Forum Zwierzaki

Zwierzęta => Końskie Lukrusy => Wątek zaczęty przez: Ruda w 2006-08-03, 15:44



Tytuł: INDYWIDUALNIE CZY GRUPOWO???
Wiadomość wysłana przez: Ruda w 2006-08-03, 15:44
co myslicie o jazdach w zastępie? i indywidualnych? bez dyskusji indywidualne są lepsze, ale często droższe... a jężeli ktoś dopiero się uczy... ja miałam i takie, i takie lekcje i jestem za indywidualnymi. Ale co wy o tym myślicie? bo jęzeli ktoś jeżdzi tylko rekreacje? albo dopiero sie przymierza do sportu (tak jak ja:P) ?


Tytuł: Odp: INDYWIDUALNIE CZY GRUPOWO???
Wiadomość wysłana przez: Trinity... w 2006-08-03, 16:41
tam gdzie jeżdżę się uczuć jazdy konnej często jest tak, że osoby uczące się, mniejwięcej na tym samym poziomie robią zastęp. W sume jest to połączenie jakby lekcji indywidualnych i jazd w zastępie. Zwykle zastęp jest 2 konny bo tylko 2 konie są przeznaczone do rekreacji ale czasem jeździ z nami jeszcze jedna osoba, która jedzie pierwsza i pokazuje nam różne rzeczy.


Tytuł: Odp: INDYWIDUALNIE CZY GRUPOWO???
Wiadomość wysłana przez: Nanami w 2006-08-03, 17:28
Jesli grupowo, to tylko na poczatku zastepu, bo reszta zazwyczaj nic sie nie uczy a ich konie po prostu robią to, co robi pierwszy koń... Ja mam zazwyczaj indywidualne, bo tam, gdzie jezdze, nie ma tłumów ludzi.


Tytuł: Odp: INDYWIDUALNIE CZY GRUPOWO???
Wiadomość wysłana przez: Iras w 2006-08-03, 18:58
mialam okazję jeźdic w zastępie i wyglądało to własnie tak jak nanami mowila -  konie robily to co pierwszy, mozna powiedziec, ze naszym jedynym zadaniem bylo starac sie nie spasc z konia. Potem doszło do sytuacji, że mieliśmy sobie  pojeździc w różnych kierunkach - no i okazalo się, ze niektórzy mieli problemy ze skierowaniem konia w innym kierunku niż reszta :P


Tytuł: Odp: INDYWIDUALNIE CZY GRUPOWO???
Wiadomość wysłana przez: Newada w 2006-08-03, 20:15
rekeracja rekreacji nie równa.Jeździłam w takiej w której jazda wygląda z zegarkiem w ręku,jazda na ogonach,a urozmaiceniem jest moze jedna wolta lub zmiana kierunku.zrezygnowałam z tej stajni po 5 jazdach.
Teraz tez jeżdże rekeracje.Za jazde płace 15(do południa)20(po południu)lub 30(w sobote).Ale ejst nieporównywalnie lepiej do innych stajni.Jazda trwa 1,5-2 godz. Jeździmy grupowo ale nie w zastępie.Kazdy jedzie w duzym odstępem,wszystkie wolty,polwolty cwiczenia kazdy robi osobno.Naprawde bardzo duzo sie tam nauczyłam.Jestesmy rekeacją jeźdizmy an koniach rekeracyjncych ale jazdy na prawde duzo mi daja.JKeśli jest ujeżdżenie to robimy najpierw rózne półwolty,wolty,cwiczenia.pozniej kłus cwiczebny i tez rózne cwiczenia(bez strzemion,ze strzemionami różnie)później łopatki,zady,zwroty na zadzie i na przodzie.Poznej rózne cwiczenia na galop,przejscia.Jest na pawde ciekawie.Jeśli jest dzien skoków a nie ma ustawionych drągów to robimy różne inne cwiczenia na równowage i kondycje.Np.duzo jazdy polsiadem i stawanie w strzemionach w kłusie.Jesli sa skoki to najpierw skoki z kłusa i rozne cwiczenia na nich.,pozniej galop i ewent dzielenie na grupy wg umiejetnosci i tego jakiej wys.przeszkody skaczemy.
Tak wiec jezdze w grupie a mimo to bardzo duzo sie tam ucze.Tak jak mówie rekreacja rekreacji nie równa.
Jeżdze tez w innej stajni ale tam zazwyczaj jezdze sama,jest to mała stajnia,jeździ mało osob,nie ma instruktora ale sa fajne konie.Tez bardzo lubie tam jeździc.


Tytuł: Odp: INDYWIDUALNIE CZY GRUPOWO???
Wiadomość wysłana przez: Ruda w 2006-08-03, 20:55
Newada, a gdzie jeżdzisz? Brzmi bardzo interesująco :)


Tytuł: Odp: INDYWIDUALNIE CZY GRUPOWO???
Wiadomość wysłana przez: Newada w 2006-08-04, 10:26
Bo jest interesująco,znaczy zależy jakie ktos m wymagania ale moi znajomi tez są bardzo zadowoleni.Oprócz tego odbywa sie tam bardzo duzo imprez jeźdizeckich>ostatnmio był "cykl" zawodów ujezdzeniowych,takto skoki,ujezdzenie i skoki(amatorskie zawody dla nas-dla rekreacji)ogolnopolskie zawody w woltyzerce.
A jest to w przymiłowicach koło Częstochowy.
www.koniczyny.pl


Tytuł: Odp: INDYWIDUALNIE CZY GRUPOWO???
Wiadomość wysłana przez: Ruda w 2006-08-04, 16:37
Newada, no full wypas... fajna hala, zresztą stajnia od środka bardzo ładna :) szkoda tylko, że to okolice Częstochowy (ja z pod Warszawy) :P, ale naprawde bardzo ładnie :)))


Tytuł: Odp: INDYWIDUALNIE CZY GRUPOWO???
Wiadomość wysłana przez: Nanami w 2006-08-05, 12:41
Pod Warszawa zwłaszcza cos ciekawego dla siebie sie znajdzie... ;)


Tytuł: Odp: INDYWIDUALNIE CZY GRUPOWO???
Wiadomość wysłana przez: Ruda w 2006-08-05, 19:21
a słyszałyście coś o stajni Góra, która jest w Górze :P ??? jutro jadę tam na jazdę, chcę zacząc ujeżdżenie :P ale zastanawiałam się jeszcze nad Kluczem, ale podobno tam jest nie zaciekawie...


Tytuł: Odp: INDYWIDUALNIE CZY GRUPOWO???
Wiadomość wysłana przez: Ruda w 2006-08-05, 19:23
a tan Klucz jest w okolicach Legionowa pod Wawą, a stajnia  Góra koło Nowego Dworu Mazowieckiego, równieżpod stolicą :P


Tytuł: Odp: INDYWIDUALNIE CZY GRUPOWO???
Wiadomość wysłana przez: Raven w 2006-08-06, 22:42
Tylko indywidualnie. Nie znoszę jeździć w zastępie. I na szczęście mam jazdy z trenerką i tylko mi poświęca uwagę podczas treningu :) I skutki widac coraz wyraźniej :) Jazda trwa (pod kątem ujeżdżeniowym) z 1,5h i w sumie płacę za nią 20zł  :D
Tak jest najoptymalniej ;)


Tytuł: Odp: INDYWIDUALNIE CZY GRUPOWO???
Wiadomość wysłana przez: Jaśka w 2006-08-07, 12:56
Ja jezdze indywidualnie i nie chcialabym w zastepie.
A za 1h place 25 zł ...
Tzn teraz mam karnet wykupiony to wychodzi 20 zł ;)


Tytuł: Odp: INDYWIDUALNIE CZY GRUPOWO???
Wiadomość wysłana przez: Ruda w 2006-08-07, 14:56
ja byłam w czoraj w nowej stajni na indywidualnej i wzieli ode mnie 30 za !h, więc w miare przyzwoicie:) a za trening skokowy/ujeżdżeniowy chyba biorą 40 za 45 min wiec juz mniej ciekawie, no ale cóż...


Tytuł: Odp: INDYWIDUALNIE CZY GRUPOWO???
Wiadomość wysłana przez: Zuzika w 2006-08-23, 15:39
Zdecydowanie indywidualne, ja płace za godzine zegarową indywidualnie 17zł i to z naprawde dobrym trenerem


Tytuł: Odp: INDYWIDUALNIE CZY GRUPOWO???
Wiadomość wysłana przez: tarunia w 2006-08-23, 16:31
Zuzika a gdzie to masz takie luksusy? ;d


Tytuł: Odp: INDYWIDUALNIE CZY GRUPOWO???
Wiadomość wysłana przez: Princessa w 2006-08-23, 18:22
niby jezdze w rekreacji ale zawsze mam osobno treningi..to ze mam siostre to jezdze z nia ale czasami trener Pawel dolaczy jeszcze kogos do nas...nigdy nie jest nudno :P zawsze jakies skoki, kawaletki, dodanie i skrocenie itp :P wiec ten kto akurat sie zalapie to ma z nami full wypas :P ogolnie nie narzekam...tylko ze place 30zl za godzine co sie oplaca bo czasami Pawel przedluza jazde o jakies 10-15 minut :)


Tytuł: Odp: INDYWIDUALNIE CZY GRUPOWO???
Wiadomość wysłana przez: aagula w 2006-08-23, 20:09
ja jezdze w zastepie, alebo inndywidualbnie, zalezy jaka stajnia
 :P


Tytuł: Odp: INDYWIDUALNIE CZY GRUPOWO???
Wiadomość wysłana przez: Budyńek w 2006-08-30, 14:02
Ja jedziłam przez 3,5 roku w zastepie a treaz inndywidualnie i nie mam zamiaru wracać do zastepu !! ja płace za 1 h inndywidualnie 55 zł ale + nauka czyszczenia siodłania budowy itd itp :)


Tytuł: Odp: INDYWIDUALNIE CZY GRUPOWO???
Wiadomość wysłana przez: Stokrotka w 2006-08-31, 17:30
ja place 20 zł za godzinke, i jeżdże wraz z kumpelą, ona na jednym koni a ja na drugi i obie ejstesmy na tym samym etapie, i na nastepna lekcje uczymy sie siodłac konie, czyscić


Tytuł: Odp: INDYWIDUALNIE CZY GRUPOWO???
Wiadomość wysłana przez: DuniA w 2006-09-01, 11:50
Inwidulanie czy grupowo.I to i to jest dobre. Ja ogólnie miałam jazde w zastępach, a inwidualnie to gł. do skoków. Lepsze są jazdy inwidualne,bo instr/trener poświęca nam uwage. U mnie jak jesxze była "stara"instr. to w zastępie chodziło ok.6-7 koni o różnych charakterach.I każdy musiał gł. sam "kierować" koniem. Były jeszcze jazdy grupowe tzw. inwidualne. Czyli każdy jeździł w którą strone chce i robił o chce tzn. wolty,ósemki itp. a podawane były tylko komendy " stęp,kłus,galop, robimy zatrzymania z kł. itp itd". Szczerze to mi to bardziej pasuje jazdy grupowe inwidualne.A do skoków czy niektórych elementów dresażu wole jazdy inwidualne albo jazda max. 2 konie. Ja płace w jednej stajni za godz. 30 zł ,a w drugiej stajni nic nie płace,bo pomagam przy koniach cały dzień (czasami jest roboty full,czasami prawie nic) i za to mam jazde...a że teraz mamy dupną babke,to z kolezankami jeździmy same ...i albo nam któraś jazde poprowadzi jak nic nie robi (są poleffki wtedy),albo jeździmy same... każda jak chce.Ale co do skoków to już musimy się pytać.No i częściej jeżdże w tej drugiej... bo mam bliżej, a brakuje mi jazd z instr. co zwraca uwagi i mówi coś nowego.. i nie pytajcie sie dlaczemu ta nam nie prowadzi bo to długa i gupia historia.. :/ dlatego cieszcie sie i z zastępów i z inwidualnych bo i to i to daje korzyści :)


Tytuł: Odp: INDYWIDUALNIE CZY GRUPOWO???
Wiadomość wysłana przez: Wunderwaffe w 2006-09-24, 20:35
W mojej stajni nie ma opcji indywidualnie lub grupowo, ale na przestrzeni moich wcześniejszych doświadczeń, jak zdarzało mi się jeździć samej, jestem zdania, że moja instruktorka nikogo nie zaniedbuje.
Poza tym, zastępy mamy małe (max 4 osoby), galop i skoki indywidualnie, chyba, że ktoś sobie sam nie radzi (koń wjeżdża do środka, wyłamuje, itp.).


Tytuł: Odp: INDYWIDUALNIE CZY GRUPOWO???
Wiadomość wysłana przez: wampirka1 w 2006-11-01, 12:18
Tylko indywidualnie. Przez jakieś pół roku jeździłam w zastępie, i oprócz tego, że niczego się nie nauczyłam to jeszcze się cofnełam!!! Fakt faktem, ja chcę więcej niż rekreacja...


Tytuł: Odp: INDYWIDUALNIE CZY GRUPOWO???
Wiadomość wysłana przez: Wunderwaffe w 2006-11-01, 12:40
Jak ja czytam, ile niektórzy z was płacą za jazdę, to jestem w szoku.
U mnie jest 35 zł za godzinę. W zastępie. A wszystkie tańsze stajnie w okolicy mają beznadziejnych instruktorów.


Tytuł: Odp: INDYWIDUALNIE CZY GRUPOWO???
Wiadomość wysłana przez: DuniA w 2009-01-23, 20:41
nie chce mi sie szukać wątku z moim pytaniem , a ono sie niejako wiąże z tym wątkiem, a po co zakładać drugi...
mam pytanie do Was

Ile z Was jeździ samemu a ilu z Was z trenerem ?


Tytuł: Odp: INDYWIDUALNIE CZY GRUPOWO???
Wiadomość wysłana przez: Labradorka w 2009-01-24, 00:10
Głównie teraz sama (własny koń), 1-2 razy w tygodniu z trenerem. Jak nie miałam swojego to jeździłam tylko z instruktorem.


Tytuł: Odp: INDYWIDUALNIE CZY GRUPOWO???
Wiadomość wysłana przez: Newada w 2009-01-25, 20:15
Ja teraz (od sierpnia) jeżdżę sama. Dlatego ze jezdze prywatne konie, mam ich 4-5, zazwyczaj ruszam po 2-3 dziennie, tak 3-4 razy w tyg(ferie codziennie). Wszystkie jeżdże bez trenera. Ale to nie jest dobre. Mysle ze moja jazda jest o ok. 50% mniej efektywna niż jakbym jeździła z trenerem. Co by nie mówić to jest jednak potrzebny ktos kto spojrzy z dołu. Juz nie mówiac o tym ze czasem mi sie poprostu nie chce jezdzic.
Wczesniej jeżdziłam 3 lata z trenerem (w tym ok 1,5 roku rekreacyjnie i 1,5 sportowo).


Tytuł: Odp: INDYWIDUALNIE CZY GRUPOWO???
Wiadomość wysłana przez: DuniA w 2009-01-25, 20:39
Newada właśnie mam ten sam problem i widzę,że też odczuwasz tą mniej efektywną jazde szczególnie przy dużej ilości koni. Cholercia najgorzej,że ten trener też kosztuje.. <:|


Tytuł: Odp: INDYWIDUALNIE CZY GRUPOWO???
Wiadomość wysłana przez: aankaa93 w 2009-01-26, 17:48
No dokładnie. Mam jednego konia (mojego ulubieńca,) który kiedyś chodził sport, miał przerwe 2 lata i tylko sie pastwiskował, teraz ja go jeżdże(od wrzesnia wyrabiam mu forme). Nadal jest bardzo dobrym koniem ale mam wrażenie ze albo powinnam od niego wiecej wymagac, albo wrecz przeciwnie -dac nam wiecej czasu i jezdzic na prawde luźno. wiem ze bez wyrobienia odpowiednich miesni i sumiennej codziennej jazdy nic na tym koniu nie zrobie, a szkoda bo ma swietny ruch, genialne kłusy dodane, idealny galop. Ale co z tego. Bez trenera zadnych nawet elementów poza ustepowaniem,łopatkami trawersami, nawet nie bede cwiczyc bo mu tylko w głowie pomotam. A na codzienną jazde nie mam nawet czasu. Także kon stoi czasem tydzien. I kółko sie zamyka.
Natomiast mam teraz taką jedną kobyłkę która jest dosłownie kłębkiem nerwów, przez jej włąscicielkie nawiasem mówiac, na nią mam pomysł i mam ambicje zeby chociaz troche pomóc temu koniowi. tymbardziej ze jest szalenie inteligentna. W przypadku tego konia az tak bardzo braku trenera nie odczuwam, chociaz mogłoby sie to wydawac dziwne bo kobyła jest bardzo trudna i zepsuta.
I powiem szczerze, chociaz nie myslałam ze to kiedyś powiem, ze boje sie ze trace zapał. Nadal to kocham ale juz nie ma takiego oczekiwania na kazdy trening. Wiem ze moge sobie wziąc konia kiedy chce,którgo chce i robić z nim co chce.Wydawałoby się ze bajka. A jednak sie chyba wypalam. Ja, która jeździłam z gorączką 38*  do konia, wstawłąm codziennie o 6 w wakacje zeby pojezdzic, wydałam całą kasę za którą mogłam kupic samochód-na konia,mułka z rekreacji.
Kurde, a jednak.


Tytuł: Odp: INDYWIDUALNIE CZY GRUPOWO???
Wiadomość wysłana przez: Newada w 2009-01-26, 17:49
Hehe zonk napisałąm jako siostra :P


Tytuł: Odp: INDYWIDUALNIE CZY GRUPOWO???
Wiadomość wysłana przez: DuniA w 2009-01-26, 20:47
ja trochę przygasłam z powodu matury kiedy dochodzi sobota i godz 8 rano moja pierwsza myśl; nie chce mi się... znowu wstać muszę, ten mój kuc to kurze w wakacje przy codziennej jezdzie zrobil chlopak ogromne postepy, nawet skoki mu szły później... a teraz jazds co tydzien , dwa ... i niestety ... konior stywierdził "opierdalamy sie" i wariuje ... chociaz jak go wylonzuje to pozniej w sumie chodzi całkiem, całkiem ... a trenera teraz nie opłaca mi sie brać. Co do dużych koni, one są najmniej ruszane i nie biore je na łąke,bo różnie się to moze skonczyc tymbardziej,ze slisko.
Ech i co zrobić ..


Tytuł: Odp: INDYWIDUALNIE CZY GRUPOWO???
Wiadomość wysłana przez: Labradorka w 2009-01-27, 11:44
A moje konisko głównie leniuchuje. Chciałabym, żeby chodził codziennie ale obecne wahania pogody + brak hali = nieregularne jazdy :? A obecnie chodzi głównie 3 razy w tygodniu, z czego pierwsza jazda to "zbicie owsa z tyłka", druga najlepsza, a na trzecią siły brak :/. Czekam na wakacje, chociażby na wiosne, gdzie będę mogła spokojnie wsiadać na 16, 16:30 i mam nadzieję, że w końcu wtedy zabeirzemy się do powazniejszej pracy :D.


Tytuł: Odp: INDYWIDUALNIE CZY GRUPOWO???
Wiadomość wysłana przez: DuniA w 2009-01-27, 20:45
twój chodzi 3 razy w tygodniu, a mój kurdupel chodzi 1 raz w tygodniu albo co 2 tygodnie <:|... ja czekam,az sie matura skonczy i zaczne regularna prace i moze wreszcie wykrzesam to co nalezy z tego oszoloma


Tytuł: Odp: INDYWIDUALNIE CZY GRUPOWO???
Wiadomość wysłana przez: aankaa93 w 2009-01-28, 16:51
Heh to widze nieźle zakuwasz do tej matury ja tez mam w tym roku i koni nie moge odpuścic, chociaz teraz jak mi zapał zmalał to chyba rzeczywiscie sobie dam spokój. A teraz mam ferie, jestem codziennie w stajni bo tam pracuje i co? ano nie moge jezdzic bo mam grype :/


Tytuł: Odp: INDYWIDUALNIE CZY GRUPOWO???
Wiadomość wysłana przez: DuniA w 2009-01-28, 20:57
ja dzisiaj pojechałam i była jakaś porażka... Wszystko twarde, z dziurami, śliska trawa ... nawet nasza łąka padła .... Wziełam młodego ... pojechałam na łąke, ślidko, dizury snieg ... mlody szaleje, wniosek: wracamy,bo sie zabijemy ... wracamy ....i co z tego jak na naszej "łączce" [ha ha .. jak to brzmi] tez sie nie dało,bo dziury, w teren samej nie jade,bo jeszcze terenów nie znam, a nie ma bylo kogo innego w teren wziąć... Skutek: 20 minut jazdy <:|
Chce halę ! <:*( albo jakieś podloze...


Tytuł: Odp: INDYWIDUALNIE CZY GRUPOWO???
Wiadomość wysłana przez: Labradorka w 2009-01-29, 15:50
Chce halę ! <:*( albo jakieś podloze...
i sprzyjającą pogodę :(


Tytuł: Odp: INDYWIDUALNIE CZY GRUPOWO???
Wiadomość wysłana przez: DuniA w 2009-01-30, 11:19
dokłanie ... teraz i trener by się nie przydał uh.


Tytuł: Odp: INDYWIDUALNIE CZY GRUPOWO???
Wiadomość wysłana przez: Newada w 2009-01-30, 17:12
Oj to cienko, u nas naszczescie postawili hale w tym roku, mała ale jest..
A mi zaczęło znowu odwalać, coprawda cieszę sie z tego bo juz sie bałam ze sie stałam zbyt normalna. ale czuje ze nic z tego nie wyjdzie,własciwie to jest pewne na 99%.
Powiedzcie mi, Wam własnego konia sponsorują rodzice czy zarabiacie na niego czy jak?(jeśli to nie tajemnica). Dużo ponad cene pensjonatu wychodzi miesięczne utrzymanie konia?
Co zrobicie z konmi kiedy pojedziecie na studia(jesli sie wybieracie)?


Tytuł: Odp: INDYWIDUALNIE CZY GRUPOWO???
Wiadomość wysłana przez: DuniA w 2009-01-30, 18:45
u mnie jest taka sprawa,ze ojciec postawił mi warunek : zdana matura + dostanie się na studia to kupi mi konia (ogólnie nastawiliśmy się na Irish Cob`a) ... Co do utrzymania to ojciec będzie pomagał, ale ja też będę szła do roboty,zeby troche wspomóc. Jak wychodzi ponad pensjonat z kasą nie wiem .. tam te wszytskie weterynarze i kowale ...
Co na studiach .. ? chce konia wstawic do stajni najblizej uczelni,zeby jak najszybciej  się dostać chociaż pare razy w tyg. Jezeli bedzie az taki nawal zajęć albo poszukam kogoś do współdzierżawy albo bede jezdzic weekendy.

Narazie sie martwie zeby mature zdac ;p


Tytuł: Odp: INDYWIDUALNIE CZY GRUPOWO???
Wiadomość wysłana przez: Labradorka w 2009-01-30, 20:46
Konia kupili mi rodzice i mi go utrzymują. W cenie boksu mam odrobaczanie i kowala (werkowanie, ew. kucie we własnym zakresie). Ja dostaje co miesiąc od rodziców pieniądze, za które muszę opłacić sobie jazdy z instruktorem jeśli chce, lub kupić coś potrzebnego ze sprzętu. Także nie narzekam ;) .

Co do studiów... Raczej na 99 % zostaje w moim mieście, będę na studia dzienne dojezdzała ;). Tak więc pewnie wiele sie nie zmieni, oczywiscie to zależy od planu :P.


Tytuł: Odp: INDYWIDUALNIE CZY GRUPOWO???
Wiadomość wysłana przez: DuniA w 2009-02-01, 19:28
To żeś się super ustawiła ;>
Ciekaw czy u mnie tak kolorowo będzie x_X


Tytuł: Odp: INDYWIDUALNIE CZY GRUPOWO???
Wiadomość wysłana przez: Labradorka w 2009-02-01, 20:21
Faktycznie, nie mam na co narzekać :).


Tytuł: Odp: INDYWIDUALNIE CZY GRUPOWO???
Wiadomość wysłana przez: Magdziorka w 2010-02-15, 14:45
Tylko indywidualnie, na każdyn etapie jazdy, czy jesteś początkująca czy zaawansowana, czy jeździsz juz sportowo ujeżdżenie czy skoki to ja uważam że w grupie niewiele skorzystasz. Na jeździe indywidualnej instruktor/trener patrzy na i koryguje tylko ciebie, i to jest niepodważalnym wg mnie argumentem za jazdą indywidualną. Owszem, takie jazdy jak są prowadzone dobrze i na dobrze ujeżdżonych koniach to tanie nie są(u nas 50 zł) ale z takich jazd przynajmniej coś wynosisz  robisz jakiś postęp,a nie tylko wozisz tyłek.


Tytuł: Odp: INDYWIDUALNIE CZY GRUPOWO???
Wiadomość wysłana przez: DuniA w 2010-02-15, 17:58
Magdziorka skoro masz takie spostrzeżenia to musiałaś trafić na jakieś kijowe jazdy w zastępach. Osobiście mam doświadczenie w jeździe grupowej, mniej indywidualnej (nie było mnie stać na jazdy indywidualne) i nie narzekam na poziom grupy zaawansowanej. Jeżdżąc regularnie 3 razy w tygodniu w ciągu pół roku zrobiłam mega postępy razem z Siwym mimo że nie miałam jazdy indywidualnej. Startowaliśmy nawet w zawodach, dlatego nie uważam, żeby jazda gruowa była gorsza. Owszem jest i masz rację jeśli chodzi o czas i korekcję błędów itd., ale jeżeli znajdzie się dobrą szkółkę jeździecką, gdzie instruktor przykłada się do swojej pracy, to jazda grupowa w cale nie musi oznaczać wożenia tyłka ;)


Tytuł: Odp: INDYWIDUALNIE CZY GRUPOWO???
Wiadomość wysłana przez: Newada w 2010-02-18, 14:58
Jeszcze ja sie wtrace lekko  :) Ja i mój dawny Siwy tak samo - na dluzsza mete jezdzilismy tylko w grupie. Sporadycznie, pojdeyncze jazdy samemu (bez instruktora) oraz jeden trening (konsultacje ujezdzeniowe) z p.Piasecka.
Porównujac te 3 poziomy "jakosci" jakby nie patrzec po pierwsze zgodze sie z Magdziorka.
Nie wiem czy inni tez tak maja, czy to sprawa wyłacznie mojej psychiki ale podczas jazdy indywidualnej jestem tak skupiona, skoncentrowana (zeby jak najwiecej skorzystac, zeby nie narobic sobie obciachu, zeby pokazac sie z jak najlepszej strony) ze automatycznie kon lepiej chodzi. Jest mniej 'rozlazly' przede wszystkim, bo ja daje z siebie wszystko, nie ma czasu na nude, instruktor skupiony tylko na mnie.
Pamietam ze po treningu z p.Piasecka bylam tak wykonczona ze pol godziny siedzialam pod boksem i nie moglam sie ruszyc  :P A kon na jezdzie fantastycznie, mimo ze - cytuje innych ludzi "rekreacyjny trup" to chodzil na tym treningu mega precyzyjnie, podstawiony, z impulsem. Kwestia tego ze ja sie "spiełam" (w pozytywnym sensie) zeby wszystko wyszlo. Poza tym jesli jest juz jazda na jakims poziomie (nie mówie ze moja byla, ale ogolnie np jesli ktos trenuje uj/skoki) to wazne jest zeby w momencie spięcia, niepewnosci czy popuscic czy przycisnac, zeby trener wtedy podpowiedzial, czasem to są sekundy kiedy jezdziec swoim ciałem, zachowaniem pokazuje koniowi dobrą lub złą drogę. Trener sie wtedy baardzo przydaje, zeby własnie naprowadzic na własciwe tory, wychwycic bardzo szybko nawet małe oznaki problemów. W jezdzie grupowej ciezko liczyc na taka uwage.
Ale ja tak samo, ze wzgl na kase (u nas jazdy indywidualne kosztowaly najpierw 50 zł pozniej 80...) jezdzilam glownie grupowo. Inna sprawa ze byly to grupy zazwyczaj my+ 2-3 konie prywatne, sportowe. Kazdy wie jak najlepiej rozprezyc swojego konia, instr ewentualnie koryguje, a pozniej juz konkretna robota, zadnej jazdy na ogonach, cwiczenia, elementy caly czas bez chwili nudy.
Takie podejscie w stajniach jednak zdarza sie bardzo zadko. Wiekszosc jazd, nawet takich "lepszych szkółek" ktore widzialam to cos na zasadzie - najlepsza osoba na czoło i mimo ze czasem usyłyszy jakies tam uwagi to jednak instruktor bardziej skupiony jest na tych osobach które sobie słabiej radzą.
Nie ma siły, instruktor tez człowiek, nie ma uwagi podzielnej przez 6 czy 7. Nie ma szans zeby kazdy jezdziec dostał "po równo" czasu i zaangazowania instruktora, tymbardziej w ciagu godziny...
Natomiast jazd samemu na dłuzsza mete nie polecam z wielu wzgledów - tych o których pisalam wczesniej, oraz zbytniego odpuszczania sobie.. "aaa moze teraz sobie przejde do stępa/ moze juz skonczymy na dzisiaj" itp.


Tytuł: Odp: INDYWIDUALNIE CZY GRUPOWO???
Wiadomość wysłana przez: DuniA w 2010-02-19, 10:40
To prawda co piszesz i zgadzam się ;)
Mi chodzi raczej o to, że nie warto z góry skreślać jazd grupowych, bo wszystko zależy od instruktora itd, ale wiadomo, indywidy są najlepsze, ale i ładnie kosztują ...
Ja jeżdżę od jakieś półtora roku sama, bez trenera. Nie stać mnie niestety na regularne jazdy z trenerem czy w rekreacji. Wcześniej jeździłam za pomoc (lonże itp) Teraz już nie mam na to czasu (2 szkoły), więc jestem zmuszona jeździć sama. Jedynie jeśli jadą ze mną koleżanki to staramy się poprawiać wszystkie na wzajem ...


Tytuł: Odp: INDYWIDUALNIE CZY GRUPOWO???
Wiadomość wysłana przez: kasztanka456 w 2010-06-25, 11:26
Ja radze jeździć grupowo, ale tylko na początku ( bo w np. w środku koń będzie robił to co reszta koni ) a od czasu do czasu brać lekcję indywidualne  :)


Tytuł: Odp: INDYWIDUALNIE CZY GRUPOWO???
Wiadomość wysłana przez: chamsti w 2010-06-27, 18:15
przez to, że koń robi to co reszta koni jeździec nie nauczy się niczego poza wożeniem dupy, za przeproszeniem. Ponadto znam i takie konie, które pomimo obecności innych gdy mają na grzbiecie słabego jeźdźca skręcają do środka i albo stoją tam, albo chodzą stępem po środku ujeżdżalni.


Tytuł: Odp: INDYWIDUALNIE CZY GRUPOWO???
Wiadomość wysłana przez: DuniA w 2010-06-27, 21:58
weźmy pod uwagę - nie każdego stać na indywidualne, które z reguły są droższe. Ale jeżeli jest dobra stajnia i dobry instruktor, to nawet jazdy grupowe dają dobre rezultaty. Wiem z autopsji. ;)


Tytuł: Odp: INDYWIDUALNIE CZY GRUPOWO???
Wiadomość wysłana przez: chamsti w 2010-06-28, 00:33
Ja nie twierdzę, że jazda grupowa zawsze jest zła. Po prostu zwracam uwagę na fakt, że jeżeli koń robi to co jego poprzednik to taka jazda niczego nie uczy (może z wyjątkiem czołowego). Mam jednak świadomość, że dobry instruktor poprowadzi jazdę tak, żeby każdy na tym zyskał. Ale wtedy koń nie będzie robił tego co reszta.


Tytuł: Odp: INDYWIDUALNIE CZY GRUPOWO???
Wiadomość wysłana przez: Iras w 2010-06-29, 19:48
Powiem tak - jazdy grupowe moga byc dobre do tego, jesli ktos wogole uczy sie siedziec na koniu i na nim utrzymywac. Swego czasu bylam w pewnej stadninie, gdzie odbywalam praktyki i razem z reszta osob z grupy mialam kilka jazd - przy czym robili to tak, ze kazda jazda byla na innym koniu.  I tak naprawde na kazdym jazda wygladala inaczej, a jeden z koni byl taki, ze wrecz ciekawo bylo sie na nim w spokojnej jezdzie utrzymac.


Tytuł: Odp: INDYWIDUALNIE CZY GRUPOWO???
Wiadomość wysłana przez: chamsti w 2010-06-29, 20:23
Zmiana koni jest jak najbardziej w porządku przy nauce, bo każdy koń jest inny, każdy inaczej chodzi i inaczej się zachowuje :D Natomiast początki jazdy to moim zdaniem tylko i wyłącznie na lonży. Oczywiście, jeżeli są to przejażdżki dla jakiejś wycieczki i konia ktoś prowadzi, a dana osoba tylko siedzi na tym koniu to zupełnie co innego, ale wtedy to w ogóle nie ma mowy o nauce :P


Tytuł: Odp: INDYWIDUALNIE CZY GRUPOWO???
Wiadomość wysłana przez: Iras w 2010-06-29, 23:32
Na lonzy NIGDY nie bylam ;p


Tytuł: Odp: INDYWIDUALNIE CZY GRUPOWO???
Wiadomość wysłana przez: chamsti w 2010-06-30, 01:02
A ja pomimo, że jeżdżę od jakichś 8 lat, bardzo chętnie poszłabym do kogoś na lonże ^^ Móc popracować tylko i wyłącznie nad własnymi błędami, nad problemem z ustawieniem kręgosłupa itp a nie musieć jednocześnie panować nad koniem.

Swoją drogą, w jednej stajni w której jeździłam spotkałam się z takim systemem nauki początków jazdy, że połowa grupy siedziała na koniach, a druga połowa te konie prowadziła, po pół godziny zmiana. Teoretycznie jakoś to funkcjonowało, jednak moim zdaniem nauka trwała o wiele dłużej niż na lonży. Choć oczywiście w obu przypadkach wiele zależy od zaangażowania jeźdźca, jego wrodzonych talentów i sprawności fizycznej.


Tytuł: Odp: INDYWIDUALNIE CZY GRUPOWO???
Wiadomość wysłana przez: DuniA w 2010-06-30, 22:45
Ja ostatnio miałam jazdę na lonży, treningowo, ale dostałam lipnego konia, któremu ni huhu ni ufam i którego NIE lubię, i się źle na nim czuję, bo jest GRUBY ;P i ogólnie takie tam i za wiele z tego nie wyniosłam... A dzisiaj dostałam moejgo kochanego Siwego <3 i dało radę. Nie jest idealnie (ok . półtora roku przerwy), ale też nie jest tragicznie ;P

na Siwym mogłabym lonżę mieć, o tak ^^