Forum Zwierzaki

Czy wierzycie w to ze po smierci zwierzat trafiają do zwierzecego raju bo ja juz sama nie wiem

Trudno jest mi na to pytanie odpowiedzieć. Ale wierzę, że po śmierci na pewno gdzieś "są" i jest im tam dobrze. Nie ma tam bólu, ani cierpienia. Nie ma chorób.
Wierzę, że keidy my umrzemy spotkamy się z nimi i nic nas już nie rozdzieli.

Też nie mam pojęcia, ale zawsze kiedy pupilek odejdzie to mam takie uczucie jakby on żył jeszcze, był szczęsliwy i czekał na ponowne spotkanie ze swoim "właścicielem" ... Może to głupie ale mi tak się wydaje  :P  Co ja mam zaznaczyć ???  :)

Ja tez sie nad tym zastanawiałam ... i nie wiem... ale wydaje mi sie, ze ludzie nie spotykaja sie po smierci ze zwierzetami...  :(

nie mam zielonego pojecia wiec nie oddalam swojego glosu..chcialabym by cos takiego istanialo,ale niestety nie ma na to zadnych gwarancji.

Nie wiem. Może tak, może nie... A może rodzimy się na nowo? (reinkarnacja) Nie mam pojęcia. Będę wiedziała, jak umrę. Jeśli jakiś tam raj jest, to na pewno będę tam razem z moimi śp zwierzakami. Bo co to by był za raj bez zwierząt?????

Jeśli jakiś tam raj jest, to na pewno będę tam razem z moimi śp zwierzakami. Bo co to by był za raj bez zwierząt?????

zgadzam się z tym...

. Jeśli jakiś tam raj jest, to na pewno będę tam razem z moimi śp zwierzakami. Bo co to by był za raj bez zwierząt?????

To nie raj... Wszystkie psy ida do nieba... grzeczni (  :wink: ) ludzie tez ida do nieba... Mam nadzieje ze sie spotkam jeszcze w komplecie z moimi wszystkimi psiakami... Tam mój ŚP Ponguś napewno juz nie cierpi...  :(  
Ile razy zastanawialam sie co bedzie z nami po smierci (co sie stalo z moja babcia :P  :roll: ) tyle razy nie moge znalezc odp... ale to chyba jak kazdy...

Taraaa ja tez nie ma m pojecia co sie stało z mojim dziadkiem  :cry:  :cry:  :cry:  :cry:  :cry:  :cry:

Ale fajny by byl raj z zwioerzakami ale nie wiadomo czy istnieje :(

Jeśli jakiś tam raj jest, to na pewno będę tam razem z moimi śp zwierzakami. Bo co to by był za raj bez zwierząt?????

całkowicie popieram....... ja chce do mojego pieska  :cry:  :cry:  :(  :(

a ja do moich piesków, myszek i chomiczka :cry: :cry: :cry: :cry: :(

ja chce mojego klroliczka

no jak to, wszystkie psy idą do nieba (www.charlie.piwko.pl  :idea: ), no może przynajmniej teoretycznie ;)

ja wierze w teczowy most  :wink:  czyli pewna czesc nieba dla zwierzat

ja chce do moich wszystkich zwierząt co dawno straciłem :cry:

ja wierze ze istnieje bo wm domu ostatnio coś się dzieje z Sp. papużką Twisterem  :roll:  powiem wam jak będe miał dokładniejszy dowód. Na razie tylko 4 x  a reszta papuzek nie odzywa się .. dziwnie ..

tak, wierzę :)

jeśli ludzie maja swój raj, czego też nie da się udowodnić,
to dlaczego nie miałyby go mieć i zwierzęta

a wiara to wiara tu nie trzeba mieć gwarancji

Wierzę, że zwierzęta po śmierci trafiają do lepszego świata. Tam nikt się nad nimi nie znęca, nie czują głodu, zimna... tylko nadal brak im człowieka, którego mogłyby kochać nad wszystko... (tu mowa była o zwierzętach, nad którymi się znęcano albo wyrzucono...)

Dokładnie ta strona Nieba jest zwana Tęczowym Mostem. Kiedy zwierzę umiera, udaje się w to specjalne miejsce, które dla nas pozostających tutaj jest niedostępne.

Są tam łąki i wzgórza dla wszystkich naszych Wyjątkowych Przyjaciół, więc mogą razem bawić się i biegać. Jest mnóstwo jedzenia, wody i słońca- nasi Przyjaciele żyją w cieple i dostatku. Wszystkim zwierzętom, które były chore i stare zostaje przywrócone zdrowie i wigor; ranne i okaleczone zostają uzdrowione i są znowu silne, dokładnie takie, jakie pozostały w naszych wspomnieniach i w snach z dni minionych.

Są tam szczęśliwe i zadowolone, z wyjątkiem jednej, małej rzeczy: każde z nich tęskni za kimś wyjątkowym, za kimś kto pozostał. Razem bawią się i biegają, ale przychodzi taki dzień, kiedy jedno z nich nagle zatrzymuje się i spogląda w dal. Jego błyszczące oczy patrzą uważnie; jego ciało zaczyna drżeć. Raptem oddziela się od innych, leci przez zieloną trawę, szybciej i szybciej... Poznał Cię! I kiedy Ty i Twój Przyjaciel wreszcie się spotkaliście, przytulacie się do siebie w radości ponownego połączenia- nigdy nie będziecie rozdzieleni. Deszcz szczęśliwych pocałunków na Twojej twarzy, ręce tulą ukochaną głowę, znów patrzysz w te ufne oczy, które tak dawno odeszły z Twojego życia, ale na zawsze pozostały w sercu... Razem przechodzicie przez Tęczowy Most.

szkoda, ze Charlie i AnneMarie juz sie wiecej nie spotkali... O kurde, na bajki mnie bierze  :oops:  :lol:

nie umiem odpowiezieć na to pytanie......ale napewno one żyją w naszej pamięci...

zyją musza zyc :P ale tak samo u ludzi tez nei jest udowodnione ze jest cos potem ... ale ja w to wieze troche

a ja wierze,ze jest raj zwierzakow.jest w nim moja pela :cry: siedzi sobie na chmurce...

a ja chce wierzyc bo chce wiezyc ze tuptus ma dobrze ..

a ja chce wierzyc bo chce wiezyc ze tuptus ma dobrze ..

na 100% tuptuś ma dobrze :wink: zwierzęcy raj jest miłą krainą dla każdego zwierzaka.

A ja chce do moich chomkow :(

Mysle ze istnieje zwierzecy Teczowy Most i ze po smierci bede sie mogla spotkac ze swoimi [i nie tylko] zwierzakami :)

Jesli jest ten Teczowy most wylacznie dla ziwerzakow, a ludzie zyja w tym raju osobno to osobiscie jak umre zorganizuje wycieczke na Teczowy most  :wink:  :wink: I bede je organizowala przynajmniej raz na tydzien!
Wlasnie a ogladliscie ta bajke wszystkie psy ida do nieba :P? Ja tak ale dosc dawno... mialam to nawet chyba na video :) A ten charlie wlasnie mi przypominal mojego śp owcarka  :cry:

(http://www.charlie.piwko.pl/postaci/postaci16.jpg)

Taraa, zapisuje sie na liste :mrgreen:

Chociaz mysle ze ludziczki beda zyc ze zwierzaczkami :hehe:

ja tez sie zapisuje

Hehe osobki z FZ 20% taniej  :peace:  :hehe:   :hehe:   :hehe:   :hehe:

hehe fajniusio znizke mam

A ja bardzo mocno tęsknię za moim pieskiem Szarikiem, za dzikim kotem, którego oswoiłam, za 2 kociakami, które się przybłąkały jak byłam mała i mama je zaniosła na jakieś podwórko, za babcią Zyźka -Miki, za mamą Zyźka -Pusiunią, za siostrami Zyźka -Daisy i Fantą, za kotami, psami i kozami sąsiadów, za moją oswojoną ropuchą, za moimi 2 papugami... Ale wierzę, że na mnie czekają :D

czekają na pewno:) ładny zwierzyniec miałaś:)  :D  :D  :D

No tych zwierzaków nie miałam wszystkich na raz. Najpierw były papugi i pies :D

wierzę :)  ze sa za Teczowym Mostem i sie znimi spotkam :)

Cóż...Trudne pytanie...Na pewno gdzieś idą...nie wiem czy można to nazwać rajem, ale w końcu chyba nie przepadają w nicość...Sądzę, że mże istnieć jakies specjalne miejsce dla zwierząt...

jasne że jest zwierzęcy raj. Gdybym w to nie wierzyła nigdy nie pogodziłabym się ze śmiercią mojego psa. Mam nadzieję, że po śmierci spotkam wszystkie moje zwierzaczki.  :D

:D UWAŻAM, ŻE RAJ ZWIERZĄTEK ISTNIEJE. SĄDZĘ, ŻE BÓG NIE PO TO POZWOLIŁ NAM KOCHAĆ NASZE PUPILKI W NASZYM ŻYCIU NA ZIEMI, ŻEBY NAM JE ODEBRAĆ W "ŻYCIU WIECZNYM". WIERZĘ, ŻE KIEDYŚ SPOTKAMY NASZE PUPILKI W NASZYM RAJU. :D

a nasza od religi gadała ze zwierzeta na pewno nie idą do nieba bo zwierzęta nie mają duszy i w ogóle są tą "niższą formą"   :grr:  :grr:  :grr:  :grr:  :grr:  :grr:  :grr:  :grr:  niektórzy protestowali to powiedziała zeby se poczytali w Piśmie Świętym to będą wiedzieć Jak ją lubiłam to się bardzo zdziwiłam słysząc to :grr:

a nasza od religi gadała ze zwierzeta na pewno nie idą do nieba bo zwierzęta nie mają duszy i w ogóle są tą "niższą formą"   :grr:  :grr:  :grr:  :grr:  :grr:  :grr:  :grr:  :grr:  niektórzy protestowali to powiedziała zeby se poczytali w Piśmie Świętym to będą wiedzieć Jak ją lubiłam to się bardzo zdziwiłam słysząc to :grr:

To oburzające! Jak można coś takiego mówić dzieciom. Zwierzęta mają szereg zdolności o których ludziom się nawet nie śniło.

Będę wiedziała, jak umrę

Olc!a, też sie nad tym zastanawiam... czasem mam dziwne wrazenie ze w to wierze. Jednak nie bedziesz wiedziała, jak umrzesz (hmm, jakby to wyjaśnic... wiem, co chce powiedzieć, jednak nie wiem jak logicznie zbudować zdanie) bo przecież, skoro istnieją wcielenia to już kilka razy umarłaś, lecz poprzednich nie pamiętasz... to jest właśnie ta dziwna zagadka...

Mam nadzieje że raj dla naszych zwierząt istnieje, że wszystkie moje zwierzaczki wiedzą, że strasznie po nich płakałam i jest mi szkoda że nie ma ich ze mną :cry:

Żwierzeta maja takie samo prawo jak ludzie. Ludzie i zwierzat w raju zyja w zgodzie.

Nie wiem i tak i nie...

Myśle że napewno gdzieś tam jest ;)

 :tak:

wierze....

nie wiem

sama nie wiem gdzie idą,ale zdaje mi się,że "powinny" iśc do nieba bo to też przeciesz stworzenia Boskie.A jeśli idą gdzie indziej to niebo nie będzie dla mnie rajem.Idę z nimi!!!

wierze.... mam taką ogromną nadzieje. Ja chcem do Ś.P Bety :(

2 gatunki

tak

tak