Zaloguj się lub zarejestruj.

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukanie zaawansowane  

Aktualności:

Strony: [1]   Do dołu

Autor Wątek: Szczeniak na spacerku  (Przeczytany 2924 razy)

0 Użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Saba

  • Gość
Szczeniak na spacerku
« : 2003-02-02, 12:41 »
Chciałam się odwołać do waszych doświadczeń ze szczeniakami: jak długo zajęło wam nauczenie psiny załatwiania się na polu.  8)
Juz widzę, że mojemu maluchowi prawdopodobnie zajmie to bardzo dużo czasu. Mój drugi piesek natomiast nauczył się bardzo szybko. Jeszcze poprzedni - niestety nie pamiętam.
Więc jak to było z waszymi pieskami :?:
Zapisane

Jennifer

  • Gość
Szczeniak na spacerku
« Odpowiedź #1 : 2003-02-02, 18:24 »
Moja sunia sama sie nauczyla. Cos w rodzaju jakby trawa jej powiedziala ze jest jej kibelkiem :D Poprostu wyszlam z nia na pierwszy spacer, a ona odrazu sama sie zalatwila. Od tamtego czasu w domku juz nie robi.
Zapisane

Asia_i_Black

  • Gość
Szczeniak na spacerku
« Odpowiedź #2 : 2003-02-02, 19:30 »
u Blacka wazne bylo zalatwienie sie po raz 1 . Na poczatku wolal sie bawic w sniegu, ale jak snieg stopnial szybko skapowal o co chodzi, na poczatku powolutku robil czasami ale coraz czesciej teraz nie ma spacerku bez zalatwienia.
Zapisane

Forum Zwierzaki

Szczeniak na spacerku
« Odpowiedz #2 : 2003-02-02, 19:30 »

Puppy

  • Gość
Szczeniak na spacerku
« Odpowiedź #3 : 2003-02-02, 22:14 »
specjalnie nasz pierwszy spacerek trwał ak długo że maluszek nie wytrzymał i sie załatwił- wtedy dostał gratulacje i smakołyki itp..no i skumal  o co chodzi...
Zapisane

onka

  • Gość
Szczeniak na spacerku
« Odpowiedź #4 : 2003-02-02, 23:11 »
a u nas było tak nooo,jakby to powiedzieć bardzo dziwnie
bo na początku psiutek sikał tylko na gazety, potem miał nałóg szarpania gazet na kawałeczki z czego jeden kawałek zanosil sobie na swój kocyk i siusiał dokładnie na skrawek gazety na kocyk  :D i tutaj był problem (chociaż muszę przyznać nadal sikał na gazetę - choćby skrawek  :lol: ,a że kocyk był cały mokry noooo to juz nie szczeniaczka wina  ;) w końcu na gazete sikał :wink:   :?:

jak juz wychodzilismy na dwór kiedy skończyl wszystkie szczepienia to zalatwial sie na dworze i gazety mial już w głębokim hmmm poważaniu  :D i jak nie zdążylismy na dwór to robil gdziekolwiek w mieszkaniu

nastepny etap - nie robil w mieszkaniu tylko zaraz na drzwiami i zadowolony z podniesionym ogonkiem wracał od razu do domu bo uważął że wszystko jest "załatwione" jak należy

następny etap - nie załatwiał sie już zaraz za drzwiami - robił to przy windzie  :grr:

potem w windzie a potem tylko na trawce i co jest niesamowite że do tej pory zrobi siusiu TYLKO na trawie (pod śniegiem też wie gdzie ona jest  :D ) a co jest najbardzie dla mnie zastanawiające "nie siku" robi zawsze w najbardziej gęstych zaroślach jakie znajdzie  :?:  :lol: ,cóż za elokwencja  :lol:  :lol:  :lol:
Zapisane

Emilka

  • Gość
Szczeniak na spacerku
« Odpowiedź #5 : 2003-02-03, 00:40 »
oh..ja juz nie pamietam jak to bylo zmoim psem jak byl szczeniakiem bo bylo o az 8 lat temu i to nie ja siem tym zajmowalam. Ale calkiem niedawno podrzucilam babci sporego szceniaka owczarko podobnego zminimalizowanego ;)  8)  Z Sara bylo latwo...poprostu regularnie wypuszczalo sie ja do ogrodu, co jakies dwie godziny oraz oczywiscie obowiazkowo po kazdym posilku, Sra w koncu przestala siusiac i chetnie zalatwiala sie na dworze :wink:
Zapisane

Siva

  • Gość
Szczeniak na spacerku
« Odpowiedź #6 : 2003-02-03, 22:00 »
no wlasnie - to moze mi doradzicie, bo Sparky jest moim pierwszym psiakiem - po przejsciach zreszta :(
ma 2 miesiace, byl zaszczepiony pierwszy raz21 stycznia czyli 2 tygodnie temu, mial stycznosc z innymi zwierzetami (w schronisku, potem pies i kot) i jak tu zrobic - czy ja moge go wyprowadzac czy nie bardzo, bo jak mu sie chce to on piszczy pod drzwiami, widaz ze chyba rozumie o co chodzi, ale czy ja moge tego malego "potwora" wyprowadzac?????
help - bo nie wiem :?:
Zapisane

onka

  • Gość
Szczeniak na spacerku
« Odpowiedź #7 : 2003-02-03, 22:40 »
nie znam sie za bardzo na odporności szczeniakow ale jeśli twój psiutek jest ze schroniska (tak? bo nie wiem czy dobrze zrozumiałam) to w schronisku i tak mial styczność z innymi zwierzetami

a jesli chodzi o wyprowadzanie go kiedy piszczy pod drzwiami to  według mnie powinnaś z nim wyjść tylko uważaj żeby nie obwąchiwał żadnych "kup" :D i nie zjadał ani nawet lizał brudnego śniegu czy trawy zwłaszcza w miejscach gdzie często załatwiają swoje potrzeby inne psiaki

czyli na siusiu i do domu :wink:
Zapisane

Siva

  • Gość
Szczeniak na spacerku
« Odpowiedź #8 : 2003-02-03, 23:18 »
wlasnie tylko problem polega na tym, ze jak juz znalazl sie na dworzu i przestal sie bac to zaczal sie bawic sniegiem, a siusiu zrobil juz w domu, bo stwierdzialm po 10 minutach ze nic z tego nie bedzie :(
widze ze jeszcze duzo musze sie nauczyc :idea:
Zapisane

Forum Zwierzaki

Szczeniak na spacerku
« Odpowiedz #8 : 2003-02-03, 23:18 »

Saba

  • Gość
Szczeniak na spacerku
« Odpowiedź #9 : 2003-02-04, 09:59 »
Moja Alfa wychodzi już drugi tydzień, ale jeszcze nie kapuje o co chodzi z tym wychodzeniem. Zdażyło jej się wysikać na polu 2 razy, ale był to raczej przypadek. Nawet jak jej przerwę w domu i wyprowadzę szybko to ona i tak załatwi się po powrocie. Ona się na spacerze strasznie ekscytuje ludźmi, innymi psami, nie w głowie jej toaleta :wink:
Pamiętam, że mój drugi piesek tak się nie zachowywał, jak czuła potrzebę to sikała na polu i dzięki temu bardzo szybko się nauczyła :wink:
Zapisane

twipsy7

  • Gość
Szczeniak na spacerku
« Odpowiedź #10 : 2003-02-04, 10:06 »
Miałam podobny problem. Jak Lucky była malutka, bardzo chorowała i niestety nie mogłam z nią wychodzić na dwór. Oczywiście dzięki temu nauczyła się załatwiać w domu (na gazety - łatwo posprzatać, wyrzucić,zmienić) i doszło do takich paradoksów, że jak zaczełam z nią już wychodzić na dwór to tam się bawiła a załatwiała się oczywiście w domu.  Więc przedewszystkim zaczełam od porannych spacerów -  tu znów był problem, bo zanim się ubrałam to sunia się już wysiusiała. Wpadłam więc na pomysł spania w dresie. W ten sposób, już ubrana wstawałam, szczeniaka na ręce (żeby nie zdążył się załatwić) buty i na dwór. A tam no to już chwalenie i nagrody. Ufff - ciężka praca, ale udało się. Z Chere nie miałam kłopotów - wszystkiego uczyła się od Lucky - nawet komendy typu siad, leżeć ....
Życzę Ci powodzenia i cierpliwości
Zapisane

Saba

  • Gość
Szczeniak na spacerku
« Odpowiedź #11 : 2003-02-04, 10:23 »
Tak włąśnie robię, zaraz po przebudzeniu na spacerek, po posiłku i po każdej drzemce pieska. Ale już widzę, że w jej przypadku przyzwyczajenie do załatwiania się na polu zajmie dużo czasu :o
Zapisane

Siva

  • Gość
Szczeniak na spacerku
« Odpowiedź #12 : 2003-02-04, 13:55 »
no my robimy postepy, jest coraz lepiej  :)
chyba mam pojetnego psiaka :wink:
Zapisane

twipsy7

  • Gość
Szczeniak na spacerku
« Odpowiedź #13 : 2003-02-04, 16:04 »
Wyżełki są bardzo pojętne, sama się będziesz przekonywać w trakcie wychowywania, a Twój to w dużym stopniu wyżełek. Wykorzystuj jego naturalny sposób zachowania już od małego. Jak usiądzie na Twoich oczach - to w tym momencie powiedz do niego "siad", jak zaszczeka - "głos"  i tak dalej. Polecam tę metodę domowego nauczania :)
Powodzenia :)
Zapisane

Siva

  • Gość
Szczeniak na spacerku
« Odpowiedź #14 : 2003-02-04, 17:15 »
dzieki.
co do spacerkow, to wet powiedzial, ze moze wychodzic - skoro i tak mial stycznosc z psami, a juz w schronisku to wogole.
wiec bedziemy chodzic - juz w koncu wiemy gdzie robi sie siusiu (z kupka gorzej,ale i na to przyjdzie czas)
Zapisane

Forum Zwierzaki

Szczeniak na spacerku
« Odpowiedz #14 : 2003-02-04, 17:15 »

Siva

  • Gość
Szczeniak na spacerku
« Odpowiedź #15 : 2003-02-05, 10:37 »
mamy maly SUKCES!!!
Sparky cala noc przespal SAM w przedpokoju - piszczal tylko z 10 minut, nie zsiusial sie dopiero o 6:30 pozedl na spacerek i zrobil siusiu  :)
ciezszy kaliber niestety w domku :oops: ale to czesciowo moja wina :oops:
Zapisane

Saba

  • Gość
Szczeniak na spacerku
« Odpowiedź #16 : 2003-02-22, 12:14 »
Odświeżam temat. Psica na spacery chodzi już miesiąc, a jeszcze się nie nauczyła! Tzn załatwia się na polu, ale w domu też i to na całego. I jeszcze pojawił się kolejny problem, mianowicie gdy byłam z nią u weta na ostatnie szczepienie okazało się, że jest chora (zapalenie gardła, przeziębienie) i najlepiej byłoby żeby nie wychodziła w ogóle, albo na tylko na 5 minut. Niestety jej potrzeba conajmniej 15 żeby pomyślała o jakiejś 'toalecie'. Ech... :shock:
Zapisane

ZEMAT

  • Gość
Szczeniak na spacerku
« Odpowiedź #17 : 2003-02-22, 12:57 »
u mnie też szybko poszło ale 2 tygodnie urlopu musiałem wziąść
Zapisane

pinczerka_i_Gizmo

  • Gość
Szczeniak na spacerku
« Odpowiedź #18 : 2003-02-22, 16:01 »
Gizmo nauczyl sie sszybko załątwiania się na polu...
Poprostu wychodziłam z nim jak się przespał no i po jedzeniu i spacerowałam dopóki dopóty nie załątwił swoich potrzeb...

Gizmo poprostu nauczył sie, że jak chce wyjść to poprostu musi zacząć piszczeć i biegać od drzwi do nas...

Na początku to jeszcze popuszczał na korytarzu, ale po jakimś czasie przestał...

W nauce sikania na dworzu nei było żadnej gazety-tylko jak mówię spacerek po obudzeniu się pieska i po jedzonku :wink:

I muszę przyznać, że Gizmo w domu zesikał się tylko 3 razy :D
Zapisane

Saba

  • Gość
Szczeniak na spacerku
« Odpowiedź #19 : 2003-02-22, 16:14 »
Wychodzi na to, że moja psina to taki mały głupek jest :P
Cytat: ZEMAT
u mnie też szybko poszło ale 2 tygodnie urlopu musiałem wziąść

Spacery z Alfą zaczęłam gdy rozpoczęła mi się sesja egzaminacyjna. Czyli 2 tygodnie sesji + tydzień ferii. Byłam cały czas w domu i miałam nadzieję, że te 3 tygodnie wystarczą. Ale psina nie zakapowała o co z tymi spacerkami chodzi :roll:
Zapisane

Siva

  • Gość
Szczeniak na spacerku
« Odpowiedź #20 : 2003-02-22, 18:40 »
Sparky bardzo szybko zakapowal co i jak. teraz gdy musze wyjsc z domu na dluzej - zawsze leza gazety - wracam i milo sie rozczarowuje - piesek czeka "ze wszystkim" az wroce, w skrajnych przypadkach zdarza mu sie zrobic "kaluze" na gazecie 8)
Zapisane

Forum Zwierzaki

Szczeniak na spacerku
« Odpowiedz #20 : 2003-02-22, 18:40 »

Kala

  • Gość
Szczeniak na spacerku
« Odpowiedź #21 : 2003-02-23, 13:51 »
ja nie miałam szczeniaka nigdy bo moj skipi jest ze schroniska jak go wziwełam to miał 1,5 i powypalaną skór  ale moja mała są siadka miał mółodego labradora i on ma 5 miesiecy  czasem jeszcze siusia w domu ale raczej stara sie tego nie robic  :P
Zapisane

Pasja

  • Gość
Szczeniak na spacerku
« Odpowiedź #22 : 2003-02-25, 16:22 »
Moja sunia ma 3,5 miesiąca i jeszcze jak jest sama w domu to siusia,ale jak jestem w domu i wyjdę z nią po każdej drzemce to jest spokój.
Kupek nie robi w domku ,potrafi wytrzymać.A nauczyła się jakoś sama,po prostu poszłam z nią na pierwszy spacer i się załatwiła...
Zapisane

anutka

  • *
  • Wiadomości: 238
    • WWW
Szczeniak na spacerku
« Odpowiedź #23 : 2003-02-25, 16:24 »
mi to poszło bardzo łatwo2 tygodnie ale bez żadnych urlopów
Zapisane
Anutka i matylda pozdrawiają :) :)

zapraszam na stronę o buldogach francuskich - www buldozka.prv.pl

m@gd@

  • Gość
Szczeniak na spacerku
« Odpowiedź #24 : 2003-02-25, 16:59 »
Saga dopiero od miesiąca nie sika w domu ( a ma 6 miesięcy ).
Zapisane

ZEMAT

  • Gość
Szczeniak na spacerku
« Odpowiedź #25 : 2003-02-25, 17:51 »
Cytat: m@gd@
Saga dopiero od miesiąca nie sika w domu ( a ma 6 miesięcy ).
TO ALBO PIES TEMPY LUB TRESER
Zapisane

Pasja

  • Gość
Szczeniak na spacerku
« Odpowiedź #26 : 2003-02-25, 18:03 »
ZEMAT ,chyba trochę przesadzasz!
Nie wiem czy wiesz ale pies tak zupełnie i całkowicie panuje nad pęcherzem około 6 miesiąca życia.
Poza tym chyba nie warto obrażać kogoś o kim sie niewiele wie. :P

Pozdrowienia i trochę wyrozumiałości
Zapisane
Strony: [1]   Do góry
 

Strona wygenerowana w 0.081 sekund z 27 zapytaniami.