Forum Zwierzaki

Zwierzęta => Psy, pieski, psiaki => Wychowanie => Wątek zaczęty przez: seboxtc w 2004-11-18, 13:17



Tytuł: ...:::Nie daje juz sobie rady:::...
Wiadomość wysłana przez: seboxtc w 2004-11-18, 13:17
Witam. Posiadam jamnika od malego a ma juz on 3 lata. Od malego wychowywal sie w domu z kotem kastratem. I ostatnio zrobil sie strasznie nie mozliwy bo praktycznie wszystko obsikuje. Ale naprawde wszystko. I jest karany i dalej robi to samo. Nie wiem juz co mam robic. Czy kastracja to dobry pomysl???


Tytuł: ...:::Nie daje juz sobie rady:::...
Wiadomość wysłana przez: myszka w 2004-11-18, 13:27
Dojdź najpierw do tego, dlaczego sika. Może chory?


Tytuł: ...:::Nie daje juz sobie rady:::...
Wiadomość wysłana przez: Eli w 2004-11-18, 13:29
Karany w jakim sensie? Bo psa jedynie mozna ukarac jezeli przylapie sie go na gorącym uczynku.


Tytuł: ...:::Nie daje juz sobie rady:::...
Wiadomość wysłana przez: mleksik90 w 2004-11-18, 14:39
Najpierw pojedź do weterynarza sprawdź co mu dolega.
Jeśli nic mu nie dolega sprawdź gdzie najczęściej sika.
Zobacz co tam się znajduje i zobacz jak reaguje na tą rzecz.
To sikanie może być spowodowane jakimś stresem. :roll:  :roll:  :roll:


Tytuł: ...:::Nie daje juz sobie rady:::...
Wiadomość wysłana przez: vioaoiv w 2004-11-18, 15:19
Cytuj

I jest karany i dalej robi to samo


nie wolno karac psa, jesli dorwiemy siuski juz po fakcie !! pies jeszcze bardziej sie przez to boi i.. jeszcze bardziej sika.


Tytuł: ...:::Nie daje juz sobie rady:::...
Wiadomość wysłana przez: Nanami w 2004-11-18, 15:49
Zauwazyłes coś, co moze byc powodem siusiania? Moze jakas suczka sąsiadka ma cieczke? Czy siusia by zaznaczyc teren, czy nie panuje nad tą funkcją? Jak go karasz?

Jezeli to dla znaczenia terenu - polecam kastacje. Ale najpierw i tak do weta zbadac, czy coś mu nie dolega.


Tytuł: ...:::Nie daje juz sobie rady:::...
Wiadomość wysłana przez: Dalmafreciak w 2004-11-18, 15:55
Jeśli go bijesz czy szarpiesz (i to jest tą karą) to nic dziwnego, że dalej sika.. :roll:
A jeśli nie to powiedz jak go karasz.