Drukuj

Zaloguj się lub zarejestruj.
1 Godzina 1 Dzień 1 Tydzień 1 Miesiąc Zawsze
Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji

[Eli]

Zgadzam się z Ekoteczką, pozatym dzwoneczek może stresować kota

[pao]

a o tym tu juz pisałam. wszystkie koty które znam a które noszą dzwoneczki swietnie opanowały sztuke polowania z dzwoneczkiem... koty sa zdolne

[Paulinka]

a moja Sonia nie chce sobie zalozyc zadnej obrozy,ani dzwoneczka-dostaje szalu.. :?

[pao]

ja sie jej nie dziwię. też nie miałabym najmniejszej ochoty na takie dodatki...

[Raven]

a moja Sonia nie chce sobie zalozyc zadnej obrozy,ani dzwoneczka-dostaje szalu.. :?

Tak samo było z Myszką. To normalne, że kot z początku nie może przywyknąć. Ale trzeba dać mu trochę czasu, chwalić go za cierpliwość... My też z początku nie możemy się przyzwyczaić do np. ciężkich kolczyków, a potem już ich nie czujemy - przywykliśmy do ich ciężaru. Sonia na pewno prędzej czy później zacznie chętnie chodzić w obróżce

[Paulinka]

Sonia ma 4 lata i od malego"chodzi wlasnymi drogami "ona jest prawdziwym dzikim kotem   nieda sie obglaskac a szkoda-a byla taka mila jak mama ja znalazla malutka ,niecale 5 tygodni...i tak szybko ten czas zlecial..

[M0j0_J0j00]

Może jej za mało czasu wtedy poświęciłaś.
A Twoja kotka paulinko jest wysterelizowana??
A mój kot już od 2.5 roku chodzi w domu z obrożą luźną że ani mu nie przeszkadza i zawsze może spaść jak coś ale i tak mój kot po meblach nie skacze.

[Ekoteczka]

A moja kotka była przyzwyczajana od małego do obroży i nigdy się nie przyzwyczaiła. A w szelkach to tylko przysiądzie i tak siedzi az jej zdejmę. Uparciuch i tyle.
Myslę że 4 letniej kotki nie nauczysz chodzenia a obroży, a przynajmniej będzie to długo trwało zanim sie nauczy.

[Paulinka]

nie jest wysterelizowana ,a skacze wszędzie.Mamy taki słupek w przedpokoju i tam skacze (jak na drzewo).Chyba faktycznie za mało czasu poświęciłam-a teraz są skutki. to ona nas wychowała ,a nie my

[thrilly]

miałam raz persa (TaaAKiI SŁiIToOoWy!!)  to on umiał mówic (TO BRZMIAŁO jak "Tak" ale mówił to tylko wtedy, gdy chciał jeść A rano jak chciał wyjść na dwór to smyrał łąpą mojego tatę po uchu Teraz mam dwa dachowce i są głupie jak but ale i tak je kocham (nauczyły się tylko nie wchodzić gdzieś na komendę "wyjdź"  

[Ekoteczka]

Pociesz sie że nie wszystkie koty udaje sie wychowywac tak jak chcemy. Raczej to wychowywanie obu stron na raz. My się przyzwyczajamy do kota i on do nas, zwyczaje czasami trzeba zmienić, kotka poznać, wiec nie mozna mówić o tym jednostronnie. Chociaż oczywiscie kot nie może robić wszystkiego, rządzic domem i szkodzić. Ja we wszystkim zalecany rozsądek

[Raven]

Teraz mam dwa dachowce i są głupie jak but ale i tak je kocham

Żaden kot nie jest głupi... To tylko ludzie nie potrafią ich zrozumieć...

[thrilly]

hej no nie bulwersujcie się to było pieszczotliwe stwierdzenie  

[Raven]

hej no nie bulwersujcie się to było pieszczotliwe stwierdzenie

A kto się bulwersuje???  

[thrilly]

no być może nikt ale odniosłam takie wrażenie  

[Raven]

Nie do końca trafne...  

[Paulinka]

i dlatego zostawiłam Sonie w spokoju ,na siłe nie można nic zrobić

[pao]

Teraz mam dwa dachowce i są głupie jak but ale i tak je kocham

jak dla mnie takie stwierdzenie nie jest pieszczotliwe ale raczej świadczy o braku szacunku...
ale to moje zdanie...

[Raven]

jak dla mnie takie stwierdzenie nie jest pieszczotliwe ale raczej świadczy o braku szacunku...

... Czytając czyjąś wypowiedź, nie da się jednoznacznie określić, co ta osoba miała na mysli... Różnie można ją interpretować... Każdy ma inny sposób wyrażania uczuć...

[pao]

to fakt ale dobór słów tez dużo mówi. czasemnie jesteśmy świadomi tego co mówimy i tego co czujemy... właściwie nie czasem ale bardzo często...
powiedzenie że ma sie np. koty durnoty łatwiej potraktować jak pieszczotliwy żart niż że są głupie jak but, bo ten zwrot jest typowo obraźliwym kolokwializmem...
istnieja ludzie którzy "pieszczotliwie" rzucaja obelgi do swej zony czy męża... i też powiedzą, ze to inny sposób wyrażania uczuć...

[Raven]

to fakt ale dobór słów tez dużo mówi. czasemnie jesteśmy świadomi tego co mówimy i tego co czujemy... właściwie nie czasem ale bardzo często...

Niestety tak... I często przychodzi nam żałować użytych, nieprzemyślanych słów... Formuując zdania powinniśmy zastanowic się jak inni mogą je odebrać...

[pao]

cieszy mnie że mnie rozumiesz
szcunek to bardzo szerokie pojęcie ale większość ludzi niestety nawet cząstkowo go nie pojmuje. każdy chce by był mu okazywany ale zapomina okazywać go innym...
ale wierzę że sie to zmieni

[Raven]

szcunek to bardzo szerokie pojęcie ale większość ludzi niestety nawet cząstkowo go nie pojmuje. każdy chce by był mu okazywany ale zapomina okazywać go innym...

Właśnie... Wymagamy od innych szacunku, a sami zaniedbujemy jego okazywanie... To przykre, coraz częstsze postępowanie wielu ludzi w stosunku do innych...

[pao]

i to nie tylko ludzi sie tyczy. brakuje szacunku nie tylko do innych ale i do zwierząt, przyrody czy nawet samych siebie... a wydawałoby się to takie naturalne... a jednak...

[Raven]

brakuje szacunku nie tylko do innych ale i do zwierząt, przyrody czy nawet samych siebie...

Niszczenie cudzych sprzętów, przedmiotów, uszkadzanie mienia tez jest oznaką braku szacunku... Nie bierzemy pod uwagę, że to co robimy może sprawić komuś przykrość, narazić go na szkody...

[pao]

to fakt i niestety codzienność. osoby które zachowują się inaczej traktowane sa jak dziwadła...

[Raven]

osoby które zachowują się inaczej traktowane sa jak dziwadła...

Tak... Jak "grzecznisie"...

[pao]

nawet nie grzecznisie ale bardziej jak kosmici... nikt nie rozumie i każdy dopatruje się w tym nieszczerości, pozy, wywyższania się... absurd kompletny...

[M0j0_J0j00]

Mój kot sie nauczył w chodzeniu w obroży w wieku 2 lat. W sumie to kotu nie przeszkadza tylko jest to coś dla niego dziwnego jak Eminem by założył lajkry  

[Raven]

nawet nie grzecznisie ale bardziej jak kosmici...

Jednym słowem alieny...