co do kamykow, to moje juz sie oswoiły i spokojnie łażą i po czarnych i po jasnych kamykach . To ze one mało jedzą, to wam sie wydaje, bo one się rozkręcają dopiero wieczorem! w dzien są niepozorne, a w nocy dopiero szaleją i polują
Z moich tylko jedna, najmniejsza na tyle sie już zaklimatyzowała, że pływa po akwa prawie cały czas (a zwlaszcza jak poczuje, że pora papu!) a pozostałe po zmroku i raczej tez sie trzymają dna . Swoją drogą jak one to poznają, że na dworze juz ciemno, skoro świetlówka świeci im do poźnej nocy? Zresztą im pozniej, tym one bardziej ozywają (mają to po mnie?)
Poza tym zauważyłam, ze one za dobrego wzroku nie mają, często płyną wprost na szybe albo jakis przedmiot , robaka tez nie zjedzą, poki go nie wywąchają