Zaloguj się lub zarejestruj.

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukanie zaawansowane  

Aktualności:

Strony: 1 [2]   Do dołu

Autor Wątek: tresura  (Przeczytany 4566 razy)

0 Użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

charon

  • *
  • Wiadomości: 9875
Odp: tresura
« Odpowiedź #30 : 2006-04-14, 21:25 »
To może w drugą stronę, tzn. na komendę też żeby jadła. Bo u mnie to jest, żeby zjadł, a możesz, żeby jadła kiedy pozwolisz. (Wtedy można spokojnie podać... :P )
Zapisane

Fido

  • *
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wiadomości: 350
Odp: tresura
« Odpowiedź #31 : 2006-04-14, 23:25 »
Chodziło mi o przybiecie piątki, a jeśłi chodzi o karmienie to jak mam nakarmićpsa to wchodze do kuchni wołam nike każe jej usiąść tak na 1-2 metry odemnie, wyciągam jedzenie z szafki, wsypuje jej do miski i suńka czeka aż
powiem "jedz" i wtedy może konsumować, i nawet w trakcie jedzenia jeśli powiem "zostaw" wtedy jest zobowiązana do zaprzestania.

Jednak najgorszy problem mam z jej żebraniem, odemnie nigdy nie żebra jedzenia bo wie że: raz nic nie dostanie a dwa zostanie skarcona, a z moimi rodzicami robi co chce od wchodzenia na głowe, żebra od nich co popadnie i nie dość że moja mama jej np. coś tam da nie chodzi mi o żaden z dziennych posiłków tylko o przekąske typu. kawałek wafelka to oczywiście nie dość że wydre się na psa to i mame, musze uczyć jak się ma zachowywać. Poprostu nie dość że pies to jeszcze rodzice na głowie :P

Niestety dzięki ich pobłażliwoście pies się ich zbytnio nie słucha a nawet ignoruje, a ja nawet w ciężkich przypadkach wychowania typu: spotka swoją ulubioną koleżanke z którą by się pozabijały i która jest kilkakrotnie większa to nawet jak chce już startować do niej to uda mi się ją jakoś odwołać ale już miałem kilka przypadków że się złapała z psem i wtedy żadko komu jednak udaje się psa odwołać.
Zapisane

charon

  • *
  • Wiadomości: 9875
Odp: tresura
« Odpowiedź #32 : 2006-04-15, 00:07 »
No właśnie, tu mamy prob. :/ Rodzice... Jak im powiedzieć co i jak to od razu: eh, najmądrzejsza z całej wsi, bla, bla... I teraz mają... Ale wątpie, żeby do nich dotrało, że to przez ich brak konsekwencji. Karzą psu się położyć i olewają czy sie posłucha czy nie. Dla psa jak karzą, żeby się położył, a on uciądzie to już róznica, a dla nich ważne, że jest spokój. A potem jesy: on się mnie nie słucha! No nic dziwnego... :/ Ja mu truję aż wykona, inaczej się nie da. Eh... Rodzice... :P

Nom, mój też sie przy żarełku tak posłucha (żeby przestał, usiadł, itp.), ale częsciej jest, że muszę go namawiać. Niestety trudno coś od niego egzekwować jak raz nie chce jeść, potem choruje, to musi głodować i wtedy się rzuca. Tak samo mi coś trudno "wymusić" na spacerze, bo raz mogę normalnie wychodzić, a innym razem dwa dni pod rząd na spacerze słychać huk i już pies boi się ić na spacer przez następne dwa miesiące. I jak coś huknie i on dostaje "krowiego pędu" i nie myśli o niczym jak o ucieczce to nie mogę nic wymagać i potem jak przechodzi do normy to od nowa... (Dziękuję debilom i egoistom z mojego osiedla, którzy mają gdzieś innych i muszą pochałasować...) Praktycznie nie mogę go oduczyć reagowania na to. Mówią ok, jak coś huknie olej to i idź, ciągnij psa za sobą jakby nigdy nic kontynuuj spacer... Jasne, a ja wiem czy to jestem huk czy będzie jeszcze pięć? Przy jednym zapomni, jak się powtórzy to jest jeszcze gorzej. Od jakiś dwóch, trzech dni nie muszę już rano wyciągać psa kilka mertów rano za szelki żeby się rozpędził, więc jest lepiej do następnych huków. W środku dnia za nic nie wyjdzie - na dół, odlać się i do domu. Przemocą póki co go nie wyciągnę, bo jest zbyt paniczny i nie daje się, ale już niedługo pewnie będzie się dało (biorę go za szelki i idzę szybko, żeby nie mógł zawrócić i potem zapomina i idzie - lub nie...) i będzie ok, do następnych huków. Ostatni się zastanawiałam czy nie lepiej postać z nim i nie poczekać aż się przełamie, bo zataczał coraz dalsze łuki przy swoich ósemkach pod drzwiami ("wpuść mnie"), ale to chyba jednak taka zmyła dla mnie - pokazuje, że ok, już odszedłem dalej - meżemy wracać. W sumie to nawet jak dłuższy czas jest ok, oswoi si trochę z hałasami, to nadchodzi zima, sylwek - od początku. Jedną trzecią roku zapomina sylwestra. dobra, kończę swoje wynużenia, bo już prawie płaczę... :(
Zapisane

Forum Zwierzaki

Odp: tresura
« Odpowiedz #32 : 2006-04-15, 00:07 »

Kamyczek87

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 2088
Odp: tresura
« Odpowiedź #33 : 2006-04-15, 00:59 »
Mój pies też panicznie boi się wystrzałów.Kładzie się wtedy na ziemi zdezorientowany lub ciągnie niemiłosiernie i chce do domu.Tegorocznego Sylwestra odchorowuje do tej pory,już kilka dni przed ze zdenerwowania wymiotował :|.Brak mi już czasem słów na te bandy ''wyrostków'',którzy nie rozumieją że pies się boi i rzucają petardy dosłownie pod psie łapy  :/
Zapisane
''moim sąsiadem jest anioł
on strzeże ludzkich snów
dlatego wraca późno do domu
na schodach słyszę dyskretne kroki
i szelest
zwijanych skrzydeł
on rano staje w moich drzwiach
otwartych na oścież
i mówi:
twoje okno znowu
świeciło długo
w noc...''

charon

  • *
  • Wiadomości: 9875
Odp: tresura
« Odpowiedź #34 : 2006-04-15, 08:06 »
Kamyczek, współczuję Tobie i piesiowi... :( Dobrze, to znamy. (Te spacery z duszą na ramieniu... :( )
Zapisane

mysa

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 5659
  • ♥♥♥
Odp: tresura
« Odpowiedź #35 : 2006-04-15, 09:22 »
moja sunia w pierwszy sylwester dostała tabletki usypiające aby sie nie bała bo była taka jakby pijana.

ale u mnie po osiedlu chodza takie bandy i juz nie raz napadali na mnie i na psa :/ chcieli komóre, ale nigdy nie noszę wieczorami telefony, poprostu sie boje i dlatego zawsze chodze teraz z koleżankami i kolegami na spacery wieczorem... :(

Zeby nie robic offa to jakie WSZYSTKIE komendy i sztuczki wasze psiaki znają? :) ja teraz ucze różnych komend Bianki, takie potrzebne jak na szkolenie PT bo doszkolimy się i zrobimy egzamin PT ;)

komendy:
-siad ; siad z daleka
-leżeć; leżeć z daleka
-łapa
-równaj ze smyczą; bez smyczy
-stój ze smyczą; bez smyczy
-aport
-noga ze smyczą; bez smyczy
-bierz go! ; zostaw! :lol:
-głos

sztuczki:
-hop
-slalom między nogami
-przechodzenie pod i nad przeszkodami (między innymi ogrodzenie :lol: )
-zdechł pies

no tyle narazie umie, ze sztuczek chce jej dołożyć turlanie się, warowanie.

ze sportów chce ją nauczyć łapania frisbee, i zapisze ją na Agility lub na frisbee, ale wole Agility :D
Zapisane

Trzecia

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 638
  • Robię to co lubię, lubię robić to co kocham...
Odp: tresura
« Odpowiedź #36 : 2006-04-15, 19:58 »
Super Mysha, aż ci zazdroszczę tak wyszkolonego psa :D Ja z Dianką jak już wspominałam jestem na niezbyt wysokim poziomie tzn. siad, leżeć, a w przypływach dobrej woli suńki to jeszcze daj łapę :D Ale już niedługo, zobaczycie...
Zapisane
Jedynym całkowicie bezinteresownym przyjacielem, którego można mieć na tym interesownym świecie, takim, który nigdy go nie opuści, nigdy nie okaże się niewdzięcznym lub zdradzieckim, jest pies. . .

George Vest

mysa

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 5659
  • ♥♥♥
Odp: tresura
« Odpowiedź #37 : 2006-04-15, 20:23 »
no Trzecia wiesz jakiego mam psa lenia :P zrobi jakąś komende tylko na jedzonko :lol:
Zapisane

Trzecia

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 638
  • Robię to co lubię, lubię robić to co kocham...
Odp: tresura
« Odpowiedź #38 : 2006-04-17, 15:55 »
Moja też tylko za przysmaczek, tak sama z siebie to w życiu... :D
Najgorsze że jest tak leniwa, że jak powiem jej leżeć i jakimś cudem posłucha to później muszę ją prawie błagać żeby wstała.  :P Wyobraź sobie że za każdym razem z 10 minut trzeba ją zachęcać nagrodą, bo tak to nie ma szans że zrobi np. siad jak leży. Ale ja już nad nią popracuję :D

Kamyczek87, też coś o tym wiem. Dianka na szczęście nie reaguje tak bardzo na wystrzały nawet w Sylwestra, ale mój poprzedni pies panicznie bał się takich hałasów. W każdy Sylwester on po prostu wariował, nie pomagały mu nawet środki od weta...
Zapisane
Jedynym całkowicie bezinteresownym przyjacielem, którego można mieć na tym interesownym świecie, takim, który nigdy go nie opuści, nigdy nie okaże się niewdzięcznym lub zdradzieckim, jest pies. . .

George Vest

Forum Zwierzaki

Odp: tresura
« Odpowiedz #38 : 2006-04-17, 15:55 »

charon

  • *
  • Wiadomości: 9875
Odp: tresura
« Odpowiedź #39 : 2006-04-19, 15:12 »
Nie będę zakładać nowego wątku... Chciałam spytać o te huki. Dziś były bardzo głośne, byliśmy w domciu i Tramper się niepokoił, coś do niego mówiłam a on tępo przed siebie patrzył, potem do niego dotarło, że ma iść za mną i coś tam zrobić. Oczywiście to jak już huków nei było. Olewanie go w takich sytuacjach nic nie daje, bo on nie patrzy na mnei w ogóle, bo jest zbyt oszołomiony. Chciałam od dłuższego czasu nagrać huk, ale jeszcze mi się nie udało. Ale czy myślicie, że to ma sens? Musiałabym mu chca na okrąło hukach, żeby go to stępiło, bo raz na jakiś czas to pewnie mało da. Czy nie męczyć psa i tylko będzie bardziej się bał?
Zapisane

Fido

  • *
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wiadomości: 350
Odp: tresura
« Odpowiedź #40 : 2006-04-22, 23:27 »
Lepiej nie męczyć psa na siłe bo to wszystko może pogorszyć, taka już jego natura to tak jak z moją niką, panicznie się boi przed sylwestrem co ją tylko ratuje, zabawe z najlepszymi kolegami wtedy nie myśli już oniczym chyba że zobaczy kota :P wtedy to ma frajde skubana a ja tylko się dre żeby cholera szybko wróciła do zabawy, bo i tak już sobie nic z tego nie robie że Nikunia zobaczy kotka iszurnie szybciutko za nim tym bardziej że już jej taki "instyntk" polowania. Chociaż mam kota w domu i tylko czasem go pognębi ale jak przesadzi to kotek potrafi się jej dobraćdo dupy ;) ale i tak żyją w zgodzie i często śpią na kanpie obok siebie. A co z kotami? na całe szczęście nie jest na tyle zwinna i szybka aby wskoczyć za nim na drzewo i złapać go więc jest ok. A że jest mała to jest jeden kot na podworku który się jej nie boi ale za to unika, ale jak jużjest starcie to on stanie wryty i jąodstrasza i czasem skomlenie niki pójdzie :P jak w tyłek pazurem dostanie.

Się rozpisałem mam nadzieje że nie zanudzam :P
Zapisane

Strony: 1 [2]   Do góry
 

Strona wygenerowana w 0.073 sekund z 26 zapytaniami.