Drukuj

Zaloguj się lub zarejestruj.
1 Godzina 1 Dzień 1 Tydzień 1 Miesiąc Zawsze
Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji

[Jennifer]

Jak w temacie.

Gala ma 5 miesiecy. Spuszczam ja czasem ze smyczy przed blokiem jak nikt nie przechodzi. Ale wystarczy by ktos wyszedl z domu a ona juz dostaje swira i pedzi ile sil... leci.. skacze... brudzi plaszcz lapami. Koniec swiata... Kazdy obcy, kazdy przechodzacy czlowiek... rzuca sie, szarpie, musi "obskakac".

Rozumiem ze to naturane zachowanie szczeniaka i ze z tego wyrosnie, ale to troche meczy... Jak sobie z tym radziliscie/radzicie?

[Myszka.xww]

Jenny, musisz ją powoli uczyć, że skakać nie wolno. Samo nie przejdzie. Tym bardziej, że Gala ma już 5 miesięcy. Najlepiej zacząc trenować ze znajomymi, których możesz poprosić, o ignorowanie psa, kiedy ten skacze.
Ja swoją nauczyłam ciut inaczej - jak tylko widziałam, że ma ochtę skoczyć na mnie, wyciągałam dłoń przed siebie - nad jej głową, i mówiłam nie skacz, lub nie wolno. Pojęła o co chodzi. Ale z obcymi muszę mieć oczy dookoła głowy i powtarzać "nie skacz" jak tylko widzę, że ma ochotę wytrzeć sobie łapki o cudzy płaszcz. Tyle, że moja ma już 12 lat i uczyłam ją jako dorosłego psa. Inna sprawa - sznaucerki są bardzo żywiołowymi pieskami, i same z siebie się nie uspokoją.

[Asia_]

mam podobny problem moj szczeniak pudel miniatura ma 3,5 miesiaca. Kiedy wychodzimy(narazie go ze smyczy nie spuszczam)jest grzeczny nie ciagnie chodzi gdzie ja chce powiem szczerze ze ciutke sie zdziwilam bo szybko sie tego nauczyl  ale jak ktos idzie to od razu ciagnie w jego strone wtedy po prostu chwytam tak za smycz zeby go przytrzymac i nie robic mu krzywdy mowie nie wolno a wtedy spokojnie siada, niestety czasami jest to znana lubiana osoba i wtedy gorzej..ale zacznij cwiczenia ze smycza poznieh spuszczaj, pamietam ze matka mojego Blacka(ma teraz 3 lata) skakala na ludz, jedynie przestawalakiedy byla wlasnie na smyczy, a byla to naprawde dobrze wychowana i grzeczna suczka.Moj maluch zaliczyl juz wpadke raz na klatce kiedy stalismy przy domofonie schodzila taka pani...i podarl jej rajstopy

[Jennifer]

Nie problem z tym by skakala tylko zeby nie leciala do kazdego czlowieka jakiego spotka.  

Myszka: dzieki. Wyprobuje metode "ręki Myszki" na niej  

[Myszka.xww]

Jenny - to normalne, że młody pies leci do obcych. To tylko dobrze świadczy o nim. Jest zsocjalizowany.
Wolałabyś strachliwego psa, który by się chował za Twoimi nogami? Taki pies wcześniej czy później zaczyna okazywać agresję ze strachu.
Jeśli chcesz, by psiak interesował się Tobą, wymyślaj mu zabawy - piłeczka, patyczek, biegi, zabawy z innymi psiakami. Pies, który dobrze się bawi, raczej nie zwraca uwagi na obcych.

[Jennifer]

Strachliwa to ona nadal jest, wystarczy wlaczyc odkurzacz  

Wiem ze z wiekiem to jej minie ale chcialabym wiedziec jak w szczeniecym wieku chociaz odrobinke zmniejszyc te "szalenstwo".

[Myszka.xww]

A co zrobisz, jak nie minie z wiekiem? Jak już mówiłam, to żywiołowe pieski, więc może nadal skakć po ludziach. Np. Twoich gościach, a nie każdy lubi być obskakiwany.

Co do podbiegania do obcych - nie zabraniałabym zbytnio  - tylko trzeba pilnować, żeby piesek nie skakał.

Innym dobrym sposobem jest nauczenia psa komendy siad i zostań. Pomaga  

[Jennifer]

Ona umie chyba wszystkie komendy jakie tylko mi wpadly do glowy
W tym wszystkie podstawowe.

Wiesz... mnie nie martwi to ze ona biega do wszystkich i sie lasi... ja sie boje by nie uciekla za daleko, czy na ulice wybiegla jak auto bedzie jechac, albo jakis anty-fan psow jej cos zrobi... czy cos.....