Ouuuaaa
widzę, że beaglusie raczej grzeczne są...
A rekord należy chyba do Marty (to zn. jej psa Reksia
) on zniszczył najwięcej
Aaa, przypomniało mi się jeszcze - moja suncia (za 10 dni kończy pół roczku
) zniszczyła swoją smycz, dywan w moim pokoju (jest cały zanieczyszczony odchodami i trzeba go wymienić...
) , a ten koszyczek to nie do spania (moje dziecko śpi ze mną
) ale taki do ozdoby, postawienia np. na stoliczku, a w środku kwiatki, ulubiony mojej Mamy...
A i teraz ma nowe hobby, kiedy kupię jej całą paczkę przysmaków (np. dropsów czekoladowych yummi
) to nim się obejrze je kradnie... od razu niedługo po przyniesieniu do domku zakupów... i zjada calusieńką paczkę...
i nowe kupować...
Teraz będę musiała od razu chować je do szafki żeby sytuacje się nie powtórzyły (do tej pory 2 razy wszamała dropsiki, a raz witaminkowe...)!!!
Dalmafreciak i rozrabiaka Maja