sobie miejsce obcy kotek. Może nie byłoby to nic dziwnego tylko problem polega na tym, że ten kot wygląda na dość zabiedzonego i chorego a ja mam wolno biegającego psa i do tego jeszcze małe dziecko, które nie będę trzymać w domu w zamknięciu przed chorym kotem.

Moje pytanie brzmi: gdzie powinnam to zgłosić/zadzwonić żeby ktoś się nim zajął?? do azylu?
tylko mnie nie pouczajcie, żebym się nim zaopiekowała bo po pierwsze:
nie będę trzymać kota w domu z racji tego, że mam małe dziecko no i jeszcze jest pies duży
po drugie: nie mam czasu i pieniędzy na bawienie się w siostrę miłosierdzia

po trzecie: już parę lat temu zaopiekowałam się przybłędą/chorą na którą wydałam mnóstwo kasy - miał koci katar, później potrącił go samochód i kolejne wydatki z leczeniem a na koniec po pół roku żeby było śmiesznie zawinął się i uciekł

nie wiem co może mu być, objawy ma podobne do kociego kataru, nos cały mokry, trochę zaropiały, ale przeraziły mnie jego czerwone, przekrwione oczy :( nie ucieka, nie boi się, nie reaguje na przeganianie ani nic nie robi na niego ujadanie psa, pies jest od niego w odległości mniejszej niż metr a on sobie po prostu siedzi, ten żywopłot jest przy chodniku i przechodzi koło tego kota mnóstwo osób, też z psami, i zero reakcji, w ciągu całego dnia przesunął się tylko o kilka metrów, nie jest też agresywny wobec psa


Tytuł: Odp: co z chorą przybłędą?
Wiadomość wysłana przez: IBDG w 2013-10-07, 14:16
Obawiam się, że zgłoszenia do schroniska (o ile takowe jest w Twoim miejscu zamieszkania) skończy się uśpieniem kota... To też pomoc, choć rozumiem, że nie o to Ci chodzi... Azyle pękają w szwach, wszyscy, którym "chce się bawić w miłosierdzie" i tak mają ręce pełne roboty... :/ Za to nie mają kasy, jak Ty...


Tytuł: Odp: co z chorą przybłędą?
Wiadomość wysłana przez: diuna w 2013-10-07, 18:02
 W tej sytuacji albo zawiozlabym kota do bidula, albo do weta i powiedziala,że kot jest bezdomny- moze udzielilby pierwszej pomocy niedrogo, i ze nie mozesz się nim zaopiekowac, albo poszukalabym w okolicach jakiejś fundacji prozwierzecej lub strazy dla zwierząt, czy Strazy miejskiej. Wiadomo,że nie mozna go zostawic bez pomocy na pewna śmierć. Jest jeszcze cos takiego jak wydzial ochrony srodowiska- moze oni coś poradzą ? Tak na koniec to powiem,że ani pies, ani dziecko nie zarażą się żadną kocią choroba zakaźną, mozliwosc jest tylko złapania pasozytow od kota.


Tytuł: Odp: co z chorą przybłędą?
Wiadomość wysłana przez: Loki86 w 2013-11-20, 09:38
Najlepiej zgłosić się do weterynarza, tylko najlepiej jeśli to jest zaprzyjaźniony weterynarz, wtedy może pomóc bez problemu i nie zgłaszając wtedy tego do schroniska. Chory kot w schronisku to raczej zły pomysł


Tytuł: Odp: co z chorą przybłędą?
Wiadomość wysłana przez: GlodnyZwierzak_pl w 2014-01-10, 15:01
Zgadzam się i właśnie miałem pisac to samo rozwiązanie,czyli w pierwszej kolejności udać się z kotem do weterynarza aby go dokładnie zbadał i wykluczył ewentualne choroby,to podstawowa rzecz od jakiej musisz zacząć.


Tytuł: Odp: co z chorą przybłędą?
Wiadomość wysłana przez: januszpogorzelski0 w 2014-06-03, 17:46
Spróbuj wziąć kota do siebie do domu, a jeśli nie będzie to mozliwe to zaprowadź go do schroniska.


Tytuł: Odp: co z chorą przybłędą?
Wiadomość wysłana przez: jukin w 2014-08-04, 14:59
Najprostsze wyjscia są najlepsze


Tytuł: Odp: co z chorą przybłędą?
Wiadomość wysłana przez: Ares_biz_pl w 2014-10-04, 08:50
A co da wzięcie kota do siebie do domu skoro jest chory i potrzebuje opieki? Pierwsze co zrób to zabierz o go weterynarza aby wykonał on kilak badań po czym postawił diagnozę. Dopiero wtedy zastanowisz się co zrobić dalej.


Tytuł: Odp: co z chorą przybłędą?
Wiadomość wysłana przez: diuna w 2014-10-06, 22:42
Temat jest sprzed 1,5 roku. Jaki sens jest nań odpowiadac ?


Tytuł: Odp: co z chorą przybłędą?
Wiadomość wysłana przez: Ares_biz_pl w 2014-10-29, 16:09
Faktycznie,nie zwróciłem uwagę na datę pierwszego postu,ale potem odpowiedzi są już z tego roku,więc każdy pewnie po cichu liczy że autor się jeszcze odezwie i napisze jak to wszystko się zakończyło.