w wiekszosci przypadkow (a moze nawet i we szystkich) kazdy kto mial 98 i nie mogl na swoim zbyt slabym kompie zainstalowac XP mowil, ze woli 98 bo....i tutaj padaly przyklady w czym 98 jest lepsze od XP-ka.
kiedy zmienilam sobie pentium II i kupilam na allegro pentium III i moglam sobie zainstalowac XP - niby tylko na probe - to potem juz nie bylo mowy o powrocie do starego.
jednak caly czas marzylo mi sie posiadanie legalnego XP. no i jak to w zyciu, zadzialala zasada 3 X M(myslisz, mowisz, masz) - w mocno juz wysluzonej III padl niestety nowy dysk(kupiony na allegro i jedynie z miesiecznym okresem gwarancji na rozruch) informatyk ogladajac kompa poradzil, ze jesli mam mozliwosc to abym kupila nowy a nie inwestowala w czesci do starego bo nie wiadomo co kiedy znow padnie a swoje juz wysluzyl.
no i stalo sie - kupilam nowy ale juz z legalnym oprogramowaniem tak jak chcialam.
zrobilam jednak rzecz madra i objechalam wszystkie renomowane punkty ze sprzetem w miescie i poprosilam o rozpisanie skladnikow w kompie wraz z symulacja oplat ratalnych. zadnych hipermarketow bo tam to sie zaopatrzenie lodowki robi najwyzej!
jak mialam 3 (vobis, sferis i cos tam jeszcze) to poszlam do czwartego, polecanego przez wielu zaopatrujacych sie tam informatykow i pokazalam wszystkie ceny i symulacje. zapytalam co moga mi podobnego zaproponowac w nizszej dla mnie i korzystnej cenie.
efekt taki ze zaoszczedzilam na zakupie z miejsca ok 500,-do-550,- zl, a w ratach (10 rownych rat) kosztowal mnie tylko o 125,-zl wiecej zamiast ok 400,- zl
warto taki zakup zrobic z glowa i bez pospiechu bo stracilam jeden dzien na sprawdzenie, w drugim zakupilam a na trzeci odebralam zlozony tak jak chcialam i z dobra gwarancja
Autor
Wątek: Legalne oprogramowanie... (Przeczytany 9975 razy)