Sword
Moje kocie to cykor, na balkonie na leżaczku, lub na podusi, a na parapecie, nigdy nie wychodzi za okno, tylko na wewnętrznym siedzi i zagląda, a ogonkiem zahaczony o parapet, jest szybki fakt, kiedyś wpadły przez balkon 3 wróble, jeden był zaraz w jego paszczy, udało się go wyjąc i całe szczęście odfrunął, ale kot to arystokrata, on nie wyjdzie dalej niz potrzeba.
Dobrze że Twojemu nic sie nie stało, to wcale nie jest prawdą, że kotu nigdy nic nie jest po upadku, tak spadają na 4-ry łapy, ale jednak obrażenia bywają.