Tytuł: nowe SCHRONISKO Wiadomość wysłana przez: Tafta w 2004-03-06, 12:52 W poniższej sprawie proszę kontaktować się z Kasią Dębską tel.829 18 46 katarzyna.debska@brebank.com.pl
APEL!!! Moi Kochani! Piszę do Was z prośbą o wsparcie schroniska, które dopiero powstaje w Korabiewicach w Puszczy Mariańskiej 60 km. od Warszawy. Schronisko przygarnęło już ok. 400 zwierząt w tym 2 niedźwiedzie wycofane z cyrku z powodu starości, jedną wilczycę, kilka koni przeznaczonych na ubój i okaleczonych przez ludzi oraz napotkane na ulicy, wyrzucone z samochodu i znalezione, przywiązane do drzew w lesie psy i koty. Niestety budynek, który jest przeznaczony dla tych opuszczonych biedaków nie jest ani ocieplony ani odremontowany. Zarówno zwierzęta jak i wolontariusze śpią na podłodze i betonie. Gdy temperatura spada poniżej zera, zwierzętom przymarzają łapy. Niektóre z nich są schorowane i potrzebują ciepłego posłania, a przede wszystkich jedzenia i leków. BARDZO PROSZĘ - przejrzyjcie swoje szafy i sprawdźcie czy nie macie starych kocy, śpiworów, niepotrzebnych prześcieradeł, starych posłań, kojców i materacy, wszystkich szmat, na których zwierzęta mogłyby się położyć, mogą być także wykładziny podłogowe i oczywiście budy dla psów. Jeżli ktoś z Was ma pokarm po psie, którego utraciliście ( tak jak ja - dziś mija miesiąc od uśpienia mojej chorej na raka suni), miski do jedzenia z których nie będziecie korzystać czy cokolwiek co nadaje się do oddania proszę dajcie mi znać. Jeżli mnie nie będzie możecie się także kontaktować z Julią Światłowską. Zbiórka trwa cały czas - wolontariusz przyjeżdża do domu i zabiera rzeczy, które dla niego przygotujemy. Jestem z nim umówiona na telefon w każdą sobotę. PROSZĘ - roześlijcie tego e-maila do swoich znajomych, może jeszcze ktoś oprócz Was będzie mógł pomóc. Z GÓRY DZIĘKUJĘ ZA OKAZANE SERCE. TRZEBA POMÓC TYM, KTÓRZY NIE MOGĄ O POMOC POPROSIĆ. Kaśka (apel jest skopiowany) |