Ja wybrałam świnke morską, gdyz teraz własnie mam drugiego swinaka w moim zyciu... Kanarka nie wybrałam, gdyz one potrzebują ciszy, pozatym nie lubie porannych trelów i piór w całym pokoju - wiem, bo miałam papuzki faliste. Myszki i chomy są kuszące, ale za króciutko zyją... A ja nie potrafie bezbolesnie sie rozstac z futrzakiem. Myszoskoczka nigdy nie miałam, ale tez wydają mi sie całkiem fajne, tylko chyba zyją podobnie jak myszki czy chomiki. Wiec wybrałam świnke morską, bo są to towarzyskie zwierzaki, niekłopotliwe i komunikatywne i zyją troszke dłuzej od mniejszych gryzoni