Zaloguj się lub zarejestruj.

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukanie zaawansowane  

Aktualności:

Strony: 1 ... 3 4 [5]   Do dołu

Autor Wątek: Balkon=koty=problem  (Przeczytany 11707 razy)

0 Użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Agysz

  • Gość
Odp: Balkon=koty=problem
« Odpowiedź #120 : 2005-05-11, 16:49 »
No to okk :) Sorka.
a wracając do tematu balkonów to moje koty wariują jak jest zamnkięty balkon :P Dzisiaj siedziały wraz z psem przed drzwiami na balkon i miałczały a Aska piszczała :P Chcą koniecznie na balkon ... ale nie wejdą - rusztowanie=bród w domu :? Muszą jeszcze długo wytrzymać ;)
Zapisane

Robal

  • Gość
Odp: Balkon=koty=problem
« Odpowiedź #121 : 2005-05-11, 22:47 »
Dasz rade...i zwierzaki też musza..ja bede kombinowac z swoim balkonikiem... ;)
Zapisane

Agysz

  • Gość
Odp: Balkon=koty=problem
« Odpowiedź #122 : 2005-05-12, 16:01 »
Dzisiaj Kika to się tak przestraszyła pana robotnika :lol: Ja sobie spokojnie leze a on tu sobie idzie..sama sie przestraszyłam :lol:  Teraz do okna podchodzi jakbt troszku przestraszona... :P
Zapisane

Forum Zwierzaki

Odp: Balkon=koty=problem
« Odpowiedz #122 : 2005-05-12, 16:01 »

Robal

  • Gość
Odp: Balkon=koty=problem
« Odpowiedź #123 : 2005-05-12, 17:58 »
hehe... biedny kotek..marco to raczej tyje zarłok jeden..tylko czasem na psa poluje :P
Zapisane

Agysz

  • Gość
Odp: Balkon=koty=problem
« Odpowiedź #124 : 2005-05-12, 20:49 »
aa Kika z Majka są strasznie chude :roll: Dużo jedzą,ale nie widac tego po nich :chytry:
Mój pies to się już majki boi,bo kiedyś Aske drapła po nosie,bo chciała wejsć pierwsza do domu ze spaceru..I Aska się wepchała no i zarobiła łapą :lol: Teraz się jej obi :P
Zapisane

Robal

  • Gość
Odp: Balkon=koty=problem
« Odpowiedź #125 : 2005-05-12, 21:20 »
hehe..no niestety.. :p moj kotek musi sie nacieszyc pieskiem bo zmienia mieszkanko z moja siostra ..
Zapisane
Strony: 1 ... 3 4 [5]   Do góry
 

Strona wygenerowana w 0.043 sekund z 22 zapytaniami.