Zaloguj się lub zarejestruj.

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukanie zaawansowane  

Aktualności:

Strony: 1 2 [3] 4   Do dołu

Autor Wątek: Czego nie lubimy w swoich kotach?  (Przeczytany 7623 razy)

0 Użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Karletka

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 3339
  • . . . : : :})i({: : : . . .
    • WWW
Czego nie lubimy w swoich kotach?
« Odpowiedź #60 : 2004-12-25, 21:44 »
Sonia jest strasznie złośliwa,wiele moich koleżanek już się przekonało ;) .
Zapisane

Sal

  • Gość
Czego nie lubimy w swoich kotach?
« Odpowiedź #61 : 2004-12-27, 08:16 »
Po świetach okazuje się, że jeszcze dwóch rzeczy u moich kotów nie cierpię: niszczenia bibułkowych ręcznie robionych ozdób choinkowych (Dyzio) i skakania po najniższych gałęziach choinki - z gałęzi na gałąź (Ptyś), :grr:
Szału można dostać. Jeszcze parę prostowań gałęzi i choinka wyląduje na śmietniku. :(
Zapisane

M0j0_J0j00

  • Gość
Czego nie lubimy w swoich kotach?
« Odpowiedź #62 : 2004-12-27, 14:08 »
Nie lubie jak atakuje klatke mojich myszy bo od pewnego czasu go jakoś dziwnie napadło a takto zawsze miał je w głębokim poważaniu :)))))
Zapisane

Forum Zwierzaki

Czego nie lubimy w swoich kotach?
« Odpowiedz #62 : 2004-12-27, 14:08 »

Maxim

  • Gość
Czego nie lubimy w swoich kotach?
« Odpowiedź #63 : 2004-12-27, 17:30 »
A mnie mało co wkurza w wykonaniu kota ( anioł w kocim przebraniu  :?:) , no może za wyjątkiem wysypanej na podłogę ziemii z doniczki, wtedy musi wysłuchać kazania na temat niestosowności takiego czynu  :lol: Natomiast walenie łapką po twarzy nad ranem lub przemarsz środkiem twarzy też skoro świt, zostaje wybaczone  :lol:
Zapisane

Galago De Codi

  • Gość
Czego nie lubimy w swoich kotach?
« Odpowiedź #64 : 2004-12-27, 18:35 »
Moj kotek porysował mi ekran w monitorze,
wlazil mi do obudowy od kompa, zezarł jedną sluchawkę do walkmana, nasr... do adidasów, zezarł papuzkę, pogryzł listonosza, i wszedzie go pelno.. ale moze wlasnie za to jego brojenie go kocham :)
  no i oczywiscie od czasu jak pracuje - to jedyna soboa w domu ktora sie interesuje moim akwarium - zawsze jak wychodze czy wracam to kotek ogląda "rybka tv"....
Zapisane

Ekoteczka

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 2948
  • Kocham koty :)
Czego nie lubimy w swoich kotach?
« Odpowiedź #65 : 2004-12-27, 19:09 »
A moja cały dzień siedzi w kuchni bo 5 minut po jedzeniu jest znowu głodna i tak przez cały dzień przy wtórze żałosnego " miauuuuu"
Zapisane
BC + koci podrostek

M0j0_J0j00

  • Gość
Czego nie lubimy w swoich kotach?
« Odpowiedź #66 : 2004-12-27, 20:22 »
Ekoteczka mój tak samo ale twój kot jakoś wygląda jeszcze chodzi o zdjecie a mój jedne wielki grubas :))))))
Zapisane

Gopi

  • Gość
Czego nie lubimy w swoich kotach?
« Odpowiedź #67 : 2004-12-27, 21:39 »
Moja Marbi śpi ze mną prawie zawsze i tylko lekko się poruszę to rozlega się głośne "wrrrrrrr", a kiedy odsuwam sie od niej by nie czuła jak się przewracam to oczywiście przysuwa się znowu jak najbliżej :roll:
Szczęściarz za to jak przyuważy, że myję zęby to zawsze nie omieszka sie na mnie zamachnąć łapą i przy okazji wyciągnąć mi trochę włosów ze starannie uczesanego kucyka :P A że zwykle myję zęby w ostatniej chwili przed wyjściem do szkoły, to kończy sie tak, że muszę chodzić z rozpuszczonymi włosami :P
Wiking to dzikus i w jednej chwili taki milutki przyjdzie sie połasi a za sekundę już dostaniesz piękną szramę na twarzy...
I oczywiście żadnemu z moich cudownych zwierząt nie chce sie skakać i kiedy tylko próbują, robią to tak od niechcenia, że zawsze przy okazji coś zbiją, zrzucą lub ogólnie zepsują ;)
Zapisane

Emilka

  • Gość
Czego nie lubimy w swoich kotach?
« Odpowiedź #68 : 2004-12-27, 21:57 »
Gopi wybacz ze nie do konca na temat ale ile mas zobecnie kotow i co to za cudo w Twoim emblemacie :)

Pamietam jeszcze ze starych czasow Twoja grooomade kocia i opowiadania o wspanialej kotce marbi  8)
Zapisane

Forum Zwierzaki

Czego nie lubimy w swoich kotach?
« Odpowiedz #68 : 2004-12-27, 21:57 »

M0j0_J0j00

  • Gość
Czego nie lubimy w swoich kotach?
« Odpowiedź #69 : 2004-12-28, 11:09 »
Ja tam wogóle nie lubie swojego kota jedno wielkie wredne bydlątko  :wink:  ;)  ;)
Zapisane

Gopi

  • Gość
Czego nie lubimy w swoich kotach?
« Odpowiedź #70 : 2004-12-28, 11:56 »
Emilka:
Niestety podczas gdy byłam nieobecna na forum (prawie 3 miechy) straciłam Magika i Iwi ;( Magik zaginął, szukałam go ale w całym moim życiu udała mi się odnaleźć kota tylko 1 raz :( a Iwi odeszła szybko, zanim nawet zdąrzyliśmy ją wziąć do weterynarza ;( I teraz mam koty w liczbie 7
A na emblemacie moje słoneczko Xan :D Prawie dwuletni kolaczek :)

Stare czasy też pamiętam 8) Szczególnie historyjkę o Marbi ratującej świat :P :lol:
Zapisane

barbiegirl23

  • Gość
Czego nie lubimy w swoich kotach?
« Odpowiedź #71 : 2004-12-28, 12:40 »
moja kitty zaraziła mnie grzybicą:( troche w tym mojej winy, bo odwlekałam wizyte u weta aż się maleństwo oswoi i zacznie czuć bezpiecznie - no i mam.
Ale poza tym jest najcudniejsza na świecie, więc wydaje majątek na leki i ani myślę jej oddawać.
Denerwujące bywają jeszcze nocne harce w kuchni.kiedy wstaje z łóżka i ide sprawdzić co zbroiła zastaję kotę grzeczniutko lerzącą na posłaniu, chociaż 30 sekund wcześniej robiła hałas jakby conajmniej lodówke przestawiała. powtarza się to odkąd ją mam i jeszcze ani razu jej nie przyłapałam. na dyktafon sobie nagrała, czy co??
Zapisane

Eli

  • Gość
Czego nie lubimy w swoich kotach?
« Odpowiedź #72 : 2004-12-28, 16:28 »
a ja dzisiaj myslałam ze spadne z łózka ze śmiechu :lol: budze się rano, bo słysze hałas.. i co zastaje? na przeciwko mnie, w szafce, nad telewisorem (jak on tam wszedł????) leżał sobie na ubraniach radośnie kot :lol: szafka otwarta na ościez :lol: nie wiem jak on tam wszedł, na prawde....
mam 160cm wzrostu i jak wyciągne ręce to i tak nie moge dosięgnąć tej szafki :lol:

A denerwuje mnie jeszcze u niego to, że można go głaskać tylko wtedy kiedy on tego chce... a jak nie chce to potrafi bardzo mocno [podrapać..
Zapisane

harpia

  • *
  • Wiadomości: 2480
    • WWW
Czego nie lubimy w swoich kotach?
« Odpowiedź #73 : 2004-12-28, 16:56 »
Jak mi Kitka szcza na chodnik i do klatki fretkowej w ich szmatki :roll:
Zapisane

Eli

  • Gość
Odp: Czego nie lubimy w swoich kotach?
« Odpowiedź #74 : 2005-08-25, 23:23 »
Koty rosna, starzeja sie i dorastaja (jak Oli ;P )
Wybaczcie zy wyciagnelam ten stary temat, ale moze cos doszlo, cos sie zmienilo? Jak go czytalam to sie bardzo usmialam, wiec moze go kontynuujmy? :)

U Olinka:
- kiedy juz zaczynam sie uczyc w dzien do egzaminow, to chwile jest spokoj a potem zaczyna sie :
* kladzie sie na materialy ktorych akurat poptrzebuje (nie wiem no, on chyba czuje)
* idzie do drzwi i drapie dopoki go nie wypuszcze, a po minucie robi to sami z drugiej strony itak dobre 3 godziny
* chrapie :roll: :lol:
* Zabiera mi gumki, pogniecione kartki, dlugopisy :)
- nachalnie otwiera drzwi od ubikacji na osciez.. nie wiem po co :]
- atakuje moje lydki :lol:
- jak spie to kladzie sie na mojej poduszce i czesto mnie z niej poprostu zwala..
- jak przekladam go w nocy na krzeslo, to nie wazne ile razy to zrobie i tak wroci ..
- rozwala sie w lozku gorzej niz TZ :roll:
- jak juz spimy we 3 to ja wscisnieta w sciane, Marcin na samym brzegu, a Oli rozwalony w srodku :lol:
- obgryza mi struny od gitary :lol:
- wklada lapy do kawy (jak juz chlodniejsza jest)
- jak tylko sie odwroce to zjada mi jedzenie z taleza...
- rozkopuje mi cale lozko bo bardzo lubi chowac sie pod koldra, a zwlaszcza ta na ktorej spie :lol:
- jak ktos przychodzi i siada u mamy w popkoju na JEGO fotelu, to jest terroryzowany, czyli:
* Oli najpierw grzecznie uwala sie osobnikowi na kolanach
* potem zaczyna go lizac jezykiem w JEDNYM miejscu na ciele co wywoluje jak wiecie bol
* potem delikatnie wbija pazurki w uda delikweta
* na koniec po prostu wpycha sie pod koc na fotelu za plecami soby siedzacej i tak sie rozwala lapami ze osoba po prostu rezygnuje :lol:
- no i oczywiscie: zawsze kladzie sie na srodku : przedpokoju, pokoju, kuchni... :lol:
- ciagle ma nawyk budzenia sie o 5, 6 rano, tylko po to zeby obudzic mnie, i isc spowrotem spac :roll:
- rozciagajac sie na dywanach strasznie je drapie.. nie moge go tego oduczyc...
- daje sie miziac i glaskac tylko jesli on tego chce...
- ah no i oczywiscie zero kota w kocie, jesli chodzi o bieganie po domu.. slon nie kot
« Ostatnia zmiana: 2005-08-25, 23:27 autor Eli »
Zapisane

Forum Zwierzaki

Odp: Czego nie lubimy w swoich kotach?
« Odpowiedz #74 : 2005-08-25, 23:23 »

pao

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 6471
  • Sakazuki-ya yamaji-no kiku-to kore-o hosu
Odp: Czego nie lubimy w swoich kotach?
« Odpowiedź #75 : 2005-08-26, 01:04 »
nie lubie jak Tequila obgryza wszystkie rośliny w domu, reszta cech złości sytuacyjnie ale czasem to nawet bardziej bawi niz złości ;)
Zapisane
jeśli piszesz do mnie wiedz, że nie lubię bezsensownych zaczepek, braku kultury i gadania o niczym.

za to z przyjemnością spędzam czas na twórczej dyskusji :)

kareena

  • Gość
Odp: Czego nie lubimy w swoich kotach?
« Odpowiedź #76 : 2005-08-26, 04:12 »
co mnie zlosci w moim kotku? po glebokim namysle wyliczyłam:
- drapanie mojej kanapy (ale wszystko inne może:>)
- typowe niezdecydowanie po ktorej stronie zamknietych drzwi ma byc.. ;)
- ostatnio sie wycwanił i bywa ze jak ktos od zewnatrz wchodzi to kot czatuje na tą chwile i myka na dwór :lol: (ma to miejsce wieczorem gdy w okolicy jest spokojnie) - a jak sie mu nie uda to płacze zeby go wypuscic na obchód domu :P
- oszukuje ze jest taki bieeednyyy i głooodnyyy :P
- kiedys jak byl maly to wqrzalo mnie ze budzil mnie pacnięciem łapką w twarz :P ale juz przestał ;)
- ale najbardziej mnie złości jak złapie owada i mu nie zasmakuje - zostawia go na podlodze...fuj :/
- rozsypuje zwirek na podlodze..
- nie lubię tez gdy obejmuje łapkami (z pazurkami..) moje nogi gdy mam krótnie spodenki... auuuć:P

no dobra.. wszystko oprocz zostawiania rozmemłanych owadów bylo wymienione na siłe... :lol:
« Ostatnia zmiana: 2005-08-26, 04:17 autor kareena »
Zapisane

marioka

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 1696
  • nie istnieje
Odp: Czego nie lubimy w swoich kotach?
« Odpowiedź #77 : 2005-08-26, 08:47 »
mhm... co mnie denerwuje??? jak z nienacka od tyłu wskoczy na moje plecy,nie wiem jak ona to robi ,odbija sie od podłogi i jest już na plecach.
i jej , a jednak, fałszywej natury.Przychodzi,mrucząc o porcje głaskania i ni stąd ,ni zowąd wbija mi się w rękę i zaczyna gryżc . Bezsens  :?
Zapisane

Ekoteczka

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 2948
  • Kocham koty :)
Odp: Czego nie lubimy w swoich kotach?
« Odpowiedź #78 : 2005-08-26, 18:32 »
Nie lubię jak Kocia siedzi na kolanach, i mrucząc ssie ubrania. Po kilku minutach mam ogromne mokre plamy bleee
Zapisane
BC + koci podrostek

halina

  • Gość
Odp: Czego nie lubimy w swoich kotach?
« Odpowiedź #79 : 2005-08-26, 18:34 »
a ja nie lubię jak kit chce się ułożyć na moich kolanach i sobie wydeptuje miejsce przez pół godziny....  :stop: uuuuuugggggghhhhhhhhh  :galy: :P
Zapisane

Robal

  • Gość
Odp: Czego nie lubimy w swoich kotach?
« Odpowiedź #80 : 2005-08-30, 13:13 »
Hmm..porane pobudki(czasem nawet o 5) ze potrzbeuje teraz zaraz odrobiny czułości.. O_O :P
Zapisane

Forum Zwierzaki

Odp: Czego nie lubimy w swoich kotach?
« Odpowiedz #80 : 2005-08-30, 13:13 »

sandritta

  • Gość
Odp: Czego nie lubimy w swoich kotach?
« Odpowiedź #81 : 2005-08-30, 16:17 »
nie lubie u mojego kota:
-wiecznie jest nienajedzony nawet jak ma pelna miske hehe
-skacze na biurko i zwala co da sie tylko zwalic
-gdy jest zamykana w wc to jest bardzo zlosliwa i potrafi na zlosc wszystko rozwalic,podrzec papiery toaletowe,srodki czystosci :| to jest denerwujace
-drapie lozka
-robi balagan w domu,gdy widzi np.koszyk ze smieciami... :/
-zalatwia sie do wanny pomimo ze kuwete ma zaraz obok :|
ogolnie ta moja kotka jest wredna hehehe nie lubie zbytnio kotow,dachowcow szczegolnie,bo maja za duzy temperament,ale to nie znaczy ze nie darze ich zadna sympatia bo sa slodziutkie :] tylko charakterek tez maja hehe
Zapisane

Karletka

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 3339
  • . . . : : :})i({: : : . . .
    • WWW
Odp: Czego nie lubimy w swoich kotach?
« Odpowiedź #82 : 2005-08-30, 21:02 »
-sikanie za kuwetą...Ehhh  :grr:
-przymilanie się tylko po to,aby dostać jedzenie... :Oo:
-przeskakiwanie na balkon sąsiadów i skakanie z balkonu(4 pietro) :stupid:
-skakanie po mnie tzn. kładzenie się na mnie kiedy leżę już w łóżku...Fajnie, tylko ja tak nie zasnę...
Zapisane

Nik@

  • Gość
Odp: Czego nie lubimy w swoich kotach?
« Odpowiedź #83 : 2005-08-30, 22:13 »
Hymm... Czego ne lubię u Mrruczka?

-jak ugryzie to baardzo porządnie
-ostrzy pazurki o moje fotele <rotfl>
-napada z nienacka ...

Ale cóż się dziwić.. Młody koteczek :))
Zapisane

helena

  • Gość
Odp: Czego nie lubimy w swoich kotach?
« Odpowiedź #84 : 2005-09-09, 08:32 »
Moj persik upodobał sobie taki duzy kwiatek, który stoi u mnie w pokoju i codziennie go obgryza!!!wie ze nie może na niego wchodzić i jak złapie go na gorącym uczynku to zeskakuje i robi taką mordke jak ten kotek ze Shreka-no i co takiemu zrobić?kwiatek wyglada juz jak ogryzek...
Poza tym zawsze jak wymienie zwirek to musi do niego narobić,chociaż 5 minut temu się załatwiał! :lol:
 :mrgreen:
Zapisane

Eli

  • Gość
Odp: Czego nie lubimy w swoich kotach?
« Odpowiedź #85 : 2005-09-09, 14:08 »
Helena a sprawdzalas czykwiatek nie jest trujac dla zwierzaka i czy nie zaszkodzi kotkowi???????
Zapisane

Silvana

  • Gość
Odp: Czego nie lubimy w swoich kotach?
« Odpowiedź #86 : 2005-09-11, 11:20 »
to jest temat rzeka:) a wiec zaczne od tego czego juz nie robi, bo jest wykastrowany. Sikal na sciane w 2 miejscach jak sie go wkurzylo, patrzac ci prosto w oczy. Jak chcial wyjsc na balkon, a ty mu nie chciales otworzyc to sikal ze zlosci na drzwi od balkonu, rano jak mama go ignorowala w kuchni, a on zebral o inne jedzenie niz ma w misce to ze zlosci potrafil jej nasikac na noge. Jak wiadomo bylo to WIELCE IRYTUJACE wiec jajek sie pozbyl. Jak byl mlody to sie rzucal na czlowieka jak sie ruszal pod koldra, ale juz sie tego oduczyl.

Terazniejszosc:
- w kuwecie otwartej  jak sika to potrafi stac w kuwecie, ale ma za wysoko uniesiony tyleczek wiec w rezultacie sika za kuwete tuz przed drzwi pokoju i mozna w to pieknie wdepnac
- jak mu sie cos nie podoba w kuwecie np zwirek to usiluje nasikac do palmy (pisze usiluje choc wiele razy tam sie zalatwial i musielismy zmieniac ziemie, bo teraz jest ona zabezpieczona przed nim)
- wybrzydza przy jedzeniu np ma 3 pelne miski i chodzi za toba i placze, ze jest glodny. potrafi nie jesc nic przez 2dni jesli stwierdzi, ze to co ma  w misce to nie to na co ma akurat ochote. nie wiadomo co mu kupic, zeby zjadl. tylko chrupki sa pewniakiem, ze je zje.
- zwala mi wszytskie wazony z kwiatami zywymi i suszonymi bo ciagnie za liscie albo wstazeczki
- ciagle chodzi do sasiadki, mieszkam w bloku na 1 pietrze i on przechodzi sobie przez balkon i jest calkiem bezczelny. Np zjada jej kwiatki w doniczce, jak byl niewykastrowany to sikal na krzaki ozdobne, jak sie potknie to jej wywala doniczki z ziemia, wchodzi sobie do niech do domu jak jest balkon otwarty i np wyjada psu chrupki z miski, ten pies go pogoni a za 5min on znowu do niech idzie, jak maja jakies drzwi zamkniete to stoi pod nimi i mialczy zeby go wpuscic, wprosil sie do nich na obiad po weselu :) i zaczal chodzic po stole! ja sie juz wstydze za niego przed sasiadami ogolnie:)
- w odkrytej kuwecie robil takie rozkopy, ze mozna sie bylo zabic na zwirku idac po korytarzu
- ukradl karpie podczas wigili :) takie juz zrobione z przyprawami, wskoczyl na stol i wszytskie ponadgryzal ;)
- skakal na palme i drapal ja dopoki nie spadla mu na glowe

No to wszystko co narazie mi przyszlo do glowy. ale i tak kocham ta paskude, najgorsze bylo to sikanie, bo strasznie smierdzialo, ale teraz jest ok.
Zapisane

helena

  • Gość
Odp: Czego nie lubimy w swoich kotach?
« Odpowiedź #87 : 2005-09-12, 10:08 »
Helena a sprawdzalas czykwiatek nie jest trujac dla zwierzaka i czy nie zaszkodzi kotkowi???????
Skoro zjadł go już prawie całego i ni9c mu nie jest to raczej nie jest trujący, he he.a tak naprawde to musiałam sprawdzić bo jakby mu sie cos stało to bym sobie nie wybaczyła!
Zapisane

Forum Zwierzaki

Odp: Czego nie lubimy w swoich kotach?
« Odpowiedz #87 : 2005-09-12, 10:08 »

wesciara

  • Gość
Odp: Czego nie lubimy w swoich kotach?
« Odpowiedź #88 : 2005-09-12, 14:39 »
Moja kotka zawsze sika na rzeczy, które leżą na pralce, a jak przyjdą jacyś goście to nie da się pogłaskać i wszyscy myślą, że jest dzika. Ale mam też psa i potrafie docenić w kotach to, że dbają o czystość :)
Zapisane

MoniŚ

  • *
  • Wiadomości: 2554
Odp: Czego nie lubimy w swoich kotach?
« Odpowiedź #89 : 2005-09-14, 16:18 »
Minusy u Rudego:
1) Mruczy niczym dwudziestoletni traktor ;) i nigdy nie ma zamiaru przestać
2) Nie daje się pogłaskać, wziąść na kolana itd (chyba jeszcze się boi ;) )
3) Nigdy nic mu nie pasuje, musi zrobić wszystko na odwrót :lol:
4) Gdy tylko widzi że ktoś niesie talerz na stół, Rudy włazi na krzesło, potem na stół i wyżera z talerza :;d:
To chyba tyle, ale że kocio jest maluszkiem to charakterek jeszcze się zmini :wink:
Zapisane
Black then white are all I see in my infancy.
Red and yellow then came to be,
reaching out to me, lets me see.
As below so above and beyond I imagine,
drawn beyond the lines of reason.
Push the envelope. Watch it bend.
Strony: 1 2 [3] 4   Do góry
 

Strona wygenerowana w 0.102 sekund z 31 zapytaniami.