Zaloguj się lub zarejestruj.

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukanie zaawansowane  

Aktualności:

Strony: [1] 2   Do dołu

Autor Wątek: szczekanie i bieganie  (Przeczytany 2381 razy)

0 Użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

tyska

  • Gość
szczekanie i bieganie
« : 2004-03-06, 08:51 »
1. mam sznaucera miniature i straszne szczeka na dzwiek domofona dzwonka do drzwi lub jak ktos idze po klatce najgorzej jest jak ktos przyjdzie do domu wtedy szczeka przez caly czas jak ktos jest w domu co mam zrobic zeby go tego oduczyc ??
2. mam jeszcze 2 problem kiedy puszcze go ze smyczy bawi sie i biega ale najgorsze jest to ze jak zobaczy psa to bezopamietania biegnie do niego i nawet sie nie slucha ale najgorsze jest to ze on biegnie do psa nie poto zeby sie bawc tylko szczekac i straszyc ze ugryzie i jak sie do niego podejdzie i sie mowi spokoj to tez  nie reaguje co mam zrobic ???


        prosze powiedzcie mi  :cry:  :cry:  :cry:   :cry:  :cry:  :cry:
Zapisane

olc!a

  • Gość
szczekanie i bieganie
« Odpowiedź #1 : 2004-03-06, 11:39 »
W jakim wieku piesek?

W pierwszym przypadku może pomóc nauka szczekania na komendę... Chociaż ja za barzdo w tych sprawach nie jestem doświadczona, nie miałam takich problemów ze swoimi psiakami.
Zapisane

Gerda

  • Gość
szczekanie i bieganie
« Odpowiedź #2 : 2004-03-06, 12:44 »
Jak zauważyłam sznaucerki mają to do siebie, u mnie na osiedlu jest taki jeden :? miniaturka, ale chłopca 10-letniego najpierw obszczekiwała, a potem gryzła w łydkę i właścicielka nie mogła zaradzić, po prostu szał był jak nie wiem, dziecko krzyczało, a ja stałam jak wryta przyglądając się i nie wierząc całej sytuacji, nie mogłam tak podbiec, bo byłam z Tiną i jeszcze tamta mała mogłaby podbiec do Tiny ze złymi zamiarami i nie wiem czy by się to dla niej dobrze skończyło, Tina jest od niej dwa razy większa ;), ale powiedziałam żeby mały tak nie krzyczał i się nie szamotał, bo to mu raczej nie pomoże, ale co ma taki dzieciak innego robić, jak go pies zębami łapie i do tego jeszcze taki mały skubaniec :roll:.

Tina też tak szczeka w domu, np. jak jakiś pan przyjdzie gaz sprawdzić w liczniku albo goście od internetu przyjdą, to zawsze pies jest zamykany w moim pokoju i nic nie może odwrócić jej uwagi. Na dworze na szczęście unika innych psów, niekoniecznie suk (ale chodzi cały czas na smyczy, spuszczam ją, kiedy nie widzę żadnego zagrożenia) . Mamy ją pod kontrolą, więc nic złego nie powinno się wydarzyć ;) nie wiem jak ci pomóc, bo u mnie nic nie działa, żeby Tina się w końcu wyciszyła, ona jest na szczęście tylko odważna w domu :wink:, ale na dworze też staje w naszej obronie 8)
Zapisane

Forum Zwierzaki

szczekanie i bieganie
« Odpowiedz #2 : 2004-03-06, 12:44 »

Husky13

  • Gość
szczekanie i bieganie
« Odpowiedź #3 : 2004-03-06, 16:49 »
Sznaucery miniaturki tak zawsze:PP moja kolezanka ma tekiego i jak ktos do niej przychodzi musi go zamknac az sie uspokoi  :lol:  potem go wypuszcza . A co do 2 problemu to niemam pojecia
Zapisane

tyska

  • Gość
szczekanie i bieganie
« Odpowiedź #4 : 2004-03-06, 17:59 »
on ma narazie niecale 2,5 roku a kiedy przechodzilo to waszym psom ?? :lol:
Zapisane

olc!a

  • Gość
szczekanie i bieganie
« Odpowiedź #5 : 2004-03-06, 18:04 »
Moje nigdy nie szczekały (tzn trochę tak ale nie tak bardzo i po chwili przestawały)...

Skoro to nie szczeniak to pierwszy problem wynika prawdopodobnie z tego, że jako maluch nie miał zbyt wiele kontaktu z innymi psami... A może np. brałaś go na ręce jak podchodził do niego obcy pies...?
Zapisane

tyska

  • Gość
szczekanie i bieganie
« Odpowiedź #6 : 2004-03-06, 19:15 »
nie bralam bo rodzice uwazali ze pies musi chodzic sam i sie osfajac zreszta teraz sa wyniki bo nie lubi i warczy jak sie go podnosi
Zapisane

bea100

  • Gość
szczekanie i bieganie
« Odpowiedź #7 : 2004-03-06, 20:23 »
Tyska: to że piesek jest miniaturowy, to wcale nie znaczy, ze nie należy go porządnie wychować. Twój pies czuje się alfą (tak,tak  :lol:)odpowiedzielną za stado, które po swojemu chroni; a świat jawi mu się jako miejsce pełne zagrożeń. Stąd szczekanie/straszenie i atakowanie na wyrost. To wszystko świadczy o tym, ze psiak czuje się niepewnie (nie ma przewodnika alfa któremu mógłby zufać... i uspokoić się i zacząć radować światem wokoło; pana takiego który by przejął za psa odpowiedzialność za całe stado. Rozmiar=nie stanowi różnicy w rozumowaniu samego psa / w wychowywaniu psa również. Wiele miniaturowych psów jest żle prowadzonych; utarło się że są złosliwe, szczekliwe, śmiesznie agresywne itd . A to wierutna bzdura/ winni sa własciciele (żaden, najmniejszy nawet  pies to nie zabawka  :roll: ).
Cóż, wiele by tu pisać i trzeba by tak od podstaw psiej edukacji (acha, dopisuję : pies przestanie również na Was warczeć, wychowany pies nie ma prawa tego robić  !!!:?: ) ...hmmm..., napiszę: zacznij go edukować, po kolei step by step  :) . Polecam ,,Okiem psa" Fishera
Zapisane

ixa

  • Gość
szczekanie i bieganie
« Odpowiedź #8 : 2004-03-06, 20:36 »
pierwsza twoja sprawa to bardzo dobrz bo psiak pilnuje swojego teretroium. Moja Sara też tak robi :) i mimo że dla niektórych hałas jest denerwujący trzeba się z tym w pewnym sensie pogodzic. Husky to nie zależy tylko od rasy każdy szczeniak jak się uraodzi ma inny charakter od siebie i taki już mu pozostanie do końca zycia chocby nie wiem co! a twoja druga sprawa to uciekanie za psami więc ja radze. Idź na jakąś dużą łąkę daleko od ludzi psów i przedewszystkim daleko od domu. Najlepszym rozwiązaniem byłoby gdybyś z pieskiem pojechała na jakąś wieś i tam na jakąś łonkę. Chowaj się pupilowi aby zaczął się kontrolować a wtedy nie będzie uciekał za psami bo będzie wiedział że musio się ciebie pilnować bo się zgubi !!!! Na moją to działa  :)
Zapisane

Forum Zwierzaki

szczekanie i bieganie
« Odpowiedz #8 : 2004-03-06, 20:36 »

bea100

  • Gość
szczekanie i bieganie
« Odpowiedź #9 : 2004-03-06, 20:53 »
Cytat: ixa
pierwsza twoja sprawa to bardzo dobrz bo psiak pilnuje swojego teretroium. Moja Sara też tak robi :) i mimo że dla niektórych hałas jest denerwujący trzeba się z tym w pewnym sensie pogodzic...

Wierutna bzdura. Pogodzić się ?  :P Co Ty wypisujesz  :?: Pies ma prawo zgłosić zagrożenie stadu. Po czym pan/alfa mu dziekuje np poklepaniem i słowami ,,dziękuję za czujność", wtedy odpowiednio ułożony pies ze spokojem przyjmuje co będzie. Jego rola się kończy, teraz cichy i spokojny powinien np iść na posłanko itd.
Jeszcze raz ( i to pilnie  :) ) odsyłam (obie panny) do lektury mądrych poradników Johna Fishera
Zapisane

Gerda

  • Gość
szczekanie i bieganie
« Odpowiedź #10 : 2004-03-06, 21:08 »
Cytat: tyska
on ma narazie niecale 2,5 roku a kiedy przechodzilo to waszym psom ?? :lol:
moja Tinka ma 11 lat :lol: hehehe więc widzę, że Cię pocieszyłam ;) :lol: :wink:
Zapisane

pola

  • Gość
szczekanie i bieganie
« Odpowiedź #11 : 2004-03-06, 21:32 »
Cytat: bea100

Polecam ,,Okiem psa" Fishera
zgodzem siem bo uwielbiam jego książeczki :):) pyyycha ( :;d: )
a i bea to co piszesz to są podstawy które trzeba znać przy wychowywaniu psa ...... przynajmniej tak mi sie wydawało ........ :roll: :roll:
Zapisane

ixa

  • Gość
szczekanie i bieganie
« Odpowiedź #12 : 2004-03-06, 21:34 »
aha nic tu pomnie a co powiesz jesli dowiedizlam sie od hodowcy tego a zresztom co ja sie wtrocam nie to nie laski mi nie robisz
Zapisane

pola

  • Gość
szczekanie i bieganie
« Odpowiedź #13 : 2004-03-06, 21:38 »
ixa ......... bea ma święta racje ......... a może źle zrozumiałas tego hodowce ???
aha i nie pisz nic tu po mnie :roll: forum jst po to żeby wymieniać swe opinie na różne tematy ....... czasem bardzo sprzeczne opinie :) więc może nie pisz tak tylko posłuchaj kogoś kto sie na tym zna ???? a jeżeli bei (beai ? :P) nie ufasz to zajrzyj do książek J.Fishera :roll:
Zapisane

bea100

  • Gość
szczekanie i bieganie
« Odpowiedź #14 : 2004-03-06, 22:12 »
Cytat: ixa
aha nic tu pomnie a co powiesz jesli dowiedizlam sie od hodowcy tego a zresztom co ja sie wtrocam nie to nie laski mi nie robisz

Ty się tu nie obrażaj, poczytaj, przemyśl, naucz sie czegoś.
Hodowcy- to często nie wyrocznie (są inne autorytety, którym można wierzyć).
Tobie ixa specjalnie polecam jako lekturę obowiązkową: ,,Dlaczego mój pies?" tegoż Fishera (wejdź np na www.[....]ania.pl i zamów sobie wysyłkowo/to nie kosztuje majątku). To proste. Przeczytać/zastosować. Zdziwisz się ile Twoich psich problemów...zniknie  8)
Zapisane

Forum Zwierzaki

szczekanie i bieganie
« Odpowiedz #14 : 2004-03-06, 22:12 »

ixa

  • Gość
szczekanie i bieganie
« Odpowiedź #15 : 2004-03-06, 22:14 »
:cry:  :cry:  :cry: ryczeć mi sie chce jakbym byla odzucana prez kogos mysle ze zamowie a teraz tego hodowce mam w d...
Zapisane

Kat

  • Gość
szczekanie i bieganie
« Odpowiedź #16 : 2004-03-09, 09:56 »
Witaj tryska! ja mam sznaucerka miniaturkę, ale ona nie zachowuje sie tak jak twoja psina.
Niestety jedne sznaucery sa bardziej szczekliwe , a inne mniej. Niektore nawet z siebie glosu nie wydaja ,aż się własciciele martwia. Czesto rowniez ma to do siebie jakiego szczeniaka się wybralo. Moja jest "lekko dominacyjna" i trzeba ja odpowiednio prowadzic,zeby nie przeholowala. Jesli trafiło się na szczeniaka całkowicie uleglego, ktory boi sie całego swiata, postępuje tylko za noga pani, nie szczeka i przy kazdej sposobności kladzie sie poddanczo na grzbiet, to moze z niego wyrosnąc pies bojażliwy. A bojaźliwy często reaguje niepotrzebna agresja, szczekaniem i warczeniem usilując odstraszyć potencjalnego intruza( ktory pewno nie ma zlych zamiarow - np.przechodzący pies). Niestetu trzeba było z tym walczyc od samego początku. Moja sunia zachowuje sie tak jak to napisała Bea - szczeka, jak ktos podejdzie pod drzwi lub zadzwoni , ale szczekajac przybiega do nas mówiąć "ruszcie się , nie slyszycie, tam ktoś jest!". Na kazdą próbe poszczekania sobie ot tak, mówiliśmy "nie wolno". Co do gonienia i lapania za łydki to moja rownież goni dzieci , ale w zasadzie tylko jedno...moja córkę, bo one sie tak kretyńsko bawią. Natomiast innych dzieci nie ruszy, owszem podbiega , ale by sie przywitać, bo bardzo je lubi.
jeśli teraz jeszcze nie jest za poźno, to mozna by poprobować znaej metody smakolyków. MOze podziała...Gdy twoj piesek zabierze się do szczekania, odwołac go i dać smakołyk. Na spacerze też. Można spróbowac od prób z prowadzeniem na smyczy. jak pobiegnie w kierunku dziecka lub psa z "zamiarem" - odwolac go i dac smakołyk. jak nie reaguje, przyciągnac go na smyczy do siebie i też dać smakołyk. Ale czuy to zda relacje to nie wiem...powodzenia życzę!
Zapisane

bea100

  • Gość
szczekanie i bieganie
« Odpowiedź #17 : 2004-03-09, 11:04 »
Cytat: Kat
.....Gdy twoj piesek zabierze się do szczekania, odwołac go i dać smakołyk.
.....
Na spacerze też. Można spróbowac od prób z prowadzeniem na smyczy. jak pobiegnie w kierunku dziecka lub psa z "zamiarem" - odwolac go i dac smakołyk. jak nie reaguje, przyciągnac go na smyczy do siebie i też dać smakołyk. Ale czuy to zda relacje to nie wiem...powodzenia życzę!


Kat: SMAKOŁYK=nagroda. Pierwsza rada jest do niczego :P Bo czemu ma służyć...zatkaniu psiej mordki, bo z pełnym pyszczkiem trudno szczekać? :lol: Proponujesz nagrodzenie psa...za szczekanie :roll:
Ja proponowałabym raczej= izolację (czyli rodzaj kary). Najpierw ostrym tonem rozkaz ,,nie wolno" i jeśli nie poskutkuje (a zakładam, że nie za pierwszym ani 10tym razem), to z całym spokojem zamknąć psa/odizolować od stada, w pustym pokoju. Nie wypuszczać, dopóki się nie uspokoi. Wypuszczony znowu szczeka; to ponownie= rozkaz i odizolować. Pies zrozumie, że izolacja następuje po tym, co wyprawia. Może to trochę potrwać zanim zajarzy (z czasem będzie reagował na ,,nie wolno" i ucichnie i wtedy KONIECZNIE powinien natychmiast dostać smakołyk. W nagrodę za dobre sprawowanie/wykonanie rozkazu. Pies ma prawo zgłosić stadu zagrożenie/ ale powinien szczeknąć i tyle ( a nie nieprzytomnie jazgotać, bo nikt tego nie wytrzyma przecież  :P ).

Natomiast rada druga Kat; jest oki :) . Przede wszystkim ( póki co) nie należy tak zachowującego się psa puszczać luzem.
Tryska: Doskakiwanie i próby gryzienia są karygodne. Twój pies ma zakłócone relacje ze światem wokoło i z  innymi psami. Wynika to przede wszystkim z jego poczucia niepewności i wyimaginowanych zagrożeń jakie sobie wyobraża, że zagrażają stadu którego broni. To sprawa poważniejsza. Musiałabym opisać Ci postepowanie z psem od a-z ( a najlepiej, hmmm... gdybym przepisała książki Fishera o których tu pisałam powyżej :lol: ). Musisz ustawić się na pozycji alfa w Waszym stadzie, a piesek się uspokoi/ jeszcze raz zachęcam do lektury  8)
Zapisane

Kat

  • Gość
szczekanie i bieganie
« Odpowiedź #18 : 2004-03-09, 11:23 »
MOże masz racje Bea. Ja specjalista nie jestem ani nawet nie udaję. Zreszta proponowalam tylko metody z książki Fishera , ktorego sama polecasz. Mowiąć o smakołyku proponowalam poprostu najprostszy sposob by pies dał sobie spokoj ze szczekaniem na kogos...zatykajac mu mordke, hehe. Ale może rzeczywiście to nie sposób :P . W każdym razie smakolyki dzialaja cuda..
Ale twoja rada "kary" wydaje mi sie skuteczna. Tylko co na polku zrobic??jeśli odizolować to tylko poprzez smycz..
A Fisher super pisze...
Zapisane

bea100

  • Gość
szczekanie i bieganie
« Odpowiedź #19 : 2004-03-09, 11:49 »
Cytat: Kat
MOże masz racje Bea. Ja specjalista nie jestem ani nawet nie udaję. Zreszta proponowalam tylko metody z książki Fishera , ktorego sama polecasz...W każdym razie smakolyki dzialaja cuda..

Specjalistą nie jestem również, tyle, że przerabiałam na własnej skórze niektóre problemy i doradzam jak umiem najlepiej  :wink:  ( a kieruję się głównie radami Fishera/choć nie bezkrytycznie, częściowo Fennel i...zdrowym rozsądkiem i doświadczeniem własnym.. :) ). Sama mam również problemy, wybrałam sobie aktualnie rasę=prawdziwe wyzwanie...ale nie żałuję, bo satysfakcja podwójna  :D
Zapisane

Kat

  • Gość
szczekanie i bieganie
« Odpowiedź #20 : 2004-03-09, 12:01 »
No własnie....najlepiej jest polecac "metody własne" gdy sie sprawdziło na wlasej skorze. Czasem rady ksiazkowe, mimo ,ze madre okazuja się nieskuteczne, a sprawdzone - domowe jak najbardziej....
Seja tez nie jest aniolkiem i często trzeba jej dokręcać śrubke ,żeby jej sie w glowie nie popyrtało ;)
Zapisane

Forum Zwierzaki

szczekanie i bieganie
« Odpowiedz #20 : 2004-03-09, 12:01 »

bea100

  • Gość
szczekanie i bieganie
« Odpowiedź #21 : 2004-03-09, 14:11 »
Cytat: Kat
...Seja tez nie jest aniolkiem i często trzeba jej dokręcać śrubke ,żeby jej sie w glowie nie popyrtało ;)

Bo to już tak jest, że zawsze trzeba zachowywać ,,czujność"; włożoną w wychowanie pracę należy powtarzać, powtarzać...a i tak pies zawsze będzie się z nami ,,siłował" po swojemu ( bo leży w jego naturze dążenie do objęcia przywództwa i to taki ,,podskórny psi cel" ...bo a nuż mu tym razem ,,przejdzie" taki/inny numer... :lol:.
Z książek można się dowiedzieć jak rozumuje pies i czym się kieruje...a potem to często trzeba reagować tak... hmmm...na wyczucie własne   ;) Ale zawsze trzeba zachowywać się w sposób ,,czytelny" dla psa (kij/marchewka czyli: wymaganie/nagroda). Świat jest pełen zdezorientowanych (czytaj=znerwicowanych) psów, które otrzymują sprzeczne sygnały i to nie jest ich wina... :P
Zapisane

Kat

  • Gość
szczekanie i bieganie
« Odpowiedź #22 : 2004-03-09, 15:04 »
Całkowicie sie z toba zgadzam!!!
Zapisane

pola

  • Gość
szczekanie i bieganie
« Odpowiedź #23 : 2004-03-09, 19:19 »
żeby tak wszyscy sie ze sobą zgadzali :P:P :lol:
no to ja też sie zgodze :D :P
Zapisane

Kat

  • Gość
szczekanie i bieganie
« Odpowiedź #24 : 2004-03-10, 09:00 »
Bo ja się wole zgadzac niż kłócic. Niekłótliwe ze mnie zwierzątko :P . Klótnie nigdy na dobre nie wychodza...I po co sie klócic skoro każdy ma prawo do wlasnego zdania???
Zapisane

bea100

  • Gość
szczekanie i bieganie
« Odpowiedź #25 : 2004-03-10, 09:36 »
Jakie zgodne towarzystwo  8)
A gdzie jest Tyska :?: Ciekawa jestem, czy zaczęła stosować nasze rady...i jeśli tak, to jak efekty  :?:
Zapisane

Kat

  • Gość
szczekanie i bieganie
« Odpowiedź #26 : 2004-03-10, 10:03 »
A no właśnie....bo jak już tu nie zaglada to znaczy ,że sie plulismy "po próżnicy" :P
Zapisane

tyska

  • Gość
szczekanie i bieganie
« Odpowiedź #27 : 2004-03-11, 20:25 »
raczej nie daje to zadnych skutkow pies dalej szczeka i biegnie do innych psow by na nie szczekac i draznic a ile moze koszstowac taka ksiazka i gdzie ja mozna kupic ??
Zapisane

Forum Zwierzaki

szczekanie i bieganie
« Odpowiedz #27 : 2004-03-11, 20:25 »

Aszka

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 3553
  • klient w krawacie jest mniej awanturujacy sie.. :P
szczekanie i bieganie
« Odpowiedź #28 : 2004-03-11, 20:59 »
Troche cierpliwosci!Twoj psiak ma 2,5 roku,potrzebuje troche wiecej czasu niz szczeniak.Zawsze starszego psa trudniej czegokolwiek nauczyc niz szczeniaka,bo jest przyzwyczajony do pewnych zachowan,ale dasz rade! :)
Moj szczeka rzadko,ale za to glosno ;) ,przewaznie w nocy(2-3)jak ktos obcy kreci sie po klatce.Na poczatku trudno bylo go uspokoic,ale karcilismy go za to i teraz najwyzej warknie(jesli nie spimy)lub szczeka do momentu az sie obudzimy,wtedy mowie-spokoj,na miejsce-i pies idzie lulu.
Na dworze szczeka na koty,a na inne psy tylko wtedy jak takie male ze strachu ujadaja i w ten sposob probuja dodac sobie troche odwagi ;) ,poprzyglada sie i huknie raz,a porzadnie.
Jest jeszcze mlodziutki(8 msc),ale nigdy nie probowal ugryzc zadnego psa(czlowieka tez nie :)
Zapisane
w przeciwienstwie do Megi ( Szlachetnej Cholery) pozdrawiam...tylko nie wiem kogo...tzn. wiem, ze pozdrawiam Szlachetna Stara Karton i Szlachetna Kluche oraz Szlachetnego Milczacego z Wilkami. Podpisano: Szlachetna Jedza

tyska

  • Gość
szczekanie i bieganie
« Odpowiedź #29 : 2004-03-12, 06:07 »
ale nie to ze on chce ugryzc ale on tak szczeka i tak otwiera pysk szczeka zbliza pyst do psa zamyka przed samym cialem cofa sie i znowu ale on tylko tak na psy a na ludzi nie... :?
Zapisane
Strony: [1] 2   Do góry
 

Strona wygenerowana w 0.077 sekund z 28 zapytaniami.